NACISKI NA SĘDZIÓW - I ICH SKUTKI

NACISKI NA SĘDZIÓW - I ICH SKUTKI

Czekałem ,jakie reakcje wywoła wstrząsający wywiad sędziego Remigiusza Substyka, w którym ten skarżył się na naciski na żużlowych arbitrów. Sprawa jest bardzo poważna, ale prawdę mówiąc reakcje na tę „spowiedź sprawiedliwego” były więcej niż powściągliwe. Tak jakby ktoś zarządził zmowę milczenia. Było parę ważnych głosów, w tym jednego z sędziów i jednego z byłych prezesów (a raczej byłej prezes) kiedyś czołowego klubu żużlowego. A poza tym jak gdyby nigdy nic, jakbyśmy mieli do czynienia z wywiadem kolejnego żużlowca, który ocenia miniony sezon. A tymczasem sprawa jest mega-ważna. Inna rzecz, że sędzia Substyk nie chciał być konkretny i nie wymienił wprost przykładów nacisków – i szkoda. Jednak samo ujawnienie sytuacji tej presji zasługuje na szacunek. 

 

Ja jednak konkretny będę i powiem o dwóch sytuacjach i to w finale play-offów, które nie powinny mieć miejsca. Oto od pewnego czasu w Radzie Nadzorczej Ekstraligi jest Marek Kępa znany niegdyś żużlowiec, potem trener, no i ojciec prezesa klubu Jakuba Kępy. Tymczasem przedstawicieli klubów we władzach Ekstraligi jest jak na lekarstwo, co ewidentnie uprzywilejowuje Motor Lublin , który takiego przedstawiciela ma 

 

I o to w decydującym o złocie  finale  w pierwszym meczu w Lublinie, w 3 biegu nasz mistrz świata Bartosz Zmarzlik ewidentnie powinien być wykluczony za sytuację z Markiewiczem. Sędziował wtedy sędzia Meyze. W rewanżu też sędziuje ten sam Meyze - skądinąd bardzo dobry arbiter. I Co robi? Od razu, w 1 biegu żeby dobić Wrocław, który i tak w sytuacji plagi kontuzji wysoko przegrał w Lublinie, żeby już całkiem podciąć skrzydła Betardowi Sparcie  niesłusznie wyklucza Artioma Łagutę!

 

Obie decyzje były więcej niż kontrowersyjne. Ne mówię, że członek Rady  Nadzorczej Ekstraligi dzwoni do sędziego przed meczem jego klubu - bo to byłoby prymitywne, nie te czasy i tak na pewno nie było. Jednak sam fakt, że Lublin ma swojego człowieka w ścisłych władzach Ekstraligi powoduje, że jakoś niektórzy arbitrzy są wobec Motoru przychylniejsi! Czy są to naciski pośrednie – co bardziej prawdopodobne- czy bezpośrednie – to doprawdy mniej ważne. Może są to „autonaciski” tak jak istnieje autocenzura? Po prostu sędziowie sami z siebie  przyjmują, że lepiej, w sytuacjach wątpliwych, podjąć decyzje na korzyść mistrz Polski - z wiadomych względów…

Tak się dzieje – patrząc po konkretnych decyzjach, konkretnych meczach. I tak naprawdę dalej być już nie może!

 

Co na to środowisko arbitrów żużlowych?  Czy powalczy o realną niezależność, na którą absolutnie zasługuje? Co na to Ekstraliga? Czy zachowa się jak struś i schowa głowę w piasek? Oby nie.

 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (06.11.2023)

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Ostatni lot „Św. Franciszka” Wiadomości
Ostatni lot „Św. Franciszka”

Siedemdziesiąt dziewięć lat temu sierżant Alvin Jerry Ellin zdołał wyskoczyć z uszkodzonej maszyny, ale gdy bezbronny opadał na spadochronie kilkanaście kilometrów od Oświęcimia, zastrzelił go hitlerowski żandarm z posterunku w Jawiszowicach w dniu 17 grudnia 1944 r. Bohaterski lotnik był strzelcem pokładowym i jednym z członków załogi strąconego przez niemiecką obronę przeciwlotniczą amerykańskiego bombowca B-17G.

Ostatni wysłannik dynastii Ming Wiadomości
Ostatni wysłannik dynastii Ming

“Ostatni wysłannik dynastii Ming” to fabularyzowana opowieść o autentycznej postaci Michała Boyma, siedemnastowiecznego polskiego jezuity i misjonarza w Chinach, który jako oficjalny wysłannik ostatniego cesarza dynastii Ming, Yongliego, udał się do Europy, by tam reprezentować ten jedyny katolicki dwór w historii Chin.

Kamil Stoch z ważnym apelem do kibiców: To nie jest łatwa sytuacja z ostatniej chwili
Kamil Stoch z ważnym apelem do kibiców: To nie jest łatwa sytuacja

Kamil Stoch ma fatalny początek sezonu. Po czterech konkursach trzykrotny mistrz olimpijski ma zaledwie trzy punkty wywalczone na skoczni Lillehammer. W rozmowie z portalem skijumping.pl podkreślił, że wierzy w polski zespół.

Paweł Jędrzejewski: Jeżeli rzeczywistość nie spełnia ideologicznych oczekiwań, tym gorzej dla rzeczywistości Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: Jeżeli rzeczywistość nie spełnia ideologicznych oczekiwań, tym gorzej dla rzeczywistości

Jeżeli rzeczywistość nie spełnia ideologicznych oczekiwań, tym gorzej dla rzeczywistości. Zostaje przerobiona na ideologicznie właściwą.

Tragedia w Lubelskiem. Nie żyje 15-latek z ostatniej chwili
Tragedia w Lubelskiem. Nie żyje 15-latek

Strażacy wydobyli spod lodu zwłoki 15-latka, który w poniedziałkowe popołudnie wyszedł na ryby nad zbiornik wodny w miejscowości Bochotnica w powiecie puławskim (woj. lubelskie) – podała policja.

Afera wiatrakowa: Szymon Hołownia zabrał głos z ostatniej chwili
Afera wiatrakowa: Szymon Hołownia zabrał głos

– Intencje były dobre, popełniono błędy w komunikacji, w wytłumaczeniu, o co dokładnie chodzi – powiedział w poniedziałek w Polsat News marszałek Sejmu Szymon Hołownia, odnosząc się do tzw. ustawy wiatrakowej. – Ludzie nie mogą mieć wątpliwości, że nie będzie wiatraków w parkach narodowych, że nikt nie chce stawiać im wiatraków 300 metrów od domu – dodał.

Niemcy: Ujawniono nowe dokumenty obciążające Olafa Scholza z ostatniej chwili
Niemcy: Ujawniono nowe dokumenty obciążające Olafa Scholza

Nad Odrą znów głośno o aferze cum-ex i wciąż niejasna jest w niej rola kanclerza Niemiec Olafa Scholza (wówczas włodarza Hamburga).

„Washington Post”: Wszystko w ukraińskiej kontrofensywie poszło nie tak, jak powinno z ostatniej chwili
„Washington Post”: Wszystko w ukraińskiej kontrofensywie poszło nie tak, jak powinno

– Wszystko poszło nie tak, jak powinno – ocenił w poniedziałek amerykański dziennik „Washington Post” w obszernej analizie poświęconej ukraińskiej kontrofensywie przeciwko rosyjskiej armii, która rozpoczęła się w czerwcu br. Jak podkreślono, w ciągu niemal pół roku Ukraińcy zdołali przesunąć się o zaledwie 19 km i wyzwolić kilka miejscowości.

Wrocław: Nie żyje drugi z postrzelonych policjantów z ostatniej chwili
Wrocław: Nie żyje drugi z postrzelonych policjantów

Nie żyje drugi z policjantów postrzelonych przez Maksymiliana F. – poinformowała polska policja.

Paulina Hennig-Kloska odpowiadała również za projekt ograniczający wakacje kredytowe: „Zarobią na tym banki” z ostatniej chwili
Paulina Hennig-Kloska odpowiadała również za projekt ograniczający wakacje kredytowe: „Zarobią na tym banki”

„Ustawa o wakacjach kredytowych od Polski 2050 zakłada znaczące ograniczenie kręgu osób, które mogą zawiesić spłatę kredytu. Zarobią na tym banki” – pisze były minister cyfryzacji i poseł PiS Janusz Cieszyński

REKLAMA

NACISKI NA SĘDZIÓW - I ICH SKUTKI

NACISKI NA SĘDZIÓW - I ICH SKUTKI

Czekałem ,jakie reakcje wywoła wstrząsający wywiad sędziego Remigiusza Substyka, w którym ten skarżył się na naciski na żużlowych arbitrów. Sprawa jest bardzo poważna, ale prawdę mówiąc reakcje na tę „spowiedź sprawiedliwego” były więcej niż powściągliwe. Tak jakby ktoś zarządził zmowę milczenia. Było parę ważnych głosów, w tym jednego z sędziów i jednego z byłych prezesów (a raczej byłej prezes) kiedyś czołowego klubu żużlowego. A poza tym jak gdyby nigdy nic, jakbyśmy mieli do czynienia z wywiadem kolejnego żużlowca, który ocenia miniony sezon. A tymczasem sprawa jest mega-ważna. Inna rzecz, że sędzia Substyk nie chciał być konkretny i nie wymienił wprost przykładów nacisków – i szkoda. Jednak samo ujawnienie sytuacji tej presji zasługuje na szacunek. 

 

Ja jednak konkretny będę i powiem o dwóch sytuacjach i to w finale play-offów, które nie powinny mieć miejsca. Oto od pewnego czasu w Radzie Nadzorczej Ekstraligi jest Marek Kępa znany niegdyś żużlowiec, potem trener, no i ojciec prezesa klubu Jakuba Kępy. Tymczasem przedstawicieli klubów we władzach Ekstraligi jest jak na lekarstwo, co ewidentnie uprzywilejowuje Motor Lublin , który takiego przedstawiciela ma 

 

I o to w decydującym o złocie  finale  w pierwszym meczu w Lublinie, w 3 biegu nasz mistrz świata Bartosz Zmarzlik ewidentnie powinien być wykluczony za sytuację z Markiewiczem. Sędziował wtedy sędzia Meyze. W rewanżu też sędziuje ten sam Meyze - skądinąd bardzo dobry arbiter. I Co robi? Od razu, w 1 biegu żeby dobić Wrocław, który i tak w sytuacji plagi kontuzji wysoko przegrał w Lublinie, żeby już całkiem podciąć skrzydła Betardowi Sparcie  niesłusznie wyklucza Artioma Łagutę!

 

Obie decyzje były więcej niż kontrowersyjne. Ne mówię, że członek Rady  Nadzorczej Ekstraligi dzwoni do sędziego przed meczem jego klubu - bo to byłoby prymitywne, nie te czasy i tak na pewno nie było. Jednak sam fakt, że Lublin ma swojego człowieka w ścisłych władzach Ekstraligi powoduje, że jakoś niektórzy arbitrzy są wobec Motoru przychylniejsi! Czy są to naciski pośrednie – co bardziej prawdopodobne- czy bezpośrednie – to doprawdy mniej ważne. Może są to „autonaciski” tak jak istnieje autocenzura? Po prostu sędziowie sami z siebie  przyjmują, że lepiej, w sytuacjach wątpliwych, podjąć decyzje na korzyść mistrz Polski - z wiadomych względów…

Tak się dzieje – patrząc po konkretnych decyzjach, konkretnych meczach. I tak naprawdę dalej być już nie może!

 

Co na to środowisko arbitrów żużlowych?  Czy powalczy o realną niezależność, na którą absolutnie zasługuje? Co na to Ekstraliga? Czy zachowa się jak struś i schowa głowę w piasek? Oby nie.

 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (06.11.2023)

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe