„Ma żałosną oglądalność”. Burza wokół popularnego programu Polsatu

Po tym, jak media poinformowały, że Katarzyna Dowbor nie będzie już prowadzącą w programie „Nasz nowy dom”, w sieci rozpętała się prawdziwa burza. Niektórzy fani tego popularnego reality show do tej pory nie mogą w to uwierzyć.
Lubianą prezenterkę zastąpiła aktorka Elżbieta Romanowska, którą kojarzymy m.in. z serialu „Ranczo”.
Burza wokół popularnego programu Polsatu
W sieci wciąż wrze. Pod ostatnim postem na Instagramie, który zapowiada nowy odcinek, widzowie nie kryją rozczarowania:
Bardzo dobre wieści – podobno program w nowej odsłonie, po wyrzuceniu na bruk pani Kasi ma żałosną oglądalność.
Ach to już nie to samo bez Pani Kasi.
Ja niestety już nie oglądam. To już nie ten sam program.
Mimo szczerych chęci nie da się tego oglądać.
Kontekst zwolnienia Katarzyny Dowbor
Katarzyna Dowbor była prowadzącą „Nasz nowy dom” od 2013 roku. Swoim podejściem i ciepłą osobowością zjednała sobie wielu sympatyków. Przez te wszystkie lata ekipa Polsatu pomogła wielu rodzinom w potrzebie, remontując ich domy i mieszkania. Po 10 latach okazało się, że prezenterka musiała pożegnać się z popularnym programem.
Na łamach „Expressu Wieczornego” Katarzyna Dowbor opowiedziała o tym, jak wyglądała rozmowa, podczas której została zwolniona.
Zapytałam, jakie są merytoryczne uwagi do mojej pracy, bo jeśli się kogoś zwalnia, to ma się jakieś merytoryczne uwagi. Nie usłyszałam żadnej merytorycznej uwagi, usłyszałam tylko, że zrobiono badania i z tych badań wynika, że program traci na oglądalności
– przekazała.
Wiem, że zrobiono też badania przez niezależne firmy i okazało się, że program miał ponad 45 tysiące widzów więcej w tym samym sezonie. Nie wiem, jakie badania zrobiono. Nie usłyszałam żadnej merytorycznej uwagi
– dodała.
Między słowami usłyszałam, że spowalniam ten program, że trzeba zrobić szum, ruch, aby było głośno. No i jest głośno o programie
– powiedziała Dowbor.