Kompromitacja polityk PO. Zapytano ją o obietnicę podniesienia kwoty wolnej od podatku [WIDEO]

Gościem red. Grzegorza Sroczyńskiego w „Popołudniowej rozmowie w RMF FM” była wiceprzewodnicząca PO Marzena Okła-Drewnowicz. Jednym z tematów rozmowy było m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku, co zostało obiecane przez polityków opozycji jeszcze przed wyborami.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Zapytam jeszcze o najdroższą waszą propozycję, czyli o podniesienie kwoty wolnej w PIT z 30 tysięcy do 60 tysięcy. Czy to obowiązuje? To koszt dla budżetu rzędu 45 miliardów złotych

– powiedział red. Sroczyński. 

Ja przypominam, że my taki projekt już składaliśmy, w tej mijającej kadencji Sejmu

– odpowiedziała Marzena Okła-Drewnowicz.

No właśnie, jest projekt, w grudniu zostaje powołany rząd, czy wy jesteście skłonni od 1 stycznia obsypać klasę średnią taką manną z nieba, bo skorzystają lepiej zarabiający na tej zmianie? 

– zapytał redaktor. 

Pieniądze na podniesienie kwoty wolnej od podatku… z KPO?

Wie pan, oczywiście jest tak, że kondycja finansów publicznych po rządzie Mateusza Morawieckiego nie będzie rewelacyjna, ale my też jesteśmy od tego, żeby poszukać pieniędzy, które są w tej przestrzeni i żeby one właśnie służyły realizacji tych projektów. I skąd je poszukać? Bardzo prosto. To choćby KPO, 278 miliardów złotych

– padła odpowiedź ze strony polityk PO. Odpowiedź mocno zaskoczyła prowadzącego rozmowę.

Pani poseł, przecież pani świetnie wie, że KPO nie idzie na podwyżki ani obniżki podatków 

– zdziwił się redaktor.

KPO idzie np. na inwestycje i to jest kwestia wzrostu gospodarczego. Szacujemy, iż możemy na tym zyskać w granicach od 8 do 10 mld złotych

– próbowała tłumaczyć się Marzena Okła-Drewnowicz.

 

 

„Zrealizujemy wszystkie nasze obietnice wyborcze”

W trakcie rozmowy redaktor zwrócił uwagę na fakt, że obietnice wyborcze zaprezentowane w kampanii wyborczej przez Koalicję Obywatelską kosztują – bagatela – ponad 100 miliardów złotych. Wiceprzewodnicząca PO twierdzi, że KO nie wycofuje się z żadnych ze swych propozycji wyborczych, nawet mimo nie najlepszej sytuacji budżetu państwa.

Nic, co dane, nie będzie odebrane; w polityce społecznej można tylko dodawać; 13. i 14. emerytury oraz 800 plus zostaną; podniesiemy też wynagrodzenia nauczycieli o 30 proc.

– zapowiedziała polityk. Jak przekazała, środki na realizację obietnic można pozyskać dzięki zmniejszeniu kosztów obsługi długu publicznego (17 mld złotych), a także przeniesienie długu z PFR (Polskiego Funduszu Rozwoju) i BGK (Banku Gospodarstwa Krajowego) do budżetu (12 mld złotych). 


 

POLECANE
Transfer posłów Polski 2050 do PiS? Chciałem zdementować z ostatniej chwili
Transfer posłów Polski 2050 do PiS? "Chciałem zdementować"

Poseł Polski 2050 Norbert Pietrykowski został zapytany o plotkę dotyczącą ewentualnego transferu posłów Polski 2050 do Prawa i Sprawiedliwości.

Wyrok TSUE ws. TK. „Będzie zdecydowana reakcja Prezydenta Nawrockiego” z ostatniej chwili
Wyrok TSUE ws. TK. „Będzie zdecydowana reakcja Prezydenta Nawrockiego”

Jak dowiedział się portal Niezależna.pl, prawnicy Kancelarii Prezydenta analizują wyrok TSUE ws. Trybunału Konstytucyjnego. Zapowiadają zdecydowaną i oficjalną reakcję Karola Nawrockiego – ma ona nastąpić w najbliższym czasie.

Waldemar Buda zapowiada wniosek o usunięcie Jacka Kurskiego z partii z ostatniej chwili
Waldemar Buda zapowiada wniosek o usunięcie Jacka Kurskiego z partii

W Prawie i Sprawiedliwości narasta napięcie po medialnych wypowiedziach Jacka Kurskiego. Część polityków partii zapowiada formalne kroki, a wniosek o jego usunięcie z PiS ma trafić pod obrady władz ugrupowania.

Prof. Krystyna Pawłowicz o akceptacji wyroku TSUE: To zbrodnia zdrady stanu gorące
Prof. Krystyna Pawłowicz o akceptacji wyroku TSUE: To zbrodnia zdrady stanu

„KTOKOLWIEK w Polsce uzna ten bezprawny ZAMACH TSUE na suwerenne Państwo Polskie i TK popełni ZBRODNIĘ ZDRADY STANU!” - napisała na platformie X prof. Krystyna Pawłowicz, była sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

Bodnar uważa, że należy zastąpić urzędujących sędziów TK legalnie wybranych za rządów PiS z ostatniej chwili
Bodnar uważa, że należy zastąpić urzędujących sędziów TK legalnie wybranych za rządów PiS

Należy już dziś obsadzić nie tylko wakujące miejsca w Trybunale Konstytucyjnym, ale też wybrać sędziów na miejsca obsadzone przez dublerów Justyna Piskorskiego i Jarosława Wyrembaka - taki m.in. wniosek, zdaniem b. szefa MS Adama Bodnara, należy wyciągnąć z czwartkowego orzeczenia TSUE.

Tusk ciągnie rząd w dół. Opublikowano wyniki sondażu pilne
Tusk ciągnie rząd w dół. Opublikowano wyniki sondażu

Ponad połowa Polaków negatywnie ocenia działania rządu Donalda Tuska, a przeciwników gabinetu jest wyraźnie więcej niż jego zwolenników. Najnowszy sondaż CBOS pokazuje pogłębiający się dystans społeczeństwa wobec obecnej władzy.

Ekspert: Jest sposób, żeby Trump ubiegał się o trzecią kadencję polityka
Ekspert: Jest sposób, żeby Trump ubiegał się o trzecią kadencję

Donald Trump mógłby obejść konstytucyjny zakaz kandydowania na trzecią kadencję i ponownie zostać prezydentem, gdyby wystartował w wyborach u boku J.D. Vance’a, który po wygranej zrezygnowałby z urzędu – powiedział PAP amerykanista, prof. Zbigniew Lewicki.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

NFZ zwiększa liczbę miejsc rehabilitacji domowej i od 2026 r. ogranicza rozliczanie jej z umów ambulatoryjnych do 20 proc. Fundusz zapowiada też rozliczanie tylko w województwie objętym umową.

G20 i Polska. Rzecznik prezydenta dementuje insynuacje rządu pilne
G20 i Polska. Rzecznik prezydenta dementuje insynuacje rządu

Zaproszenie na przyszłoroczny szczyt G20 przyszło bezpośrednio z Waszyngtonu do prezydenta Karola Nawrockiego, a przygotowania prowadzone są z udziałem instytucji rządowych. Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz odrzuca zarzuty rządu o blokowanie dostępu i wskazuje na konkretne fakty.

W Brukseli policja brutalnie pacyfikuje protestujących rolników wideo
W Brukseli policja brutalnie pacyfikuje protestujących rolników

Rolnicy w traktorach zablokowali drogi i odpalili fajerwerki w Brukseli w środę przed szczytem przywódców Unii Europejskiej, aby zaprotestować przeciwko umowie o wolnym handlu z południowoamerykańskim blokiem handlowym Mercosur. Policja rozpoczęła pacyfikację protestu.

REKLAMA

Kompromitacja polityk PO. Zapytano ją o obietnicę podniesienia kwoty wolnej od podatku [WIDEO]

Gościem red. Grzegorza Sroczyńskiego w „Popołudniowej rozmowie w RMF FM” była wiceprzewodnicząca PO Marzena Okła-Drewnowicz. Jednym z tematów rozmowy było m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku, co zostało obiecane przez polityków opozycji jeszcze przed wyborami.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Zapytam jeszcze o najdroższą waszą propozycję, czyli o podniesienie kwoty wolnej w PIT z 30 tysięcy do 60 tysięcy. Czy to obowiązuje? To koszt dla budżetu rzędu 45 miliardów złotych

– powiedział red. Sroczyński. 

Ja przypominam, że my taki projekt już składaliśmy, w tej mijającej kadencji Sejmu

– odpowiedziała Marzena Okła-Drewnowicz.

No właśnie, jest projekt, w grudniu zostaje powołany rząd, czy wy jesteście skłonni od 1 stycznia obsypać klasę średnią taką manną z nieba, bo skorzystają lepiej zarabiający na tej zmianie? 

– zapytał redaktor. 

Pieniądze na podniesienie kwoty wolnej od podatku… z KPO?

Wie pan, oczywiście jest tak, że kondycja finansów publicznych po rządzie Mateusza Morawieckiego nie będzie rewelacyjna, ale my też jesteśmy od tego, żeby poszukać pieniędzy, które są w tej przestrzeni i żeby one właśnie służyły realizacji tych projektów. I skąd je poszukać? Bardzo prosto. To choćby KPO, 278 miliardów złotych

– padła odpowiedź ze strony polityk PO. Odpowiedź mocno zaskoczyła prowadzącego rozmowę.

Pani poseł, przecież pani świetnie wie, że KPO nie idzie na podwyżki ani obniżki podatków 

– zdziwił się redaktor.

KPO idzie np. na inwestycje i to jest kwestia wzrostu gospodarczego. Szacujemy, iż możemy na tym zyskać w granicach od 8 do 10 mld złotych

– próbowała tłumaczyć się Marzena Okła-Drewnowicz.

 

 

„Zrealizujemy wszystkie nasze obietnice wyborcze”

W trakcie rozmowy redaktor zwrócił uwagę na fakt, że obietnice wyborcze zaprezentowane w kampanii wyborczej przez Koalicję Obywatelską kosztują – bagatela – ponad 100 miliardów złotych. Wiceprzewodnicząca PO twierdzi, że KO nie wycofuje się z żadnych ze swych propozycji wyborczych, nawet mimo nie najlepszej sytuacji budżetu państwa.

Nic, co dane, nie będzie odebrane; w polityce społecznej można tylko dodawać; 13. i 14. emerytury oraz 800 plus zostaną; podniesiemy też wynagrodzenia nauczycieli o 30 proc.

– zapowiedziała polityk. Jak przekazała, środki na realizację obietnic można pozyskać dzięki zmniejszeniu kosztów obsługi długu publicznego (17 mld złotych), a także przeniesienie długu z PFR (Polskiego Funduszu Rozwoju) i BGK (Banku Gospodarstwa Krajowego) do budżetu (12 mld złotych). 



 

Polecane