Szczere wyznanie Dody. "Nie daję rady"

Dorota Rabczewska "Doda" podzieliła się ostatnio szczerym wyznaniem. Okazuje się, że gwiazda muzyki cierpi od dzieciństwa z powodu dolegliwości, która utrudnia jej codzienne funkcjonowanie. 
Doda
Doda / Screen z kanału YouTube Plejada

Doda wyznała, że od dzieciństwa cierpi z powodu mizofonii.

- Ja nie wiem, czy cierpię, ale żyję z mizofonią od dziecka, ale nasiliło mi się tak od dziesięciu lat. Może od przestymulowania w pracy na scenie, studiu nagraniowym lub od nerwów w show-biznesie. Ja długopisu nie ogarnęłabym psychicznie

- powiedziała Doda.

Oznacza to, że wokalistka odczuwa dyskomfort emocjonalny, kiedy słyszy dźwięki takie, jak mlaskanie, tykanie zegara, szeptanie, płacz dziecka bądź głośniejsze oddychanie. By poradzić sobie z przykrą dolegliwością, musiała wynieść ze swojej sypialni wszystkie hałasujące i tykające sprzęty.

- No nie daję rady, jakieś buczenia, klimatyzatory, powtarzające się dźwięki, zegary, które robią tyk, tyk, tyk, na szczęście coraz mniej jest takich, musiałam wynosić z każdego pokoju, w którym spałam

- wyjaśniła gwiazda.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Francuskie media publiczne o działaniach rządu Tuska: To przypomina metody puczystów

Mizofonia - czym jest?

Z pewnością nie jest to choroba psychiczna, a nadwrażliwość słuchowa (zespół selektywnej nadwrażliwości na dźwięk). Osoba nią dotknięta odczuwa dyskomfort emocjonalny, słysząc niektóre wydawałoby się zupełnie normalne dźwięki. Szacuje się, że na mizofonię może cierpieć od 3 do 15 proc. populacji. W latach 90-tych, zjawisko to opisała lekarz Marsha Johnson. Nadała mu wówczas nazwę „selective sound sensitivity syndrome”. Nie wiadomo, jakie są przyczyny mizofonii. Wykluczono czynnik genetyczny. Możliwe, że mają na nią wpływ czynniki społeczne, poznawcze i neurobiologiczne.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nowy wojewoda lubelski podjął decyzję o ściągnięciu krzyża. Teraz przeprasza


 

POLECANE
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

REKLAMA

Szczere wyznanie Dody. "Nie daję rady"

Dorota Rabczewska "Doda" podzieliła się ostatnio szczerym wyznaniem. Okazuje się, że gwiazda muzyki cierpi od dzieciństwa z powodu dolegliwości, która utrudnia jej codzienne funkcjonowanie. 
Doda
Doda / Screen z kanału YouTube Plejada

Doda wyznała, że od dzieciństwa cierpi z powodu mizofonii.

- Ja nie wiem, czy cierpię, ale żyję z mizofonią od dziecka, ale nasiliło mi się tak od dziesięciu lat. Może od przestymulowania w pracy na scenie, studiu nagraniowym lub od nerwów w show-biznesie. Ja długopisu nie ogarnęłabym psychicznie

- powiedziała Doda.

Oznacza to, że wokalistka odczuwa dyskomfort emocjonalny, kiedy słyszy dźwięki takie, jak mlaskanie, tykanie zegara, szeptanie, płacz dziecka bądź głośniejsze oddychanie. By poradzić sobie z przykrą dolegliwością, musiała wynieść ze swojej sypialni wszystkie hałasujące i tykające sprzęty.

- No nie daję rady, jakieś buczenia, klimatyzatory, powtarzające się dźwięki, zegary, które robią tyk, tyk, tyk, na szczęście coraz mniej jest takich, musiałam wynosić z każdego pokoju, w którym spałam

- wyjaśniła gwiazda.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Francuskie media publiczne o działaniach rządu Tuska: To przypomina metody puczystów

Mizofonia - czym jest?

Z pewnością nie jest to choroba psychiczna, a nadwrażliwość słuchowa (zespół selektywnej nadwrażliwości na dźwięk). Osoba nią dotknięta odczuwa dyskomfort emocjonalny, słysząc niektóre wydawałoby się zupełnie normalne dźwięki. Szacuje się, że na mizofonię może cierpieć od 3 do 15 proc. populacji. W latach 90-tych, zjawisko to opisała lekarz Marsha Johnson. Nadała mu wówczas nazwę „selective sound sensitivity syndrome”. Nie wiadomo, jakie są przyczyny mizofonii. Wykluczono czynnik genetyczny. Możliwe, że mają na nią wpływ czynniki społeczne, poznawcze i neurobiologiczne.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nowy wojewoda lubelski podjął decyzję o ściągnięciu krzyża. Teraz przeprasza



 

Polecane