Zbigniew "Zebe" Kula: Listy na miarę egzystencji

Platforma Obywatelska zapowiada na październik konwencję, na której ma być zaprezentowany program dotyczący przyszłorocznych wyborów samorządowych. Chociaż temat wspólnych list wyborczych ostatnio ucichł, to jednak jest pewne, że przy okazji zapowiadanej konwencji powróci.
M. Żegliński Zbigniew "Zebe" Kula: Listy na miarę egzystencji
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
W obecnej sytuacji wydaje się, że tzw. „wspólna lista” wyborcza opozycji, sprawi Platformie Obywatelskiej mało komfortową sytuację.
Nie jest tajemnicą, że tak naprawdę jedynym beneficjentem takiej listy byłaby Nowoczesna. Partia bez zaplecza w terenie, mogąca liczyć co najwyżej na zauważalne poparcie w dużych ośrodkach miejskich, a to głównie  kosztem Platformy Obywatelskiej. Partia Ryszarda Petru może też teoretycznie zabrać część głosów obyczajowej, neoliberalnej lewicy, dotychczas kojarzonej z Ruchem Palikota. To jednak będzie zależało od sprawności  - lub raczej jej braku - ugrupowań po lewej stronie sceny politycznej.

Wspólna lista nie jest także w interesie PSL, które co prawda nie powtórzy wyniku osiągniętego w ostatnich wyborach samorządowych, ale nadal ma w miarę stabilną pozycję w ośrodkach wiejskich, co nie znaczy, że przełoży się to na kolejne wybory. Tym razem parlamentarne.
Tak, czy siak, Grzegorz Schetyna i tak jest w trudnej sytuacji. Wspólna lista wyborcza prawie na pewno wywoła niezadowolenie dołów partyjnych w terenie, a także zelektryzuje część opozycji parlamentarnej, nieprzychylnej Schetynie, w samej PO.

Przewidywalny, słabszy wynik w tych wyborach w skali krajowej, będzie koronnym argumentem wewnętrznej opozycji do tego, by Schetynę usunąć ze stanowiska. Jeżeli do tego doszłaby wspólna lista z Nowoczesną, to w tych okolicznościach losy przewodniczącego PO byłyby przesądzone.
Nie można też wykluczyć, że w ostatecznym kształcie list wyborczych opozycji  w wyborach samorządowych oraz – pewniej - w wyborach parlamentarnych,  jakąś rolę odegra Bruksela. Niewykluczona jest też w tym temacie rola Donalda Tuska. Stawka jest wbrew pozorom duża i dotyczy być albo nie być Nowoczesnej, której grozi realnie samorządowa klęska wyborcza , a to przełoży się na następne w kolejce  wybory do polskiego Parlamentu.

Nie jest chyba tajemnicą, ze projekt „Nowoczesna” jest wygodnym pasem transmisyjnym Georga Sorosa. W  powstanie projektu  zaangażowane były w Polsce  wszystkie organizacje, w których miał on jakiś tam udział.
Dlatego nie sądzę, by postanowiono wylać dziecko z kąpielą, gdyż zapewne nie zaniechano planów destabilizacji sytuacji politycznej w Polsce. Jak widać na przykładzie KOD-u, to Nowoczesna wraz z Gazetą Wyborczą, stała na „barykadach”, marząc o nowym Majdanie. Platforma Obywatelska była tu jedynie przysłowiowym kwiatkiem do kożucha, co bieg zdarzeń potwierdził. W porę się zorientowano, że to sztuczne pompowanie balonu Nowoczesnej.

Pomimo tego w jakimś sensie obie partie są skazane na siebie i bynajmniej nie budzi to samozadowolenia Grzegorza Schetyny oraz większości członków PO. Platforma ma na tyle potencjału, że mogłaby zjeść Nowoczesną na śniadanie.
Największym jednak mirażem jest to, że obie partie będą kiedyś razem współrządzić. By tak było, Nowoczesna musi przetrwać. Nie sądzę jednak, by Platforma się tym zbytnio przejmowała.

Dlatego decyzje będzie podejmowała w ostatecznym rozrachunku szeroko rozumiana Bruksela.
To chyba oczywiste…

#REKLAMA_POZIOMA#
 
 
 

 

POLECANE
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów z ostatniej chwili
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów

Liczba nielegalnych przekroczeń granicy z Meksykiem spada – w czerwcu zatrzymano podczas próby dostania się do USA od południa tylko nieco ponad 6 tys. migrantów, znacznie mniej niż za czasów administracji Joe Bidena – podała telewizja CBS.

Ćśśś... premier śpi tylko u nas
Ćśśś... premier śpi

Środa to dzień w środku tygodnia, ale dla premiera Tuska stał się początkiem długiego weekendu. Właśnie wtedy, gdy pod Łukowem eksplodował tajemniczy dron – nie wiadomo, skąd przyleciał ani kto go wysłał – szef rządu miał odpoczynek. Zanim jednak udał się na wolne, już we wtorek zabrakło go na posiedzeniu Rady Ministrów. Ministrowie poplotkowali, poczekali, a ostatecznie obradom przewodniczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Dla wicepremiera to pewnie powód do satysfakcji, ale dla obywateli raczej do niepokoju: kto faktycznie steruje państwem w chwilach kryzysu?

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje z ostatniej chwili
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

– Oględziny miejsca upadku drona w Osinach (woj. lubelskie) będą kontynuowane w czwartek – zapowiedział w środę prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz. Dodał, że na polu kukurydzy spadł "spory dron wojskowy", na którego silniku ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim".

Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: To nie wynika z działań rządu z ostatniej chwili
Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: "To nie wynika z działań rządu"

Południowokoreański koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził we wtorek zakończenie działalności w Polsce. "Decyzja koreańskiej spółki KHNP nie wynika z żadnych działań rządu" – twierdzi minister energii Miłosz Motyka.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Zmiany w dostępności sprzedaży biletów na pociągi. PKP Intercity wydał komunikat.

Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS tylko u nas
Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS

KRS miała być materią ustawową. O czym naprawdę dyskutowano przy pracach nad Konstytucją? Jakie były intencje twórców Konstytucji?

Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę z ostatniej chwili
Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę

Ruszyła izraelska ofensywa wojskowa w Strefie Gazy, mająca na celu zajęcie miasta Gaza. – Rozpoczęliśmy pierwszą fazę zaplanowanego ataku na miasto Gaza – przekazał rzecznik izraelskiej armii.

Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy z ostatniej chwili
Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy

Choć wydawało się, że lato już za nami, prognozy pogody przynoszą zaskakujące wieści. Synoptycy zapowiadają, że na przełomie sierpnia i września do Polski powrócą upały, a słupki rtęci ponownie pokażą nawet 30 stopni Celsjusza. 

Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka z ostatniej chwili
Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka

Odnaleziono ciało strażaka, który zaginął podczas akcji ratunkowej 13 sierpnia w Kawlach w woj. pomorskim – poinformowała straż pożarna.

Komunikat dla mieszkańców Małopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Małopolski

NFZ Kraków zapowiada prace serwisowe. Czasowo niedostępne będą kluczowe portale i systemy oddziału.

REKLAMA

Zbigniew "Zebe" Kula: Listy na miarę egzystencji

Platforma Obywatelska zapowiada na październik konwencję, na której ma być zaprezentowany program dotyczący przyszłorocznych wyborów samorządowych. Chociaż temat wspólnych list wyborczych ostatnio ucichł, to jednak jest pewne, że przy okazji zapowiadanej konwencji powróci.
M. Żegliński Zbigniew "Zebe" Kula: Listy na miarę egzystencji
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
W obecnej sytuacji wydaje się, że tzw. „wspólna lista” wyborcza opozycji, sprawi Platformie Obywatelskiej mało komfortową sytuację.
Nie jest tajemnicą, że tak naprawdę jedynym beneficjentem takiej listy byłaby Nowoczesna. Partia bez zaplecza w terenie, mogąca liczyć co najwyżej na zauważalne poparcie w dużych ośrodkach miejskich, a to głównie  kosztem Platformy Obywatelskiej. Partia Ryszarda Petru może też teoretycznie zabrać część głosów obyczajowej, neoliberalnej lewicy, dotychczas kojarzonej z Ruchem Palikota. To jednak będzie zależało od sprawności  - lub raczej jej braku - ugrupowań po lewej stronie sceny politycznej.

Wspólna lista nie jest także w interesie PSL, które co prawda nie powtórzy wyniku osiągniętego w ostatnich wyborach samorządowych, ale nadal ma w miarę stabilną pozycję w ośrodkach wiejskich, co nie znaczy, że przełoży się to na kolejne wybory. Tym razem parlamentarne.
Tak, czy siak, Grzegorz Schetyna i tak jest w trudnej sytuacji. Wspólna lista wyborcza prawie na pewno wywoła niezadowolenie dołów partyjnych w terenie, a także zelektryzuje część opozycji parlamentarnej, nieprzychylnej Schetynie, w samej PO.

Przewidywalny, słabszy wynik w tych wyborach w skali krajowej, będzie koronnym argumentem wewnętrznej opozycji do tego, by Schetynę usunąć ze stanowiska. Jeżeli do tego doszłaby wspólna lista z Nowoczesną, to w tych okolicznościach losy przewodniczącego PO byłyby przesądzone.
Nie można też wykluczyć, że w ostatecznym kształcie list wyborczych opozycji  w wyborach samorządowych oraz – pewniej - w wyborach parlamentarnych,  jakąś rolę odegra Bruksela. Niewykluczona jest też w tym temacie rola Donalda Tuska. Stawka jest wbrew pozorom duża i dotyczy być albo nie być Nowoczesnej, której grozi realnie samorządowa klęska wyborcza , a to przełoży się na następne w kolejce  wybory do polskiego Parlamentu.

Nie jest chyba tajemnicą, ze projekt „Nowoczesna” jest wygodnym pasem transmisyjnym Georga Sorosa. W  powstanie projektu  zaangażowane były w Polsce  wszystkie organizacje, w których miał on jakiś tam udział.
Dlatego nie sądzę, by postanowiono wylać dziecko z kąpielą, gdyż zapewne nie zaniechano planów destabilizacji sytuacji politycznej w Polsce. Jak widać na przykładzie KOD-u, to Nowoczesna wraz z Gazetą Wyborczą, stała na „barykadach”, marząc o nowym Majdanie. Platforma Obywatelska była tu jedynie przysłowiowym kwiatkiem do kożucha, co bieg zdarzeń potwierdził. W porę się zorientowano, że to sztuczne pompowanie balonu Nowoczesnej.

Pomimo tego w jakimś sensie obie partie są skazane na siebie i bynajmniej nie budzi to samozadowolenia Grzegorza Schetyny oraz większości członków PO. Platforma ma na tyle potencjału, że mogłaby zjeść Nowoczesną na śniadanie.
Największym jednak mirażem jest to, że obie partie będą kiedyś razem współrządzić. By tak było, Nowoczesna musi przetrwać. Nie sądzę jednak, by Platforma się tym zbytnio przejmowała.

Dlatego decyzje będzie podejmowała w ostatecznym rozrachunku szeroko rozumiana Bruksela.
To chyba oczywiste…

#REKLAMA_POZIOMA#
 
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe