Dykasteria Nauki Wiary o sakramentach dla rozwiedzionych żyjących w nowym związku

Na stronie internetowej Dykasterii Nauki Wiary można znaleźć odpowiedź na serię pytań zaproponowanych przez emerytowanego arcybiskupa Pragi, kardynała Dominika Dukę: w przypadku nowych związków wszyscy księża są wezwani do zaproponowania drogi rozeznania ukazującej „matczyne oblicze Kościoła”.
 Dykasteria Nauki Wiary o sakramentach dla rozwiedzionych żyjących w nowym związku
/ pixabay.com/mariocesar4441

Adhortacja apostolska Amoris laetitia Papieża Franciszka otwiera możliwość dostępu do sakramentów pojednania i Eucharystii, gdy w konkretnym przypadku „istnieją ograniczenia, które łagodzą odpowiedzialność i winę". Jest to jedna z odpowiedzi opublikowanych na stronie internetowej Dykasterii Nauki Wiary na „serię pytań" dotyczących „udzielania Eucharystii rozwiedzionym żyjącym w nowym związku". Pytania zostały skierowane do Dykasterii 13 lipca przez kardynała Dominika Dukę, emerytowanego arcybiskupa Pragi, w imieniu Konferencji Episkopatu Czech.

Duszpasterstwo

Tekst Dykasterii stwierdza, że jest to proces towarzyszenia, który „niekoniecznie kończy się na przyjmowaniu sakramentów, ale może być ukierunkowany na inne formy integracji z życiem Kościoła: większą obecność we wspólnocie, udział w grupach modlitewnych lub refleksyjnych czy zaangażowanie w różne dzieła kościelne".

Jesteśmy zatem w sytuacji towarzyszenia duszpasterskiego jako realizacji „via caritatis", która jest niczym innym jak zaproszeniem do podążania drogą „Jezusa: miłosierdzia i integracji". W dniu 5 września 2016 r. biskupi regionu duszpasterskiego Buenos Aires przygotowali dla swoich kapłanów tekst wyjaśniający adhortację apostolską, zatytułowany Podstawowe kryteria stosowania rozdziału VIII Amoris laetitia, w którym podkreślili, że „nie należy mówić o 'zezwoleniach' na dostęp do sakramentów, ale o procesie rozeznawania, któremu towarzyszy duszpasterz. Jest to rozeznanie „osobiste i duszpasterskie" (AL 300).

Kolejni papieże

Należy wziąć pod uwagę, że - jak przypomina Papież Franciszek w liście do delegata regionu duszpasterskiego Buenos Aires - Amoris laetitia jest wynikiem „pracy i modlitwy całego Kościoła, przy pośrednictwie dwóch synodów i papieża". Dokument ten opiera się na „magisterium poprzednich papieży, którzy już uznali możliwość dostępu do Eucharystii dla rozwiedzionych pozostających w nowych związkach", pod warunkiem, że podejmą oni „zobowiązanie do życia w pełnej wstrzemięźliwości, to znaczy do powstrzymania się od aktów właściwych małżonkom", jak proponował Jan Paweł II. Lub „zobowiążą się do przeżywania swojego związku... jako przyjaciele", jak zaproponował Benedykt XVI. Papież Franciszek podtrzymuje „propozycję pełnej wstrzemięźliwości dla rozwiedzionych i żyjących w nowym związku, ale przyznaje, że mogą istnieć trudności w jej praktykowaniu i dlatego zezwala w niektórych przypadkach, po odpowiednim rozeznaniu, na udzielenie sakramentu pojednania, nawet jeśli ktoś nie jest w stanie dochować wierności wstrzemięźliwości proponowanej przez Kościół".

Rozeznawanie

Z drugiej strony, Dykasteria podkreśla, że adhortacja apostolska Amoris laetitia jest „dokumentem zwyczajnego nauczania papieskiego, do którego wszyscy są wezwani, aby okazać posłuszeństwo inteligencji i woli". Stwierdza się w nim, że kapłani mają za zadanie „towarzyszyć zainteresowanym osobom na drodze rozeznawania zgodnie z nauczaniem Kościoła i wskazówkami biskupa". W tym znaczeniu jest to możliwe, a nawet „pożądane, aby ordynariusz diecezji ustanowił pewne kryteria, które zgodnie z nauczaniem Kościoła mogą pomóc kapłanom w towarzyszeniu i rozeznawaniu osób rozwiedzionych pozostających w nowym związku". W swojej serii pytań kardynał Duka odniósł się do tekstu biskupów regionu duszpasterskiego Buenos Aires i zapytał, czy odpowiedź Papieża Franciszka na pytanie sekcji duszpasterskiej tejże diecezji Buenos Aires można uznać za potwierdzenie zwyczajnego Magisterium Kościoła. Dykasteria bez wątpienia potwierdza, że, jak stwierdzono w reskrypcie towarzyszącym dwóm dokumentom w Acta Apostolicae Sedis, zostały one opublikowane „velut Magisterium authenticum", czyli jako autentyczne Magisterium.

Towarzyszenie

Zapytana przez kardynała Dukę, kto powinien być oceniającym daną sytuację par, o których mowa, Dykasteria podkreśla, że chodzi tu o zainicjowanie procesu duszpasterskiego towarzyszenia w rozeznawaniu każdej indywidualnej osoby. W tym sensie Amoris laetitia podkreśla, że „wszyscy kapłani są odpowiedzialni za towarzyszenie zainteresowanym osobom na drodze rozeznawania". To kapłan, czytamy, „przyjmuje osobę, słucha jej uważnie i ukazuje jej macierzyńskie oblicze Kościoła, przyjmując jej właściwą intencję i dobry zamiar umieszczenia całego swojego życia w świetle Ewangelii i praktykowania miłości". Ale to każdy człowiek, „indywidualnie, jest wezwany do postawienia się przed Bogiem i odsłonięcia przed Nim swojego sumienia, z jego możliwościami i ograniczeniami". To sumienie, któremu towarzyszy kapłan i które jest oświecone wskazaniami Kościoła, „jest powołane do formacji, aby ocenić i dokonać osądu wystarczającego do rozeznania możliwości dostępu do sakramentów".

Sąd kościelny?

Na pytanie, czy właściwym jest, aby takimi sprawami zajmował się właściwy sąd kościelny, Dykasteria wskazuje, że w sytuacjach, w których można stwierdzić nieważność małżeństwa, odwołanie się do sądu kościelnego będzie częścią procesu rozeznania. Problem, jak zauważa, „pojawia się w bardziej złożonych sytuacjach, w których nie jest możliwe uzyskanie stwierdzenia nieważności". W takich przypadkach możliwy jest „proces rozeznawania, który stymuluje lub odnawia osobiste spotkanie z Jezusem Chrystusem również w sakramentach". Ponieważ jest to proces indywidualnego rozeznania, rozwodnicy powinni zadać sobie kilka pytań, aby zweryfikować swoją odpowiedzialność i zadać sobie pytanie, jak zachowywali się wobec „swoich dzieci, gdy związek małżeński znalazł się w kryzysie; czy były próby pojednania; jaka jest sytuacja porzuconego partnera; jakie konsekwencje ma nowy związek dla reszty rodziny i wspólnoty wiernych".

L’Osservatore Romano / Watykan


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Wyciekły materiały. Takich bredni uczy studentów prestiżowa amerykańska uczelnia Wiadomości
Waldemar Krysiak: Wyciekły materiały. Takich bredni uczy studentów prestiżowa amerykańska uczelnia

Do Internetu wyciekły materiały dla studentów medycyny z jednego z najważniejszych uniwersytetów na świecie – z amerykańskiego Yale. Dowiadujemy się z nich, że płeć rzekomo nie istnieje, nie jest wrodzona, i że nie da się jej znaleźć w genach człowieka. Płeć ma być „stawaniem się”, a transseksualiści stają się bardziej – cokolwiek to oznacza.

Nie zamierzamy kontynuować budowy Polski mocarstwowej. Rząd Tuska kończy projekt żeglowności Odry z ostatniej chwili
"Nie zamierzamy kontynuować budowy Polski mocarstwowej". Rząd Tuska kończy projekt żeglowności Odry

– Rząd nie planuje budowy polskiej mocarstwowości w oparciu o zwiększenie żeglowności na Odrze – oświadczył Maciej Thorz z Ministerstwa Infrastruktury w podczas panelu dotyczącego zasobów wodnych na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.

Atak furii Tuska w Sejmie [WIDEO] z ostatniej chwili
Atak furii Tuska w Sejmie [WIDEO]

– Z panem Putinem spotykałem się równie często, jak Lech Kaczyński! Jak Lech Kaczyński! Proszę milczeć! – grzmiał z mównicy sejmowej szef rządu Donald Tusk.

Teresa Bochwic: Było włamanie do mojego mieszkania, dziki bałagan, wyłamane drzwi... z ostatniej chwili
Teresa Bochwic: "Było włamanie do mojego mieszkania, dziki bałagan, wyłamane drzwi..."

"Było włamanie do mojego mieszkania" – oświadczyła w mediach społecznościowych dr Teresa Bochwic, publicystka, działaczka opozycji antykomunistycznej w PRL.

Straż Graniczna ostrzega: niepokojące doniesienia z polsko-białoruskiej granicy gorące
Straż Graniczna ostrzega: niepokojące doniesienia z polsko-białoruskiej granicy

Straż Graniczna wie o sygnałach o możliwości grupowania cudzoziemców przez służby białoruskie, monitoruje granicę i będzie reagować adekwatnie - poinformowała w czwartek formacja. Wcześniej opozycyjna białoruska inicjatywa BYPOL podała, że służby zwożą migrantów, by sforsować granicę.

Niemcy blokują sprzedaż Eurofighterów Ankarze. Turcy wściekli Wiadomości
Niemcy blokują sprzedaż Eurofighterów Ankarze. Turcy wściekli

Właściwie jeszcze w szczytowym etapie kryzysu migracyjnego w marcu 2016 roku szefowie państw i rządów UE osiągnęli porozumienie z Turcją w celu ograniczenia nielegalnego wjazdu osób ubiegających się o azyl do UE. Kwestią sporną okazuje się jednak chęć zakupu przez Turcję samolotów wielozadaniowych Eurofighter.

Gwiazdor Realu Madryt kontuzjowany. Ominie go finał Ligi Mistrzów gorące
Gwiazdor Realu Madryt kontuzjowany. Ominie go finał Ligi Mistrzów

Real Madryt poinformował, że reprezentant Francji Aurelien Tchouameni doznał kontuzji lewej stopy. Obecnie wiele wskazuje na to, że zawodnik z tego powodu nie zagra w finale Ligi Mistrzów przeciwko Borussi Dortmund.

Prezes Kaczyński odpowiada na oskarżenia premiera Tuska polityka
Prezes Kaczyński odpowiada na oskarżenia premiera Tuska

– Donald Tusk w tej chwili próbuje odwracać kota ogonem; jest mnóstwo dowodów, które pokazują, że agenda rosyjska jest tutaj z całą konsekwencją realizowana – powiedział w czwartek dziennikarzom w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Tusk oskarżył PiS o bycie płatnym pachołkiem Rosji. Mamy mocną odpowiedź tylko u nas
Tusk oskarżył PiS o bycie płatnym pachołkiem Rosji. Mamy mocną odpowiedź

– To niesłychana bezczelność. Facet, który likwidował komisję ds. wpływów rosyjskich, dzisiaj będzie nas o uleganie wpływom rosyjskim oskarżał. To jest po prostu coś absolutnie żenującego, okropnego, ohydnego. Brak mi słów na to, że ten człowiek może być aż tak bezczelny – powiedział poseł PiS Piotr Kaleta w rozmowie z Tysol.pl, odpowiadając na oskarżenia premiera Donalda Tuska.

Porozumienie StopKorkom: Weźmiemy udział w proteście Solidarności tylko u nas
Porozumienie StopKorkom: Weźmiemy udział w proteście Solidarności

– Oczywiście, że zamierzamy wziąć udział w jutrzejszym proteście. Braliśmy już udział w poprzednich protestach, ponieważ zgodnie z rozsądkiem i logiką uważamy, że jest to w interesie nas wszystkich – przekazał Paweł Skwierawski z inicjatywy mieszkańców StopKorkom.

REKLAMA

Dykasteria Nauki Wiary o sakramentach dla rozwiedzionych żyjących w nowym związku

Na stronie internetowej Dykasterii Nauki Wiary można znaleźć odpowiedź na serię pytań zaproponowanych przez emerytowanego arcybiskupa Pragi, kardynała Dominika Dukę: w przypadku nowych związków wszyscy księża są wezwani do zaproponowania drogi rozeznania ukazującej „matczyne oblicze Kościoła”.
 Dykasteria Nauki Wiary o sakramentach dla rozwiedzionych żyjących w nowym związku
/ pixabay.com/mariocesar4441

Adhortacja apostolska Amoris laetitia Papieża Franciszka otwiera możliwość dostępu do sakramentów pojednania i Eucharystii, gdy w konkretnym przypadku „istnieją ograniczenia, które łagodzą odpowiedzialność i winę". Jest to jedna z odpowiedzi opublikowanych na stronie internetowej Dykasterii Nauki Wiary na „serię pytań" dotyczących „udzielania Eucharystii rozwiedzionym żyjącym w nowym związku". Pytania zostały skierowane do Dykasterii 13 lipca przez kardynała Dominika Dukę, emerytowanego arcybiskupa Pragi, w imieniu Konferencji Episkopatu Czech.

Duszpasterstwo

Tekst Dykasterii stwierdza, że jest to proces towarzyszenia, który „niekoniecznie kończy się na przyjmowaniu sakramentów, ale może być ukierunkowany na inne formy integracji z życiem Kościoła: większą obecność we wspólnocie, udział w grupach modlitewnych lub refleksyjnych czy zaangażowanie w różne dzieła kościelne".

Jesteśmy zatem w sytuacji towarzyszenia duszpasterskiego jako realizacji „via caritatis", która jest niczym innym jak zaproszeniem do podążania drogą „Jezusa: miłosierdzia i integracji". W dniu 5 września 2016 r. biskupi regionu duszpasterskiego Buenos Aires przygotowali dla swoich kapłanów tekst wyjaśniający adhortację apostolską, zatytułowany Podstawowe kryteria stosowania rozdziału VIII Amoris laetitia, w którym podkreślili, że „nie należy mówić o 'zezwoleniach' na dostęp do sakramentów, ale o procesie rozeznawania, któremu towarzyszy duszpasterz. Jest to rozeznanie „osobiste i duszpasterskie" (AL 300).

Kolejni papieże

Należy wziąć pod uwagę, że - jak przypomina Papież Franciszek w liście do delegata regionu duszpasterskiego Buenos Aires - Amoris laetitia jest wynikiem „pracy i modlitwy całego Kościoła, przy pośrednictwie dwóch synodów i papieża". Dokument ten opiera się na „magisterium poprzednich papieży, którzy już uznali możliwość dostępu do Eucharystii dla rozwiedzionych pozostających w nowych związkach", pod warunkiem, że podejmą oni „zobowiązanie do życia w pełnej wstrzemięźliwości, to znaczy do powstrzymania się od aktów właściwych małżonkom", jak proponował Jan Paweł II. Lub „zobowiążą się do przeżywania swojego związku... jako przyjaciele", jak zaproponował Benedykt XVI. Papież Franciszek podtrzymuje „propozycję pełnej wstrzemięźliwości dla rozwiedzionych i żyjących w nowym związku, ale przyznaje, że mogą istnieć trudności w jej praktykowaniu i dlatego zezwala w niektórych przypadkach, po odpowiednim rozeznaniu, na udzielenie sakramentu pojednania, nawet jeśli ktoś nie jest w stanie dochować wierności wstrzemięźliwości proponowanej przez Kościół".

Rozeznawanie

Z drugiej strony, Dykasteria podkreśla, że adhortacja apostolska Amoris laetitia jest „dokumentem zwyczajnego nauczania papieskiego, do którego wszyscy są wezwani, aby okazać posłuszeństwo inteligencji i woli". Stwierdza się w nim, że kapłani mają za zadanie „towarzyszyć zainteresowanym osobom na drodze rozeznawania zgodnie z nauczaniem Kościoła i wskazówkami biskupa". W tym znaczeniu jest to możliwe, a nawet „pożądane, aby ordynariusz diecezji ustanowił pewne kryteria, które zgodnie z nauczaniem Kościoła mogą pomóc kapłanom w towarzyszeniu i rozeznawaniu osób rozwiedzionych pozostających w nowym związku". W swojej serii pytań kardynał Duka odniósł się do tekstu biskupów regionu duszpasterskiego Buenos Aires i zapytał, czy odpowiedź Papieża Franciszka na pytanie sekcji duszpasterskiej tejże diecezji Buenos Aires można uznać za potwierdzenie zwyczajnego Magisterium Kościoła. Dykasteria bez wątpienia potwierdza, że, jak stwierdzono w reskrypcie towarzyszącym dwóm dokumentom w Acta Apostolicae Sedis, zostały one opublikowane „velut Magisterium authenticum", czyli jako autentyczne Magisterium.

Towarzyszenie

Zapytana przez kardynała Dukę, kto powinien być oceniającym daną sytuację par, o których mowa, Dykasteria podkreśla, że chodzi tu o zainicjowanie procesu duszpasterskiego towarzyszenia w rozeznawaniu każdej indywidualnej osoby. W tym sensie Amoris laetitia podkreśla, że „wszyscy kapłani są odpowiedzialni za towarzyszenie zainteresowanym osobom na drodze rozeznawania". To kapłan, czytamy, „przyjmuje osobę, słucha jej uważnie i ukazuje jej macierzyńskie oblicze Kościoła, przyjmując jej właściwą intencję i dobry zamiar umieszczenia całego swojego życia w świetle Ewangelii i praktykowania miłości". Ale to każdy człowiek, „indywidualnie, jest wezwany do postawienia się przed Bogiem i odsłonięcia przed Nim swojego sumienia, z jego możliwościami i ograniczeniami". To sumienie, któremu towarzyszy kapłan i które jest oświecone wskazaniami Kościoła, „jest powołane do formacji, aby ocenić i dokonać osądu wystarczającego do rozeznania możliwości dostępu do sakramentów".

Sąd kościelny?

Na pytanie, czy właściwym jest, aby takimi sprawami zajmował się właściwy sąd kościelny, Dykasteria wskazuje, że w sytuacjach, w których można stwierdzić nieważność małżeństwa, odwołanie się do sądu kościelnego będzie częścią procesu rozeznania. Problem, jak zauważa, „pojawia się w bardziej złożonych sytuacjach, w których nie jest możliwe uzyskanie stwierdzenia nieważności". W takich przypadkach możliwy jest „proces rozeznawania, który stymuluje lub odnawia osobiste spotkanie z Jezusem Chrystusem również w sakramentach". Ponieważ jest to proces indywidualnego rozeznania, rozwodnicy powinni zadać sobie kilka pytań, aby zweryfikować swoją odpowiedzialność i zadać sobie pytanie, jak zachowywali się wobec „swoich dzieci, gdy związek małżeński znalazł się w kryzysie; czy były próby pojednania; jaka jest sytuacja porzuconego partnera; jakie konsekwencje ma nowy związek dla reszty rodziny i wspólnoty wiernych".

L’Osservatore Romano / Watykan



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe