"Wygląda to na jakiś pretekst". Wojciechowski zdziwiony polityką Ukrainy ws. zboża

Sprzeciwiając się przedłużeniu embarga na ukraińskie zboże, Ukraina popełnia duży błąd - ocenił unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski w czwartek na konferencji prasowej w Białymstoku na zakończenie 20. Forum Spółdzielczości Mleczarskiej.
Janusz Wojciechowski
Janusz Wojciechowski / Wikipedia - CC BY-SA 2.0 / European Parliament

15 września KE nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże dla pięciu krajów UE graniczących z Ukrainą (Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia i Bułgaria). Polska, Słowacja i Węgry zdecydowały o utrzymaniu zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy, w związku z czym Ukraina złożyła skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO). W czwartek agencja Reuters poinformowała o uzgodnieniach ministrów rolnictwa Słowacji i Ukrainy, co powinno umożliwić zniesienie przez Bratysławę embarga; władze w Kijowie zgodziły się wstrzymać skargę do WTO przeciwko Słowacji.

"Wygląda to na jakiś pretekst"

O sprawie embarga na ukraińskie zboże mówił w czwartek w Białymstoku unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.

"Jestem pewien, że Ukraina popełnia tutaj duży błąd, sprzeciwiając się temu przedłużeniu (embarga - PAP)" - ocenił Wojciechowski. Dodał, że to sprzeciw Ukrainy spowodował, że do przedłużenia embarga nie doszło. "Były wszelkie warunki, żeby za tym przedłużeniem się opowiedzieć" - powiedział dziennikarzom Wojciechowski. Zaznaczył, że nie wie, jakie były powody sprzeciwu Ukrainy.

"Nie wiem jakie były rzeczywiste powody, bo wygląda to na jakiś pretekst, że Ukraina się temu sprzeciwiła. Zniesienie zakazu i brak zakazów krajowych to znaczy, że wraca spekulacyjny handel przygraniczny bardzo niedobry dla obu stron. Być może komuś zależy, żeby taki handel miał miejsce, ale to nie jest dobre dla rolników ani polskich ani ukraińskich, więc ja rozumiem również te działania jednostronne, które są w tej sytuacji podejmowane. Kraje członkowskie, w tym Polska przyjęły na siebie ogromne, szokowe wręcz zwiększenie importu" - powiedział komisarz Wojciechowski.

"Wiele teraz zależy od refleksji Ukrainy"

Poinformował, że na rynek pięciu państw, w tym Polski, napłynęło z Ukrainy zboże o wartości prawie 5 mld euro. Dodał, że wiele teraz zależy od refleksji strony ukraińskiej w tej sprawie.

"Myślę, że tutaj bardzo wiele zależy od pozytywnej refleksji naszych partnerów z Ukrainy. To co było wprowadzone 2 maja, pomogło rolnikom w tych pięciu krajach, pomogło bardzo rolnikom w Polsce i pomogło Ukrainie, jeżeli zwiększyło jej zdolności eksportowe i to zwiększyło do takich granic, że właściwie Ukraina może wszystko wyeksportować nawet gdyby Morze Czarne było cały czas zablokowane" - powiedział Wojciechowski.

Pozytywnie ocenił wyniki zakończonego 15 września embarga. "Nawet sam byłem pozytywnie zaskoczony tymi wynikami. Ukraina w ciągu czterech miesięcy trwania tego zakazu, od maja do końca sierpnia, wyeksportowała 13 mln 600 tys. ton ziarna, z czego rekordowe 4 mln ton tylko w sierpniu" - podał Wojciechowski. Dodał, że odbywało się to przez korytarze solidarnościowe przez 4 kraje.

"Korytarze solidarnościowe to jest sukces (...). W ciągu 16 miesięcy od początku wojny (...) kiedy zaczęły działać te korytarze, Ukraina wyeksportowała 48 mln 400 tys. ton ziarna. To był eksport, którego wcześniej tą drogą nie było" - powiedział. Wskazał, że przed agresją Rosji 90 proc. ziarna z Ukrainy było eksportowane przez Morze Czarne. Ocenił, że te korytarze mogą być jeszcze bardziej wydajne.

"Nie byłoby tych decyzji bez inicjatyw polskiego rządu"

Wojciechowski podał, że Ukraina ma po tegorocznych zbiorach 4,7 mln ton do wyeksportowania i trzeba wesprzeć finansowo tranzyt tego ziarna do portów bałtyckich, czy też adriatyckich. Powiedział, że przedstawił w KE propozycję, aby UE na czas wojny, te dodatkowe koszty tranzytu zrekompensowała ukraińskim eksporterom.

Pytany czy ma sobie coś do zarzucenia, że czegoś nie zrobił w sprawie zboża z Ukrainy, odpowiedział, że już na początku rolnicy byli objęci pomocą publiczną, było 11 decyzji KE o pomocy dla polskich rolników dotkniętych kryzysem w związku z wojną na Ukrainie, które skutkowały kwotą 15 mld zł. "Nie byłoby tych decyzji bez inicjatyw polskiego rządu i wysiłków polskiego komisarza" - ocenił Wojciechowski, podkreślając, że zakaz importu zboża z Ukrainy był wprowadzony "tak wcześnie, jak to politycznie możliwe". (PAP)
 


 

POLECANE
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa wideo
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: "Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa"

„Zełenski oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa. Na konferencji prasowej powiedział, że stanowisko USA w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO może się zmienić, gdy 'politycy się zmienią lub ktoś umrze'” - alarmuje na platformie X deputowany do ukraińskiego parlamentu Artem Dmytruk dołączając nagranie z telewizji SkyNews.

CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich z ostatniej chwili
CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich

Rosja wykorzystuje flotę cieni do szpiegowania - podała w czwartek CNN, powołując się na zachodnie i ukraińskie źródła wywiadowcze. Na pokładach tankowców obecni są Rosjanie powiązani ze służbami, w tym byli najemnicy z tzw. grupy Wagnera.

Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie z ostatniej chwili
Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: "To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie"

Po konsultacjach z nauczycielami, ekspertami i rodzicami prezydent Karol Nawrocki zdecydował o zawetowaniu nowelizacji Prawa oświatowego. Jak podkreślił, proponowane zmiany prowadziłyby do chaosu, ideologizacji szkoły i eksperymentowania na dzieciach.

Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu pilne
Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu

Przeniesienie Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego wywołało falę komentarzy i politycznych emocji. Jak się jednak okazuje, nie była to decyzja obecnego prezydenta. Ustalenia w tej sprawie zapadły kilka lat temu, jeszcze za prezydentury Andrzeja Dudy.

Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra tylko u nas
Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra

Ludzie generalnie zdolni są do zła i przemocy. Przypadki kiedy te występują po prawej stronie sceny politycznej, są szeroko nagłaśniane. Wielu jednak zapomina, że podobne problemy istnieją również po lewej stronie polityki. Zapomina, albo raczej: nigdy się o wielu „postępowych” radykałach nie dowiaduje, media są bowiem bardzo wybiórcze i faworyzują lewicę.

Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia z ostatniej chwili
Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała przywódców na szczycie w Brukseli, że podpisanie umowy UE-Mercosur zostaje opóźnione do stycznia. Sprawę nagłośniły pragnące zachować anonimowość źródła w Brukseli.

Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki” z ostatniej chwili
Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki”

„Umowa z krajami Mercosur w obecnej wersji jest bezpieczna dla polskich rolników i polskich konsumentów” - stwierdził w czwartek premier Donald Tusk. „Nie jest idealnie, ale nie jest źle” - dodał. Przekonywał, że trudno będzie zablokować umowę, ponieważ... nie ma do tego większości.

Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach z ostatniej chwili
Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach

Ten sam projekt, te same zapisy i ta sama linia sporu. Rząd ponownie przeprowadził dziś przez Sejm ustawę o rynku kryptoaktywów, mimo wcześniejszego weta prezydenta i sprzeciwu opozycji.

Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu z ostatniej chwili
Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu

Polityka historyczna, bezpieczeństwo i sprawy gospodarcze będą głównymi tematami rozmów prezydentów Polski i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy spotka się z Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim.

Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu z ostatniej chwili
Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu

Negocjatorzy Parlamentu i Rady UE osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie utworzenia unijnej listy bezpiecznych krajów pochodzenia, aby przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl.

REKLAMA

"Wygląda to na jakiś pretekst". Wojciechowski zdziwiony polityką Ukrainy ws. zboża

Sprzeciwiając się przedłużeniu embarga na ukraińskie zboże, Ukraina popełnia duży błąd - ocenił unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski w czwartek na konferencji prasowej w Białymstoku na zakończenie 20. Forum Spółdzielczości Mleczarskiej.
Janusz Wojciechowski
Janusz Wojciechowski / Wikipedia - CC BY-SA 2.0 / European Parliament

15 września KE nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże dla pięciu krajów UE graniczących z Ukrainą (Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia i Bułgaria). Polska, Słowacja i Węgry zdecydowały o utrzymaniu zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy, w związku z czym Ukraina złożyła skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO). W czwartek agencja Reuters poinformowała o uzgodnieniach ministrów rolnictwa Słowacji i Ukrainy, co powinno umożliwić zniesienie przez Bratysławę embarga; władze w Kijowie zgodziły się wstrzymać skargę do WTO przeciwko Słowacji.

"Wygląda to na jakiś pretekst"

O sprawie embarga na ukraińskie zboże mówił w czwartek w Białymstoku unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.

"Jestem pewien, że Ukraina popełnia tutaj duży błąd, sprzeciwiając się temu przedłużeniu (embarga - PAP)" - ocenił Wojciechowski. Dodał, że to sprzeciw Ukrainy spowodował, że do przedłużenia embarga nie doszło. "Były wszelkie warunki, żeby za tym przedłużeniem się opowiedzieć" - powiedział dziennikarzom Wojciechowski. Zaznaczył, że nie wie, jakie były powody sprzeciwu Ukrainy.

"Nie wiem jakie były rzeczywiste powody, bo wygląda to na jakiś pretekst, że Ukraina się temu sprzeciwiła. Zniesienie zakazu i brak zakazów krajowych to znaczy, że wraca spekulacyjny handel przygraniczny bardzo niedobry dla obu stron. Być może komuś zależy, żeby taki handel miał miejsce, ale to nie jest dobre dla rolników ani polskich ani ukraińskich, więc ja rozumiem również te działania jednostronne, które są w tej sytuacji podejmowane. Kraje członkowskie, w tym Polska przyjęły na siebie ogromne, szokowe wręcz zwiększenie importu" - powiedział komisarz Wojciechowski.

"Wiele teraz zależy od refleksji Ukrainy"

Poinformował, że na rynek pięciu państw, w tym Polski, napłynęło z Ukrainy zboże o wartości prawie 5 mld euro. Dodał, że wiele teraz zależy od refleksji strony ukraińskiej w tej sprawie.

"Myślę, że tutaj bardzo wiele zależy od pozytywnej refleksji naszych partnerów z Ukrainy. To co było wprowadzone 2 maja, pomogło rolnikom w tych pięciu krajach, pomogło bardzo rolnikom w Polsce i pomogło Ukrainie, jeżeli zwiększyło jej zdolności eksportowe i to zwiększyło do takich granic, że właściwie Ukraina może wszystko wyeksportować nawet gdyby Morze Czarne było cały czas zablokowane" - powiedział Wojciechowski.

Pozytywnie ocenił wyniki zakończonego 15 września embarga. "Nawet sam byłem pozytywnie zaskoczony tymi wynikami. Ukraina w ciągu czterech miesięcy trwania tego zakazu, od maja do końca sierpnia, wyeksportowała 13 mln 600 tys. ton ziarna, z czego rekordowe 4 mln ton tylko w sierpniu" - podał Wojciechowski. Dodał, że odbywało się to przez korytarze solidarnościowe przez 4 kraje.

"Korytarze solidarnościowe to jest sukces (...). W ciągu 16 miesięcy od początku wojny (...) kiedy zaczęły działać te korytarze, Ukraina wyeksportowała 48 mln 400 tys. ton ziarna. To był eksport, którego wcześniej tą drogą nie było" - powiedział. Wskazał, że przed agresją Rosji 90 proc. ziarna z Ukrainy było eksportowane przez Morze Czarne. Ocenił, że te korytarze mogą być jeszcze bardziej wydajne.

"Nie byłoby tych decyzji bez inicjatyw polskiego rządu"

Wojciechowski podał, że Ukraina ma po tegorocznych zbiorach 4,7 mln ton do wyeksportowania i trzeba wesprzeć finansowo tranzyt tego ziarna do portów bałtyckich, czy też adriatyckich. Powiedział, że przedstawił w KE propozycję, aby UE na czas wojny, te dodatkowe koszty tranzytu zrekompensowała ukraińskim eksporterom.

Pytany czy ma sobie coś do zarzucenia, że czegoś nie zrobił w sprawie zboża z Ukrainy, odpowiedział, że już na początku rolnicy byli objęci pomocą publiczną, było 11 decyzji KE o pomocy dla polskich rolników dotkniętych kryzysem w związku z wojną na Ukrainie, które skutkowały kwotą 15 mld zł. "Nie byłoby tych decyzji bez inicjatyw polskiego rządu i wysiłków polskiego komisarza" - ocenił Wojciechowski, podkreślając, że zakaz importu zboża z Ukrainy był wprowadzony "tak wcześnie, jak to politycznie możliwe". (PAP)
 



 

Polecane