Marek Miśko: Czy wiara jest prywatną sprawą katolika?

Tego chcieliby głównie politycy o skrajnie antykatolickiej proweniencji i ludzie chorzy z nienawiści do tego stopnia, że ich marzeniem byłoby, abyśmy nie opuszczali kościelnych murów. Mówią wtedy, że „wiara jest prywatną sprawą”. Nic bardziej mylnego.
Ręce złożone do modlitwy. Ilustracja poglądowa
Ręce złożone do modlitwy. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Najsmutniejsze jest to, że w ten podły, propagandowych chwyt, mający na celu wyeliminowanie chrześcijańskiej moralności z życia społecznego, uwierzyło wielu katolików, którzy chociaż nie stoją w chórze wraz z wrogami Kościoła, to ochoczo powtarzają arie z ich repertuaru…

 

Do kruchty

Wiara nie tylko nie jest, ale przede wszystkim, nie może pozostać kwestią prywatną, chociaż z pewnością należy do sfery osobistej. W ocenie naszych przeciwników, lewicy, ateistów – o zażartych wrogach Kościoła nie wspominając – katolicy w Polsce nie powinni wychodzić ze swoją moralnością poza kruchty, a już na pewno wymagać jej respektowania w przepisach prawa i działalności politycznej polityków.

Ateiści mają więc prawo żądać od nas akceptacji ich wizji świata w imię pluralizmu, ale my takiego prawa mamy być pozbawieni. 

Uczniowie Chrystusa, którymi jako katolicy jesteśmy, mają nie tylko prawo, ale i obowiązek publicznego wyznawania swojej wiary, a to wiąże się również ze stawianiem jej postulatów na pierwszym miejscu. Już w dziejach Apostolskich czytamy: „Apostołowie z wielką mocą świadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, a wszyscy oni mieli wielką łaskę” (Dz. 4, 33).

 

Zaszczuci

Co jest powodem tego zaszczucia u wielu z nas? Dlaczego tak łatwo odpuszczamy i ustępujemy miejsca wrogim nam ideom i prądom? W moim przekonaniu jest to, bark wiary. Gdybyśmy szczere i realnie wierzyli, samą wiarę traktowalibyśmy poważnie i dokonywali wyłącznie takich wyborów, których efektem byłoby panowanie jej zasad w życiu społecznym. Katolik musi podejmować więc aktywność społeczną w duchu chrześcijańskim i głośno świadczyć o Chrystusie. A jak najlepiej to robić? Walcząc o to, aby „wytyczne”, które nam pozostawił Zbawiciel były standardami, na podstawie których tworzy się prawo i buduje konstrukcje polityczne.


 

POLECANE
Dr Jacek Saryusz-Wolski: Europejska broń nuklearna może wpaść w ręce islamistów już za 15 lat gorące
Dr Jacek Saryusz-Wolski: Europejska broń nuklearna może wpaść w ręce islamistów już za 15 lat

„EUROPEJSKA BROŃ NUKLEARNA MOŻE WPAŚĆ W RĘCE ISLAMISTÓW JUŻ ZA 15 LAT” - napisał na platformie X doradca prezydenta ds. europejskich dr Jacek Saryusz-Wolski powołując się na słowa wiceprezydenta USA JD Vance'a.

Zełenski: Spotkam się z Trumpem w niedalekiej przyszłości z ostatniej chwili
Zełenski: Spotkam się z Trumpem w niedalekiej przyszłości

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w piątek rano w serwisie X, że „w niedalekiej przyszłości” spotka się z przywódcą Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Wiele kwestii może się rozstrzygnąć jeszcze przed końcem roku – dodał.

Eksperci: Pokój na Ukrainie pozostaje odległą perspektywą z ostatniej chwili
Eksperci: Pokój na Ukrainie pozostaje odległą perspektywą

Prezydent USA Donald Trump nie wykorzystał jeszcze wszystkich narzędzi, za pomocą których mógłby wywrzeć nacisk na Rosję i skłonić ją do zakończenia wojny przeciw Ukrainie - podkreślają eksperci. Mimo podejmowanych wysiłków dyplomatycznych pokój nad Dnieprem pozostaje odległą perspektywą – oceniają.

Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu Wiadomości
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu

W Polsce ok. 40 proc. rodziców regularnie udostępnia publicznie zdjęcia dzieci, nie zdając sobie sprawy, że wizerunek może być kopiowany lub wykorzystany bez ich kontroli. Eksperci przestrzegają, że każde zdjęcie opublikowane w sieci zostawia trwały cyfrowy ślad na lata.

Nie żyje słynny szkocki piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje słynny szkocki piłkarz

W wieku 72 lat zmarł były szkocki piłkarz John Robertson. Największe sukcesy odniósł w barwach Nottingham Forest, z którym w 1979 i 1980 roku wygrywał Puchar Europy, poprzednika obecnej Ligi Mistrzów. W 1980 zdobył bramkę w finale z Hamburgerem SV, zakończonym wynikiem 1:0.

Bez spiny. Doda opublikowała nietypowe zdjęcie Wiadomości
"Bez spiny". Doda opublikowała nietypowe zdjęcie

Doda, postanowiła spędzić Boże Narodzenie w rodzinnych stronach. Piosenkarka wróciła do domu w Ciechanowie, gdzie świętuje w gronie najbliższych.

Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

Brytyjski monarcha Karol III w czwartkowym orędziu bożonarodzeniowym podkreślił potrzebę życzliwości, współczucia oraz nadziej w „czasach niepewności”. W wyemitowanym w czwartek w mediach przesłaniu stwierdził, że „historie o triumfie odwagi nad przeciwnościami” dają mu nadzieję.

Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro tylko u nas
Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro

Bułgaria od 1 stycznia 2026 roku wejdzie do strefy euro, mimo politycznego chaosu i sprzeciwu dużej części społeczeństwa. Decyzja forsowana przez obóz Bojko Borisowa pokazuje skuteczność wpływów Berlina w Europie Środkowo-Wschodniej i rodzi pytania o suwerenność państw regionu oraz cenę, jaką płacą za integrację walutową.

Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty Wiadomości
Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty

Policjanci z Łodzi zakończyli wielomiesięczne działania dotyczące serii włamań, do których dochodziło na terenie dzielnicy Polesie. W efekcie zatrzymano 27-letniego mężczyznę, który - jak ustalili śledczy - miał uczynić z przestępstw stałe źródło dochodu.

Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State gorące
Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State

Niemiecka gospodarka traci impet, a kolejne decyzje polityczne i energetyczne pogłębiają kryzys największej gospodarki Europy. Publicysta Zygfryd Czaban stawia tezę, że problemem nie są wyłącznie regulacje klimatyczne, lecz głębszy rozpad niemieckiego modelu państwa, który przez dekady gwarantował stabilność i rozwój.

REKLAMA

Marek Miśko: Czy wiara jest prywatną sprawą katolika?

Tego chcieliby głównie politycy o skrajnie antykatolickiej proweniencji i ludzie chorzy z nienawiści do tego stopnia, że ich marzeniem byłoby, abyśmy nie opuszczali kościelnych murów. Mówią wtedy, że „wiara jest prywatną sprawą”. Nic bardziej mylnego.
Ręce złożone do modlitwy. Ilustracja poglądowa
Ręce złożone do modlitwy. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Najsmutniejsze jest to, że w ten podły, propagandowych chwyt, mający na celu wyeliminowanie chrześcijańskiej moralności z życia społecznego, uwierzyło wielu katolików, którzy chociaż nie stoją w chórze wraz z wrogami Kościoła, to ochoczo powtarzają arie z ich repertuaru…

 

Do kruchty

Wiara nie tylko nie jest, ale przede wszystkim, nie może pozostać kwestią prywatną, chociaż z pewnością należy do sfery osobistej. W ocenie naszych przeciwników, lewicy, ateistów – o zażartych wrogach Kościoła nie wspominając – katolicy w Polsce nie powinni wychodzić ze swoją moralnością poza kruchty, a już na pewno wymagać jej respektowania w przepisach prawa i działalności politycznej polityków.

Ateiści mają więc prawo żądać od nas akceptacji ich wizji świata w imię pluralizmu, ale my takiego prawa mamy być pozbawieni. 

Uczniowie Chrystusa, którymi jako katolicy jesteśmy, mają nie tylko prawo, ale i obowiązek publicznego wyznawania swojej wiary, a to wiąże się również ze stawianiem jej postulatów na pierwszym miejscu. Już w dziejach Apostolskich czytamy: „Apostołowie z wielką mocą świadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, a wszyscy oni mieli wielką łaskę” (Dz. 4, 33).

 

Zaszczuci

Co jest powodem tego zaszczucia u wielu z nas? Dlaczego tak łatwo odpuszczamy i ustępujemy miejsca wrogim nam ideom i prądom? W moim przekonaniu jest to, bark wiary. Gdybyśmy szczere i realnie wierzyli, samą wiarę traktowalibyśmy poważnie i dokonywali wyłącznie takich wyborów, których efektem byłoby panowanie jej zasad w życiu społecznym. Katolik musi podejmować więc aktywność społeczną w duchu chrześcijańskim i głośno świadczyć o Chrystusie. A jak najlepiej to robić? Walcząc o to, aby „wytyczne”, które nam pozostawił Zbawiciel były standardami, na podstawie których tworzy się prawo i buduje konstrukcje polityczne.



 

Polecane