Więzienie dla Kamińskiego i Wąsika. Morawiecki zabrał głos
![Mateusz Morawiecki Więzienie dla Kamińskiego i Wąsika. Morawiecki zabrał głos](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/114877/1703329903d9d117b4b92ee1961203c3.jpg)
W środę Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł prawomocnie kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, po roku więzienia dla dwóch pozostałych b. szefów CBA za działania operacyjne podczas tzw. afery gruntowej. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał w czwartek postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika, mimo to podczas czwartkowych obrad posłowie weszli na salę plenarną Sejmu. Kamiński po zajęciu miejsca w ławie poselskiej wykonał gest zwycięstwa i gest Kozakiewicza.
Donald Tusk podczas sobotniej wizyty u jednej z rodzin w powiecie puckim został zapytany przez dziennikarzy, czy jego zdaniem Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik powinni trafić do więzienia.
– Politycy nie zastępują sądów i ja też będę dostosowywał się i respektował wyroki sądu. Niezależnie od tego, czy one mi się podobają, czy nie – stwierdził premier.
CZYTAJ TAKŻE: Nadchodzi nowe uderzenie na polsko-białoruską granicę? Ekspert: Polsko, przygotuj się
Kamiński i Wąsik trafią do więzienia przed Bożym Narodzeniem?
Według informacji podanych przez Telewizję Republika wydano nakaz aresztowania i zatrzymania skazanych polityków PiS — Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. W środę 20 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie, orzekając w II instancji, wymierzył wobec nich kary dwóch lat więzienia za działania operacyjne podczas „afery gruntowej”.
Teraz Sąd Rejonowy wydał nakaz przymusowego doprowadzenia skazanych celem odbycia orzeczonej kary pozbawienia wolności. Ma do tego dojść w ciągu 3 dni - licząc od 22 grudnia.
Oznacza to, że politycy PiS mogą trafić do więzienia jeszcze przed Bożym Narodzeniem lub w dzień Bożego Narodzenia.
CZYTAJ TAKŻE: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik trafią do więzienia przed Bożym Narodzeniem? Jest nakaz
Tzw. afera gruntowa
Sprawa byłych szefów CBA ma już niemal dziesięcioletnią historię. W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na trzy lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas afery gruntowej w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Kamiński oceniał wtedy, że wyrok "godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, jest kuriozalny, rażąco niesprawiedliwy i niezrozumiały". Prezydent Andrzej Duda w 2015 r. ułaskawił skazanych wtedy nieprawomocnie Kamińskiego i Wąsika.
Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. SN w Izbie Karnej po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta prawem łaski wobec nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę sądowi okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Prezydent Andrzej Duda w piśmie do marszałka Sejmu wskazywał wcześniej, że na skutek zastosowania w 2015 r. prawa łaski wobec Kamińskiego i Wąsika, którzy byli wówczas skazani nieprawomocnie przez sąd pierwszej instancji, nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu.