Wiceszef MSZ: W polityce Niemiec widać absolutne rozdwojenie jaźni

– Niemcy angażują się w proces wyborczy w Polsce, chcą pomóc opozycji, chcą obarczyć polski rząd odpowiedzialnością za kryzys uchodźczy w Niemczech, co jest oczywiście nieprawdą – podkreślił w środę w Telewizji Republika wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz Wiceszef MSZ: W polityce Niemiec widać absolutne rozdwojenie jaźni
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz / PAP/EPA/Filip Singer

Mularczyk został zapytany o to, że "dzisiaj Niemcy winią Polskę za nielegalną migrację, za to, że w Niemczech są tłumy nielegalnych migrantów".

"Niemcy chcą pomóc opozycji"

Zdaniem wiceszefa MSZ "Niemcy angażują się w proces wyborczy w Polsce, chcą pomóc opozycji, chcą obarczyć polski rząd odpowiedzialnością za kryzys uchodźczy, imigrancki w Niemczech".

Mularczyk zwrócił uwagę, że dzisiaj w Niemczech jest "wielka fala oburzenia i sprzeciwu wobec polityki Angeli Merkel i Olafa Scholza otwartych granic". "I dzisiaj (kanclerz Niemiec) Olaf Scholz nagle, jak gdyby nigdy nic mówi, że to wina Polski, że tylu uchodźców przyjeżdża do Niemiec. To jest oczywiście nieprawdziwy zarzut. Niemcy tą politykę otwartych granic prowadziły od lat" - podkreślił wiceminister.

Co więcej - jak dodał - "nawet słyszymy, że rząd Niemiec finansuje organizacje, które sprowadzają z Afryki uchodźców do Włoch". "Nie tak dawno taka informacja się ukazała. I w związku z tym jest wielkie napięcie na linii Włochy - Niemcy" - zaznaczył Mularczyk.

Czytaj więcej: Giorgia Meloni wściekła na Niemcy: "Ze zdumieniem dowiedziałam się, że..."

"Widać tutaj absolutne rozdwojenie jaźni"

W jego opinii, "widać tutaj absolutne rozdwojenie jaźni". "Bo, z jednej strony Niemcy finansują, wspierają tą nielegalną migrację z Afryki do Włoch, a z drugiej strony oskarżają rząd polski, który rzekomo ten kryzy uchodźczy wywołuje. Ale przecież dobrze wiemy, że to nie jest prawda. Nasz rząd robi, co jest możliwe w tej sytuacji - jest mur na granicy z Białorusią, ale także wprowadziliśmy kontrole na granicy ze Słowacją" - powiedział wiceszef MSZ.

W poniedziałek Ansa przytoczyła treść listu premier Włoch Giorgii Meloni do kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Meloni wyraziła w nim zdumienie decyzją Berlina, który zapowiedział finansowanie organizacji pozarządowych zajmujących się przyjmowaniem nielegalnych migrantów na włoskim terytorium i ratowaniem ich na Morzu Śródziemnym. Jak zaznaczyła Meloni w liście, Niemcy nie uzgodniły decyzji o finansowaniu NGO z jej rządem.

Mateusz Morawiecki: "Tak, to jest wariactwo"

Do sprawy nawiązał we wtorek podczas wystąpienia w Trzciance premier Morawiecki. "Zobaczcie na te realia wokół nas: premier Włoch pisze list do kanclerza Niemiec. Ja go wczoraj przestrzegłem, a ona dzisiaj pisze do niego list, w którym z oburzeniem mówi: dlaczego za niemieckie pieniądze płacicie organizacjom pozarządowym, które przyjmują nielegalnych imigrantów? Tak, to jest wariactwo. Za rządowe pieniądze, w tym przypadku niemieckie, (...) włoskie organizacje pozarządowe dostają pieniądze po to, żeby destabilizować Włochy" - powiedział Morawiecki.

We wtorek wieczorem rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że rząd rozważa kontrole na granicy polsko-niemieckiej, gdyż obawia się ruchu migracyjnego z Włoch.

Wcześniej tego dnia portal „Deutschlandfunk” podał, że Nancy Faeser, federalna minister spraw wewnętrznych, dopuszcza wprowadzenie stacjonarnych kontroli granicznych. Podkreśliła przy tym, że postrzega to jedynie jako dodatkowe narzędzie walki z nielegalną imigracją, ponieważ bardziej skuteczne są kontrole wyrywkowe.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział w poniedziałek, że polecił szefowi MSWiA, aby na granicy polsko-słowackiej kontrolować busy i samochody, którymi mogą podróżować migranci niemający prawa wjazdu do Polski.(PAP)


 

POLECANE
Pilny komunikat Trumpa: Wielki progres w sprawie Rosji z ostatniej chwili
Pilny komunikat Trumpa: Wielki progres w sprawie Rosji

"Wielki postęp w sprawie Rosji. Więcej wkrótce" – oświadczył w niedzielę na platformie Truth Social prezydent USA Donald Trump

Znana prezenterka wraca do Pytania na śniadanie z ostatniej chwili
Znana prezenterka wraca do "Pytania na śniadanie"

Po czterech latach przerwy Marzena Rogalska ponownie pojawi się na antenie programu „Pytanie na śniadanie”. Towarzyszyć jej będzie Łukasz Nowicki - duet, który widzowie śniadaniówki TVP znają już z wcześniejszych lat.

Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy. Tusk jest izolowany, widzimy to nie od dziś z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy. "Tusk jest izolowany, widzimy to nie od dziś"

Wokół działań dyplomatycznych dotyczących wojny w Ukrainie znów rzuca się w oczy indolencja premiera Donalda Tuska. Szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wprost stwierdził, że premier Donald Tusk jest coraz bardziej izolowany na arenie międzynarodowej i nie bierze udziału w kluczowych rozmowach.

Czerwone flagi na kąpieliskach. GIS wydał ostrzeżenie Wiadomości
Czerwone flagi na kąpieliskach. GIS wydał ostrzeżenie

W niedzielę zamknięte są trzy kąpieliska w północnej Polsce z powodu zakwitu sinic. Czerwone flagi zawisły na morskich kąpieliskach także z powodu wysokich fal i prądów wstecznych.

10 dni prezydentury Karola Nawrockiego. Będę dla was ciężko pracował z ostatniej chwili
10 dni prezydentury Karola Nawrockiego. "Będę dla was ciężko pracował"

– Myślę, że to 10 dni [prezydentury] jest dowodem na to, że będę realizować swoje obietnice i ciężko dla was pracować, bo od tego jest prezydent – mówił w niedzielę w Godziszowie (woj. lubelskie) prezydent Karol Nawrocki.

Reuters: W zamian za Donbas Rosja gotowa wycofać się z obwodu charkowskiego i sumskiego z ostatniej chwili
Reuters: W zamian za Donbas Rosja gotowa wycofać się z obwodu charkowskiego i sumskiego

Rosja może być gotowa, by wycofać się z zajętych przez jej wojska niewielkich terenów w obwodach sumskim i charkowskim w Ukrainie w zamian za Donbas, czyli obwody doniecki i ługański - podała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na źródła. Moskwa ma domagać się także formalnego uznania rosyjskiej suwerenności nad Krymem.

Pożar na komisariacie policji. 33-latka z zarzutami Wiadomości
Pożar na komisariacie policji. 33-latka z zarzutami

W nocy z 14 na 15 sierpnia w Lipianach (woj. zachodniopomorskie) doszło do pożaru na terenie miejscowego komisariatu policji. Ogień objął radiowóz oraz część budynku jednostki. 

Sikorski ma wziąć udział w niedzielnym spotkaniu koalicji chętnych z ostatniej chwili
Sikorski ma wziąć udział w niedzielnym spotkaniu "koalicji chętnych"

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski będzie uczestniczył w niedzielnym spotkaniu "koalicji chętnych" zaplanowanym na godz. 15. Będzie reprezentował Polskę – poinformował rzecznik resortu Paweł Wroński.

Nie żyje legenda włoskiej telewizji Wiadomości
Nie żyje legenda włoskiej telewizji

Nie żyje Pippo Baudo - jeden z najbardziej rozpoznawalnych prezenterów włoskiej telewizji publicznej. Miał 89 lat.

Komunikat dla mieszkańców Olsztyna z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Olsztyna

Olsztyński ratusz poinformował, że od poniedziałku rozpocznie się remont sieci kanalizacji deszczowej na ul. Wyzwolenia. Remont potrwa rok i spowoduje zmiany w organizacji ruchu na małych uliczkach w centrum Olsztyna.

REKLAMA

Wiceszef MSZ: W polityce Niemiec widać absolutne rozdwojenie jaźni

– Niemcy angażują się w proces wyborczy w Polsce, chcą pomóc opozycji, chcą obarczyć polski rząd odpowiedzialnością za kryzys uchodźczy w Niemczech, co jest oczywiście nieprawdą – podkreślił w środę w Telewizji Republika wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz Wiceszef MSZ: W polityce Niemiec widać absolutne rozdwojenie jaźni
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz / PAP/EPA/Filip Singer

Mularczyk został zapytany o to, że "dzisiaj Niemcy winią Polskę za nielegalną migrację, za to, że w Niemczech są tłumy nielegalnych migrantów".

"Niemcy chcą pomóc opozycji"

Zdaniem wiceszefa MSZ "Niemcy angażują się w proces wyborczy w Polsce, chcą pomóc opozycji, chcą obarczyć polski rząd odpowiedzialnością za kryzys uchodźczy, imigrancki w Niemczech".

Mularczyk zwrócił uwagę, że dzisiaj w Niemczech jest "wielka fala oburzenia i sprzeciwu wobec polityki Angeli Merkel i Olafa Scholza otwartych granic". "I dzisiaj (kanclerz Niemiec) Olaf Scholz nagle, jak gdyby nigdy nic mówi, że to wina Polski, że tylu uchodźców przyjeżdża do Niemiec. To jest oczywiście nieprawdziwy zarzut. Niemcy tą politykę otwartych granic prowadziły od lat" - podkreślił wiceminister.

Co więcej - jak dodał - "nawet słyszymy, że rząd Niemiec finansuje organizacje, które sprowadzają z Afryki uchodźców do Włoch". "Nie tak dawno taka informacja się ukazała. I w związku z tym jest wielkie napięcie na linii Włochy - Niemcy" - zaznaczył Mularczyk.

Czytaj więcej: Giorgia Meloni wściekła na Niemcy: "Ze zdumieniem dowiedziałam się, że..."

"Widać tutaj absolutne rozdwojenie jaźni"

W jego opinii, "widać tutaj absolutne rozdwojenie jaźni". "Bo, z jednej strony Niemcy finansują, wspierają tą nielegalną migrację z Afryki do Włoch, a z drugiej strony oskarżają rząd polski, który rzekomo ten kryzy uchodźczy wywołuje. Ale przecież dobrze wiemy, że to nie jest prawda. Nasz rząd robi, co jest możliwe w tej sytuacji - jest mur na granicy z Białorusią, ale także wprowadziliśmy kontrole na granicy ze Słowacją" - powiedział wiceszef MSZ.

W poniedziałek Ansa przytoczyła treść listu premier Włoch Giorgii Meloni do kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Meloni wyraziła w nim zdumienie decyzją Berlina, który zapowiedział finansowanie organizacji pozarządowych zajmujących się przyjmowaniem nielegalnych migrantów na włoskim terytorium i ratowaniem ich na Morzu Śródziemnym. Jak zaznaczyła Meloni w liście, Niemcy nie uzgodniły decyzji o finansowaniu NGO z jej rządem.

Mateusz Morawiecki: "Tak, to jest wariactwo"

Do sprawy nawiązał we wtorek podczas wystąpienia w Trzciance premier Morawiecki. "Zobaczcie na te realia wokół nas: premier Włoch pisze list do kanclerza Niemiec. Ja go wczoraj przestrzegłem, a ona dzisiaj pisze do niego list, w którym z oburzeniem mówi: dlaczego za niemieckie pieniądze płacicie organizacjom pozarządowym, które przyjmują nielegalnych imigrantów? Tak, to jest wariactwo. Za rządowe pieniądze, w tym przypadku niemieckie, (...) włoskie organizacje pozarządowe dostają pieniądze po to, żeby destabilizować Włochy" - powiedział Morawiecki.

We wtorek wieczorem rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że rząd rozważa kontrole na granicy polsko-niemieckiej, gdyż obawia się ruchu migracyjnego z Włoch.

Wcześniej tego dnia portal „Deutschlandfunk” podał, że Nancy Faeser, federalna minister spraw wewnętrznych, dopuszcza wprowadzenie stacjonarnych kontroli granicznych. Podkreśliła przy tym, że postrzega to jedynie jako dodatkowe narzędzie walki z nielegalną imigracją, ponieważ bardziej skuteczne są kontrole wyrywkowe.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział w poniedziałek, że polecił szefowi MSWiA, aby na granicy polsko-słowackiej kontrolować busy i samochody, którymi mogą podróżować migranci niemający prawa wjazdu do Polski.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe