Premier Morawiecki o "potknięciach" PiS: Wniosek do TK w sprawie aborcji był błędem

Wybory parlamentarne w Polsce wygrało Prawo i Sprawiedliwość. To pierwszy w historii Polski po 1989 roku przypadek, żeby partia wygrała wybory parlamentarne trzeci raz z rzędu. Jednak uzyskany wynik nie daje partii możliwości samodzielnych rządów i prawdopodobnie nowy rząd utworzy koalicja licznych partii opozycyjnych.
Premier Morawiecki o potknięciach PiS
Na pewno w naszych działaniach było wiele potknięć. I my o tym mówiliśmy jasno również przed wyborami. A w sprawie aborcji odpowiem panom wprost: zawsze byłem zwolennikiem kompromisu aborcyjnego sprzed 30 lat. Jednocześnie - na gruncie przepisów konstytucji trudno było sobie wyobrazić inny wyrok, skoro taki wniosek został złożony
- powiedział premier Morawiecki w wywiadzie dla Interii.
Wniosek do TK w tej sprawie był błędem. Natomiast Trybunał Konstytucyjny, opierając się o polską konstytucję, nie mógł wydać innego wyroku
- dodał.
Wybory 2023
Według danych ze 100 proc. komisji w wyborach do Sejmu PiS uzyskało 35,38 proc., KO – 30,70 proc., Trzecia Droga – 14,40 proc., Nowa Lewica – 8,61 proc., Konfederacja – 7,16 proc., Bezpartyjni Samorządowcy – 1,86 proc. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego; spośród nich najlepszy wynik zdobyli Bezpartyjni Samorządowcy – 1,86 proc. Frekwencja w wyborach do Sejmu wyniosła 74,38 proc. Uzyskany przez partię Kaczyńskiego wynik nie pozwala jej na samodzielne rządzenie.
Nie ulega wątpliwości, że PiS ma problem, ponieważ nie ma w Sejmie naturalnego koalicjanta. Konfederacja zapowiedziała bowiem, że nie wesprze żadnego ugrupowania i będzie działać samodzielnie.