Jest wyrok komisji dyscyplinarnej Uniwersytetu Warszawskiego ws. Oskara Szafarowicza

Jest decyzja komisji UW ws. Oskara Szafarowicza
Uniwersytet Warszawski opowiada się za wolnością słowa, ale są tego granice, a Pana zaangażowanie publiczne i aktywność medialna jest nie do zaakceptowania. Werdykt: NAGANA Z OSTRZEŻENIEM. Każde kolejne „niewłaściwe” wystąpienie w sferze politycznej to RELEGOWANIE z uczelni
– cytuje decyzję komisji dyscyplinarnej UW Oskar Szafarowicz.
W dalszej części wpisu oznajmił, że musi odpocząć i dziękuje za "każde dobre słowo i modlitwę".
Jedno mogę napisać: patriotycznych wartości, konserwatywnych poglądów, wiary i polskości nigdy się nie złożę na ołtarzu politycznej poprawności. Niech w ogniu hartuje się stal, dam radę. Polska to wielka rzecz!
– podsumował Oskar Szafarowicz.
Uniwersytet Warszawski opowiada się za wolnością słowa, ale są tego granice, a Pana zaangażowanie publiczne i aktywność medialna jest nie do zaakceptowania.
— Oskar (@Szafarowicz2001) November 7, 2023
Werdykt: NAGANA Z OSTRZEŻENIEM
Dodatek: Każde kolejne „niewłaściwe” wystąpienie w sferze politycznej to RELEGOWANIE z… pic.twitter.com/HDhAuE0dMJ
Sprawa Oskara Szafarowicza. Kontekst
Sprawa Oskara Szafarowicza stała się głośna w związku z oskarżeniami o rzekome „aktywności w mediach społecznościowych sprzeczne z godnością studenta prawa”. Chodzić miało o tweety dotyczące sprawy tzw. pedofila z Platformy i roli poseł Filiks. Żadne podobne szykany nie spotkały jak dotąd na przykład aktywnego politycznie i wyrażającego skrajne opinie prof. Maciej Góreckiego, który pisał między innymi: „Elektorat PiS-u jest niezwykle toksyczny kulturowo. Po odsunięciu PiS-u od władzy służby powinny infiltrować i wewnętrznie dezintegrować każdą kolejną partię, która będzie bazować na tym elektoracie. Tylko w ten sposób unikniemy pełnoskalowego faszyzmu”.