Zbigniew Kuźmiuk: Z przyjęciem mechanizmu rozdziału imigrantów Bruksela czeka już tylko na rząd Tuska

Na początku października Rada UE ds. ogólnych (w tym przypadku ambasadorowie 27 państw członkowskich), przyjęła ostatnią cześć składową paktu migracyjno- azylowego, tzw. rozporządzenie kryzysowe. Polska i Węgry były przeciw, natomiast Słowacja, Czechy i Austria wstrzymały się od głosu.
Donald Tusk
Donald Tusk / Flickr/CC BY 2.0

Rząd Prawa i Sprawiedliwości cały czas zwraca uwagę, że przyjęcie w nowych przepisach rozwiązania, przyjmujesz nielegalnych imigrantów, albo płacisz wysokie kary za nieprzyjmowanie każdego z nich, nie tylko nie rozwiązuje tego problemu, ale wręcz przeciwnie napędza nielegalną imigrację do Unii Europejskiej. Na najbliższym posiedzeniu Parlamentu Europejskiego w dniach 11-14 grudnia, odbędzie się debata nad tym dokumentem, ale ponieważ, wcześniejsze dokumenty paktu migracyjnego były przyjmowane znaczącą większością, należy się spodziewać, że i tym razem sprawozdanie w tej sprawie, także zostanie przyjęte. Hiszpańska prezydencja już ogłosiła, że 22 grudnia zwoła dodatkowe posiedzenie Rady Unii Europejskiej ds. ogólnych, które jak się można spodziewać ostatecznie zatwierdzi cały pakt migracyjno- azylowy.

Czytaj również: Szef kancelarii Zełenskiego: Ukrainie grozi przegranie wojny

Na tym posiedzeniu Polskę będzie reprezentował przedstawiciel Tuska

Na tym posiedzeniu Polskę, będzie reprezentował już przedstawiciel rządu Donalda Tuska i ten nie będzie się już sprzeciwiał jego zapisom, wszak Platforma cały czas popierała te przepisy podczas debat w Parlamencie Europejskim. W ten sposób zacznie się spłacanie zobowiązań, zaciągniętych przez Donalda Tuska w establishmencie unijnym w związku z jego powrotem do krajowej polityki i zaangażowaniem w odsunięcie PiS od władzy. Tusk dostawał z Brukseli przez ponad 2 lata różnorodne wsparcie, a tym najbardziej dobitnym było polityczne zablokowanie środków z KPO w zasadzie osobistą decyzją przewodniczącej KE, Ursuli von der Leyen.

Przypomnijmy, że mechanizm unijnej relokacji nielegalnych imigrantów, zawarty w pakcie migracyjo- azylowym, nazywany jest, jakby to dziwnie nie brzmiało, „mechanizmem obligatoryjnej solidarności”. Pozwala on wprawdzie nie przyjmować imigrantów przydzielonych danemu krajowi przy pomocy matematycznego algorytmu, ale taki kraj płaci 22 tys. euro za każdego nieprzyjętego do unijnego budżetu. Większość parlamentarna w PE ten mechanizm przyjęła, przeciw byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości, za  natomiast głosowali europosłowie Lewicy, europosłowie Platformy wstrzymali się od głosu, a europosłowie PSL-u wyjęli karty do głosowania.

Czytaj także: Nieoficjalnie: Nowa koalicja chce od Brukseli wypłaty kolejnych 7 mld z KPO bez spełniania "kamieni milowych"

Niemieckie media otwarcie pisały, że Tusk jest dla nich „światełkiem nadziei”

W czasie toczącej się w Polsce kampanii wyborczej niemieckie media otwarcie pisały, że Tusk jest dla nich „światełkiem nadziei”, właśnie w kontekście przygotowywanego paktu migracyjno- azylowego i głębokiej reformy Unii Europejskiej. Teraz kiedy powstanie rząd Tuska, nie ulega wątpliwości, że będzie on musiał spłacać wcześniej zaciągnięte zobowiązania, mechanizm obligatoryjnego rozdziału nielegalnych imigrantów w zasadzie leży już gotowy na stole, chodzi tylko o wycofanie polskiego sprzeciwu. Głęboka reforma UE będzie procesem znacznie dłuższym, ale i w tej sprawie w Brukseli spodziewają się jej poparcia przez nowy polski rząd.

W sprawie nielegalnych imigrantów każdy rząd w Polsce powinien wziąć pod uwagę wynik ostatniego referendum , wprawdzie nie jest ono prawnie wiążące, ale wzięło w nim udział ponad 12 mln uprawnionych ( blisko 41%) i to mimo masowego zniechęcania do brania w nim udziału przez całą opozycję i sprzyjające jej media. Na pytanie dotyczące przyjmowania nielegalnych imigrantów, aż 96,8% biorących w nich udział, czyli wręcz miażdżąca większość, odpowiedziała, że jest temu przeciwna, ale niestety wszystko wskazuje na to, że rząd Tuska ten wynik zbagatelizuje. Mimo tego, że ponad 12 mln wyborców biorących udział w referendum, to o ponad 1 mln więcej niż tych głosujących łącznie na Platformę, Ruch Hołowni, PSL i Lewicę, politycy tych partii publicznie lekceważą to głosowanie i twierdzą, że do niczego ich ono nie zobowiązuje.


 

POLECANE
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film Wiadomości
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film

Widzowie TVN w niedzielny wieczór, 14 grudnia, będą mieli okazję wrócić do jednej z największych legend kina przygodowego. Na antenie pojawi się film „Poszukiwacze zaginionej arki”, który zapoczątkował słynną serię o Indianie Jonesie.

Wybrano nowe władze Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Wybrano nowe władze Nowej Lewicy

Po zakończeniu kilkumiesięcznej kampanii wewnętrznej Nowa Lewica wybrała nowe kierownictwo. Decyzję podjęli delegaci podczas wyborczego Kongresu Krajowego.

Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego

"Kancelaria Prezydenta RP zaproponowała stronie ukraińskiej spotkanie prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego 19 grudnia w Warszawie. Ustalane są szczegóły planowanej wizyty" – poinformował Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego. Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że planuje wizytę w Polsce w piątek 19 grudnia.

Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna z ostatniej chwili
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna

Władze Australii nie mają wątpliwości - strzelanina na plaży Bondi w Sydney była aktem terroru. Dwaj uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do tłumu liczącego ponad tysiąc osób. Co najmniej 12 osób zginęło, a 29 zostało rannych.

Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta tylko u nas
Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta

Kolejna fala uwolnień więźniów politycznych z Białorusi przyniosła ulgę wielu rodzinom, ale w Polsce wywołała jedno zasadnicze pytanie: dlaczego wśród wypuszczonych nie ma Andrzeja Poczobuta. Sprawa symbolu prześladowań polskiej mniejszości odsłania brutalną logikę reżimu Łukaszenki i ograniczone pole manewru Zachodu.

Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Z przyjęciem mechanizmu rozdziału imigrantów Bruksela czeka już tylko na rząd Tuska

Na początku października Rada UE ds. ogólnych (w tym przypadku ambasadorowie 27 państw członkowskich), przyjęła ostatnią cześć składową paktu migracyjno- azylowego, tzw. rozporządzenie kryzysowe. Polska i Węgry były przeciw, natomiast Słowacja, Czechy i Austria wstrzymały się od głosu.
Donald Tusk
Donald Tusk / Flickr/CC BY 2.0

Rząd Prawa i Sprawiedliwości cały czas zwraca uwagę, że przyjęcie w nowych przepisach rozwiązania, przyjmujesz nielegalnych imigrantów, albo płacisz wysokie kary za nieprzyjmowanie każdego z nich, nie tylko nie rozwiązuje tego problemu, ale wręcz przeciwnie napędza nielegalną imigrację do Unii Europejskiej. Na najbliższym posiedzeniu Parlamentu Europejskiego w dniach 11-14 grudnia, odbędzie się debata nad tym dokumentem, ale ponieważ, wcześniejsze dokumenty paktu migracyjnego były przyjmowane znaczącą większością, należy się spodziewać, że i tym razem sprawozdanie w tej sprawie, także zostanie przyjęte. Hiszpańska prezydencja już ogłosiła, że 22 grudnia zwoła dodatkowe posiedzenie Rady Unii Europejskiej ds. ogólnych, które jak się można spodziewać ostatecznie zatwierdzi cały pakt migracyjno- azylowy.

Czytaj również: Szef kancelarii Zełenskiego: Ukrainie grozi przegranie wojny

Na tym posiedzeniu Polskę będzie reprezentował przedstawiciel Tuska

Na tym posiedzeniu Polskę, będzie reprezentował już przedstawiciel rządu Donalda Tuska i ten nie będzie się już sprzeciwiał jego zapisom, wszak Platforma cały czas popierała te przepisy podczas debat w Parlamencie Europejskim. W ten sposób zacznie się spłacanie zobowiązań, zaciągniętych przez Donalda Tuska w establishmencie unijnym w związku z jego powrotem do krajowej polityki i zaangażowaniem w odsunięcie PiS od władzy. Tusk dostawał z Brukseli przez ponad 2 lata różnorodne wsparcie, a tym najbardziej dobitnym było polityczne zablokowanie środków z KPO w zasadzie osobistą decyzją przewodniczącej KE, Ursuli von der Leyen.

Przypomnijmy, że mechanizm unijnej relokacji nielegalnych imigrantów, zawarty w pakcie migracyjo- azylowym, nazywany jest, jakby to dziwnie nie brzmiało, „mechanizmem obligatoryjnej solidarności”. Pozwala on wprawdzie nie przyjmować imigrantów przydzielonych danemu krajowi przy pomocy matematycznego algorytmu, ale taki kraj płaci 22 tys. euro za każdego nieprzyjętego do unijnego budżetu. Większość parlamentarna w PE ten mechanizm przyjęła, przeciw byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości, za  natomiast głosowali europosłowie Lewicy, europosłowie Platformy wstrzymali się od głosu, a europosłowie PSL-u wyjęli karty do głosowania.

Czytaj także: Nieoficjalnie: Nowa koalicja chce od Brukseli wypłaty kolejnych 7 mld z KPO bez spełniania "kamieni milowych"

Niemieckie media otwarcie pisały, że Tusk jest dla nich „światełkiem nadziei”

W czasie toczącej się w Polsce kampanii wyborczej niemieckie media otwarcie pisały, że Tusk jest dla nich „światełkiem nadziei”, właśnie w kontekście przygotowywanego paktu migracyjno- azylowego i głębokiej reformy Unii Europejskiej. Teraz kiedy powstanie rząd Tuska, nie ulega wątpliwości, że będzie on musiał spłacać wcześniej zaciągnięte zobowiązania, mechanizm obligatoryjnego rozdziału nielegalnych imigrantów w zasadzie leży już gotowy na stole, chodzi tylko o wycofanie polskiego sprzeciwu. Głęboka reforma UE będzie procesem znacznie dłuższym, ale i w tej sprawie w Brukseli spodziewają się jej poparcia przez nowy polski rząd.

W sprawie nielegalnych imigrantów każdy rząd w Polsce powinien wziąć pod uwagę wynik ostatniego referendum , wprawdzie nie jest ono prawnie wiążące, ale wzięło w nim udział ponad 12 mln uprawnionych ( blisko 41%) i to mimo masowego zniechęcania do brania w nim udziału przez całą opozycję i sprzyjające jej media. Na pytanie dotyczące przyjmowania nielegalnych imigrantów, aż 96,8% biorących w nich udział, czyli wręcz miażdżąca większość, odpowiedziała, że jest temu przeciwna, ale niestety wszystko wskazuje na to, że rząd Tuska ten wynik zbagatelizuje. Mimo tego, że ponad 12 mln wyborców biorących udział w referendum, to o ponad 1 mln więcej niż tych głosujących łącznie na Platformę, Ruch Hołowni, PSL i Lewicę, politycy tych partii publicznie lekceważą to głosowanie i twierdzą, że do niczego ich ono nie zobowiązuje.



 

Polecane