Skandal w USA: Ukryta kamera nagrała rozmowę pracowników giganta porno, w tle seksualizacja dzieci

Problemy jednego z największych producentów porno: media donoszą, że ukryta kamera pokazała, jak pracownicy PornHuba mieli przyznawać się do wpływania na seksualność nieletnich. Nagrani promotorzy pornografii zdają się potwierdzać, że zależy im na dostępie do dzieci i uzależnianiu ich od treści nieheteroseksualnych.
Smutna dziewczynka. Ilustracja poglądowa
Smutna dziewczynka. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

W ostatnich dniach w Ameryce wybuchł skandal związany z masową produkcją pornografii. Pracownicy Aylo, firmy macierzystej PornHuba, zostali uwiecznieni nagraniach z ukrytej kamery, podczas dyskusji o celach firmy. Kontrowersja koncentruje się wokół twierdzeń, że pracownicy Aylo świadomie popierali eksponowanie nieletnich na pornografię i promowali strategie "konwersji" heteroseksualnych mężczyzn i dzieci za pomocą homoseksualnych i transseksualnych treści pornograficznych.

Czytaj również: Szczyt UE. Nieoficjalnie: To kanclerz Niemiec zaproponował, by premier Węgier opuścił salę obrad

Grupa sędziów miała wtargnąć do gabinetu jednego z prezesów sądów apelacyjnych i mu grozić

 

Kształtowanie preferencji

Tajne nagrania, ujawnione w programie The Michael Knowles Show i zebrane przez Sound Investigations, uchwyciły pracowników Aylo dyskutujących o rzekomych korzyściach wynikających z eksponowania nieletnich na pornografię. Starszy scenarzysta Dillon Rice argumentował w nagraniach, że kontakt z materiałami pornograficznymi może być korzystny dla dzieci. Filmy i zdjęcia dla dorosłych mają normalizować według niego „różnorodność doświadczeń seksualnych”. Dodatkowo, koordynator produkcji Aylo, Sylvain Fernandez, bagatelizował problemy dotyczące średniego wieku widzów pornografii, wynoszącego – według zarejestrowanych rozmów - 11 lat.

Powiedzmy, że masz 12 lat, wciąż poznajesz swoją seksualność, być może nawet swoją tożsamość płciową... Czy nie byłoby pomocne zobaczyć nie tylko celebrację, ale może po prostu ... normalizację czegoś, czego uważasz, że chcesz?

- słyszymy w ujawnionym nagraniu.

Kontrowersja dotyczy także strategii Aylo polegającej na kierowaniu preferencji seksualnych dorosłych i dzieci poprzez włączanie do filmów przeznaczonych głównie dla heteroseksualnych mężczyzn scen z udziałem osób biseksualnych, homoseksualnych lub transpłciowych. Metoda ma być prosta: PornHub teoretycznie publikuje na różnych stronach materiały przeznaczone tylko dla heteroseksualistów, jednak od czasu do czasu ma przemycać do nich treści o odmiennej orientacji, żeby w ten sposób osłabiać początkowe preferencje widzów. Według opublikowanych nagrań, promotorzy pornografii specjalny nacisk kładą na „transowanie” swoich odbiorców. W nagraniach słychać, jak jeden z pracowników firmy otwarcie rozmawia o przekraczaniu granic i próbach "nawracania" widzów za pomocą treści z udziałem osób zaburzonych płciowo.

 

Nawracanie, transowanie

Pracownicy branży pornograficznej, nagrani ukrytą kamerą, zdają się sami być ofiarami wczesnej seksualizacji przez pornografię. Widoczny na nagraniu Fernandez zdaje się nawet nie widzieć problemu w tym, że przeciętny wiek inicjacji pornograficznej wynosi tylko 11 lat, pracownik opowiada bowiem w nagraniu: "To znaczy, to brzmi jak mój wiek, kiedy ja zacząłem".

Nagrani pracownicy sugerują również, że strony internetowe Aylo miały na celu „pomóc” dzieciom w zrozumieniu własnej seksualności i płci – pornografia ma być według nagranych mężczyzn rodzajem materiałów edukacyjnych.

W momencie jednak, w którym dzieci mają zostać oswojone z pornografią, PornHub ma wykorzystywać uzależnienie dzieci. Wtedy właśnie ma dochodzić do "przesunięcia granic" u widzów heteroseksualnych poprzez prezentowanie im treści, które zamazują normy społeczne i pierwotną preferencję odbiorcy.

 

Reakcja pornografów

Aylo stanowczo zaprzeczyło oskarżeniom o próby manipulowania seksualnością odbiorców i skrytykowało Sound Investigations za rzekome naginanie faktów. Rzecznik firmy podkreślił, że kiedy pracownicy mówili o „zmienianiu swoich konsumentów” (ang. to convert) i ich preferencji, tak naprawdę mieli na myśl przekształcanie darmowych użytkowników w płatnych subskrybentów. Firma odrzuciła zarzuty targetowania swoich treści ku nieletnim i zapewniła, że ich platformy są przeznaczone wyłącznie dla osób powyżej 18 roku życia.

Sugestie, że twórcy pornografii są na bakier z prawem, jeżeli chodzi o promowanie materiałów dla dorosłych wśród nieletnich, nie pojawiają się pierwszy raz. Co więcej: firma w przeszłości została wielokrotnie nakryta na upublicznianiu treści z dziećmi, a dzięki raportom ostatnich lat pojawiają się oskarżenia, że PornHub ma luźne podejście do monitorowania i usuwania pornografii dziecięcej. Firma bierze obecnie udział w 10 zbiorowych sprawach o handel ludźmi, w których zarzuty stawia się jej 257 ofiar.

Sound Investigations – organizacja nonprofit, która w tajemnicy pornografów nagrała – zapowiada też, że to dopiero początek demaskowania skandalu.

Mamy wiele wcześniej innych filmów z ukrytą kamerą, które szczegółowo opisują brak weryfikacji wieku zgody oraz reklamy pornograficzne tworzone w celu przyciągnięcia pedofilów i młodych nastolatków. Mamy mnóstwo materiałów nagranych w tajemnicy

– zapowiadają działacze.


 

POLECANE
Europejski Trybunał Praw Człowieka: Sędzia nie przestaje być obywatelem tylko u nas
Europejski Trybunał Praw Człowieka: Sędzia nie przestaje być obywatelem

Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku Wielkiej Izby z 15 grudnia 2025 r. orzekł, że sędzia, wykonując swój urząd, nie traci prawa do udziału w debacie publicznej. Sprawa Danileţ przeciwko Rumunii wyznacza granice sędziowskiej powściągliwości i ochrony wolności słowa w państwie prawa.

Krystyna Pawłowicz wraca do debaty publicznej. Profesor rozpoczyna... pracę w mediach z ostatniej chwili
Krystyna Pawłowicz wraca do debaty publicznej. Profesor rozpoczyna... pracę w mediach

Profesor Krystyna Pawłowicz, która na początku grudnia przeszła w stan spoczynku w Trybunale Konstytucyjnym, szybko rozpoczyna nowy etap zawodowy. Już 9 stycznia zadebiutuje w zupełnie innej roli, o czym poinformowała w mediach społecznościowych.

Robert Bąkiewicz: Przywróćmy obowiązkową służbę wojskową tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Przywróćmy obowiązkową służbę wojskową

Wraz z wojną na Ukrainie świat wkroczył w okres głębokich turbulencji: narastającego chaosu, rozpadu dotychczasowego systemu międzynarodowego, konfliktów handlowych i gospodarczych, sporów o dominację w kosmosie, wyścigu zbrojeń oraz wojen. Konflikty zbrojne będą wybuchać w różnych częściach świata. Nie można wykluczyć także konfliktu globalnego.

Bloomberg: USA przygotowują nowe sankcje na wypadek odrzucenia przez Rosję umowy pokojowej z ostatniej chwili
Bloomberg: USA przygotowują nowe sankcje na wypadek odrzucenia przez Rosję umowy pokojowej

USA przygotowują nowe sankcje na wypadek, gdyby Rosja odrzuciła projekt umowy pokojowej w sprawie zakończenia jej wojny z Ukrainą – podała w środę agencja Bloomberga, powołując się na informacje od osób bliskich tej sprawie. Sankcje miałyby być wymierzone we flotę cieni przewożącą rosyjską ropę i podmioty ułatwiające te transporty.

RPO chce wstrzymania prac nad nowelizacją ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. „Ingeruje w wolność obywateli” z ostatniej chwili
RPO chce wstrzymania prac nad nowelizacją ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. „Ingeruje w wolność obywateli”

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do minister zdrowia, aby rozważyła wstrzymanie prac nad zmianami w ustawie o ochronie zdrowia psychicznego. Według RPO projekt w sposób nieuzasadniony i nadmierny ingeruje w prawa i wolności obywatelskie.

Przed Pałacem Prezydenckim stanie bożonarodzeniowa stajenka z ostatniej chwili
Przed Pałacem Prezydenckim stanie bożonarodzeniowa stajenka

Przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie pojawi się w tym roku bożonarodzeniowa stajenka. To symboliczny gest nawiązujący do chrześcijańskich korzeni Polski i świątecznej tradycji. Informację przekazał szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Szokująca afera w Portugalii. Były wiceminister miał produkować i rozpowszechniać pornografię dziecięcą z ostatniej chwili
Szokująca afera w Portugalii. Były wiceminister miał produkować i rozpowszechniać pornografię dziecięcą

W domu byłego wiceministra sprawiedliwości Paulo Abreu dos Santosa policja znalazła pliki z blisko 600 materiałami zawierającymi dziecięcą pornografię, które polityk posiadał w komputerze, telefonie oraz na dyskach zewnętrznych – przekazały we wtorek portugalskie służby policyjne cytowane przez CNN Portugal.

Ford traci 19,5 mld dolarów na „elektrykach”. Wraca do aut spalinowych Wiadomości
Ford traci 19,5 mld dolarów na „elektrykach”. Wraca do aut spalinowych

Ford zmienia strategię rozwoju. Amerykański koncern przyznaje się do 19,5 mld dolarów strat na projektach samochodów elektrycznych, zamyka kluczowe inwestycje i rezygnuje z dużych modeli EV. Zamiast tego stawia ponownie na auta benzynowe i hybrydowe.

Nowe oświadczenie szefa BBN. ''Postępowanie w SKW i działania prokuratury to farsa'' z ostatniej chwili
Nowe oświadczenie szefa BBN. ''Postępowanie w SKW i działania prokuratury to farsa''

Nie milkną echa głośnej publikacji "Gazety Wyborczej", w której ujawniono wrażliwe dane medyczne Sławomira Cenckiewicza. Szef BBN wydał nowe oświadczenie, w którym odniósł się do reakcji SKW i prokuratury na ujawnienie jego danych.

UOKiK wydał pilny komunikat dla klientów Pekao SA z ostatniej chwili
UOKiK wydał pilny komunikat dla klientów Pekao SA

Prezes UOKiK nałożył łącznie blisko 119 mln zł kary na Bank Polska Kasa Opieki SA i Pekao Bank Hipoteczny SA za niezgodne z prawem utrudnianie korzystania z wakacji kredytowych – poinformował w środę Urząd. Banki zostały też zobowiązane do poinformowania o naruszeniach wszystkich poszkodowanych.

REKLAMA

Skandal w USA: Ukryta kamera nagrała rozmowę pracowników giganta porno, w tle seksualizacja dzieci

Problemy jednego z największych producentów porno: media donoszą, że ukryta kamera pokazała, jak pracownicy PornHuba mieli przyznawać się do wpływania na seksualność nieletnich. Nagrani promotorzy pornografii zdają się potwierdzać, że zależy im na dostępie do dzieci i uzależnianiu ich od treści nieheteroseksualnych.
Smutna dziewczynka. Ilustracja poglądowa
Smutna dziewczynka. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

W ostatnich dniach w Ameryce wybuchł skandal związany z masową produkcją pornografii. Pracownicy Aylo, firmy macierzystej PornHuba, zostali uwiecznieni nagraniach z ukrytej kamery, podczas dyskusji o celach firmy. Kontrowersja koncentruje się wokół twierdzeń, że pracownicy Aylo świadomie popierali eksponowanie nieletnich na pornografię i promowali strategie "konwersji" heteroseksualnych mężczyzn i dzieci za pomocą homoseksualnych i transseksualnych treści pornograficznych.

Czytaj również: Szczyt UE. Nieoficjalnie: To kanclerz Niemiec zaproponował, by premier Węgier opuścił salę obrad

Grupa sędziów miała wtargnąć do gabinetu jednego z prezesów sądów apelacyjnych i mu grozić

 

Kształtowanie preferencji

Tajne nagrania, ujawnione w programie The Michael Knowles Show i zebrane przez Sound Investigations, uchwyciły pracowników Aylo dyskutujących o rzekomych korzyściach wynikających z eksponowania nieletnich na pornografię. Starszy scenarzysta Dillon Rice argumentował w nagraniach, że kontakt z materiałami pornograficznymi może być korzystny dla dzieci. Filmy i zdjęcia dla dorosłych mają normalizować według niego „różnorodność doświadczeń seksualnych”. Dodatkowo, koordynator produkcji Aylo, Sylvain Fernandez, bagatelizował problemy dotyczące średniego wieku widzów pornografii, wynoszącego – według zarejestrowanych rozmów - 11 lat.

Powiedzmy, że masz 12 lat, wciąż poznajesz swoją seksualność, być może nawet swoją tożsamość płciową... Czy nie byłoby pomocne zobaczyć nie tylko celebrację, ale może po prostu ... normalizację czegoś, czego uważasz, że chcesz?

- słyszymy w ujawnionym nagraniu.

Kontrowersja dotyczy także strategii Aylo polegającej na kierowaniu preferencji seksualnych dorosłych i dzieci poprzez włączanie do filmów przeznaczonych głównie dla heteroseksualnych mężczyzn scen z udziałem osób biseksualnych, homoseksualnych lub transpłciowych. Metoda ma być prosta: PornHub teoretycznie publikuje na różnych stronach materiały przeznaczone tylko dla heteroseksualistów, jednak od czasu do czasu ma przemycać do nich treści o odmiennej orientacji, żeby w ten sposób osłabiać początkowe preferencje widzów. Według opublikowanych nagrań, promotorzy pornografii specjalny nacisk kładą na „transowanie” swoich odbiorców. W nagraniach słychać, jak jeden z pracowników firmy otwarcie rozmawia o przekraczaniu granic i próbach "nawracania" widzów za pomocą treści z udziałem osób zaburzonych płciowo.

 

Nawracanie, transowanie

Pracownicy branży pornograficznej, nagrani ukrytą kamerą, zdają się sami być ofiarami wczesnej seksualizacji przez pornografię. Widoczny na nagraniu Fernandez zdaje się nawet nie widzieć problemu w tym, że przeciętny wiek inicjacji pornograficznej wynosi tylko 11 lat, pracownik opowiada bowiem w nagraniu: "To znaczy, to brzmi jak mój wiek, kiedy ja zacząłem".

Nagrani pracownicy sugerują również, że strony internetowe Aylo miały na celu „pomóc” dzieciom w zrozumieniu własnej seksualności i płci – pornografia ma być według nagranych mężczyzn rodzajem materiałów edukacyjnych.

W momencie jednak, w którym dzieci mają zostać oswojone z pornografią, PornHub ma wykorzystywać uzależnienie dzieci. Wtedy właśnie ma dochodzić do "przesunięcia granic" u widzów heteroseksualnych poprzez prezentowanie im treści, które zamazują normy społeczne i pierwotną preferencję odbiorcy.

 

Reakcja pornografów

Aylo stanowczo zaprzeczyło oskarżeniom o próby manipulowania seksualnością odbiorców i skrytykowało Sound Investigations za rzekome naginanie faktów. Rzecznik firmy podkreślił, że kiedy pracownicy mówili o „zmienianiu swoich konsumentów” (ang. to convert) i ich preferencji, tak naprawdę mieli na myśl przekształcanie darmowych użytkowników w płatnych subskrybentów. Firma odrzuciła zarzuty targetowania swoich treści ku nieletnim i zapewniła, że ich platformy są przeznaczone wyłącznie dla osób powyżej 18 roku życia.

Sugestie, że twórcy pornografii są na bakier z prawem, jeżeli chodzi o promowanie materiałów dla dorosłych wśród nieletnich, nie pojawiają się pierwszy raz. Co więcej: firma w przeszłości została wielokrotnie nakryta na upublicznianiu treści z dziećmi, a dzięki raportom ostatnich lat pojawiają się oskarżenia, że PornHub ma luźne podejście do monitorowania i usuwania pornografii dziecięcej. Firma bierze obecnie udział w 10 zbiorowych sprawach o handel ludźmi, w których zarzuty stawia się jej 257 ofiar.

Sound Investigations – organizacja nonprofit, która w tajemnicy pornografów nagrała – zapowiada też, że to dopiero początek demaskowania skandalu.

Mamy wiele wcześniej innych filmów z ukrytą kamerą, które szczegółowo opisują brak weryfikacji wieku zgody oraz reklamy pornograficzne tworzone w celu przyciągnięcia pedofilów i młodych nastolatków. Mamy mnóstwo materiałów nagranych w tajemnicy

– zapowiadają działacze.



 

Polecane