„Z badań opinii publicznej wynika, że nawet 20 proc. wyborców PO nie ufa Tuskowi”

Po emocjonującej kampanii wyborczej w Polsce zakończyły się wybory parlamentarne. Tuż po godz. 8.00 Ipsos podała wyniki late poll. Według nich wybory parlamentarne 2023 wygrywa Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 36,6 proc. Inne komitety otrzymały: KO – 31 proc.; Trzecia Droga – 13,5 proc.; Lewica – 8,6 proc.; Konfederacja – 6,4 proc.; Bezpartyjni Samorządowcy – 2,4 proc.
Według posła PSL Władysława Teofila Bartoszewskiego nie ma żadnych wątpliwości, że to jego ugrupowanie stworzy przyszły rząd. – Zobaczymy, jak będzie z wyborem premiera. Uważam, że jeżeli koalicja składa się z kilku partii, to premierem musi być polityk, który cieszy się zaufaniem wszystkich i nie jest kontrowersyjny – stwierdził w rozmowie z „Wprost”.
CZYTAJ TAKŻE: Wybory 2023. Manfred Weber zachwycony
Tusk złym kandydatem na premiera?
Zdaniem Bartoszewskiego naturalnym kandydatem na premiera jest lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz, który jest „merytoryczny, doświadczony i może się dogadać ze wszystkimi”.
Poseł PSL podkreślił również, że Donald Tusk nie powinien zostać szefem rządu, bo jak wynika z „badań opinii publicznej, nawet 20 proc. wyborców Platformy Obywatelskiej mu nie ufa”.
– Poza tym ma duży elektorat negatywny (…). Nie będziemy stawiać sprawy na ostrzu noża, ale faktem jest, że bez nas koalicji nie będzie. Bez naszych mandatów nikt nie stworzy rządu, zatem bądźmy realistyczni – dodał.