„Odeszła tej nocy”. Natalia Janoszek w żałobie

Natalia Janoszek w ostatnim czasie pomagała seniorce pani Józi, która przebywała w domu opieki.
Wiem, że jest tu sporo osób, które poznały przeze mnie panią Józię i śledziły jej losy. Razem z wami udało się nam kilka lat temu odremontować tej samotnej babci dom. Widowie „Tańca…” odwiedzili z nami dom opieki, w którym od pewnego czasu przebywała, a wygrana z „TTBZ” wsparła jego mieszkańców. Pani Józia odeszła tej nocy i czuję się w obowiązku was poinformować, jako że towarzyszyliście nam w tej wspólnej przygodzie
– napisała celebrytka na Instastory.
Dziękuję tym, dzięki którym udało nam się dać trochę dobra Józi i innym potrzebującym. Wierzę, że uśmiecha się do nas gdzieś z góry
– dodała Janoszek.
Burza wokół Natalii Janoszek
Przypomnijmy, że w czerwcu Sąd Okręgowy w Warszawie udzielił zabezpieczenia w celu ochrony dóbr osobistych Natalii Janoszek w sporze między celebrytką i Kanałem Sportowym. Na jego podstawie KS i Stanowski nie mogą publikować materiałów na temat celebrytki i jej kariery w Bollywood. Pomimo takiej decyzji Natalia Janoszek znalazła się pod koniec maja na celowniku Krzysztofa Stanowskiego. Dziennikarz postanowił podważyć jej karierę w indyjskim Bollywood i wbrew decyzji sądu opublikował za pośrednictwem Kanału Sportowego kolejny materiał.
Jestem zmuszony stanąć w prawdzie, jestem zmuszony nagrać ten materiał i ponieść tego później konsekwencje
– oświadczył Krzysztof Stanowski.
Krzysztof Stanowski mimo zakazu postanowił opublikować materiał na temat rzekomej kariery Natalii Janoszek w Indiach. Nagranie trwa 2 godz. 45 min i nosi nazwę „Bollywoodzkie zero: Natalia Janoszek. The End”.
Chciałbym, żeby ten film był pierwszym naruszeniem postanowienia sądu. Każde kolejne to większa kara
– mówił rozbawiony dziennikarz.
Co na to Natalia Janoszek? W mediach społecznościowych aktorki nie widać komentarzy na temat całej afery. Stara się ona żyć swoim życiem i odbijać ataki hejterów.
W moim przypadku pan Stanowski oparł swój nierzetelny materiał na medialnej tezie, iż moje osiągnięcia były wymyślone. Chcąc za wszelką cenę tę tezę uzasadnić, mijał się z prawdą, prezentując tendencyjnie i wybiórczo fragmenty moich wypowiedzi, by pasowały do jego tezy. Każde bezprawne działanie naruszające dobro osobiste wymaga reakcji
– pisała jedynie na początku.