Joanna Senyszyn przed sądem

W Sądzie Okręgowym w Gdańsku w poniedziałek rozpoczął się zdalny proces z powództwa Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Wyklętych oraz członków rodzin Żołnierzy Niezłomnych przeciwko prof. Joannie Senyszyn. Dotyczy on wpisów na temat Żołnierzy Wyklętych zamieszczanych przez posłankę w mediach społecznościowych.
Joanna Senyszyn  Joanna Senyszyn przed sądem
Joanna Senyszyn / zrzut ekranu z serwisu YouTube

W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Gdańsku odbyła się pierwsza rozprawa przeciwko prof. Joannie Senyszyn z powództwa Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Wyklętych oraz członków rodzin Żołnierzy Niezłomnych. Przesłuchanych zostało czterech członków rodzin Żołnierzy Wyklętych: Tadeusz Płużański, Maryla Ścibor-Marchocka, Aleksandra Moroń oraz Zbigniew Człowiekowski.

Stowarzyszenie Rodzin Żołnierzy Wyklętych oraz członkowie rodzin Żołnierzy Niezłomnych, wspierani przez Redutę Dobrego Imienia (RDI), złożyli w kwietniu 2019 roku pozew przeciwko Joannie Senyszyn o naruszenie dóbr osobistych. Przedmiotem pozwu jest 13 postów, które posłanka zamieszczała od 2014 roku na swoim profilu na Twitterze.

"Wzorzec dla jej środowiska politycznego"

RDI opublikowała jeden z wpisów Senyszyn: "Wyklęci to nie żołnierze, a bandy wyrzutków społecznych, nierobów i frustratów czekających na III WŚ. Zamordowali 5 tys. cywilów, w tym 187 dzieci, grabili, gwałcili, torturowali, zastraszali Polaków odbudowujących kraj. Ich święto to jawna kpina z obywateli RP. Będzie zniesione".

Członkowie rodzin Żołnierzy Wyklętych domagają się od pozwanej usunięcia wpisów, umieszczenia przeprosin na jej profilu w mediach społecznościowych oraz wpłaty zadośćuczynienia w wysokości 100 tys. zł na rzecz stowarzyszenia

- powiedziała pełnomocniczka powodów adw. Monika Brzozowska - Pasieka.

W poniedziałek przed sądem pierwszy zeznawał Tadeusz Płużański, prezes Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Wyklętych, syn prof. Tadeusza Płużańskiego - uczestnika podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, więźnia politycznego w okresie stalinizmu.

Płużański podkreślił, że pozwana jest osobą publiczną i jej wpisy miały duże zasięgi oraz wpływ na opinię publiczną. Jego zdaniem wpisy obraziły tę formację, jak i konkretnych żołnierzy.

Poczułem się dotknięty i obrażony tymi wpisami, bo pozwana atakując Żołnierzy Wyklętych zaatakowała mojego ojca

- mówił.

Dodał, że z jego informacji wynikało, że pozwana robi to często m.in. manipulując.

Ona jest pierwszym krytykiem Żołnierzy Wyklętych. Stanowi wzorzec dla jej środowiska politycznego

- stwierdził Płużański.

Świadek ocenił, że wpisy posłanki odbiły się głośnym echem.

One się pojawiały w okolicach 1 marca, narodowego Święta Żołnierzy Wyklętych. Pozwana w tym momencie zabierała głos w tej sprawie, żeby uderzyć w polskich bohaterów i porządek prawny

- mówił.

"To było jak uderzenie w twarz"

Następnie zeznawała Maryla Ścibor-Marchocka, córka Stanisława Pełko Ścibor–Marchockiego, który działał w podziemiu antykomunistycznym na terenie Żuław i Pomorza Gdańskiego (m.in. zajmował się pozyskiwaniem broni i materiałów wybuchowych).

W momencie, kiedy słyszałam wypowiedzi pani Senyszyn, to było jak uderzenie w twarz

- zeznawała.

Porównała wypowiedzi profesor Senyszyn do języka, którym posługiwali się oprawcy, którzy przesłuchiwali m.in. jej ojca.

W dzieciństwie słyszałem, że jestem córką bandyty, więc to dla mnie jest jak powtórzenie tego, co przeżyłam w dzieciństwie

- stwierdziła i dodała, że wpisy Senyszyn są dla niej "bolesne i obraźliwe".

Nasi przedstawiciele (w Sejmie - PAP) powinni świecić przykładem, nie godzi się mówić takim językiem, jakim posługuje się pani Senyszyn. Można się spierać, ale nie w ten sposób

- mówiła.

Świadek podkreśliła, że zasięg wypowiedzi pozwanej, jako osoby publicznej, jako parlamentarzysty, powodował, że "znów bardzo wiele ludzi mówi: +a może jednak twój ojciec był bandytą?+".

Kolejnym świadkiem była Aleksandra Moroń, córka st. sierż. Tadeusza Przewoźnika ps. "Kuba" oraz bratanica zastępcy kpt. Jana Przewoźnika ps. "Ryś", który w wieku 21 lat zginął w operacji "Lawina" przeprowadzonej przez Urząd Bezpieczeństwa.

Moroń, podobnie jak poprzedni świadkowie, mówiła, że "Senyszyn nazywa Żołnierzy Wyklętych bandytami, a oni - jej zdaniem - nie byli bandytami, tylko bohaterami" - podkreśliła.

Z wielki ubolewaniem czytam wpisy pani Senyszyn, która ma wyższe wykształcenie, tytuł profesorski

- stwierdziła.

Świadek Zbigniew Człowiekowski, syn Kazimierza Człowiekowskiego ps."Niemsty", członka oddziału partyzanckiego AK zabitego w 1954 roku w czasie zasadzki zorganizowanej przez funkcjonariuszy UB w Krośnie.

Dla mnie to były osobiste zranienia

- ocenił wpisy Senyszyn.

Kolejna rozprawa, w trakcie której zostaną przesłuchani świadkowie, odbędzie się 26 października.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Tramwaje ponownie pojadą przez most Grunwaldzki w Krakowie już 31 października, czyli zgodnie z pierwotnym harmonogramem remontu. Zarząd Dróg Miasta Krakowa zapowiada, że przejezdność dla komunikacji szynowej zostanie przywrócona w przeddzień Wszystkich Świętych.

Łączysz leki z suplementami? To może być bardzo groźne. Komunikat Agencji Media dla Zdrowia z ostatniej chwili
Łączysz leki z suplementami? To może być bardzo groźne. Komunikat Agencji Media dla Zdrowia

„Najczęściej ofiarami niewłaściwej suplementacji bądź nie właściwszych połączeń lekowych padają pacjenci o akronimie WW, czyli wiek i wielochorobowość. Duży odsetek pacjentów geriatrycznych cierpi z powodu zespołu kruchości. To on dodatkowo uwrażliwia na każdy lek, nawet ten z pozoru błahy” - ostrzegła Agencja Media dla Zdrowia.

Viktor Orbán o zaangażowaniu UE w pokój na Ukrainie: Niestety, nie mamy żadnej roli z ostatniej chwili
Viktor Orbán o zaangażowaniu UE w pokój na Ukrainie: Niestety, nie mamy żadnej roli

Premier Węgier Viktor Orbán spotkał się z papieżem Leonem XIV i premier Włoch Giorgią Meloni. W rozmowie z dziennikarzami powiedział: – Powierzyliśmy Amerykanom i Rosjanom możliwość zakończenia wojny. Niestety my nie mamy żadnej roli. Unia Europejska jest całkowicie poza grą w sprawie budowy w przyszłości swojego bezpieczeństwa i przyszłych relacji między Rosjanami i Ukraińcami.

„Minister Kosiniak-Kamysz realnie nie steruje tym, co się dzieje w resorcie obrony narodowej” z ostatniej chwili
„Minister Kosiniak-Kamysz realnie nie steruje tym, co się dzieje w resorcie obrony narodowej”

Poseł Prawa i Sprawiedliwości i członek sejmowej komisji obrony narodowej Andrzej Śliwka w rozmowie z RMF FM ostro skrytykował ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. Polityk stwierdził, że szef MON „realnie nie steruje tym, co dzieje się w resorcie”, a jego rolę określił jako w dużej mierze „figurancką”.

Jamajka szykuje się na najgorszy huragan w historii. Na miejscu znany polski aktor z ostatniej chwili
Jamajka szykuje się na najgorszy huragan w historii. Na miejscu znany polski aktor

Na Jamajkę zmierza huragan Melissa kategorii 5, wiejący z prędkością niemal 300 km/h. Może okazać się najpotężniejszym huraganem, jaki kiedykolwiek nawiedził wyspę. Na miejscu przebywa znany polski aktor Michał Żebrowski z rodziną.

Szef MSZ Węgier: Dopóki rządzimy, rozmowy akcesyjne Ukrainy z UE się nie rozpoczną z ostatniej chwili
Szef MSZ Węgier: Dopóki rządzimy, rozmowy akcesyjne Ukrainy z UE się nie rozpoczną

– Dopóki Węgry będą miały rząd narodowy, rozmowy o przystąpieniu Ukrainy do Unii Europejskiej się nie rozpoczną – oświadczył w poniedziałek szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto.

Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat

Tauron Dystrybucja poinformował o planowanych przerwach w dostawie energii elektrycznej w województwie śląskim. Przerwy obejmą największe miasta regionu, m.in. Katowice, Częstochowę, Dąbrowę Górniczą, Gliwice, Bytom, Zabrze i Sosnowiec.

Trump nie wyklucza ubiegania się o trzecią kadencję. Jego zaplecze ma „plan” z ostatniej chwili
Trump nie wyklucza ubiegania się o trzecią kadencję. Jego zaplecze ma „plan”

Prezydent USA Donald Trump nie wykluczył możliwości ubiegania się o trzecią kadencję w Białym Domu, mówiąc, że „chciałby to zrobić” – poinformował serwis BBC.

Rząd Tuska chce zlikwidować Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jest projekt z ostatniej chwili
Rząd Tuska chce zlikwidować Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jest projekt

Rządowy projekt przewidujący likwidację CBA od 1 maja 2026 r. został skierowany do Biura Legislacyjnego Sejmu, nie nadano mu jeszcze numeru druku – wynika z informacji zamieszczonych w poniedziałek na stronach internetowych Izby.

Minister rolnictwa Węgier: Utrzymamy zakaz importu ukraińskich produktów rolnych z ostatniej chwili
Minister rolnictwa Węgier: Utrzymamy zakaz importu ukraińskich produktów rolnych

– Węgry utrzymają krajowy zakaz importu ukraińskich produktów rolnych, ponieważ Bruksela nadal priorytetowo traktuje interesy Ukrainy nad interesami europejskich rolników – oświadczył minister rolnictwa Węgier Istvan Nagy. Podczas posiedzenia rady ministrów UE ds. rolnictwa, w którym wziął udział, pozostali ministrowie w większości podtrzymali narrację o konieczności sprowadzania żywności z Ukrainy i wprowadzenia zapisów Zielonego Ładu.

REKLAMA

Joanna Senyszyn przed sądem

W Sądzie Okręgowym w Gdańsku w poniedziałek rozpoczął się zdalny proces z powództwa Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Wyklętych oraz członków rodzin Żołnierzy Niezłomnych przeciwko prof. Joannie Senyszyn. Dotyczy on wpisów na temat Żołnierzy Wyklętych zamieszczanych przez posłankę w mediach społecznościowych.
Joanna Senyszyn  Joanna Senyszyn przed sądem
Joanna Senyszyn / zrzut ekranu z serwisu YouTube

W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Gdańsku odbyła się pierwsza rozprawa przeciwko prof. Joannie Senyszyn z powództwa Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Wyklętych oraz członków rodzin Żołnierzy Niezłomnych. Przesłuchanych zostało czterech członków rodzin Żołnierzy Wyklętych: Tadeusz Płużański, Maryla Ścibor-Marchocka, Aleksandra Moroń oraz Zbigniew Człowiekowski.

Stowarzyszenie Rodzin Żołnierzy Wyklętych oraz członkowie rodzin Żołnierzy Niezłomnych, wspierani przez Redutę Dobrego Imienia (RDI), złożyli w kwietniu 2019 roku pozew przeciwko Joannie Senyszyn o naruszenie dóbr osobistych. Przedmiotem pozwu jest 13 postów, które posłanka zamieszczała od 2014 roku na swoim profilu na Twitterze.

"Wzorzec dla jej środowiska politycznego"

RDI opublikowała jeden z wpisów Senyszyn: "Wyklęci to nie żołnierze, a bandy wyrzutków społecznych, nierobów i frustratów czekających na III WŚ. Zamordowali 5 tys. cywilów, w tym 187 dzieci, grabili, gwałcili, torturowali, zastraszali Polaków odbudowujących kraj. Ich święto to jawna kpina z obywateli RP. Będzie zniesione".

Członkowie rodzin Żołnierzy Wyklętych domagają się od pozwanej usunięcia wpisów, umieszczenia przeprosin na jej profilu w mediach społecznościowych oraz wpłaty zadośćuczynienia w wysokości 100 tys. zł na rzecz stowarzyszenia

- powiedziała pełnomocniczka powodów adw. Monika Brzozowska - Pasieka.

W poniedziałek przed sądem pierwszy zeznawał Tadeusz Płużański, prezes Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Wyklętych, syn prof. Tadeusza Płużańskiego - uczestnika podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, więźnia politycznego w okresie stalinizmu.

Płużański podkreślił, że pozwana jest osobą publiczną i jej wpisy miały duże zasięgi oraz wpływ na opinię publiczną. Jego zdaniem wpisy obraziły tę formację, jak i konkretnych żołnierzy.

Poczułem się dotknięty i obrażony tymi wpisami, bo pozwana atakując Żołnierzy Wyklętych zaatakowała mojego ojca

- mówił.

Dodał, że z jego informacji wynikało, że pozwana robi to często m.in. manipulując.

Ona jest pierwszym krytykiem Żołnierzy Wyklętych. Stanowi wzorzec dla jej środowiska politycznego

- stwierdził Płużański.

Świadek ocenił, że wpisy posłanki odbiły się głośnym echem.

One się pojawiały w okolicach 1 marca, narodowego Święta Żołnierzy Wyklętych. Pozwana w tym momencie zabierała głos w tej sprawie, żeby uderzyć w polskich bohaterów i porządek prawny

- mówił.

"To było jak uderzenie w twarz"

Następnie zeznawała Maryla Ścibor-Marchocka, córka Stanisława Pełko Ścibor–Marchockiego, który działał w podziemiu antykomunistycznym na terenie Żuław i Pomorza Gdańskiego (m.in. zajmował się pozyskiwaniem broni i materiałów wybuchowych).

W momencie, kiedy słyszałam wypowiedzi pani Senyszyn, to było jak uderzenie w twarz

- zeznawała.

Porównała wypowiedzi profesor Senyszyn do języka, którym posługiwali się oprawcy, którzy przesłuchiwali m.in. jej ojca.

W dzieciństwie słyszałem, że jestem córką bandyty, więc to dla mnie jest jak powtórzenie tego, co przeżyłam w dzieciństwie

- stwierdziła i dodała, że wpisy Senyszyn są dla niej "bolesne i obraźliwe".

Nasi przedstawiciele (w Sejmie - PAP) powinni świecić przykładem, nie godzi się mówić takim językiem, jakim posługuje się pani Senyszyn. Można się spierać, ale nie w ten sposób

- mówiła.

Świadek podkreśliła, że zasięg wypowiedzi pozwanej, jako osoby publicznej, jako parlamentarzysty, powodował, że "znów bardzo wiele ludzi mówi: +a może jednak twój ojciec był bandytą?+".

Kolejnym świadkiem była Aleksandra Moroń, córka st. sierż. Tadeusza Przewoźnika ps. "Kuba" oraz bratanica zastępcy kpt. Jana Przewoźnika ps. "Ryś", który w wieku 21 lat zginął w operacji "Lawina" przeprowadzonej przez Urząd Bezpieczeństwa.

Moroń, podobnie jak poprzedni świadkowie, mówiła, że "Senyszyn nazywa Żołnierzy Wyklętych bandytami, a oni - jej zdaniem - nie byli bandytami, tylko bohaterami" - podkreśliła.

Z wielki ubolewaniem czytam wpisy pani Senyszyn, która ma wyższe wykształcenie, tytuł profesorski

- stwierdziła.

Świadek Zbigniew Człowiekowski, syn Kazimierza Człowiekowskiego ps."Niemsty", członka oddziału partyzanckiego AK zabitego w 1954 roku w czasie zasadzki zorganizowanej przez funkcjonariuszy UB w Krośnie.

Dla mnie to były osobiste zranienia

- ocenił wpisy Senyszyn.

Kolejna rozprawa, w trakcie której zostaną przesłuchani świadkowie, odbędzie się 26 października.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe