Tragiczne odkrycie pod Warszawą. Nie żyje niemowlę
Na miejsce po telefonie rodziców dziecka niezwłocznie przybyły służby ratunkowe. Nie zdołały go jednak uratować. Wówczas wezwano policję. Głos w sprawie zabrał prokurator Szymon Banna.
Służby prowadzą dochodzenie
- Doszło do zgonu miesięcznego dziecka. Czynności na miejscu cały czas trwają. Nie znamy jeszcze przyczyny zgonu, dlatego ciężko powiedzieć, czy ktoś będzie miał postawione zarzuty
- poinformował.
- Postaramy się zmotywować zakład medycyny sądowej, żeby jak najszybciej przeprowadził oględziny
- dodał Banna.
Wiadomo, że niemowlę nie miało na ciele żadnych widocznych obrażeń. Zaplanowano sekcję zwłok, która ma wykazać, co mogło przyczynić się do jego śmierci. Rodzice dziecka byli pod wpływem alkoholu, jednak nieznacznie. Zostali zatrzymani.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: W psychologicznym rankingu emocji wdzięczność jest tuż za radością