Niespokojnie na granicy z Białorusią

Jak czytamy w raporcie, na odcinku chronionym przez funkcjonariuszy stacjonujących w Dubiczach Cerkiewnych 15 osób w grupie podeszło pod barierę. Na widok patroli zawrócili na Białoruś. 

W dn. 23.12 do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 24 cudzoziemców

- poinformowano. 

Od początku roku na granicy polsko-białoruskiej odnotowano ponad 25,7 tys. prób nielegalnego jej przekroczenia. Zatrzymani migranci pochodzili z 53 krajów. W grudniu zanotowano wyraźny spadek - tych prób było około 300; najwięcej odnotowano ich w lipcu - 4 tysiące. 

Czytaj również: Dziś w Kościele katolickim obchodzimy Wigilię Bożego Narodzenia

W dn.23.12 do🇵🇱próbowało nielegalnie przedostać się z🇧🇾24 cudzoziemców, w tym na odcinku ochranianym przez #PSGDubiczeCerkiewne 15-osobowa grupa migrantów podeszła pod #barierafizyczna na widok patroli służb🇧🇾zawróciła na 🇧🇾#JesteśmyNaSłużbie #święta2023 pic.twitter.com/GEzh77k2Kk

— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) December 24, 2023

Zapora na granicy z Białorusią

Na 186 km granicy z Białorusią zbudowana została w 2022 r. stalowa zapora o wysokości 5,5 m, która jest głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Jej uzupełnieniem jest system kamer i czujników, który powstał na 206 km tej granicy i w całości jest już użytkowany przez polskie służby graniczne.

SG wybrała niedawno wykonawcę takiej zapory elektronicznej również na rzece Bug, wzdłuż granicy z Białorusią w województwie lubelskim.

Inwestycja będzie kosztowała 280 mln zł, to głównie środki unijne. Zabezpieczenia mają powstać na długości 172 km, planowany jest montaż m.in. ok. 4,5 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych oraz 1,8 tys. słupów kamerowych; centrum nadzoru powstanie w siedzibie Nadbużańskiego Oddziału SG w Chełmie.

SG chce wyłonić w przetargu również wykonawcę bariery elektronicznej na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w województwie podlaskim; prace miałyby ruszyć w 2024 roku. SG jest w trakcie zabezpieczenia środków z UE na tę inwestycję.

Czytaj także: Dziennikarz ujawnia sensacyjną korespondencję tajnej grupy, która miała planować przejęcie medium publicznego: "Pachnie stanem wojennym"