TRZY FILMY

TRZY FILMY

Kiedy leci się trzynaście godzin samolotem "na raz", jak ja ostatnio, można obejrzeć filmy, na które w codziennym pędzie nie ma czasu. Obejrzałem zatem trzy produkcje  z trzech różnych krajów, ale poświęcone jednemu tematowi : II Wojnie Światowej . Jeden był niemiecki, drugi norweski, trzeci polski . Niemcy nakręcili „Glaszimmer” czyli "Szklany pokój" Obejrzałem wersję niemiecką. Tytuł wersji polskiej miał zapewne zachęcić ludzi do oglądania ,ale ja się wzdrygnąłem :„Drogi Panie Dyktatorze:( chodzi o Hitlera!). Ojciec-muzyk na froncie zachodnim, a matka z kilkuletnim synkiem opuszcza bombardowane Monachium i udaje się na bawarska wieś. A w niej jest wszystko zgodnie z niemiecką polityką historyczną : jeden fanatyczny wielbiciel Hitlera, a poza tym wszyscy sobie pomagają . Monachijczykami zajmuje się życzliwie żona owego fanatyka. Niesympatyczną postacią jest jeszcze syn hitlerowca, ale i on nawraca się kiedy trzeba. Generalnie widz, który nie jest Polakiem może współczuć Niemcom , że tak bardzo cierpieli z powodu reżimu w Berlinie. Na szczęście przyszli Amerykanie i uratowali ukrywającego się dezertera, który wrócił na łono rodziny. Norweski „Gulltransporten” opowiada o akcji wywiezienia norweskiego złota mimo pogoni Szkopów ( a kiedy powstanie nowy film o uratowaniu przed Niemcami polskiego złota?). Film przypomina trochę te amerykańskie z lat 1950 – 60-ch,kiedy jeszcze "polityczna poprawność" nie kazała Jankesom używać, jak teraz, słowa "naziści" tylko po prostu" Niemcy. Tu też jest propaganda , bo bohaterami są ludzie lewicy, z Partii Pracy, z czego dwoje sympatyczniejszych walczyło w... międzynarodowych brygadach w czasie wojny domowej w Hiszpanii! I wreszcie świetny polski film- „ Cudak” . O muzyku z własna kapelą, który przed wojną wściekał się, że żydowska konkurencja zabiera mu najlepsze zlecenia , a potem, już „za Niemca” -Żydów ratował i za to zginął. Rządy prawicy mają wielką zasługę, że sfinansowały filmy o sprawach, które wcześniej usiłowano przemilczeć..

 

*tekst ukazał się w Gazecie Polskiej (08.11.2023)


 

POLECANE
Marsz Niepodległości 2025 z lotu ptaka. Mamy nagranie z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025 z "lotu ptaka". Mamy nagranie

Mamy nagranie przedstawiające tysiące uczestników Marszu Niepodległości na rondzie Dmowskiego w Warszawie, tuż przed rozpoczęciem pochodu.

Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe z ostatniej chwili
Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe

Komisja Europejska poinformowała, że sześć państw UE, w tym Polska, może ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów.

Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji z ostatniej chwili
Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji

Jeden z uczestników zgromadzenia zorganizowanego przez środowiska lewicowe rzucił racę na schody konsulatu Stanów Zjednoczonych.

Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów” gorące
Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów”

Odnosząc się do genezy Marszu Niepodległości, niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”) napisał: „Wydarzenie to zawsze przyciąga [...] prawicowych radykałów, przeciwników aborcji, homofobów i antysemitów”.

Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego

– Mamy dzisiaj specjalnego gościa. Jednego z nas, który został wyniesiony do najwyższego urzędu w państwie, a dziś zdecydował się iść, jak każdy inny uczestnik, z nami. Czołem panie prezydencie! – mówił tuż przed rozpoczęciem Marszu Niepodległości w Warszawie wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.

Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję

W tegorocznym Marszu Niepodległości bierze udział około 100 tysięcy osób – poinformował dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa Jarosław Misztal. Policja oceniła frekwencję marszu na około 160 tys. osób.

Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia gorące
Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia

„Dostosowania krańcowe w Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) i Wpólnotowej Polityki Rolnej (WPR) są dalekie od tego, co jest potrzebne do zabezpieczenia rolnikom źródła utrzymania i bezpieczeństwa żywnościowego UE” - napisali przewodniczący Copa i Cogeca w specjalnym liście do posłów PE.

Ten transparent nie spodoba się Tuskowi. Mentzen opublikował zdjęcie z ostatniej chwili
Ten transparent nie spodoba się Tuskowi. Mentzen opublikował zdjęcie

Sławomir Mentzen opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z Marszu Niepodległości, na którym widać, jak uczestnicy wydarzenia trzymają transparent z krótkim przekazem do premiera Donalda Tuska.

Prezydent Karol Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości. Jest nagranie z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości. Jest nagranie

Tuż przed godz. 15 Kancelaria Prezydenta RP opublikowała nagranie, na którym widać, że do wydarzenia dołączył – tak jak zapowiadał – prezydent Karol Nawrocki.

Prof. Wojciech Polak: Nad polską niepodległością zbierają się czarne chmury tylko u nas
Prof. Wojciech Polak: Nad polską niepodległością zbierają się czarne chmury

„Nad naszą niepodległością, nad naszą wolnością zaciągają się czarne chmury” - powiedział w wywiadzie dla portalu Tysol.pl prof. Wojciech Polak, historyk, wykładowca Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, od 2016 roku członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.

REKLAMA

TRZY FILMY

TRZY FILMY

Kiedy leci się trzynaście godzin samolotem "na raz", jak ja ostatnio, można obejrzeć filmy, na które w codziennym pędzie nie ma czasu. Obejrzałem zatem trzy produkcje  z trzech różnych krajów, ale poświęcone jednemu tematowi : II Wojnie Światowej . Jeden był niemiecki, drugi norweski, trzeci polski . Niemcy nakręcili „Glaszimmer” czyli "Szklany pokój" Obejrzałem wersję niemiecką. Tytuł wersji polskiej miał zapewne zachęcić ludzi do oglądania ,ale ja się wzdrygnąłem :„Drogi Panie Dyktatorze:( chodzi o Hitlera!). Ojciec-muzyk na froncie zachodnim, a matka z kilkuletnim synkiem opuszcza bombardowane Monachium i udaje się na bawarska wieś. A w niej jest wszystko zgodnie z niemiecką polityką historyczną : jeden fanatyczny wielbiciel Hitlera, a poza tym wszyscy sobie pomagają . Monachijczykami zajmuje się życzliwie żona owego fanatyka. Niesympatyczną postacią jest jeszcze syn hitlerowca, ale i on nawraca się kiedy trzeba. Generalnie widz, który nie jest Polakiem może współczuć Niemcom , że tak bardzo cierpieli z powodu reżimu w Berlinie. Na szczęście przyszli Amerykanie i uratowali ukrywającego się dezertera, który wrócił na łono rodziny. Norweski „Gulltransporten” opowiada o akcji wywiezienia norweskiego złota mimo pogoni Szkopów ( a kiedy powstanie nowy film o uratowaniu przed Niemcami polskiego złota?). Film przypomina trochę te amerykańskie z lat 1950 – 60-ch,kiedy jeszcze "polityczna poprawność" nie kazała Jankesom używać, jak teraz, słowa "naziści" tylko po prostu" Niemcy. Tu też jest propaganda , bo bohaterami są ludzie lewicy, z Partii Pracy, z czego dwoje sympatyczniejszych walczyło w... międzynarodowych brygadach w czasie wojny domowej w Hiszpanii! I wreszcie świetny polski film- „ Cudak” . O muzyku z własna kapelą, który przed wojną wściekał się, że żydowska konkurencja zabiera mu najlepsze zlecenia , a potem, już „za Niemca” -Żydów ratował i za to zginął. Rządy prawicy mają wielką zasługę, że sfinansowały filmy o sprawach, które wcześniej usiłowano przemilczeć..

 

*tekst ukazał się w Gazecie Polskiej (08.11.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe