[Felieton „TS”] Karol Gac: Walka o zboże

15 września Komisja Europejska zdecydowała, by nie przedłużać embarga na ukraińskie zboże. W efekcie Polska, Węgry i Słowacja zdecydowały o wprowadzeniu własnych, jednostronnych ograniczeń. Kijów nie składa broni i zamierza złożyć pozew do Światowej Organizacji Handlu. Gra toczy się o naprawdę duże pieniądze.
Kłos zboża [Felieton „TS”] Karol Gac: Walka o zboże
Kłos zboża / Freepik.com

Warto na tę sprawę spojrzeć z szerszej, a nie tylko z bieżącej perspektywy. Tym bardziej że w sferze medialnej dominują emocje, a nie fakty. A te są niezwykle ciekawe. Należy pamiętać, że ukraińska struktura agrarna jest zupełnie odmienna od polskiej. Grunty rolne należą przede wszystkim do ukraińskich oligarchów i zagranicznych podmiotów. Dość powiedzieć, że na dziesięć największych firm z tego sektora tylko jedna jest zarejestrowana na Ukrainie, a pozostałe w większości w rajach podatkowych lub USA. W grze mamy więc ogromne zachodnie pieniądze, które płynęły szerokim strumieniem na Ukrainę.

Walka o europejski rynek

Rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała dwukrotny wzrost importu ukraińskiej żywności do UE. Sprzedaż zbóż wzrosła z 7,8 mln ton w 2021 roku do prawie 16 milionów ton w 2022 roku. Tylko w samym 2021 roku była to wartość 27,7 miliardów dolarów. Nic dziwnego, że Ukraińcy tak zażarcie walczą o europejski rynek. I robią to bezwzględnie. Zwłaszcza gdy zobaczyli, że mogą zarobić o wiele więcej niż wcześniej. Ich odbiorcami są głównie Chiny, kraje arabskie i Europa Zachodnia (pasze sprzedają do Hiszpanii i Włoch, ziarna zbóż do Portugalii i Beneluksu, a rzepak do Niemiec). Innymi słowy, 80 proc. całego eksportu produktów rolnych przez Morze Czarne trafiło do tych państw, a do najbiedniejszych krajów na świecie trafiło niespełna 3 proc.

W 2020 roku sprzedaż zagraniczna produktów żywnościowych stanowiła 45 proc. całości eksportu Ukrainy i odpowiadała prawie 15 proc. PKB tego państwa. Obecnie Kijów uznaje rolnictwo za strategiczną gałąź gospodarki, ponieważ sprzedaż rolnych produktów jest w tej chwili jedynym dużym źródłem dochodów, co podczas wojny ma kluczowe znaczenie. Zwłaszcza że kiedyś państwo trzeba będzie odbudować.

Biorąc pod uwagę ogromne dysproporcje, polskie (i nie tylko) rolnictwo przegrywa na starcie. I choćby z tego względu należałoby się zastanowić, czy aby na pewno członkostwo Ukrainy w UE byłoby dla nas korzystne. Tym bardziej że jest wielce prawdopodobne, że to, co się obecnie dzieje, jest dopiero początkiem większego kryzysu gospodarczo-politycznego.   

Kijów kolejny już raz orientuje się na Berlin, licząc zapewne, że będzie miał w Niemcach protektora, co jest bardzo prawdopodobne. Ukraina wie, że na możliwości bezcłowego eksportu zbóż do UE zarobi najlepiej. Zresztą Ukraińcy od lat marzyli o tym, żeby otworzył się przed nią unijny rynek. I coś takiego właśnie się dzieje. Pytanie, co na to rolnicy w całej UE, bo to problem o wiele większy niż Polska.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Karol Gac: Walka o zboże

15 września Komisja Europejska zdecydowała, by nie przedłużać embarga na ukraińskie zboże. W efekcie Polska, Węgry i Słowacja zdecydowały o wprowadzeniu własnych, jednostronnych ograniczeń. Kijów nie składa broni i zamierza złożyć pozew do Światowej Organizacji Handlu. Gra toczy się o naprawdę duże pieniądze.
Kłos zboża [Felieton „TS”] Karol Gac: Walka o zboże
Kłos zboża / Freepik.com

Warto na tę sprawę spojrzeć z szerszej, a nie tylko z bieżącej perspektywy. Tym bardziej że w sferze medialnej dominują emocje, a nie fakty. A te są niezwykle ciekawe. Należy pamiętać, że ukraińska struktura agrarna jest zupełnie odmienna od polskiej. Grunty rolne należą przede wszystkim do ukraińskich oligarchów i zagranicznych podmiotów. Dość powiedzieć, że na dziesięć największych firm z tego sektora tylko jedna jest zarejestrowana na Ukrainie, a pozostałe w większości w rajach podatkowych lub USA. W grze mamy więc ogromne zachodnie pieniądze, które płynęły szerokim strumieniem na Ukrainę.

Walka o europejski rynek

Rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała dwukrotny wzrost importu ukraińskiej żywności do UE. Sprzedaż zbóż wzrosła z 7,8 mln ton w 2021 roku do prawie 16 milionów ton w 2022 roku. Tylko w samym 2021 roku była to wartość 27,7 miliardów dolarów. Nic dziwnego, że Ukraińcy tak zażarcie walczą o europejski rynek. I robią to bezwzględnie. Zwłaszcza gdy zobaczyli, że mogą zarobić o wiele więcej niż wcześniej. Ich odbiorcami są głównie Chiny, kraje arabskie i Europa Zachodnia (pasze sprzedają do Hiszpanii i Włoch, ziarna zbóż do Portugalii i Beneluksu, a rzepak do Niemiec). Innymi słowy, 80 proc. całego eksportu produktów rolnych przez Morze Czarne trafiło do tych państw, a do najbiedniejszych krajów na świecie trafiło niespełna 3 proc.

W 2020 roku sprzedaż zagraniczna produktów żywnościowych stanowiła 45 proc. całości eksportu Ukrainy i odpowiadała prawie 15 proc. PKB tego państwa. Obecnie Kijów uznaje rolnictwo za strategiczną gałąź gospodarki, ponieważ sprzedaż rolnych produktów jest w tej chwili jedynym dużym źródłem dochodów, co podczas wojny ma kluczowe znaczenie. Zwłaszcza że kiedyś państwo trzeba będzie odbudować.

Biorąc pod uwagę ogromne dysproporcje, polskie (i nie tylko) rolnictwo przegrywa na starcie. I choćby z tego względu należałoby się zastanowić, czy aby na pewno członkostwo Ukrainy w UE byłoby dla nas korzystne. Tym bardziej że jest wielce prawdopodobne, że to, co się obecnie dzieje, jest dopiero początkiem większego kryzysu gospodarczo-politycznego.   

Kijów kolejny już raz orientuje się na Berlin, licząc zapewne, że będzie miał w Niemcach protektora, co jest bardzo prawdopodobne. Ukraina wie, że na możliwości bezcłowego eksportu zbóż do UE zarobi najlepiej. Zresztą Ukraińcy od lat marzyli o tym, żeby otworzył się przed nią unijny rynek. I coś takiego właśnie się dzieje. Pytanie, co na to rolnicy w całej UE, bo to problem o wiele większy niż Polska.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe