„Pan wie, co to jest Zgromadzenie Narodowe?” Kompromitacja Kołodziejczaka u red. Mazurka [WIDEO]
Czy konkret nr 22, ze 100 konkretów Platformy Obywatelskiej, dalej obowiązuje? To jest ten konkret, który mówi, cytuję: „postawimy przed Trybunałem Stanu Andrzeja Dudę”
– zapytał swojego gościa red. Mazurek. I się zaczęło…
Blamaż Michała Kołodziejczaka u Roberta Mazurka
Kołodziejczak odparł, że „jeżeli jest taki konkret, to powinien być on dochowany i Andrzej Duda powinien być postawiony przed Trybunał Stanu po tym, co wyczynia się w ostatnich latach”.
Ja jestem za tym, żeby tych, którzy łamali prawo, naciągali prawo, rozliczyć
– podkreślił.
Michał Kołodziejczak jest za tym, żeby rozliczać tych, którzy łamali prawo. To naprawdę daleko idąca deklaracja
– zakpił redaktor Mazurek. Następnie zadał swemu gościowi pytanie.
Rozumiem, że pan wie, co to jest Zgromadzenie Narodowe, prawda?
– zapytał dziennikarz.
A może nie wiem
– odparł Kołodziejczak.
Nie wie pan?
– zdziwił się redaktor.
A może nie wiem
– powtórzył lider Agrounii.
No… wydawało mi się, że skoro pan jest posłem, to akurat konstytucję, w tych najprostszych jej elementach, na poziomie WOS (wiedza o społeczeństwie – przedmiot w szkole – red.), z pierwszych lat podstawówki…
– dziennikarz nie był w stanie ukryć zdziwienia.
A, wie pan…
– wtrącił Kołodziejczak.
To ja pana poinformuję. Zgromadzenie Narodowe to Sejm i Senat połączone. Czy pan wie, jak się stawia prezydenta przed Trybunał Stanu?
– zapytał Robert Mazurek. To pytanie również okazało się zbyt trudne dla lidera Agrounii.
Wie pan co… wie pan, są ludzie, którzy go przed ten Trybunał Stanu… nie, wie pan co… ja idę załatwiać…
– mówił zmieszany Kołodziejczak.
Pan mówi mi w studiu, że uważa, że należy postawić Andrzeja Dudę przed Trybunał Stanu, a pan nie wie oczywiście, że potrzeba do tego 2/3 parlamentarzystów, czyli 2/3 członków Zgromadzenia Narodowego, którego też pan nie zna. Pan mówił, że trzeba prezydentowi Dudzie dać nie długopis, ale liczydło? Myślę, że panu by się liczydło też przydało. Niech pan policzy. (…) Trzeba nakłonić 50 parlamentarzystów PiS, by postawili swojego prezydenta przed Trybunałem Stanu
– powiedział redaktor.
Jeżeli się nie nakłoni, to głową muru nie przebijemy
– padła odpowiedź.
Czy wszystkie te obietnice są tyle warte?
– zapytał Robert Mazurek.
Zapewne i pan nie wie wielu rzeczy, które trzeba robić
– próbował tłumaczyć się Michał Kołodziejczak.
Ale staram się nie obiecywać rzeczy, na których się nie znam
– gorzko podsumował Robert Mazurek.
‼️To jest hit 🤣🤣🤣
— AnkaPolska 🇵🇱 #BabiesLivesMatter (@AnkaPolska) October 24, 2023
Red. Mazurek: "Pan wie co to jest Zgromadzenie Narodowe?"
Kołodziejczak: "Może nie wiem."
Dalej jest już tylko gorzej 🙈🙈 pic.twitter.com/MlYD2GjjNc