Trener Lecha Poznań zwolniony. Klub wskazał następcę

Misja trenera Johna van den Broma w Lechu Poznań dobiegła końca. W niedzielę rano klub rozstał się z Holendrem, który prowadził Kolejorza przez półtora roku. Obowiązki szkoleniowca pierwszego zespołu przejmie Mariusz Rumak, który związał się umową do 30 czerwca 2024. - Dokonaliśmy zmiany trenera, bo nasze plany są niezmienne. W rundzie wiosennej chcemy walczyć o trofea - mówi Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha.
Trener Lecha Poznań John Van Den Brom podczas meczu 19. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy z Radomiakiem Radom Trener Lecha Poznań zwolniony. Klub wskazał następcę
Trener Lecha Poznań John Van Den Brom podczas meczu 19. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy z Radomiakiem Radom / PAP/Piotr Polak

John van den Brom w poprzednim sezonie wprowadził Niebiesko-Białych do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy, w której drużyna zaprezentowała się kapitalnie i z drugiego miejsca wyszła do dalszych gier, pokonując m.in. efektownie hiszpański Villarreal CF 3:0. Lech osiągnął historyczne rezultaty - był pierwszym polskim klubem od ponad 30 lat, który wiosną wyeliminował rywala w Europie. Ostatecznie piłkarze z Bułgarskiej zameldowali się w ćwierćfinale LKE - na tym etapie pucharowym klub nie był nigdy wcześniej.

W lidze z kolei po efektownym finiszu poznaniacy znaleźli się na podium, zajęli trzecie miejsce. Jesienią natomiast zakwalifikowali się do ćwierćfinału Pucharu Polski. Nieudana była natomiast kampania pucharowa, bo odpadli w trzeciej rundzie kwalifikacji LKE ze słowackim Spartakiem Trnawa (2:1 i 1:3). Trener Van den Brom przez 18 miesięcy poprowadził Lecha w 81 meczach. Tym ostatnim był sobotni wyjazdowy z Radomiakiem Radom w PKO BP Ekstraklasie. W niedzielę rano szkoleniowiec pożegnał się z klubem.

- Podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Od dłuższego czasu analizowaliśmy sytuację i doszliśmy do wniosku, że to będzie w tym momencie najlepsze rozwiązanie. Trener Brom wykonał świetną pracę w poprzednim sezonie, kiedy osiągnęliśmy historyczny ćwierćfinał Ligi Konferencji Europy. Kibice długo będą wspominać boje z Villarreal, Bodø/Glimt, Djurgårdens IF czy Fiorentiną. Za to wszystko, za te emocje, jakie mogliśmy wspólnie z kibicami przeżyć, należą się wielkie ukłony dla naszego dotychczasowego szkoleniowca. Rozstajemy się w zgodzie, wyrażając podziękowanie za pracę, jaką tutaj wykonał John van den Brom. Ta zakończona właśnie jesień nie była tak udana, jak byśmy tego oczekiwali, nie tylko ze względu na przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów, ale również sytuację w lidze, w której jesteśmy w czołówce, ale uciekło nam po drodze sporo punktów. Trenerowi Bromowi życzymy powodzenia w dalszej karierze trenerskiej

- opowiada dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa.

Pierwszym trenerem Mariusz Rumak

Jednocześnie Lech informuje, że stanowisko pierwszego trenera od poniedziałku (18 grudnia) przejmuje Mariusz Rumak, dla którego jest to powrót na to stanowisko po nieco ponad 9 latach. Prowadził bowiem lechitów między lutym 2012 a sierpniem 2014. Wywalczył w tym czasie dwa razy wicemistrzostwo Polski.

Przez ostatnie dwa lata pracował w klubowej Akademii, gdzie był wicedyrektorem odpowiedzialnym za rozwój trenerów. Klub uznał, że tym momencie sezonu, przy tym układzie w tabeli najkorzystniejsze będzie zatrudnienie trenera, który doskonale zna klub, wszystkich zawodników i drużynę oraz te elementy w jej funkcjonowaniu, które wymagają szybkiej korekty.

- Potrzebujemy impulsu, który pozwoli wydobyć olbrzymi potencjał, jaki drzemie w piłkarzach, których mamy w kadrze pierwszej drużyny. Uznaliśmy, że to nie moment na rewolucję na ławce trenerskiej i wywracanie wszystkiego do góry nogami. Potrzebowaliśmy osoby, która doskonale zna realia klubu i ma przy tym odpowiednie doświadczenie szkoleniowe. Trener Rumak od dłuższego czasu był blisko zespołu, analizował na bieżąco grę drużyny, zna jej problemy. Ma wiedzę i narzędzia, żeby poprawić naszą postawę na boisku i na to liczymy

- podkreśla dyrektor Rząsa.

Trener Rumak związał się kontraktem do 30 czerwca 2024, czyli do końca sezonu. Lechici po spotkaniu z Radomiakiem udali się na urlopy świąteczno-noworoczne, ale nowy szkoleniowiec od poniedziałku zabiera się do intensywnej pracy. Rozpocznie od spotkania ze sztabem szkoleniowym.

- Trener Rumak staje na jego czele, ale to nie koniec roszad. W sztabie nastąpią jeszcze zmiany, chcemy go wzmocnić. Zależy nam na maksymalnym wykorzystaniu zimowych przygotowań, żeby od pierwszego meczu walczyć w PKO BP Ekstraklasie, a także w Pucharze Polski, w którym jesteśmy już w ćwierćfinale

- podsumowuje dyrektor Rząsa.

CZYTAJ WIĘCEJ: „«Nie» dla likwidacji wolności słowa”. Trwa protest w obronie TVP [WIDEO]


 

POLECANE
Awaria sieci Play. Jest pilny komunikat z ostatniej chwili
Awaria sieci Play. Jest pilny komunikat

W poniedziałek wystąpiły utrudnienia w korzystaniu z sieci mobilnej Play. Sytuacja wraca już do normy – przekazało biuro prasowe sieci Play.

Dramat na Wilanowie. Nie żyje 16-latka Wiadomości
Dramat na Wilanowie. Nie żyje 16-latka

W poniedziałkowy poranek w Miasteczku Wilanów doszło do dramatycznego wydarzenia. Około godziny 8:00, przy ulicy Hlonda 10, 16-letnia dziewczyna spadła z wysokości około 10 metrów. Pomimo natychmiastowej pomocy służb ratunkowych, nastolatki nie udało się uratować.

Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli otrzymało ponad 1,9 mln zł na zakup nowoczesnego sprzętu do rehabilitacji leczniczej – podał w 3 listopada 2025 r. w komunikacie Samorząd Województwa Lubelskiego.

Odważ się, to też jest siła. Prezydent apeluje do mężczyzn z ostatniej chwili
"Odważ się, to też jest siła". Prezydent apeluje do mężczyzn

Prezydent Karol Nawrocki namawia mężczyzn do badań profilaktycznych. – Odważ się, to też jest siła – zwraca się do nich w spocie z udziałem sportowców i artystów w ramach corocznej, organizowanej w listopadzie, akcji Movember.

Niezwykłe zjawisko nad woj. lubelskim Wiadomości
Niezwykłe zjawisko nad woj. lubelskim

Nad województwem lubelskim pojawiła się chmura, która wyglądała, jakby ktoś idealnie przyciął jej krawędzie. Zdjęcie niezwykłego zjawiska szybko obiegło media społecznościowe i wywołało lawinę komentarzy.

Donald Tusk jest przekonany, że w 2027 roku przegra wybory? z ostatniej chwili
Donald Tusk jest przekonany, że w 2027 roku przegra wybory?

Platforma Obywatelska wciąż nie prezentuje pełnego programu politycznego — twierdzi publicystka Joanna Miziołek. Jak relacjonuje, powodem może być pesymistyczne nastawienie Donalda Tuska wobec przyszłych wyborów. Jej nieoficjalne informacje wskazują, że przewodniczący PO ma już zakładać przegraną partii w 2027 roku.

Katastrofa w polskiej służbie zdrowia. Odsyłani nawet chorzy na raka Wiadomości
Katastrofa w polskiej służbie zdrowia. Odsyłani nawet chorzy na raka

Szpitale w całej Polsce wstrzymują przyjęcia nowych pacjentów — także tych wymagających pilnego leczenia onkologicznego. Planowe zabiegi przesuwane są nawet na 2026 rok, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia wyczerpał roczne limity finansowania. Lekarze alarmują: sytuacja jest krytyczna.

Awaria sieci Play. Tysiące zgłoszeń z ostatniej chwili
Awaria sieci Play. Tysiące zgłoszeń

Coraz więcej klientów sieci Play zgłasza problemy z zasięgiem sieci komórkowej i wykonywaniem połączeń. Na stronie Downdetector pojawiło się już blisko 7 tys. zgłoszeń.

Ekstradycja Wielkiego Bu. Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Ekstradycja "Wielkiego Bu". Jest decyzja sądu

30 października 2025 r. niemiecki sąd uznał ekstradycję Patryka M. "Wielkiego Bu" do Polski za dopuszczalną – informuje serwis tvn24.pl.

Spójrz w oczy zgwałconej 14-latce. Sąd uchylił wyrok na pedofila recydywistę. Pretekst: wydany przez neosędziego Wiadomości
"Spójrz w oczy zgwałconej 14-latce". Sąd uchylił wyrok na pedofila recydywistę. Pretekst: "wydany przez neosędziego"

Decyzja Sądu Apelacyjnego w Poznaniu wzbudza narastające oburzenie opinii publicznej. Mężczyzna skazany za gwałt na 14-letniej dziewczynce — już wcześniej karany za przestępstwa seksualne — nadal nie poniósł ostatecznej odpowiedzialności. Powodem opieszałości jest uchylenie wyroku "ze względów formalnych", ponieważ wydał go sędzia nazywany przez obecne władze "neosędzią". Do sprawy odniósł się Zbigniew Ziobro. 

REKLAMA

Trener Lecha Poznań zwolniony. Klub wskazał następcę

Misja trenera Johna van den Broma w Lechu Poznań dobiegła końca. W niedzielę rano klub rozstał się z Holendrem, który prowadził Kolejorza przez półtora roku. Obowiązki szkoleniowca pierwszego zespołu przejmie Mariusz Rumak, który związał się umową do 30 czerwca 2024. - Dokonaliśmy zmiany trenera, bo nasze plany są niezmienne. W rundzie wiosennej chcemy walczyć o trofea - mówi Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha.
Trener Lecha Poznań John Van Den Brom podczas meczu 19. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy z Radomiakiem Radom Trener Lecha Poznań zwolniony. Klub wskazał następcę
Trener Lecha Poznań John Van Den Brom podczas meczu 19. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy z Radomiakiem Radom / PAP/Piotr Polak

John van den Brom w poprzednim sezonie wprowadził Niebiesko-Białych do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy, w której drużyna zaprezentowała się kapitalnie i z drugiego miejsca wyszła do dalszych gier, pokonując m.in. efektownie hiszpański Villarreal CF 3:0. Lech osiągnął historyczne rezultaty - był pierwszym polskim klubem od ponad 30 lat, który wiosną wyeliminował rywala w Europie. Ostatecznie piłkarze z Bułgarskiej zameldowali się w ćwierćfinale LKE - na tym etapie pucharowym klub nie był nigdy wcześniej.

W lidze z kolei po efektownym finiszu poznaniacy znaleźli się na podium, zajęli trzecie miejsce. Jesienią natomiast zakwalifikowali się do ćwierćfinału Pucharu Polski. Nieudana była natomiast kampania pucharowa, bo odpadli w trzeciej rundzie kwalifikacji LKE ze słowackim Spartakiem Trnawa (2:1 i 1:3). Trener Van den Brom przez 18 miesięcy poprowadził Lecha w 81 meczach. Tym ostatnim był sobotni wyjazdowy z Radomiakiem Radom w PKO BP Ekstraklasie. W niedzielę rano szkoleniowiec pożegnał się z klubem.

- Podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Od dłuższego czasu analizowaliśmy sytuację i doszliśmy do wniosku, że to będzie w tym momencie najlepsze rozwiązanie. Trener Brom wykonał świetną pracę w poprzednim sezonie, kiedy osiągnęliśmy historyczny ćwierćfinał Ligi Konferencji Europy. Kibice długo będą wspominać boje z Villarreal, Bodø/Glimt, Djurgårdens IF czy Fiorentiną. Za to wszystko, za te emocje, jakie mogliśmy wspólnie z kibicami przeżyć, należą się wielkie ukłony dla naszego dotychczasowego szkoleniowca. Rozstajemy się w zgodzie, wyrażając podziękowanie za pracę, jaką tutaj wykonał John van den Brom. Ta zakończona właśnie jesień nie była tak udana, jak byśmy tego oczekiwali, nie tylko ze względu na przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów, ale również sytuację w lidze, w której jesteśmy w czołówce, ale uciekło nam po drodze sporo punktów. Trenerowi Bromowi życzymy powodzenia w dalszej karierze trenerskiej

- opowiada dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa.

Pierwszym trenerem Mariusz Rumak

Jednocześnie Lech informuje, że stanowisko pierwszego trenera od poniedziałku (18 grudnia) przejmuje Mariusz Rumak, dla którego jest to powrót na to stanowisko po nieco ponad 9 latach. Prowadził bowiem lechitów między lutym 2012 a sierpniem 2014. Wywalczył w tym czasie dwa razy wicemistrzostwo Polski.

Przez ostatnie dwa lata pracował w klubowej Akademii, gdzie był wicedyrektorem odpowiedzialnym za rozwój trenerów. Klub uznał, że tym momencie sezonu, przy tym układzie w tabeli najkorzystniejsze będzie zatrudnienie trenera, który doskonale zna klub, wszystkich zawodników i drużynę oraz te elementy w jej funkcjonowaniu, które wymagają szybkiej korekty.

- Potrzebujemy impulsu, który pozwoli wydobyć olbrzymi potencjał, jaki drzemie w piłkarzach, których mamy w kadrze pierwszej drużyny. Uznaliśmy, że to nie moment na rewolucję na ławce trenerskiej i wywracanie wszystkiego do góry nogami. Potrzebowaliśmy osoby, która doskonale zna realia klubu i ma przy tym odpowiednie doświadczenie szkoleniowe. Trener Rumak od dłuższego czasu był blisko zespołu, analizował na bieżąco grę drużyny, zna jej problemy. Ma wiedzę i narzędzia, żeby poprawić naszą postawę na boisku i na to liczymy

- podkreśla dyrektor Rząsa.

Trener Rumak związał się kontraktem do 30 czerwca 2024, czyli do końca sezonu. Lechici po spotkaniu z Radomiakiem udali się na urlopy świąteczno-noworoczne, ale nowy szkoleniowiec od poniedziałku zabiera się do intensywnej pracy. Rozpocznie od spotkania ze sztabem szkoleniowym.

- Trener Rumak staje na jego czele, ale to nie koniec roszad. W sztabie nastąpią jeszcze zmiany, chcemy go wzmocnić. Zależy nam na maksymalnym wykorzystaniu zimowych przygotowań, żeby od pierwszego meczu walczyć w PKO BP Ekstraklasie, a także w Pucharze Polski, w którym jesteśmy już w ćwierćfinale

- podsumowuje dyrektor Rząsa.

CZYTAJ WIĘCEJ: „«Nie» dla likwidacji wolności słowa”. Trwa protest w obronie TVP [WIDEO]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe