Rekordowy deficyt budżetowy rządu Tuska

W Sejmie trwają prace nad projektem budżetu rządu Donalda Tuska. Sceptyczni wobec PiS eksperci alarmowali, że planowany deficyt rządu Morawieckiego jest „wysoki”, tymczasem obecnie milczą, choć planowany deficyt rządu Tuska, jest o wiele wyższy.
Donald Tusk
Donald Tusk / (mr) PAP/Andrzej Jackowski

Odchodząc rząd premiera Mateusza Morawieckiego pozostawił następcom - a konkretnie nowemu ministrowi finansów Andrzejowi Domańskiemu opracowany projekt budżetu. Sejm nowej kadencji rozpoczął prace nad projektem, który jak się dowiadujemy jest efektem czterech dni pracy ministra Domańskiego. To swego rodzaju albo rekord. Albo jest to po prostu budżet rządu Morawieckiego z pewnymi modyfikacjami.

Czytaj również: Francuskie media publiczne o działaniach rządu Tuska: To przypomina metody puczystów

Kłopoty posła Szczerby? Ma 24 godziny

 

Budżet Tuska, czy Morawieckiego?

Sprawdziliśmy - według tego projektu ustawy budżetowej limit wydatków pozwoli na zrealizowanie takich pozycji, jak m.in. zwiększenie wynagrodzeń dla nauczycieli o 30 proc., a nauczycieli początkujących o 33 proc. Zwiększone zostaną uposażenia żołnierzy i funkcjonariuszy. Nowe pozycje w projekcie budżetu obecnego rządu to np. wydatki na finansowanie in vitro w kwocie 500 mln zł. (...)  Równocześnie zapewnione są środki na kontynuację dotychczasowych działań, takich jak funkcjonowanie programu 800 plus, trzynastej i czternastej emerytury oraz innych programów wsparcia dla rodzin - uznał minister Domański. 

Zapewnił, też, że poziom dochodów budżetu państwa będzie determinowany przede wszystkim poprawiającą się sytuacją makroekonomiczną. I dlatego właśnie możliwe jest kontynuowanie tych wydatków na politykę socjalną i wsparcie rodzin. 

Według projektu budżetu nowego rządu deficyt finansów publicznych wyniesie 5,1 proc. PKB. To oczywiście wyżej niż wartość referencyjna traktatu UE, która wynosi 3 proc. Trzeba tu brać pod uwagę wydatki na obronność. Te wydatki - jak powiedział minister Domański -  zaplanowano w wysokości 118 mld zł, co stanowi 3,1 proc. planowanego PKB. W stosunku do 2023 r. oznacza to wzrost o 20,7 mld zł.
Znacznie więcej niż na obronę narodową przewiduje się na sfinansowanie ochrony zdrowia łącznie z budżetem NFZ. Będzie to rekordowe 192 mld zł. Subwencje dla samorządów w 2024 r. mają wynieść łącznie ponad 117,9 mld zł, czyli o 18,4 proc. więcej niż w znowelizowanym budżecie na ten rok. Najważniejsze zaś jest to, że państwowy dług publiczny jest znacznie niższy niż wymaga traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. 

 

Tusk przejmuje finanse państwa w dobrym stanie

Deficyt budżetu państwa w 2024 r. ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł. Dług sektora instytucji rządowych i samorządowych wg definicji unijnej oceniono na poziomie 54,2 proc. PKB. Maksimum traktatowe przewiduje 60 proc. PKB. Założono również, że inflacja średnioroczna wyniesie w 2024 r. 6,6 proc., zaś wzrost PKB w przyszłym roku wyniesie 3 proc. Wśród przyczyn przyspieszenia wzrostu gospodarczego wskazano na zwiększenie dynamiki konsumpcji prywatnej i dalszy wzrost inwestycji. Projekt budżetu przedstawiony przez rząd Donalda Tuska pozytywnie więc ocenia perspektywy finansowe Polski w 2024 r. Tymczasem zupełnie innego zdania był poseł Trzeciej Drogi Ryszard Petru, który wcześniej oceniał:

- Przejmujemy polskie finanse w bardzo złym stanie. Z olbrzymim deficytem i ogromnym zadłużeniem. One są w stanie przedzawałowym. Poseł Petru zapowiedział ich naprawę, "szczególnie jeśli chodzi o rozrzutną politykę państwa" i przeznaczanie "kredytu na konsumpcję." 

 

Rekordowy deficyt

Tymczasem w wystąpieniu ministra Domańskiego mamy znacznie więcej "rozrzutności". Bo w jego projekcie budżetu deficyt finansów publicznych wynosi 184 mld i jest o 20 mld zł. wyższy niż w projekcie rządu Morawieckiego, kiedy był zapisany na poziomie 164 mld zł. Pozostałe wskaźniki w projekcie ustawy budżetowej ministra Domańskiego są właściwie identyczne z projektem budżetu rządu premiera Morawieckiego. 
 


 

POLECANE
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

REKLAMA

Rekordowy deficyt budżetowy rządu Tuska

W Sejmie trwają prace nad projektem budżetu rządu Donalda Tuska. Sceptyczni wobec PiS eksperci alarmowali, że planowany deficyt rządu Morawieckiego jest „wysoki”, tymczasem obecnie milczą, choć planowany deficyt rządu Tuska, jest o wiele wyższy.
Donald Tusk
Donald Tusk / (mr) PAP/Andrzej Jackowski

Odchodząc rząd premiera Mateusza Morawieckiego pozostawił następcom - a konkretnie nowemu ministrowi finansów Andrzejowi Domańskiemu opracowany projekt budżetu. Sejm nowej kadencji rozpoczął prace nad projektem, który jak się dowiadujemy jest efektem czterech dni pracy ministra Domańskiego. To swego rodzaju albo rekord. Albo jest to po prostu budżet rządu Morawieckiego z pewnymi modyfikacjami.

Czytaj również: Francuskie media publiczne o działaniach rządu Tuska: To przypomina metody puczystów

Kłopoty posła Szczerby? Ma 24 godziny

 

Budżet Tuska, czy Morawieckiego?

Sprawdziliśmy - według tego projektu ustawy budżetowej limit wydatków pozwoli na zrealizowanie takich pozycji, jak m.in. zwiększenie wynagrodzeń dla nauczycieli o 30 proc., a nauczycieli początkujących o 33 proc. Zwiększone zostaną uposażenia żołnierzy i funkcjonariuszy. Nowe pozycje w projekcie budżetu obecnego rządu to np. wydatki na finansowanie in vitro w kwocie 500 mln zł. (...)  Równocześnie zapewnione są środki na kontynuację dotychczasowych działań, takich jak funkcjonowanie programu 800 plus, trzynastej i czternastej emerytury oraz innych programów wsparcia dla rodzin - uznał minister Domański. 

Zapewnił, też, że poziom dochodów budżetu państwa będzie determinowany przede wszystkim poprawiającą się sytuacją makroekonomiczną. I dlatego właśnie możliwe jest kontynuowanie tych wydatków na politykę socjalną i wsparcie rodzin. 

Według projektu budżetu nowego rządu deficyt finansów publicznych wyniesie 5,1 proc. PKB. To oczywiście wyżej niż wartość referencyjna traktatu UE, która wynosi 3 proc. Trzeba tu brać pod uwagę wydatki na obronność. Te wydatki - jak powiedział minister Domański -  zaplanowano w wysokości 118 mld zł, co stanowi 3,1 proc. planowanego PKB. W stosunku do 2023 r. oznacza to wzrost o 20,7 mld zł.
Znacznie więcej niż na obronę narodową przewiduje się na sfinansowanie ochrony zdrowia łącznie z budżetem NFZ. Będzie to rekordowe 192 mld zł. Subwencje dla samorządów w 2024 r. mają wynieść łącznie ponad 117,9 mld zł, czyli o 18,4 proc. więcej niż w znowelizowanym budżecie na ten rok. Najważniejsze zaś jest to, że państwowy dług publiczny jest znacznie niższy niż wymaga traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. 

 

Tusk przejmuje finanse państwa w dobrym stanie

Deficyt budżetu państwa w 2024 r. ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł. Dług sektora instytucji rządowych i samorządowych wg definicji unijnej oceniono na poziomie 54,2 proc. PKB. Maksimum traktatowe przewiduje 60 proc. PKB. Założono również, że inflacja średnioroczna wyniesie w 2024 r. 6,6 proc., zaś wzrost PKB w przyszłym roku wyniesie 3 proc. Wśród przyczyn przyspieszenia wzrostu gospodarczego wskazano na zwiększenie dynamiki konsumpcji prywatnej i dalszy wzrost inwestycji. Projekt budżetu przedstawiony przez rząd Donalda Tuska pozytywnie więc ocenia perspektywy finansowe Polski w 2024 r. Tymczasem zupełnie innego zdania był poseł Trzeciej Drogi Ryszard Petru, który wcześniej oceniał:

- Przejmujemy polskie finanse w bardzo złym stanie. Z olbrzymim deficytem i ogromnym zadłużeniem. One są w stanie przedzawałowym. Poseł Petru zapowiedział ich naprawę, "szczególnie jeśli chodzi o rozrzutną politykę państwa" i przeznaczanie "kredytu na konsumpcję." 

 

Rekordowy deficyt

Tymczasem w wystąpieniu ministra Domańskiego mamy znacznie więcej "rozrzutności". Bo w jego projekcie budżetu deficyt finansów publicznych wynosi 184 mld i jest o 20 mld zł. wyższy niż w projekcie rządu Morawieckiego, kiedy był zapisany na poziomie 164 mld zł. Pozostałe wskaźniki w projekcie ustawy budżetowej ministra Domańskiego są właściwie identyczne z projektem budżetu rządu premiera Morawieckiego. 
 



 

Polecane