Marek Lewandowski w PR24: Solidarność i jej sympatycy to nawet 2,5 mln wyborców. Kto nas ignoruje, jest politycznym samobójcą

– Prawo i Sprawiedliwość jest jedyną partią w Polsce, która wsłuchuje się w nasze postulaty, wkłada je do swoich programów wyborczych, a potem – lepiej lub gorzej – realizuje. Żadna inna partia polityczna w Polsce nie komunikuje się z nami. To jest głupota polityczna, bo członkowie NSZZ „S”, sympatycy i ich rodziny to jest około 1,5 do 2,5 mln wyborców. Ktoś, kto ignoruje ten fakt, jest politycznym samobójcą – mówił Marek Lewandowski na antenie Polskiego Radia 24.
 Marek Lewandowski w PR24: Solidarność i jej sympatycy to nawet 2,5 mln wyborców. Kto nas ignoruje, jest politycznym samobójcą
/ fot. Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

Rzecznik Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Marek Lewandowski był wczoraj gościem Polskiego Radia 24. Tematem rozmowy była między innymi prezentacja „jedynek” na listach wyborczych PiS.

– Dla związku zawodowego Solidarność narzędzie polityczne jest niezwykle istotne dla realizacji naszych postulatów, co pokazały ostatnie lata. Dlatego bardzo ważne jest, jacy ludzie zasiadają w parlamencie i potem podejmują decyzje. To są też kwestie interpersonalne, bo prowadzi się później negocjacje – mówił Marek Lewandowski.

– Prawo i Sprawiedliwość jest jedyną partią w Polsce, która wsłuchuje się w nasze postulaty, wkłada je do swoich programów wyborczych, a potem – lepiej lub gorzej – realizuje. Żadna inna partia polityczna w Polsce nie komunikuje się z nami. To jest głupota polityczna, bo członkowie NSZZ „S”, sympatycy i ich rodziny to jest około 1,5 do 2,5 mln wyborców. Ktoś, kto ignoruje ten fakt, jest politycznym samobójcą – mówił Marek Lewandowski.

Rzecznik „S” odniósł się również do zarzutów mówiących o tym, że Związek jest „PiS-owski”.

– Jeżeli udało się przywrócić wiek emerytalny, wprowadzić minimalną stawkę godzinową, lepszą ochronę kobiet w ciąży, ograniczenie handlu w niedziele, zniesienie syndromu pierwszej dniówki, radykalny wzrost płacy minimalnej, to niech sobie nazywają nas jak chcą. To my wykorzystujemy polityków do realizacji naszych postulatów, bo wiele rzeczy, które wprowadziła Zjednoczona Prawica, nigdy by się w ich programach nie znalazło, gdyby nie było Solidarności – skwitował Marek Lewandowski.

Cała rozmowa dostępna TUTAJ.


 

POLECANE
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

Instytut Jad Waszem uderza w Polskę. Fala oburzenia w sieci Wiadomości
Instytut Jad Waszem uderza w Polskę. Fala oburzenia w sieci

Na oficjalnych profilach Instytutu Jad Waszem pojawił się wpis dotyczący historii II wojny światowej, który wywołał poruszenie i mocną reakcję internautów z Polski oraz środowisk zajmujących się badaniem okupacji niemieckiej. W poście przypomniano, że tereny Polski były pierwszym miejscem, gdzie Żydzi zostali zmuszeni do noszenia znaków identyfikacyjnych. Jednak sposób sformułowania przekazu wzbudził zdecydowany sprzeciw.

Orbán: “Nie jest naszym obowiązkiem finansowanie wojny, której nie da się wygrać” z ostatniej chwili
Orbán: “Nie jest naszym obowiązkiem finansowanie wojny, której nie da się wygrać”

Premier Węgier Viktor Orbán ogłosił w sobotę 22 listopada w mediach społecznościowych, że przesłał odpowiedź na otrzymany w poniedziałek list Ursuli von der Leyen, w którym przewodnicząca Komisji Europejskiej zwróciła się do państw członkowskich o wyrażenie zgody na dalsze finansowanie Ukrainy przez UE.

REKLAMA

Marek Lewandowski w PR24: Solidarność i jej sympatycy to nawet 2,5 mln wyborców. Kto nas ignoruje, jest politycznym samobójcą

– Prawo i Sprawiedliwość jest jedyną partią w Polsce, która wsłuchuje się w nasze postulaty, wkłada je do swoich programów wyborczych, a potem – lepiej lub gorzej – realizuje. Żadna inna partia polityczna w Polsce nie komunikuje się z nami. To jest głupota polityczna, bo członkowie NSZZ „S”, sympatycy i ich rodziny to jest około 1,5 do 2,5 mln wyborców. Ktoś, kto ignoruje ten fakt, jest politycznym samobójcą – mówił Marek Lewandowski na antenie Polskiego Radia 24.
 Marek Lewandowski w PR24: Solidarność i jej sympatycy to nawet 2,5 mln wyborców. Kto nas ignoruje, jest politycznym samobójcą
/ fot. Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

Rzecznik Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Marek Lewandowski był wczoraj gościem Polskiego Radia 24. Tematem rozmowy była między innymi prezentacja „jedynek” na listach wyborczych PiS.

– Dla związku zawodowego Solidarność narzędzie polityczne jest niezwykle istotne dla realizacji naszych postulatów, co pokazały ostatnie lata. Dlatego bardzo ważne jest, jacy ludzie zasiadają w parlamencie i potem podejmują decyzje. To są też kwestie interpersonalne, bo prowadzi się później negocjacje – mówił Marek Lewandowski.

– Prawo i Sprawiedliwość jest jedyną partią w Polsce, która wsłuchuje się w nasze postulaty, wkłada je do swoich programów wyborczych, a potem – lepiej lub gorzej – realizuje. Żadna inna partia polityczna w Polsce nie komunikuje się z nami. To jest głupota polityczna, bo członkowie NSZZ „S”, sympatycy i ich rodziny to jest około 1,5 do 2,5 mln wyborców. Ktoś, kto ignoruje ten fakt, jest politycznym samobójcą – mówił Marek Lewandowski.

Rzecznik „S” odniósł się również do zarzutów mówiących o tym, że Związek jest „PiS-owski”.

– Jeżeli udało się przywrócić wiek emerytalny, wprowadzić minimalną stawkę godzinową, lepszą ochronę kobiet w ciąży, ograniczenie handlu w niedziele, zniesienie syndromu pierwszej dniówki, radykalny wzrost płacy minimalnej, to niech sobie nazywają nas jak chcą. To my wykorzystujemy polityków do realizacji naszych postulatów, bo wiele rzeczy, które wprowadziła Zjednoczona Prawica, nigdy by się w ich programach nie znalazło, gdyby nie było Solidarności – skwitował Marek Lewandowski.

Cała rozmowa dostępna TUTAJ.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe