Prezydencki minister: Słowa Zełenskiego niesprawiedliwe i zdumiewające

Słowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego są zdumiewające, ale i niesprawiedliwe jednocześnie. Ukraińska władza odpycha ręce, które jej pomagają - powiedział w środę na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.
Wołodymyr Zełenski
Wołodymyr Zełenski / PAP/EPA/JUSTIN LANE

Przydacz został zapytany o fragment wystąpienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego podczas 78. Sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.

"Uruchomiliśmy tymczasowy morski korytarz eksportowy z naszych portów. Ciężko pracujemy nad zachowaniem szlaków lądowych dla eksportu zboża. I niepokojące jest to, jak niektórzy w Europie, niektórzy nasi przyjaciele w Europie, odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem. Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora" - powiedział we wtorek w Nowym Jorku Zełenski.

"Ukraińska władza odpycha ręce, które jej pomagają"

"Słyszałem tę wypowiedź. Ja mogę tylko powiedzieć, że to są słowa zdumiewające, ale i niesprawiedliwe jednocześnie" - ocenił Przydacz.

"W moim przekonaniu ukraińska władza tak naprawdę odpycha ręce, które jej pomagają. To przecież Polska przez wiele ostatnich miesięcy odgrywała kluczową rolę w tej polityce wsparcia państwa ukraińskiego. Tak naprawdę Ukraina atakując ratujących, sama sobie nie pomaga" - podkreślił Przydacz.

Dodał, że kroki, które realizuje Ukraina są "z całą pewnością wobec Polski niesprawiedliwe, dla wielu zdumiewające". "Mnie na usta cisną się dużo mocniejsze słowa, ale z uwagi na język dyplomacji, który także i mnie obowiązuje, powstrzymam się na tych dwóch przymiotnikach" - zaznaczył.

Jaka powinna być reakcja Polski?

Na pytanie, czy Polska powinna zareagować tylko dyplomatycznie, czy może powinna wyciągnąć jakieś inne konsekwencje, odpowiedział: "Polska powinna przede wszystkim realizować politykę interesu Polski i to robimy, bo przecież my wspieraliśmy Ukrainę także w naszym szeroko pojętym dobrym interesie bezpieczeństwa. Im dalej rosyjska armia od polskiej granicy, tym lepiej, ale jednak ta pomoc była przede wszystkim świadczona na rzecz Ukrainy. (...)Powinniśmy przede wszystkim twardo utrzymywać ten kurs ochrony polskich interesów gospodarczych, bo wsparcie i pomoc nie może się odbywać kosztem naszych własnych interesów gospodarczych".

"Po drugie, podkreślać, pan prezydent też tutaj w Stanach Zjednoczonych to robi, że tranzyt zboża ukraińskiego przez terytorium Polski jest jak najbardziej możliwy, ale to nie rozwiązuje całości problemu, dlatego, że tego zboża jest bardzo dużo i zdolności logistyczne naszej granicy, nie wyczerpują tych sum ukraińskiego zboża, które powinno zostać przewiezione" - wskazał.

"Władze w Kijowie powinny o tym pamiętać"

Ocenił, że "strona ukraińska powinna również pamiętać o tym, że ten tranzyt działa w dwie strony - z jednej strony my otwieramy możliwość tranzytu, realizujemy tranzyt zboża z Ukrainy do polskich portów i dalej, ale większość dóbr, w tym także tych najbardziej potrzebnych Ukrainie dzisiaj, które trafiają do niej, trafiają przez terytorium Polski". "Polska jest tranzytowym państwem dla Ukrainy. Władze w Kijowie powinny o tym pamiętać" - dodał Przydacz. (PAP)


 

POLECANE
Eurodeputowani poparli nowe środki na wzmocnienie gotowości obronnej UE z ostatniej chwili
Eurodeputowani poparli nowe środki na wzmocnienie gotowości obronnej UE

W poniedziałek posłowie do Parlamentu Europejskiego z czterech komisji zatwierdzili nowe propozycje mające na celu przyspieszenie inwestycji obronnych i poprawę zdolności reagowania UE w obliczu wyzwań związanych z bezpieczeństwem.

Donald Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia z ostatniej chwili
Donald Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

Jelenia Góra w szoku po znalezieniu martwej 12-latki. Jest zatrzymanie i nowe ustalenia w sprawie z ostatniej chwili
Jelenia Góra w szoku po znalezieniu martwej 12-latki. Jest zatrzymanie i nowe ustalenia w sprawie

Tragiczne wydarzenia wstrząsnęły Jelenią Górą. Przy ul. Wyspiańskiego znaleziono ciało 12-letniej dziewczynki. Policja potwierdziła, że do śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie, a w toku śledztwa ustalono osobę nieletnią, która może mieć związek z tą sprawą.

Paweł Jędrzejewski: Czym jest Chanuka? tylko u nas
Paweł Jędrzejewski: Czym jest Chanuka?

Decyzja Prezydenta RP o niezapaleniu świateł chanukowych w Pałacu Prezydenckim wywołuje zadowolenie i satysfakcję wśród ludzi, którzy nie mają pojęcia, czym jest to święto. Niestety, wierzą w kłamstwa Grzegorza Brauna, że to jakiś "satanistyczny, rasistowski, triumfalistyczny, talmudyczny kult". I całą swoją niechęć do Żydów kierują przeciw temu świętu.

Trump: Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek wcześniej rozwiązania ws. Ukrainy z ostatniej chwili
Trump: Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek wcześniej rozwiązania ws. Ukrainy

Prezydent USA Donald Trump poinformował w poniedziałek, że przeprowadził długie i dobre rozmowy z przywódcami Ukrainy, krajów europejskich i NATO. – Jesteśmy bliżej rozwiązania w sprawie Ukrainy niż kiedykolwiek wcześniej – dodał.

Europa i USA uzgodniły gwarancje dla Ukrainy. W planach europejska misja wojskowa z ostatniej chwili
Europa i USA uzgodniły gwarancje dla Ukrainy. W planach europejska misja wojskowa

Europejscy przywódcy i Stany Zjednoczone uzgodnili w Berlinie pakiet gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, który zakłada m.in. utworzenie europejskiej misji wojskowej działającej na jej terytorium. W deklaracji podkreślono, że decyzje dotyczące zmian granic może podejmować wyłącznie Ukraina, a wsparcie ma zapewnić jej zdolność utrzymania silnej armii w długiej perspektywie.

Konflikt z Morawieckim w PiS. Jarosław Kaczyński zabiera głos z ostatniej chwili
Konflikt z Morawieckim w PiS. Jarosław Kaczyński zabiera głos

– Ten spór w partii ma jednocześnie odbicie medialne znacznie większe, niż on sam jest – powiedział na antenie programu "Kanał TAK" prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując medialne doniesienia o rosnącym konflikcie pomiędzy byłym premierem Mateuszem Morawieckim a innymi czołowymi politykami PiS.

Prezydent reaguje po publikacji o Cenckiewiczu. „Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same” z ostatniej chwili
Prezydent reaguje po publikacji o Cenckiewiczu. „Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same”

Prezydent Karol Nawrocki krótko i dosadnie skomentował na platformie X poniedziałkową publikację „Gazety Wyborczej” ws. Sławomira Cenckiewicza. Dziennik ujawnił wrażliwe dane medyczne szefa BBN, a prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Cyberatak na ważne polskie instytucje. Minister cyfryzacji wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Cyberatak na ważne polskie instytucje. Minister cyfryzacji wydał pilny komunikat

Cyberatak sparaliżował część infrastruktury informatycznej Urzędu Zamówień Publicznych. Hakerzy uzyskali dostęp do służbowej poczty elektronicznej pracowników UZP oraz Krajowej Izby Odwoławczej — poinformował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Sprawą zajmują się już służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo.

Tak Polacy oceniają działalność prezydenta Nawrockiego. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tak Polacy oceniają działalność prezydenta Nawrockiego. Zobacz najnowszy sondaż

Najnowszy sondaż CBOS przynosi dobre informacje dla prezydenta Karola Nawrockiego. Ponad połowa badanych Polaków pozytywnie ocenia jego działalność. Zupełnie inaczej ankietowani patrzą na pracę Sejmu – tu dominują wyraźnie krytyczne opinie.

REKLAMA

Prezydencki minister: Słowa Zełenskiego niesprawiedliwe i zdumiewające

Słowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego są zdumiewające, ale i niesprawiedliwe jednocześnie. Ukraińska władza odpycha ręce, które jej pomagają - powiedział w środę na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.
Wołodymyr Zełenski
Wołodymyr Zełenski / PAP/EPA/JUSTIN LANE

Przydacz został zapytany o fragment wystąpienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego podczas 78. Sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.

"Uruchomiliśmy tymczasowy morski korytarz eksportowy z naszych portów. Ciężko pracujemy nad zachowaniem szlaków lądowych dla eksportu zboża. I niepokojące jest to, jak niektórzy w Europie, niektórzy nasi przyjaciele w Europie, odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem. Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora" - powiedział we wtorek w Nowym Jorku Zełenski.

"Ukraińska władza odpycha ręce, które jej pomagają"

"Słyszałem tę wypowiedź. Ja mogę tylko powiedzieć, że to są słowa zdumiewające, ale i niesprawiedliwe jednocześnie" - ocenił Przydacz.

"W moim przekonaniu ukraińska władza tak naprawdę odpycha ręce, które jej pomagają. To przecież Polska przez wiele ostatnich miesięcy odgrywała kluczową rolę w tej polityce wsparcia państwa ukraińskiego. Tak naprawdę Ukraina atakując ratujących, sama sobie nie pomaga" - podkreślił Przydacz.

Dodał, że kroki, które realizuje Ukraina są "z całą pewnością wobec Polski niesprawiedliwe, dla wielu zdumiewające". "Mnie na usta cisną się dużo mocniejsze słowa, ale z uwagi na język dyplomacji, który także i mnie obowiązuje, powstrzymam się na tych dwóch przymiotnikach" - zaznaczył.

Jaka powinna być reakcja Polski?

Na pytanie, czy Polska powinna zareagować tylko dyplomatycznie, czy może powinna wyciągnąć jakieś inne konsekwencje, odpowiedział: "Polska powinna przede wszystkim realizować politykę interesu Polski i to robimy, bo przecież my wspieraliśmy Ukrainę także w naszym szeroko pojętym dobrym interesie bezpieczeństwa. Im dalej rosyjska armia od polskiej granicy, tym lepiej, ale jednak ta pomoc była przede wszystkim świadczona na rzecz Ukrainy. (...)Powinniśmy przede wszystkim twardo utrzymywać ten kurs ochrony polskich interesów gospodarczych, bo wsparcie i pomoc nie może się odbywać kosztem naszych własnych interesów gospodarczych".

"Po drugie, podkreślać, pan prezydent też tutaj w Stanach Zjednoczonych to robi, że tranzyt zboża ukraińskiego przez terytorium Polski jest jak najbardziej możliwy, ale to nie rozwiązuje całości problemu, dlatego, że tego zboża jest bardzo dużo i zdolności logistyczne naszej granicy, nie wyczerpują tych sum ukraińskiego zboża, które powinno zostać przewiezione" - wskazał.

"Władze w Kijowie powinny o tym pamiętać"

Ocenił, że "strona ukraińska powinna również pamiętać o tym, że ten tranzyt działa w dwie strony - z jednej strony my otwieramy możliwość tranzytu, realizujemy tranzyt zboża z Ukrainy do polskich portów i dalej, ale większość dóbr, w tym także tych najbardziej potrzebnych Ukrainie dzisiaj, które trafiają do niej, trafiają przez terytorium Polski". "Polska jest tranzytowym państwem dla Ukrainy. Władze w Kijowie powinny o tym pamiętać" - dodał Przydacz. (PAP)



 

Polecane