„Nie wiem, czy miał akurat wzdęcia…” Ekspert ds. dress code’u nie pozostawiła suchej nitki na Tusku
W poniedziałkowy wieczór odbyła się debata przedwyborcza w TVP, która w związku ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi wywoływała duże emocje. W studio zebrali się przedstawiciele największych partii: Donald Tusk (KO), Mateusz Morawiecki (PiS), Krzysztof Bosak (Konfederacja), Joanna Scheuring-Wielgus (Nowa Lewica), Szymon Hołownia (Trzecia Droga) oraz Krzysztof Maj (Bezpartyjni Samorządowcy).
Tusk pod ostrzałem krytyki
Co dość zaskakujące, według wielu komentatorów najsłabiej poradził sobie lider opozycji, polityk bardzo otrzaskany pod kątem wystąpień i debat publicznych – Donald Tusk. Nawet na portalu Onet.pl, zazwyczaj sprzyjającemu środowiskom opozycji, pojawiły się opinie mocno krytyczne wobec występu lidera PO.
Czytaj więcej: „Stracił szansę”: Dziennikarze w Onecie nie mieli litości dla Tuska
Warto podkreślić, że przemawiający politycy byli oceniani przez widzów i ekspertów nie tylko pod względem merytorycznym, ale również wizualnym. Okazuje się, że i tutaj Donald Tusk wypadł najsłabiej. Miał na sobie białą koszulę, która szybko stała się przedmiotem burzliwej dyskusji. Komentatorzy uznali, że polityk popełnił błąd, nie zakładając marynarki tak jak pozostali kandydaci. Głos w sprawie zabrała ekspert z zakresu etykiety, protokołu dyplomatycznego i dress code’u Irena Kamińska-Radomska, która w rozmowie z Pudelkiem nie pozostawiła na liderze PO suchej nitki.
„Tusk po prostu wyglądał źle”
Wyróżniał się negatywnie. To, że akurat miał ten image, który mu doradzono podczas kampanii wyborczej, to nie znaczy, że w tym samym stroju należy występować w najróżniejszych sytuacjach. Ta debata była wystąpieniem dużej wagi i chociażby z samego szacunku dla wyborcy, niezależnie z której strony, należałoby jednak założyć ten strój typu biznes
– powiedziała Kamińska-Radomska. W jej opinii przewodniczący największej opozycyjnej partii wyglądał po prostu źle i popełnił wizerunkowy błąd.
U Donalda Tuska zabrakło garnituru, zabrakło marynarki. Mało tego, w tej koszuli po prostu wyglądał źle. Po pierwsze, biel u osoby o rudych włosach nie jest najlepszym wyborem. Po drugie, jeżeli ktoś ma już brzuszek, to też ta marynarka, dobrze skrojony garnitur pozwalają już niedoskonałości budowy ukryć. A tutaj było to mocno widoczne. Nie wiem, czy miał w tym dniu akurat wzdęcia, czy ma jakieś już słabsze mięśnie… Wiadomo, że w pewnym wieku nie jest już tak łatwo utrzymać sylwetkę. Tak że z różnych powodów był to wizerunkowy błąd
– podsumowała specjalistka.