Ukraińcy mieli kłopot z naprawą zdobycznego czołgu, więc zadzwonili na rosyjską infolinię

Ukraiński żołnierz postanowił sprawdzić, jak sprawnie funkcjonuje dział pomocy technicznej oraz szefostwa rosyjskiego producenta sprzętu wojskowego. Dzwoniąc, poskarżył się na zdobyty rosyjski czołg T-72B3. Ukraińska armia w ciągu 20 miesięcy wojny przejęła około 200 takich modeli. Pierwszy telefon, jaki wykonał, był skierowany do pracownika o nazwisku Anatolewicz. Mężczyzna opowiedział mu o problemach z czołgiem, chociażby cieknącym zbiorniku. Rozmówca żołnierza nie miał świadomości zaplanowanej akcji.
Jestem dowódcą grupy pancernej i problem polega na tym, że po prostu nie możemy używać tego czołgu
– mówił „Koczownik”.
Na jednym telefonie się nie skończyło
Następnie ten sam ukraiński żołnierz skontaktował się z dyrektorem Urałwagonzawod, również narzekając na stan, w jakim jest maszyna. Andriej Abakumow nie krył zaskoczenia i poradził swojemu rozmówcy kontakt przez WhatsApp. W tym przypadku Ukrainiec postanowił ujawnić, kim naprawdę jest.
Słuchajcie, jestem dowódcą grupy pancernej K-2. To drugi batalion zmechanizowany 54. Brygady Zmechanizowanej Ukrainy. Kiedy weźmiemy więcej tych czołgów jako nasze trofea, ulepszymy je, aby było nam łatwiej je obsługiwać. Umowa? Dziękuję bardzo. Dbajcie o siebie. Chwała Ukrainie
– podsumował.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dawid Kubacki zabrał głos przed Pucharem Świata. Te słowa mówią wszystko
A Ukrainian soldier called up Russian tech support when his captured Russian tank wouldn't start: report https://t.co/MbVRT6s0a9
— Insider Military and Defense (@insidermildef) October 2, 2023