Branża piwowarska może tworzyć nowe miejsca pracy. NSZZ Solidarność na Kongresie w Ministerstwie Rozwoju

Przemysł piwowarski tworzy 200 tys. miejsc pracy w polskiej gospodarce. Ta liczba może się zwiększyć o ile tempo rozwoju branży zostanie utrzymane. Do tego jednak jest potrzebne stabilne prawo. Wzrost obciążeń podatkowych może okazać się kosztowny dla sektora – to główne wnioski Kongresu Pracowników Branży Piwowarskiej, który odbył się 13 września w Ministerstwie Rozwoju. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie i Stowarzyszenie Regionalnych Browarów Polskich przy udziale partnera społecznego NSZZ „Solidarność” Przemysłu Spożywczego.
 Branża piwowarska może tworzyć nowe miejsca pracy. NSZZ Solidarność na Kongresie w Ministerstwie Rozwoju
/ morguefile.com

Rynek piwny w Polsce jest bardzo duży – pod względem produkcji i konsumpcji plasujemy się w czołówce Europy. Na rynku działa ok. 250 browarów, w których łącznie pracuje ok. 10 tys. osób. Produkcja piwa generuje dodatkowe 190 tys. miejsc pracy w branżach powiązanych – od rolnictwa po handel i gastronomię.
 

Produkcja piwa i jego spożycie utrzymują się na stabilnym poziomie. Co roku kontrybuujemy do budżetu państwa ok. 10 mld zł, dajemy stabilne zatrudnienie powiązanym branżom na poziomie ponad 200 tys. etatów 

– podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie, współorganizatora Kongresu.
 

Branża piwowarska to największy pracodawca w polskim przemyśle alkoholowym. Za najwięcej miejsc pracy, bo ok. 80 tys., odpowiadają dostawcy surowców i usług. Im lepsza sytuacja polskiej branży piwowarskiej, tym lepsze perspektywy będą przed sektorem małych i średnich przedsiębiorstw. Rosnąca produkcja piwa to zysk dla rolników uprawiających chmiel i browarne odmiany zbóż, lecz także dla osób, które zajmują się produkcją, dystrybucją oraz sprzedażą piwa.
 


 Branża piwowarska silnie wpływa na tzw. branże powiązane, czyli transport, gastronomię, hotelarstwo, lecz także sprzedaż detaliczną i hurtową. Jeśli chodzi o transport i gastronomię króluje w nich sektor małych i średnich przedsiębiorstw. Jeżeli branża piwowarska będzie się rozwijać, również dobrze będą się miały małe firmy pod względem zatrudnienia i inwestycji. Browary regionalne i rzemieślnicze inwestują przede wszystkim w mniejszych miejscowościach, gdzie jest mniejsza aktywność gospodarcza, a inwestycje to rozwój przedsiębiorczości w danym regionie i wzrost zatrudnienia 

- przekonuje Katarzyna Blachowicz, dyrektor Departamentu Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Ministerstwie Rozwoju.

 

Branża piwowarska cierpi jednocześnie na brak wykwalifikowanej kadry. W dużej mierze odpowiada za to dotychczasowy model kształcenia i coraz mniejsze zainteresowanie szkołami zawodowymi. Pomóc mogłoby powołanie tzw. mentorów, czyli osób które przechodzą na emeryturę i mogłyby przeszkolić nowych pracowników.
 

Eksperci przekonują, że sytuacja branży zależy przede wszystkim od stabilnego otoczenia regulacyjnego. To właśnie zmieniające się przepisy są obecnie największym wyzwaniem.
 


Zagrożeń upatrujemy w niezbyt korzystnych zmianach w otoczeniu regulacyjnym. Bardzo ważne jest utrzymanie pozytywnego otoczenia regulacyjnego branży. To warunek, który musi być spełniony, aby branża nie tylko zachowała stan obecny, ale żeby mogła rzeczywiście się rozwijać

-ocenia Bartłomiej Morzycki.


 

Negatywnie na branży może też odbić się podniesienie podatku akcyzowego. Obecnie udział podatku akcyzowego i VAT w cenie detalicznej piwa kształtuje się w granicach 35 proc.
 

Jeśli zaczniemy kombinować przy podatkach, akcyzowym i innych, na wyroby alkoholowe czy piwo, możemy stracić. Podniesiona akcyza w 2007 roku skutkowała zwolnieniem około 1/3 zatrudnionych, ponieważ gdzieś trzeba było szukać redukcji kosztów – podkreśla przewodniczący sekretariatu Przemysłu Spożywczego NSZZ „Solidarność”. – Jeśli stabilnie będzie rosła konsumpcja i eksport, w 2025 roku liczba miejsca pracy w browarach i powiązanych branżach może wzrosnąć do 230 tys.


Polska to trzeci największy w Europie (po Niemczech i Wielkiej Brytanii) producent piwa (40 mln hl rocznie). Średnio co roku każdy Polak wypija 98 litrów piwa. Tylko w zeszłym roku powstało 60 browarów i dziś działa ich na rynku ok. 250. Chętnie sięgamy przede wszystkim po rodzimą produkcję. Raport „Piwna Polska pod lupą” przeprowadzony przez ARC Rynek i Opinia dla Kompanii Piwowarskiej wskazuje, że 80 proc. mężczyzn i ponad połowa kobiet wybiera piwo polskiej produkcji. Importowane stanowi zaledwie 2 proc. konsumpcji.
 

To wszystko składa się na obraz polskiego rynku piwa, coraz bardziej zróżnicowanego, konkurencyjnego pod względem marek i smaków. Szerokie portfolio pozwala konsumentom, również tym, którzy do tej pory po piwo nie sięgali, znaleźć coś dla siebie. To dla branży największa szansa 

– przekonuje Bartłomiej Morzycki.
 

Jeśli spożycie wrasta o 1 proc., to pojawia się zapotrzebowanie na około 2 tys. pracowników w różnych sektorach. Tak wynika z naszych obserwacji rynku przez ostatnie 5 lat. Liczba ta może być jeszcze większa, ponieważ nie mamy pełnych danych np. z handlu osiedlowego i małych sklepów, a dwie z każdych trzech butelek piwa sprzedawane są właśnie tam 

– mówi Mirosław Nowicki.
 

Dobre perspektywy są także przed eksportem polskiego piwa. Tylko przez pierwsze 5 miesięcy tego roku krajowe browary sprzedały za granicę trunek wart ponad 230 mln zł.
 

Branża eksportuje już do ponad 80 krajów świata. Tradycyjne kierunki eksportowe, czyli UE i Ameryka Północna, są uzupełniane o nowe. Jest to szansa dla branży, aby rosnąć, eksportować i szerzyć dobrą jakość polskich produktów spożywczych, w tym wypadku piwa, na rynkach zagranicznych 

– ocenia dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie.


źródło: biznes.newseria.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Zderzenie dwóch wojskowych helikopterów. Co najmniej 10 osób zginęło [WIDEO] z ostatniej chwili
Zderzenie dwóch wojskowych helikopterów. Co najmniej 10 osób zginęło [WIDEO]

Co najmniej 10 osób zginęło we wtorek na zachodzie Malezji, kiedy dwa wojskowe helikoptery zderzyły się w powietrzu w trakcie przygotowań do defilady - przekazała w oświadczeniu marynarka wojenna tego kraju.

Dr Wojciech Szewko: Czy polski MSZ już przeprosił ambasadora Izraela? tylko u nas
Dr Wojciech Szewko: Czy polski MSZ już przeprosił ambasadora Izraela?

– Z ambasady sprawców nie było na pogrzebie śp. Damiana Sobola nikogo. Może nie mieli czasu – zapewne w tym czasie ktoś z polskiego MSZ przepraszał ambasadora Liwne za to,  że Polacy i ich przyjaciele śmieli przybyć tak licznie na pogrzeb bohatera – mówi dr Wojciech Szewko, ekspert ds. Bliskiego Wschodu, w rozmowie z portalem Tysol.pl.

UEFA ugnie się pod naciskiem trenerów? Coraz bliżej ważnej decyzji ws. Euro 2024 z ostatniej chwili
UEFA ugnie się pod naciskiem trenerów? Coraz bliżej ważnej decyzji ws. Euro 2024

Na poniedziałkowym posiedzeniu Komisja Rozgrywek Drużyn Narodowych UEFA opowiedziała się za rozszerzeniem listy z 23 do 26 nazwisk piłkarzy podczas tegorocznego Euro – donoszą francuskie media.

Uwaga: GIF podjął decyzję o wycofaniu popularnego leku przeciwbólowego ze sprzedaży z ostatniej chwili
Uwaga: GIF podjął decyzję o wycofaniu popularnego leku przeciwbólowego ze sprzedaży

Na terenie całego kraju decyzją Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego wstrzymana została sprzedaż popularnego leku przeciwbólowego – Ibuprofen Dr. Max.

Paweł Jędrzejewski: „Mowa nienawiści”. Kodeks karny w służbie wojny kulturowej Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: „Mowa nienawiści”. Kodeks karny w służbie wojny kulturowej

Tzw. mowa nienawiści jest ścigana z urzędu przez polskie prawo. Jednak z pojęciem „mowy nienawiści” mamy do czynienia tylko wtedy, gdy nienawistny przekaz kierowany jest z określoną motywacją i do wybranych grup w społeczeństwie.

Rząd likwiduje CBA. Mocny komentarz prezydenta Andrzeja Dudy z ostatniej chwili
Rząd likwiduje CBA. Mocny komentarz prezydenta Andrzeja Dudy

– Chcą doprowadzić do tego, żeby walce z korupcją w Polsce został przetrącony kark poprzez likwidację CBA. Widocznie mają w tym interes – powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda, pytany o projekt ustawy zakładający likwidację CBA, przygotowany przez rząd.

Jest porozumienie – nowe unijne sankcje na Iran z ostatniej chwili
Jest porozumienie – nowe unijne sankcje na Iran

– Ministrowie spraw zagranicznych UE osiągnęli w poniedziałek porozumienie w sprawie rozszerzenia istniejących sankcji nałożonych na Iran – powiedział dziennikarzom w Luksemburgu szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

Szefem zespołu śledczego ds. Pegasusa został prokurator, który w 2014 roku wtargnął wraz z ABW do redakcji „Wprost” z ostatniej chwili
Szefem zespołu śledczego ds. Pegasusa został prokurator, który w 2014 roku wtargnął wraz z ABW do redakcji „Wprost”

Na czele zespołu prokuratorskiego zespołu śledczego ds. Pegasusa stanął prokurator Józef Gacek, który w przeszłości wspólnie z ABW brał udział we wtargnięciu do redakcji tygodnika „Wprost”.

Broń atomowa dla Polski? Radosław Sikorski zabrał głos z ostatniej chwili
Broń atomowa dla Polski? Radosław Sikorski zabrał głos

– Decyzję o ewentualnym rozmieszczeniu broni atomowej w Polsce musiałaby bardzo dokładnie przedyskutować Rada Ministrów RP, ponieważ to ona odpowiada za politykę zagraniczną – powiedział w poniedziałek w Luksemburgu szef MSZ Radosław Sikorski, komentując wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy.

Eksperci zaskoczeni. Załamanie produkcji przemysłowej w Polsce z ostatniej chwili
Eksperci zaskoczeni. Załamanie produkcji przemysłowej w Polsce

Business Insider zauważa, że mamy do czynienia z załamaniem w polskim przemyśle. Portal ocenia, że chociaż zapowiadany był mały spadek, to okazuje się, że nie jest on taki słaby.

REKLAMA

Branża piwowarska może tworzyć nowe miejsca pracy. NSZZ Solidarność na Kongresie w Ministerstwie Rozwoju

Przemysł piwowarski tworzy 200 tys. miejsc pracy w polskiej gospodarce. Ta liczba może się zwiększyć o ile tempo rozwoju branży zostanie utrzymane. Do tego jednak jest potrzebne stabilne prawo. Wzrost obciążeń podatkowych może okazać się kosztowny dla sektora – to główne wnioski Kongresu Pracowników Branży Piwowarskiej, który odbył się 13 września w Ministerstwie Rozwoju. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie i Stowarzyszenie Regionalnych Browarów Polskich przy udziale partnera społecznego NSZZ „Solidarność” Przemysłu Spożywczego.
 Branża piwowarska może tworzyć nowe miejsca pracy. NSZZ Solidarność na Kongresie w Ministerstwie Rozwoju
/ morguefile.com

Rynek piwny w Polsce jest bardzo duży – pod względem produkcji i konsumpcji plasujemy się w czołówce Europy. Na rynku działa ok. 250 browarów, w których łącznie pracuje ok. 10 tys. osób. Produkcja piwa generuje dodatkowe 190 tys. miejsc pracy w branżach powiązanych – od rolnictwa po handel i gastronomię.
 

Produkcja piwa i jego spożycie utrzymują się na stabilnym poziomie. Co roku kontrybuujemy do budżetu państwa ok. 10 mld zł, dajemy stabilne zatrudnienie powiązanym branżom na poziomie ponad 200 tys. etatów 

– podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie, współorganizatora Kongresu.
 

Branża piwowarska to największy pracodawca w polskim przemyśle alkoholowym. Za najwięcej miejsc pracy, bo ok. 80 tys., odpowiadają dostawcy surowców i usług. Im lepsza sytuacja polskiej branży piwowarskiej, tym lepsze perspektywy będą przed sektorem małych i średnich przedsiębiorstw. Rosnąca produkcja piwa to zysk dla rolników uprawiających chmiel i browarne odmiany zbóż, lecz także dla osób, które zajmują się produkcją, dystrybucją oraz sprzedażą piwa.
 


 Branża piwowarska silnie wpływa na tzw. branże powiązane, czyli transport, gastronomię, hotelarstwo, lecz także sprzedaż detaliczną i hurtową. Jeśli chodzi o transport i gastronomię króluje w nich sektor małych i średnich przedsiębiorstw. Jeżeli branża piwowarska będzie się rozwijać, również dobrze będą się miały małe firmy pod względem zatrudnienia i inwestycji. Browary regionalne i rzemieślnicze inwestują przede wszystkim w mniejszych miejscowościach, gdzie jest mniejsza aktywność gospodarcza, a inwestycje to rozwój przedsiębiorczości w danym regionie i wzrost zatrudnienia 

- przekonuje Katarzyna Blachowicz, dyrektor Departamentu Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Ministerstwie Rozwoju.

 

Branża piwowarska cierpi jednocześnie na brak wykwalifikowanej kadry. W dużej mierze odpowiada za to dotychczasowy model kształcenia i coraz mniejsze zainteresowanie szkołami zawodowymi. Pomóc mogłoby powołanie tzw. mentorów, czyli osób które przechodzą na emeryturę i mogłyby przeszkolić nowych pracowników.
 

Eksperci przekonują, że sytuacja branży zależy przede wszystkim od stabilnego otoczenia regulacyjnego. To właśnie zmieniające się przepisy są obecnie największym wyzwaniem.
 


Zagrożeń upatrujemy w niezbyt korzystnych zmianach w otoczeniu regulacyjnym. Bardzo ważne jest utrzymanie pozytywnego otoczenia regulacyjnego branży. To warunek, który musi być spełniony, aby branża nie tylko zachowała stan obecny, ale żeby mogła rzeczywiście się rozwijać

-ocenia Bartłomiej Morzycki.


 

Negatywnie na branży może też odbić się podniesienie podatku akcyzowego. Obecnie udział podatku akcyzowego i VAT w cenie detalicznej piwa kształtuje się w granicach 35 proc.
 

Jeśli zaczniemy kombinować przy podatkach, akcyzowym i innych, na wyroby alkoholowe czy piwo, możemy stracić. Podniesiona akcyza w 2007 roku skutkowała zwolnieniem około 1/3 zatrudnionych, ponieważ gdzieś trzeba było szukać redukcji kosztów – podkreśla przewodniczący sekretariatu Przemysłu Spożywczego NSZZ „Solidarność”. – Jeśli stabilnie będzie rosła konsumpcja i eksport, w 2025 roku liczba miejsca pracy w browarach i powiązanych branżach może wzrosnąć do 230 tys.


Polska to trzeci największy w Europie (po Niemczech i Wielkiej Brytanii) producent piwa (40 mln hl rocznie). Średnio co roku każdy Polak wypija 98 litrów piwa. Tylko w zeszłym roku powstało 60 browarów i dziś działa ich na rynku ok. 250. Chętnie sięgamy przede wszystkim po rodzimą produkcję. Raport „Piwna Polska pod lupą” przeprowadzony przez ARC Rynek i Opinia dla Kompanii Piwowarskiej wskazuje, że 80 proc. mężczyzn i ponad połowa kobiet wybiera piwo polskiej produkcji. Importowane stanowi zaledwie 2 proc. konsumpcji.
 

To wszystko składa się na obraz polskiego rynku piwa, coraz bardziej zróżnicowanego, konkurencyjnego pod względem marek i smaków. Szerokie portfolio pozwala konsumentom, również tym, którzy do tej pory po piwo nie sięgali, znaleźć coś dla siebie. To dla branży największa szansa 

– przekonuje Bartłomiej Morzycki.
 

Jeśli spożycie wrasta o 1 proc., to pojawia się zapotrzebowanie na około 2 tys. pracowników w różnych sektorach. Tak wynika z naszych obserwacji rynku przez ostatnie 5 lat. Liczba ta może być jeszcze większa, ponieważ nie mamy pełnych danych np. z handlu osiedlowego i małych sklepów, a dwie z każdych trzech butelek piwa sprzedawane są właśnie tam 

– mówi Mirosław Nowicki.
 

Dobre perspektywy są także przed eksportem polskiego piwa. Tylko przez pierwsze 5 miesięcy tego roku krajowe browary sprzedały za granicę trunek wart ponad 230 mln zł.
 

Branża eksportuje już do ponad 80 krajów świata. Tradycyjne kierunki eksportowe, czyli UE i Ameryka Północna, są uzupełniane o nowe. Jest to szansa dla branży, aby rosnąć, eksportować i szerzyć dobrą jakość polskich produktów spożywczych, w tym wypadku piwa, na rynkach zagranicznych 

– ocenia dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie.


źródło: biznes.newseria.pl

#REKLAMA_POZIOMA#



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe