Jest komunikat likwidatora PAP

Szef MKiDN podjął dziś uchwały o likwidacji Polskiej Agencji Prasowej SA oraz Polskiego Radia SA i Telewizji Polskiej SA. Decyzja o postawieniu spółki w stan likwidacji oraz ustanowieniu likwidatora nie powoduje, że PAP kończy swoją działalność; zmienia się jedynie prawna formuła działania – napisał w środę w komunikacie Marek Błoński, który przekazał, że został likwidatorem PAP.
Warszawa, 21.12.2023. Demonstracja przed siedzibą Polskiej Agencji Prasowej Jest komunikat likwidatora PAP
Warszawa, 21.12.2023. Demonstracja przed siedzibą Polskiej Agencji Prasowej / fot. PAP/Szymon Pulcyn

Dodał, że dotychczasowy członek zarządu Paweł Kostrzewa oraz dyrektor finansowa PAP Justyna Leszczyńska będą jego pełnomocnikami.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz poinformował w środę, że "w związku z decyzją prezydenta Andrzeja Dudy o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych" podjął decyzję "o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska SA, Polskie Radio SA oraz Polskiej Agencji Prasowej SA".

Komunikat w tej sprawie wystosował do pracowników Polskiej Agencji Prasowej Marek Błoński, informując, że został likwidatorem PAP. Wcześniej szef MKiDN mianował go nowym prezesem PAP.

"Biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich dni, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego podjął dziś uchwały o likwidacji Polskiej Agencji Prasowej SA oraz Polskiego Radia SA i Telewizji Polskiej SA. Tym samym zostałem likwidatorem PAP, a dotychczasowy członek zarządu Paweł Kostrzewa oraz dyrektor finansowa Justyna Leszczyńska będą moimi pełnomocnikami" – napisał Błoński. Wskazał też, że "uprawnienie do postawienia spółki w stan likwidacji wypływa wprost ze statutu PAP".

CZYTAJ TAKŻE: W Sejmie złożono prezydencki projekt ustawy z podwyżkami dla nauczycieli

Podkreślił jednocześnie, że "decyzja o otwarciu likwidacji oraz ustanowieniu likwidatora nie powoduje, że PAP kończy swoją działalność". Zaznaczył, że "w okresie likwidacji spółka zachowuje osobowość prawną, likwidacja nie wpływa na ważność umów o pracę ani na ważność umów z kontrahentami. W okresie likwidacji spółka nadal będzie prowadziła bieżącą działalność na podstawie obowiązujących umów".

Likwidator wskazał, że Polska Agencja Prasowa jest "firmą o 105-letniej tradycji – publiczną agencją prasową o ugruntowanej pozycji na rynku medialnym". Zapewnił też, że "intencją Właściciela nie jest zaprzestanie działalności Agencji", a na obecnym etapie "zmienia się jedynie prawna formuła działania".

Podkreślił, że "nie wstrzymuje to jakiejkolwiek aktywności PAP, nie oznacza też żadnych zwolnień pracowników i nie ogranicza bieżącej działalności".

Błoński wskazał, że otwarcie likwidacji "nie jest czynnością nieodwracalną". Jak dodał, "przepisy przewidują, że jednomyślna uchwała wspólników o dalszym istnieniu spółki może zapobiec jej rozwiązaniu. Wspólnik spółki może zatem w każdym momencie podjąć decyzję o zatrzymaniu procesu likwidacji spółki; decyzja ta może zapaść właściwie do samego końca postępowania likwidacyjnego, czyli do dnia złożenia do KRS wniosku o wykreślenie spółki z rejestru".

"Decyzja o dalszym działaniu PAP w formule likwidacyjnej czyni stan prawny jednoznacznym, przy zapewnieniu wszelkich możliwości nieskrępowanego działania likwidatora spółki i jego pełnomocników. Wszystkie podjęte w ostatnim czasie decyzje nowego zarządu pozostają w mocy" - zaznaczył.

Uzasadniając decyzję o postawieniu spółek w stan likwidacji, Bartłomiej Sienkiewicz napisał, że "w obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania".

"Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela" – podkreślono w informacji, podpisanej przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

Decyzja Sienkiewicza

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podjął w środę decyzję o postawieniu w stan likwidacji TVP, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej.

Jak przekazał w komunikacie, „w obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Minister ppłk Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji TVP, PR i PAP

Skandal wokół siłowego przejęcia TVP - kontekst

Nie milkną echa wobec skandalu, jaki wybuchł gdy rząd Donalda Tuska bezprawnie i siłowo przejął media publiczne. Do budynku TVP na Woronicza "nowe władze" weszły razem z osiłkami i z pominięciem prawa i procedur. Podobna sytuacja trwa w budynku TVP na Placu Powstańców w Warszawie i w siedzibie TVP. 

Wciąż "na stanowisku" trwa w siedzibie PAP prezes agencji Wojciech Surmacz, a w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej jej kierownictwo: Michał Adamczyk, Samuel Pereira, Marcin Tulicki.

Siłowe przejęcie mediów publicznych skrytykowała nawet Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także media dotychczas jednoznacznie wspierające "demokratyczną opozycję" w Polsce.

„Zdajemy sobie sprawę, że uwarunkowania polityczne i prawne bardzo utrudniają reformy. Nie możemy jednak nie zauważyć, że sposób rozpoczęcia zmian w mediach publicznych budzi poważne wątpliwości prawne” – pisze Helsińska Fundacja Praw Człowieka w oświadczeniu odnoszącym się do działań nowego rządu ws. mediów publicznych.

„Brutalna taktyka nowego rządu przekształciła przyziemną rotację nominacji politycznych w wysoce upolityczniony dramat z oskarżeniami o łamanie prawa” – komentuje z kolei Peter Doran na łamach "New York Post".

„Naprawdę przerażające pierwsze kroki nowego polskiego rządu, który zdecydował się nie tylko zamknąć TVP World anglojęzyczny kanał telewizyjny, ale także wysłać policję do jego studia. TVP World była jedynym wpływowym głosem Europy Środkowej w mediach światowych. Solidaryzuję się z jego zespołem” – twierdzi niemiecki ekspert do spraw Europy Wschodniej Sergej Sumlenny. Analityk, który pracował na Ukrainie jako dyrektor Fundacji imienia Heinricha Boella. 


 

POLECANE
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO] z ostatniej chwili
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO]

Dziś ma miejsc otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Nie obyło się bez skandalu.

Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej z ostatniej chwili
Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o emeryturach i rentach, która wprowadza tzw. "rentę wdowią". Nowe przepisy przewidują dodatkowe świadczenie dla owdowiałych od 1 stycznia 2027 roku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane

Niemieckie służby opublikowały raport dotyczący sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Podano dane.

Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego tylko u nas
Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego

Przy ulicy Lisa-Fittko-Straße w Berlinie miało powstać 215 mieszkań socjalnych. Koszty wynajmu mieszkań to jeden z najważniejszych tematów i bolączką niemieckiej stolicy.

Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost z ostatniej chwili
Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost

Nikt do tej pory nie zgłosił się po odebranie ciała Jacka Jaworka. Prokuratura czeka na decyzję rodziny, ale wszystko wskazuje na to, że potrójnego zabójcę z Borowców będzie musiała pochować opieka społeczna.

Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę z ostatniej chwili
Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę

Tuż przed startem ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu policja zdecydowała o pilnej ewakuacji placu nieopodal trasy pochodu sportowców.

Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę z ostatniej chwili
Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę

Minister Finansów Andrzej Domański zapowiedział w Sejmie, że od 1 stycznia 2025 roku zlikwidowana zostanie składka zdrowotna dla przedsiębiorców od sprzedaży środków trwałych.

Znany program znika z TVP2 po 33 latach z ostatniej chwili
Znany program znika z TVP2 po 33 latach

Po ponad 30 latach z anteny TVP2 znika "Panorama". Nowa "Panorama" ma mieć teraz nową formułę i będzie emitowana w TVP Info.

Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury z ostatniej chwili
Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury

Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o wycofaniu zarzutów wobec Adama "Nergala" Darskiego i jego współpracowników dotyczących znieważenia polskiego godła.

Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni z ostatniej chwili
Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni

Łazik Perseverance dokonał na Marsie niezwykłego odkrycia. Chodzi o skałę o nazwie "Cheyava Falls", która może zawierać ślady dawnego życia na Czerwonej Planecie.

REKLAMA

Jest komunikat likwidatora PAP

Szef MKiDN podjął dziś uchwały o likwidacji Polskiej Agencji Prasowej SA oraz Polskiego Radia SA i Telewizji Polskiej SA. Decyzja o postawieniu spółki w stan likwidacji oraz ustanowieniu likwidatora nie powoduje, że PAP kończy swoją działalność; zmienia się jedynie prawna formuła działania – napisał w środę w komunikacie Marek Błoński, który przekazał, że został likwidatorem PAP.
Warszawa, 21.12.2023. Demonstracja przed siedzibą Polskiej Agencji Prasowej Jest komunikat likwidatora PAP
Warszawa, 21.12.2023. Demonstracja przed siedzibą Polskiej Agencji Prasowej / fot. PAP/Szymon Pulcyn

Dodał, że dotychczasowy członek zarządu Paweł Kostrzewa oraz dyrektor finansowa PAP Justyna Leszczyńska będą jego pełnomocnikami.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz poinformował w środę, że "w związku z decyzją prezydenta Andrzeja Dudy o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych" podjął decyzję "o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska SA, Polskie Radio SA oraz Polskiej Agencji Prasowej SA".

Komunikat w tej sprawie wystosował do pracowników Polskiej Agencji Prasowej Marek Błoński, informując, że został likwidatorem PAP. Wcześniej szef MKiDN mianował go nowym prezesem PAP.

"Biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich dni, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego podjął dziś uchwały o likwidacji Polskiej Agencji Prasowej SA oraz Polskiego Radia SA i Telewizji Polskiej SA. Tym samym zostałem likwidatorem PAP, a dotychczasowy członek zarządu Paweł Kostrzewa oraz dyrektor finansowa Justyna Leszczyńska będą moimi pełnomocnikami" – napisał Błoński. Wskazał też, że "uprawnienie do postawienia spółki w stan likwidacji wypływa wprost ze statutu PAP".

CZYTAJ TAKŻE: W Sejmie złożono prezydencki projekt ustawy z podwyżkami dla nauczycieli

Podkreślił jednocześnie, że "decyzja o otwarciu likwidacji oraz ustanowieniu likwidatora nie powoduje, że PAP kończy swoją działalność". Zaznaczył, że "w okresie likwidacji spółka zachowuje osobowość prawną, likwidacja nie wpływa na ważność umów o pracę ani na ważność umów z kontrahentami. W okresie likwidacji spółka nadal będzie prowadziła bieżącą działalność na podstawie obowiązujących umów".

Likwidator wskazał, że Polska Agencja Prasowa jest "firmą o 105-letniej tradycji – publiczną agencją prasową o ugruntowanej pozycji na rynku medialnym". Zapewnił też, że "intencją Właściciela nie jest zaprzestanie działalności Agencji", a na obecnym etapie "zmienia się jedynie prawna formuła działania".

Podkreślił, że "nie wstrzymuje to jakiejkolwiek aktywności PAP, nie oznacza też żadnych zwolnień pracowników i nie ogranicza bieżącej działalności".

Błoński wskazał, że otwarcie likwidacji "nie jest czynnością nieodwracalną". Jak dodał, "przepisy przewidują, że jednomyślna uchwała wspólników o dalszym istnieniu spółki może zapobiec jej rozwiązaniu. Wspólnik spółki może zatem w każdym momencie podjąć decyzję o zatrzymaniu procesu likwidacji spółki; decyzja ta może zapaść właściwie do samego końca postępowania likwidacyjnego, czyli do dnia złożenia do KRS wniosku o wykreślenie spółki z rejestru".

"Decyzja o dalszym działaniu PAP w formule likwidacyjnej czyni stan prawny jednoznacznym, przy zapewnieniu wszelkich możliwości nieskrępowanego działania likwidatora spółki i jego pełnomocników. Wszystkie podjęte w ostatnim czasie decyzje nowego zarządu pozostają w mocy" - zaznaczył.

Uzasadniając decyzję o postawieniu spółek w stan likwidacji, Bartłomiej Sienkiewicz napisał, że "w obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania".

"Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela" – podkreślono w informacji, podpisanej przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

Decyzja Sienkiewicza

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podjął w środę decyzję o postawieniu w stan likwidacji TVP, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej.

Jak przekazał w komunikacie, „w obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Minister ppłk Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji TVP, PR i PAP

Skandal wokół siłowego przejęcia TVP - kontekst

Nie milkną echa wobec skandalu, jaki wybuchł gdy rząd Donalda Tuska bezprawnie i siłowo przejął media publiczne. Do budynku TVP na Woronicza "nowe władze" weszły razem z osiłkami i z pominięciem prawa i procedur. Podobna sytuacja trwa w budynku TVP na Placu Powstańców w Warszawie i w siedzibie TVP. 

Wciąż "na stanowisku" trwa w siedzibie PAP prezes agencji Wojciech Surmacz, a w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej jej kierownictwo: Michał Adamczyk, Samuel Pereira, Marcin Tulicki.

Siłowe przejęcie mediów publicznych skrytykowała nawet Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także media dotychczas jednoznacznie wspierające "demokratyczną opozycję" w Polsce.

„Zdajemy sobie sprawę, że uwarunkowania polityczne i prawne bardzo utrudniają reformy. Nie możemy jednak nie zauważyć, że sposób rozpoczęcia zmian w mediach publicznych budzi poważne wątpliwości prawne” – pisze Helsińska Fundacja Praw Człowieka w oświadczeniu odnoszącym się do działań nowego rządu ws. mediów publicznych.

„Brutalna taktyka nowego rządu przekształciła przyziemną rotację nominacji politycznych w wysoce upolityczniony dramat z oskarżeniami o łamanie prawa” – komentuje z kolei Peter Doran na łamach "New York Post".

„Naprawdę przerażające pierwsze kroki nowego polskiego rządu, który zdecydował się nie tylko zamknąć TVP World anglojęzyczny kanał telewizyjny, ale także wysłać policję do jego studia. TVP World była jedynym wpływowym głosem Europy Środkowej w mediach światowych. Solidaryzuję się z jego zespołem” – twierdzi niemiecki ekspert do spraw Europy Wschodniej Sergej Sumlenny. Analityk, który pracował na Ukrainie jako dyrektor Fundacji imienia Heinricha Boella. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe