Dramat w Puszczykowie pod Poznaniem. Nowe informacje

42-letni mężczyzna zatrzymany ws. zabójstwa w Puszczykowie jeszcze nie został przesłuchany - powiedział PAP w niedzielę rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak.
Policja / zdjęcie poglądowe Dramat w Puszczykowie pod Poznaniem. Nowe informacje
Policja / zdjęcie poglądowe / fot. Lukas Plewnia / CC BY-SA 2.0

W sobotę po godz. 15. policjanci otrzymali informację o odkryciu zwłok kobiety i dwóch małych dziewczynek w mieszkaniu w Puszczykowie.

Jak przekazał PAP rzecznik wielkopolskiej policji, mł. insp. Andrzej Borowiak, kobieta miała 29 lat, zaś dziewczynki były w wieku 1,5 roku i 4,5 lat. Borowiak zaznaczył, że „w związku ze sprawą został zatrzymany ojciec dzieci i mąż kobiety”.

W niedzielę Borowiak powiedział PAP, że „oględziny mieszkania nasi eksperci i technicy robili do późnej nocy”.

Zatrzymany mężczyzna będzie przesłuchany

Dodał, że zatrzymany w sprawie 42-letni mężczyzna nie został jeszcze przesłuchany. Borowiak zaznaczył, że w niedzielę zostaną podjęte decyzje, kiedy zostaną przeprowadzone sekcje zwłok.

„Pierwsze przesłuchanie odbędzie się prawdopodobnie jutro, po uzyskaniu opinii biegłych medyków” - podkreślił.

Borowiak w rozmowie z PAP odniósł się także do nieoficjalnych informacji podawanych przez niektóre lokalne media, że para - poza dwiema córkami - miała także nastoletniego syna. Borowiak zdementował te informacje i powiedział, że „nie, to nie jest ich dziecko. Rzeczywiście on był w tym domu, ale on z tą sprawą nie ma nic wspólnego”.

Borowiak pytany, czy prawdą jest, że 42-letni mężczyzna sam zgłosił się do policjantów, odpowiedział: „nie udzielamy informacji na ten temat”.

Pytany, czy mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy, powiedział, że nie posiada informacji dotyczących wyników badań jego trzeźwości, ale zastrzegł, że ta kwestia może nie mieć szczególnego znaczenia, ponieważ - jak wskazał - „wciąż nie ma pewności kiedy dokładnie doszło do zabójstwa, mogło to się wydarzyć dużo wcześniej”.

Według nieoficjalnych informacji – do których na razie nie odnoszą się śledczy - rodzina pochodziła z Ukrainy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niemcy: Wysiedlono staruszkę, aby osiedlić imigrantów


 

POLECANE
Nie żyje znany aktor teatralny i filmowy. Miał 85 lat Wiadomości
Nie żyje znany aktor teatralny i filmowy. Miał 85 lat

Nie żyje Mieczysław Banasik, znakomity aktor teatralny, który przez ponad dwie dekady związany był z Teatrem im. Wilama Horzycy w Toruniu. Miał 85 lat. Informację o jego śmierci podała instytucja, żegnając artystę słowami: „Z ogromnym smutkiem informujemy o śmierci Mieczysława Banasika - wybitnego aktora i naszego bliskiego przyjaciela”.

Nie wyśle polskich chłopców na wojnę. Minister Przydacz podtrzymuje stanowisko prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Nie wyśle polskich chłopców na wojnę". Minister Przydacz podtrzymuje stanowisko prezydenta Nawrockiego

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej potwierdził, że prezydent Karol Nawrocki nie zmienił zdania w sprawie udziału polskich wojsk w wojnie na Ukrainie. "Nie wyśle polskich chłopców na wojnę" - zapewnił prezydencki minister.

Zełenski: Gwarancje bezpieczeństwa obejmują pakiet broni z USA pilne
Zełenski: Gwarancje bezpieczeństwa obejmują pakiet broni z USA

Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy obejmują pakiet amerykańskiej broni o wartości 90 mld dolarów – oświadczył prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski podczas briefingu w Waszyngtonie w nocy z poniedziałku na wtorek.

Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie MSZ, cytowane przez Agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

REKLAMA

Dramat w Puszczykowie pod Poznaniem. Nowe informacje

42-letni mężczyzna zatrzymany ws. zabójstwa w Puszczykowie jeszcze nie został przesłuchany - powiedział PAP w niedzielę rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak.
Policja / zdjęcie poglądowe Dramat w Puszczykowie pod Poznaniem. Nowe informacje
Policja / zdjęcie poglądowe / fot. Lukas Plewnia / CC BY-SA 2.0

W sobotę po godz. 15. policjanci otrzymali informację o odkryciu zwłok kobiety i dwóch małych dziewczynek w mieszkaniu w Puszczykowie.

Jak przekazał PAP rzecznik wielkopolskiej policji, mł. insp. Andrzej Borowiak, kobieta miała 29 lat, zaś dziewczynki były w wieku 1,5 roku i 4,5 lat. Borowiak zaznaczył, że „w związku ze sprawą został zatrzymany ojciec dzieci i mąż kobiety”.

W niedzielę Borowiak powiedział PAP, że „oględziny mieszkania nasi eksperci i technicy robili do późnej nocy”.

Zatrzymany mężczyzna będzie przesłuchany

Dodał, że zatrzymany w sprawie 42-letni mężczyzna nie został jeszcze przesłuchany. Borowiak zaznaczył, że w niedzielę zostaną podjęte decyzje, kiedy zostaną przeprowadzone sekcje zwłok.

„Pierwsze przesłuchanie odbędzie się prawdopodobnie jutro, po uzyskaniu opinii biegłych medyków” - podkreślił.

Borowiak w rozmowie z PAP odniósł się także do nieoficjalnych informacji podawanych przez niektóre lokalne media, że para - poza dwiema córkami - miała także nastoletniego syna. Borowiak zdementował te informacje i powiedział, że „nie, to nie jest ich dziecko. Rzeczywiście on był w tym domu, ale on z tą sprawą nie ma nic wspólnego”.

Borowiak pytany, czy prawdą jest, że 42-letni mężczyzna sam zgłosił się do policjantów, odpowiedział: „nie udzielamy informacji na ten temat”.

Pytany, czy mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy, powiedział, że nie posiada informacji dotyczących wyników badań jego trzeźwości, ale zastrzegł, że ta kwestia może nie mieć szczególnego znaczenia, ponieważ - jak wskazał - „wciąż nie ma pewności kiedy dokładnie doszło do zabójstwa, mogło to się wydarzyć dużo wcześniej”.

Według nieoficjalnych informacji – do których na razie nie odnoszą się śledczy - rodzina pochodziła z Ukrainy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niemcy: Wysiedlono staruszkę, aby osiedlić imigrantów



 

Polecane
Emerytury
Stażowe