Rosemann: Dym nad Woronicza (Jak smarować margaryną …)

„Po wyemitowanej w TVP animacji "Poseł Szczerba w WC" widziano na Woronicza dym. To palili się ze wstydu ostatni przyzwoici pracownicy TVP”- napisałem na Twitterze widząc, że tam „Szczerba w kiblu” ciągle żywy.
 Rosemann: Dym nad Woronicza (Jak smarować margaryną …)
/ YT, print screen
„Wykrył pies bimbrownię na czas,
Wycinanki robi wujek,
Jak smarować margaryną,
Telewizja transmituje.”
(Jacek Kleyf, „Telewizja)
 
Spodziewam się, że dziś głównym tematem tekstów i dyskusji i analiz będzie rozmowa Prezydenta z Prezesem PiS, przy której nikt poza wspomnianymi nie był. Ja sobie odpuszczę ten temat do czasu gdy pojawią się jej jakieś rozpoznawalne skutki.

A tymczasem zajmę się tematem, którego, jak mi się zdawało, nigdy miałem nie poruszać. O telewizji publicznej pisać nie miałem zamiaru bo w zasadzie oglądam ją w dawkach śladowych. Głownie dlatego, że uważany przeze mnie za najbardziej wyważony Polsat News w czasie letniej „walki o wolne sądy” oszalał a „twarze” tej stacji nawet zbytnio nie ukrywały rozczarowania, że nie padł wtedy żaden trup, nikt palką nie dostał po łbie no i w efekcie tłum nie zlinczował obecnej władzy. Poza tym przez przekorę oglądam, bo skoro płacę…

Jednak „Wiadomości” już dawno, gdy jeszcze dawałem im szanse, z takim imponującym świstem pokonały granicę mojej tolerancji i pomknęły gdzieś tam. Tyle je widziałem. I nie zamierzałem tego zmieniać będąc dość szczęśliwym nie musząc produkcji pani Paczuskiej a potem pana Olechowskiego kontemplować.

Ale to, że przestałem oglądać „Wiadomości” nie do końca ustrzegło mnie przed tym, co się w nich pokazuje. Słowem skoro nie zaglądałem do nich, „Wiadomości” zajrzały do mnie. Dokładniej zaś mówiąc miałem wątpliwą przyjemność, za pośrednictwem Twittera, zapoznać się z najnowszą, krótkometrażową, animowaną produkcją kinematograficzną, wyemitowaną w PROGRAMIE INFORMACYJNYM TELEWIZJI PUBLICZNEJ. Poświęconą „skandalicznemu zachowaniu posła Michała Szczerby” w kolejce do kibla. Tak, szanowny czytelniku, tym zajmuje się kierowany przez pana Olechowskiego PROGRAM INFORMACYJNY TELEWIZJI PUBLICZNEJ, kierowanej przez pana Kurskiego.

Wyemitowanie wspomnianego materiału na temat „skandalicznego zachowania posła Michała Szczerby” w kolejce do kibla nie świadczy o niczym bardziej jak o skandalicznym stanie głów ludzi odpowiadających za to, co emituje PROGRAM INFORMACYJNY TELEWIZJI PUBLICZNEJ.

A już najbardziej skandaliczne jest to, że ja, jako obywatel poważnie traktujący swoje obowiązki i płacący abonament telewizyjny w jakimś tam promilu jestem współproducentem tego, powiem wprost, niebywałego gówna, które urodziło się w zrytych łbach ludzi odpowiadających za kształt i zawartość PROGRAMU INFORMACYJNEGO TELEWIZJI PUBLICZNEJ.

Ktoś tam dość dawno sugerował, że ekipa Wiadomości szoruje po dnie. I zdawało się, że bardziej już się nie da. Właśnie widzimy, że można do dna dobić się od drugiej strony. Że mamy do czynienia z istnymi Magellanami pukania w dno od spodu.

Natomiast najbardziej smutne jest, że nie tylko „żelazny elektorat” ale także niektórzy ludzie poważni i godni szacunku grzeją kolejny dzień „aferę kiblową” rechocąc przy tym jak debil widzący potykająca się staruszkę.

Wczoraj stoczyłem werbalny bój w tej sprawie z jednym „żelaznym”. Kiedy zapytałem go czy tak samo w porządku jak grzanie Szczerby w kiblu w Krynicy było grzanie sałatki Pawłowicz w Sejmie usłyszałem „nie widzisz, że czym innym jest jedzenie a czym innym sranie ? #LOL”* Z tej błyskotliwej odpowiedzi wynika, że o, za przeproszeniem, sraniu Szczerby PROGRAM INFORMACYJNY TELEWIZJI PUBLICZNEJ powinien nieustannie trąbić ale od jedzenia poseł Pawłowicz ma się odp***dolić.

Nota bene gdyby sytuacja była taka, że to Szczerba jadłby podczas posiedzenia sałatkę a poseł Pawłowicz zignorowałaby kolejkę do toalety ów kolega uważałby dokładnie to samo. Tyle, że odwróciłby znaczenie swej głębokiej myśli.

Wracając do produkcji, w której mimowolnie partycypowałem, i w ogóle do poziomu „misji publicznej” TVP przypomnę, że ja od zawsze, niemal od zarania dziejów ostrzegałem kogo się dało, że od Jacka Kurskiego należy trzymać się z daleka. Bo absolutnie nie przypadkiem Kurski i kłopoty zaczynają się na tę samą literę. Nie przebiłem się z ostrzeżeniem i teraz co? Teraz czekajmy aż nam pan Olechowski zaserwuje jeszcze fabularyzowany dokument o tym, co poseł Szczerba robił jak się już zamknął w kabinie. Mam przy tym ogromna nadzieję, że pan Woronowicz, który do roli Szczerby jest wręcz stworzony, tej propozycji nie zdecyduje się przyjąć.

Na sam koniec takie wyjaśnienie pierwszej części tytułu. Bo druga jest jasna a dla pewności zacytowana i podpisana (a niżej wykonana). Pierwsza część zaś to mój dzisiejszy komentarz z Twittera, gdy zobaczyłem, że „Szczerba w kiblu” ciągle żywy.  „Po wyemitowanej w TVP animacji "Poseł Szczerba w WC" widziano na Woronicza dym. To palili się ze wstydu ostatni przyzwoici pracownicy TVP”- napisałem. Mam nadzieję, że tak było i są tam jeszcze tacy, którzy choć się zarumienili widząc co odwala ekipa Olechowskiego w PROGRAMIE INFORMACYJNYM TELEWIZJI PUBLICZNEJ.

Dziękuję za uwagę.

ps. Przedostatnia zwrotka Kleyfa…
 
* https://twitter.com/10murzynkow/status/906224863534305280

 

POLECANE
Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą tylko u nas
Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą

Przez ponad dwie dekady Siergiej Ławrow był twarzą rosyjskiej polityki zagranicznej i symbolem dyplomatycznego cynizmu Kremla. Dziś coraz częściej pojawiają się sygnały, że jego czas dobiega końca – nie prowadzi już delegacji Rosji na szczytach G20, mówi się o jego odsunięciu. Były rzecznik MSZ Łukasz Jasina wspomina spotkania z Ławrowem i pokazuje, jak naprawdę wyglądała rosyjska dyplomacja „od kuchni”.

Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka Wiadomości
Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka

Elektryczne busy na trasie do Morskiego Oka w połowie listopada przestaną kursować na okres zimowy. Przerwę Tatrzański Park Narodowy (TPN) wykorzysta na przegląd techniczny pojazdów. W tym czasie na popularnym szlaku nadal będą kursować tradycyjne zaprzęgi konne, ale wozy zastąpią sanie.

Gazeta Wyborcza pochowała żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało gorące
Gazeta Wyborcza "pochowała" żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało

W piątek Wojska Obrony Terytorialnej poinformowały o śmierci ppłk. Zbigniewa Rylskiego „Brzozy”, ostatniego z obrońców Pałacyku Michla. O wydarzeniu napisały również Gazeta.pl i Gazeta Wyborcza, jednak w publikacjach zamieszczono zdjęcie innego, wciąż żyjącego Powstańca – ppłk. Jakuba Nowakowskiego „Tomka”. Błąd szybko zauważyli internauci, którzy wezwali redakcję do sprostowania.

Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann Wiadomości
Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann

24-letnia Julia W. z Dolnego Śląska została skazana na sześć miesięcy więzienia przez brytyjski sąd za nękanie rodziców zaginionej Madeleine McCann. Kobieta przekonywała, że jest zaginioną dziewczynką, co wzbudziło duże zainteresowanie mediów społecznościowych już na początku 2023 roku.

Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie X gorące
Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie "X"

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. W związku z brakiem kontaktu z szefami służb Karol Nawrocki wstrzymał nominacje oficerskie.

Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa Wiadomości
Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa

Prezydent Rosji Władimir Putin polecił rozpoczęcie przygotowań do potencjalnych prób broni jądrowej. Decyzja Kremla jest odpowiedzią na wcześniejsze zapowiedzi Stanów Zjednoczonych dotyczące wznowienia testów nuklearnych. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow potwierdził, że polecenia zostały już przyjęte do realizacji.

Nie żyje legenda polskiej fotografii z ostatniej chwili
Nie żyje legenda polskiej fotografii

Nie żyje Andrzej Świetlik, polski fotografik, który przez dekady utrwalał w obiektywie najważniejsze postaci kultury, muzyki i polityki. Artysta odszedł 8 listopada.

Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy z ostatniej chwili
Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy

Sobota, 8 listopada, przyniosła gigantyczne korki w północno-wschodniej części Krakowa. Szczególnie trudna była sytuacja na ulicy Bora-Komorowskiego, gdzie ruch niemal całkowicie się zatrzymał. Kierowcy utknęli w wielokilometrowych zatorach, a dostęp do Galerii Serenada i pobliskich sklepów był mocno utrudniony.

Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta z ostatniej chwili
Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta

Władze amerykańskiego stanu Indiana rozważają, czy postawić zarzuty właścicielowi domu, który śmiertelnie postrzelił próbującą wejść do środka 32-letnią kobietę, biorąc ją za włamywaczkę. Okazało się, że kobieta, będąca imigrantką z Gwatemali, pomyliła adres domu, w którym miała sprzątać.

Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację” tylko u nas
Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację”

Sprawa zarzutów wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry to przejaw głębszego problemu, który trawi Polskę w zasadzie od przejęcia władzy przez „uśmiechniętą koalicję”, a mianowicie nienazwanej zmiany systemu politycznego. Odtąd już nie prawo reguluje życie polityczno-społeczne, ale wola tych, którzy znajdują się u władzy. Nic dziwnego, że zachodnie media konserwatywne mówią wprost o autorytaryzmie, który zapukał do polskich drzwi. Ja bym jednak nazwała to totalitaryzmem i wykażę, że taka ocena jest uzasadniona.

REKLAMA

Rosemann: Dym nad Woronicza (Jak smarować margaryną …)

„Po wyemitowanej w TVP animacji "Poseł Szczerba w WC" widziano na Woronicza dym. To palili się ze wstydu ostatni przyzwoici pracownicy TVP”- napisałem na Twitterze widząc, że tam „Szczerba w kiblu” ciągle żywy.
 Rosemann: Dym nad Woronicza (Jak smarować margaryną …)
/ YT, print screen
„Wykrył pies bimbrownię na czas,
Wycinanki robi wujek,
Jak smarować margaryną,
Telewizja transmituje.”
(Jacek Kleyf, „Telewizja)
 
Spodziewam się, że dziś głównym tematem tekstów i dyskusji i analiz będzie rozmowa Prezydenta z Prezesem PiS, przy której nikt poza wspomnianymi nie był. Ja sobie odpuszczę ten temat do czasu gdy pojawią się jej jakieś rozpoznawalne skutki.

A tymczasem zajmę się tematem, którego, jak mi się zdawało, nigdy miałem nie poruszać. O telewizji publicznej pisać nie miałem zamiaru bo w zasadzie oglądam ją w dawkach śladowych. Głownie dlatego, że uważany przeze mnie za najbardziej wyważony Polsat News w czasie letniej „walki o wolne sądy” oszalał a „twarze” tej stacji nawet zbytnio nie ukrywały rozczarowania, że nie padł wtedy żaden trup, nikt palką nie dostał po łbie no i w efekcie tłum nie zlinczował obecnej władzy. Poza tym przez przekorę oglądam, bo skoro płacę…

Jednak „Wiadomości” już dawno, gdy jeszcze dawałem im szanse, z takim imponującym świstem pokonały granicę mojej tolerancji i pomknęły gdzieś tam. Tyle je widziałem. I nie zamierzałem tego zmieniać będąc dość szczęśliwym nie musząc produkcji pani Paczuskiej a potem pana Olechowskiego kontemplować.

Ale to, że przestałem oglądać „Wiadomości” nie do końca ustrzegło mnie przed tym, co się w nich pokazuje. Słowem skoro nie zaglądałem do nich, „Wiadomości” zajrzały do mnie. Dokładniej zaś mówiąc miałem wątpliwą przyjemność, za pośrednictwem Twittera, zapoznać się z najnowszą, krótkometrażową, animowaną produkcją kinematograficzną, wyemitowaną w PROGRAMIE INFORMACYJNYM TELEWIZJI PUBLICZNEJ. Poświęconą „skandalicznemu zachowaniu posła Michała Szczerby” w kolejce do kibla. Tak, szanowny czytelniku, tym zajmuje się kierowany przez pana Olechowskiego PROGRAM INFORMACYJNY TELEWIZJI PUBLICZNEJ, kierowanej przez pana Kurskiego.

Wyemitowanie wspomnianego materiału na temat „skandalicznego zachowania posła Michała Szczerby” w kolejce do kibla nie świadczy o niczym bardziej jak o skandalicznym stanie głów ludzi odpowiadających za to, co emituje PROGRAM INFORMACYJNY TELEWIZJI PUBLICZNEJ.

A już najbardziej skandaliczne jest to, że ja, jako obywatel poważnie traktujący swoje obowiązki i płacący abonament telewizyjny w jakimś tam promilu jestem współproducentem tego, powiem wprost, niebywałego gówna, które urodziło się w zrytych łbach ludzi odpowiadających za kształt i zawartość PROGRAMU INFORMACYJNEGO TELEWIZJI PUBLICZNEJ.

Ktoś tam dość dawno sugerował, że ekipa Wiadomości szoruje po dnie. I zdawało się, że bardziej już się nie da. Właśnie widzimy, że można do dna dobić się od drugiej strony. Że mamy do czynienia z istnymi Magellanami pukania w dno od spodu.

Natomiast najbardziej smutne jest, że nie tylko „żelazny elektorat” ale także niektórzy ludzie poważni i godni szacunku grzeją kolejny dzień „aferę kiblową” rechocąc przy tym jak debil widzący potykająca się staruszkę.

Wczoraj stoczyłem werbalny bój w tej sprawie z jednym „żelaznym”. Kiedy zapytałem go czy tak samo w porządku jak grzanie Szczerby w kiblu w Krynicy było grzanie sałatki Pawłowicz w Sejmie usłyszałem „nie widzisz, że czym innym jest jedzenie a czym innym sranie ? #LOL”* Z tej błyskotliwej odpowiedzi wynika, że o, za przeproszeniem, sraniu Szczerby PROGRAM INFORMACYJNY TELEWIZJI PUBLICZNEJ powinien nieustannie trąbić ale od jedzenia poseł Pawłowicz ma się odp***dolić.

Nota bene gdyby sytuacja była taka, że to Szczerba jadłby podczas posiedzenia sałatkę a poseł Pawłowicz zignorowałaby kolejkę do toalety ów kolega uważałby dokładnie to samo. Tyle, że odwróciłby znaczenie swej głębokiej myśli.

Wracając do produkcji, w której mimowolnie partycypowałem, i w ogóle do poziomu „misji publicznej” TVP przypomnę, że ja od zawsze, niemal od zarania dziejów ostrzegałem kogo się dało, że od Jacka Kurskiego należy trzymać się z daleka. Bo absolutnie nie przypadkiem Kurski i kłopoty zaczynają się na tę samą literę. Nie przebiłem się z ostrzeżeniem i teraz co? Teraz czekajmy aż nam pan Olechowski zaserwuje jeszcze fabularyzowany dokument o tym, co poseł Szczerba robił jak się już zamknął w kabinie. Mam przy tym ogromna nadzieję, że pan Woronowicz, który do roli Szczerby jest wręcz stworzony, tej propozycji nie zdecyduje się przyjąć.

Na sam koniec takie wyjaśnienie pierwszej części tytułu. Bo druga jest jasna a dla pewności zacytowana i podpisana (a niżej wykonana). Pierwsza część zaś to mój dzisiejszy komentarz z Twittera, gdy zobaczyłem, że „Szczerba w kiblu” ciągle żywy.  „Po wyemitowanej w TVP animacji "Poseł Szczerba w WC" widziano na Woronicza dym. To palili się ze wstydu ostatni przyzwoici pracownicy TVP”- napisałem. Mam nadzieję, że tak było i są tam jeszcze tacy, którzy choć się zarumienili widząc co odwala ekipa Olechowskiego w PROGRAMIE INFORMACYJNYM TELEWIZJI PUBLICZNEJ.

Dziękuję za uwagę.

ps. Przedostatnia zwrotka Kleyfa…
 
* https://twitter.com/10murzynkow/status/906224863534305280


 

Polecane
Emerytury
Stażowe