Donald Tusk szczery do bólu. „Mam dyskomfort z powodu Giertycha na liście” [WIDEO]

– Roman Giertych nie będzie wpływał na naszą politykę dotyczącą edukacji czy praw kobiet (…), zobowiązał się, że będzie przestrzegał dyscypliny w głosowaniu – powiedział Donald Tusk na Campus Polska i dodał, że sam odczuwa dyskomfort z powodu obecności Giertycha na liście. – Ale Kaczyński ma większy dyskomfort – dodał.
Donald Tusk
Donald Tusk / PAP/Tomasz Waszczuk

"Odczuwa część z was dyskomfort, z powodu ostatniego miejsca Giertych na liście? Ja też. Ale większy dyskomfort ma Kaczyński. No to ludzie, rachunek jest prosty"

- powiedział Donald Tusk na Campus Polska, gdy jeden z uczestników krzyknął do niego "wytłumacz się z Giertycha". Tuskprzyznał, że to dobre pytanie, "bo powinien się z tego wytłumaczyć".

"Z Giertychem sprawa jest prosta: kiedy Kaczyński uciekł przede mną, bo wiemy, że tak jest, i chciał się schować w Góry Świętokrzyskie, Giertych pisze do mnie +będę miał dla niego dużo niespodzianek, mogę się zdecydować nawet z ostatniego miejsca. Dopadnę go tam+. Moja kalkulacja była prosta: (...) jestem w sytuacji lidera partii, która nie ma ich pieniędzy, ich telewizji, ich podsłuchów - nawet jakbyśmy mieli, to byśmy ich nie stosowali, choć czasem bym aż chciał. Jeśli chodzi o narzędzia i pieniądze - jesteśmy bez porównania. To jest ta sama lekcja, co z Lechem Wałęsą: trzeba być szybszym, bezwzględnym, sprytniejszym, szukać manewrów, szukać forteli, ani sekundę nie spoczywać i im nie dać odpocząć"

- odpowiedział Tusk.

 

 

"Ja nie chcę, żeby ktoś zmieniał swoje poglądy"

Tusk poinformował, że Giertych zobowiązał się, że, jeśli zdobędzie mandat sejmowy, będzie przestrzegał dyscypliny partyjnej w głosowaniach. "Powiedział mi też, że prędzej złoży mandant, niż złamie dyscyplinę głosowania Koalicji Obywatelskiej" - dodał.

Tusk zapewnił także: "Roman Giertych nie będzie wpływał na naszą politykę dotyczącą edukacji, czy praw kobiet. On ma swoje poglądy, ja nie chcę, żeby ktoś zmieniał swoje poglądy".

W tej samej wypowiedzi Tusk powiedział, że "prosi o zaufanie w kwestiach, które nie zawsze budzą entuzjazm" i dodał, że musi na siebie wziąć "ciemniejszą stronę polityki".

"Mam dosyć mitów i legend jak wspaniale jest przegrywać, jakie to jest niesamowicie arcypolskie powstać i przegrać. Nie chcę wam tego zafundować" - powiedział Tusk.

W środę po południu Giertych zamieścił wpis na Twitterze (X): "Ponieważ już wypowiedzieli się wszyscy na temat moich poglądów na aborcję, to czas na mnie. Poglądu w tej sprawie nie zmieniam" – napisał Giertych.

"Uważam aborcję za coś złego, choć czasem dopuszczalnego (np. stan wyższej konieczności). Uważam wyrok (prezes TK Julii) Przyłębskiej za nieistniejący, zły, głupi i mający wyłącznie tragiczne skutki. Tragedia ta dotknęła kobiety, ale także zmieniła poglądy dużej części społeczeństwa. W wydaniu tego wyroku uczestniczyły osoby nieuprawnione, więc prawnie go nie ma" – napisał Giertych. I dodał: "Tak naprawdę wydał go Jarosław Kaczyński".

Ocenił, że "nie każda aborcja musi być penalizowana".

Giertych podkreślił, że nie podziela wszystkich poglądów lidera PO Donalda Tuska, ale przyświeca im wspólny cel, jakim jest odsunięcie PiS od władzy. 

 

 


 

POLECANE
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego tylko u nas
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego

Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najwyższych rangą dyplomatów PRL poprosił w USA o azyl polityczny. Historia Romualda Spasowskiego pokazuje, jak osobiste decyzje, dramatyczne wydarzenia w kraju i spotkanie z Janem Pawłem II doprowadziły do zerwania z komunistycznym reżimem.

Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły z ostatniej chwili
Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły

Zaciągnięcie długu w wysokości 90 mld euro przez Unię Europejską, by wesprzeć Ukrainę, będzie oznaczało, że państwa będą wspólnie spłacać co roku odsetki w wysokości około 3 mld euro. Biorąc pod uwagę, że PKB Unii wynosi 18 bln euro, będzie to oznaczać wzrost deficytu UE o 0,02 proc.

Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina polityka
Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina

Order Lenina znajduje się w komentarzu, który szef polskiego MSZ Radosław Sikorski umieścił pod wpisem premiera Węgier Viktora Orbana na platformie X poświęconego negocjacjom w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy, które odbyły się w Brukseli.

Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość” z ostatniej chwili
Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość”

Współpraca Warszawy i Kijowa w obszarze bezpieczeństwa i droga Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej - to najważniejsze tematy, które omówili dzisiaj w Warszawie wicepremier Radosław Sikorski i minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha. Szef ukraińskiej dyplomacji towarzyszył Prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas oficjalnej wizyty w Polsce.

Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi z ostatniej chwili
Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi

Ministerstwo obrony Chin zaprotestowało w piątek przeciw planom władz USA sprzedaży Tajwanowi uzbrojenia o wartości ponad 11 mld dolarów. Pekin zagroził „stanowczymi działaniami”, jeśli uzna, że zagrożone są suwerenność oraz terytorialna integralność Chińskiej Republiki Ludowej.

REKLAMA

Donald Tusk szczery do bólu. „Mam dyskomfort z powodu Giertycha na liście” [WIDEO]

– Roman Giertych nie będzie wpływał na naszą politykę dotyczącą edukacji czy praw kobiet (…), zobowiązał się, że będzie przestrzegał dyscypliny w głosowaniu – powiedział Donald Tusk na Campus Polska i dodał, że sam odczuwa dyskomfort z powodu obecności Giertycha na liście. – Ale Kaczyński ma większy dyskomfort – dodał.
Donald Tusk
Donald Tusk / PAP/Tomasz Waszczuk

"Odczuwa część z was dyskomfort, z powodu ostatniego miejsca Giertych na liście? Ja też. Ale większy dyskomfort ma Kaczyński. No to ludzie, rachunek jest prosty"

- powiedział Donald Tusk na Campus Polska, gdy jeden z uczestników krzyknął do niego "wytłumacz się z Giertycha". Tuskprzyznał, że to dobre pytanie, "bo powinien się z tego wytłumaczyć".

"Z Giertychem sprawa jest prosta: kiedy Kaczyński uciekł przede mną, bo wiemy, że tak jest, i chciał się schować w Góry Świętokrzyskie, Giertych pisze do mnie +będę miał dla niego dużo niespodzianek, mogę się zdecydować nawet z ostatniego miejsca. Dopadnę go tam+. Moja kalkulacja była prosta: (...) jestem w sytuacji lidera partii, która nie ma ich pieniędzy, ich telewizji, ich podsłuchów - nawet jakbyśmy mieli, to byśmy ich nie stosowali, choć czasem bym aż chciał. Jeśli chodzi o narzędzia i pieniądze - jesteśmy bez porównania. To jest ta sama lekcja, co z Lechem Wałęsą: trzeba być szybszym, bezwzględnym, sprytniejszym, szukać manewrów, szukać forteli, ani sekundę nie spoczywać i im nie dać odpocząć"

- odpowiedział Tusk.

 

 

"Ja nie chcę, żeby ktoś zmieniał swoje poglądy"

Tusk poinformował, że Giertych zobowiązał się, że, jeśli zdobędzie mandat sejmowy, będzie przestrzegał dyscypliny partyjnej w głosowaniach. "Powiedział mi też, że prędzej złoży mandant, niż złamie dyscyplinę głosowania Koalicji Obywatelskiej" - dodał.

Tusk zapewnił także: "Roman Giertych nie będzie wpływał na naszą politykę dotyczącą edukacji, czy praw kobiet. On ma swoje poglądy, ja nie chcę, żeby ktoś zmieniał swoje poglądy".

W tej samej wypowiedzi Tusk powiedział, że "prosi o zaufanie w kwestiach, które nie zawsze budzą entuzjazm" i dodał, że musi na siebie wziąć "ciemniejszą stronę polityki".

"Mam dosyć mitów i legend jak wspaniale jest przegrywać, jakie to jest niesamowicie arcypolskie powstać i przegrać. Nie chcę wam tego zafundować" - powiedział Tusk.

W środę po południu Giertych zamieścił wpis na Twitterze (X): "Ponieważ już wypowiedzieli się wszyscy na temat moich poglądów na aborcję, to czas na mnie. Poglądu w tej sprawie nie zmieniam" – napisał Giertych.

"Uważam aborcję za coś złego, choć czasem dopuszczalnego (np. stan wyższej konieczności). Uważam wyrok (prezes TK Julii) Przyłębskiej za nieistniejący, zły, głupi i mający wyłącznie tragiczne skutki. Tragedia ta dotknęła kobiety, ale także zmieniła poglądy dużej części społeczeństwa. W wydaniu tego wyroku uczestniczyły osoby nieuprawnione, więc prawnie go nie ma" – napisał Giertych. I dodał: "Tak naprawdę wydał go Jarosław Kaczyński".

Ocenił, że "nie każda aborcja musi być penalizowana".

Giertych podkreślił, że nie podziela wszystkich poglądów lidera PO Donalda Tuska, ale przyświeca im wspólny cel, jakim jest odsunięcie PiS od władzy. 

 

 



 

Polecane