JAK FENIKS Z POPIOŁÓW CZYLI ODRODZENIE 3 OŚRODKÓW ŻUŻLA…

JAK FENIKS Z POPIOŁÓW CZYLI ODRODZENIE 3 OŚRODKÓW ŻUŻLA…

Czasem - słusznie - narzekam na różne sprawy w żużlu. Na brak rozwoju Speedway Grand Prix i towarzyszący temu brak wizji co dalej z IMŚ ze strony nowego (już nie tak nowego...) promotora czyli Discovery. Na wygodnictwo zawodników, którzy nie raczyli odjechać zawody w Krośnie w ramach 3 turnieju IMP, choć w Anglii czy Szwecji jeżdżą nieraz na gorszych torach. Na egoizm klubów Ekstraligi, który powoduje, że wciąż nie ma tego, co już powinno być od 2-3 sezonów, czyli poszerzenia najwyższej klasy rozgrywkowej. I tak dalej, i tym podobne...

Dziś jednak chciałbym nie tyle narzekać, co odwrotnie: pochwalić. Bo jest za co. Chodzi o odrodzenie żużla w trzech ośrodkach ze sporą tradycją „czarnego sportu”. Chodzi o renesans żużla w Pile, Świętochłowicach i Krakowie. Powstały do życia niczym Feniks z popiołów. Odrodziły się niemal z niczego poza tradycjami, garścią wspomnień i wielką wolą ze strony paru, kilku, czasem najwyżej parunastu ludzi-pasjonatów, działaczy zwariowanych na punkcie żużla. I oto są!

Oczywiście poziom rozwoju tego renesansu lokalnego speedwaya jest zróżnicowany. Inny w Pile, która odjechała pierwszy po wielu latach sezon - także dzięki pojedynczym imprezom żużlowym, które miały tam miejsce pod moim Patronatem Honorowym na przestrzeni kilku lat. Inny w Świętochłowicach, gdzie jesienią odjechano hucznie pierwszy od zagięcia czasoprzestrzeni turniej. Inny w stolicy Małopolski i dawnej stolicy Rzeczypospolitej, gdzie żużel odrodził się organizacyjnie, ale jeszcze nie jeżdżą. Ale są!

Doprawdy to krzepiące. W Europie tendencja jest często odwrotna. O świecie nie wspomnę przez litość.

Gratulacje dla ludzi, którzy do tego własnym wysiłkiem, samozaparciem, energią, marzycielstwem (ale jakże skutecznym) doprowadzili. Często też, ba, niemal zawsze własnym sumptem i kosztem. Proszę Państwa, kapelusze z głów przed tymi, nierzadko nieznanymi zupełnie na arenie ogólnopolskiej, działaczami, biznesmenami, społecznikami.

I na koniec jedno wspomnienie. Przed laty w pewnym mieście z tradycjami żużlowymi, ale od lat bez klubu i rozgrywek pod moim Patronatem Honorowym odbył się towarzyski mecz Polska-Dania. Przyszedł tłum ludzi. Wynik był mniej ważny (ale pamiętam, że był remis). To był impuls do odrodzenia klubu i zgłoszenia go do rozgrywek. To miasto to Lublin. Co działo się potem i co dzieje się dotąd - wiecie...

 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (27.11.2023)


 

POLECANE
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników z ostatniej chwili
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników

Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych została Joanna Raczkowska - przekazało PAP w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczkowska jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa; pracuje w Wydziale Karnym.

Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu - dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata - czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany „sanacją sądownictwa”.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem zatem, atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem

Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

REKLAMA

JAK FENIKS Z POPIOŁÓW CZYLI ODRODZENIE 3 OŚRODKÓW ŻUŻLA…

JAK FENIKS Z POPIOŁÓW CZYLI ODRODZENIE 3 OŚRODKÓW ŻUŻLA…

Czasem - słusznie - narzekam na różne sprawy w żużlu. Na brak rozwoju Speedway Grand Prix i towarzyszący temu brak wizji co dalej z IMŚ ze strony nowego (już nie tak nowego...) promotora czyli Discovery. Na wygodnictwo zawodników, którzy nie raczyli odjechać zawody w Krośnie w ramach 3 turnieju IMP, choć w Anglii czy Szwecji jeżdżą nieraz na gorszych torach. Na egoizm klubów Ekstraligi, który powoduje, że wciąż nie ma tego, co już powinno być od 2-3 sezonów, czyli poszerzenia najwyższej klasy rozgrywkowej. I tak dalej, i tym podobne...

Dziś jednak chciałbym nie tyle narzekać, co odwrotnie: pochwalić. Bo jest za co. Chodzi o odrodzenie żużla w trzech ośrodkach ze sporą tradycją „czarnego sportu”. Chodzi o renesans żużla w Pile, Świętochłowicach i Krakowie. Powstały do życia niczym Feniks z popiołów. Odrodziły się niemal z niczego poza tradycjami, garścią wspomnień i wielką wolą ze strony paru, kilku, czasem najwyżej parunastu ludzi-pasjonatów, działaczy zwariowanych na punkcie żużla. I oto są!

Oczywiście poziom rozwoju tego renesansu lokalnego speedwaya jest zróżnicowany. Inny w Pile, która odjechała pierwszy po wielu latach sezon - także dzięki pojedynczym imprezom żużlowym, które miały tam miejsce pod moim Patronatem Honorowym na przestrzeni kilku lat. Inny w Świętochłowicach, gdzie jesienią odjechano hucznie pierwszy od zagięcia czasoprzestrzeni turniej. Inny w stolicy Małopolski i dawnej stolicy Rzeczypospolitej, gdzie żużel odrodził się organizacyjnie, ale jeszcze nie jeżdżą. Ale są!

Doprawdy to krzepiące. W Europie tendencja jest często odwrotna. O świecie nie wspomnę przez litość.

Gratulacje dla ludzi, którzy do tego własnym wysiłkiem, samozaparciem, energią, marzycielstwem (ale jakże skutecznym) doprowadzili. Często też, ba, niemal zawsze własnym sumptem i kosztem. Proszę Państwa, kapelusze z głów przed tymi, nierzadko nieznanymi zupełnie na arenie ogólnopolskiej, działaczami, biznesmenami, społecznikami.

I na koniec jedno wspomnienie. Przed laty w pewnym mieście z tradycjami żużlowymi, ale od lat bez klubu i rozgrywek pod moim Patronatem Honorowym odbył się towarzyski mecz Polska-Dania. Przyszedł tłum ludzi. Wynik był mniej ważny (ale pamiętam, że był remis). To był impuls do odrodzenia klubu i zgłoszenia go do rozgrywek. To miasto to Lublin. Co działo się potem i co dzieje się dotąd - wiecie...

 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (27.11.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe