Postawienie mediów publicznych w stan likwidacji. Jest reakcja KRRiT

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poinformowała w czwartek o informacji wysłanej do Europejskiej Grupy Regulatorów Audiowizualnych Usług Medialnych (ERGA) ws. "bezprawnej likwidacji spółek mediów publicznych". "Takie działania są niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa" - podkreśla KRRiT.
 Postawienie mediów publicznych w stan likwidacji. Jest reakcja KRRiT
/ Tysol.pl

O wysłaniu pisma do Europejskiej Grupy Regulatorów Audiowizualnych Usług Medialnych (ERGA) KRRiT poinformowała w czwartek; na stronie KRRiT została zamieszczona treść pisma do ERGA.

Czytaj również: Kłopoty Polsatu. Potężna kara od UOKiK

"Decyzja jest bezprawna"

"Polski regulator rynku audiowizualnego - Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji informuje, że po niepowodzeniu niezgodnej z prawem próby powołania zarządów spółek mediów publicznych w Polsce, następnym krokiem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego była decyzja z dnia 27 grudnia 2023 r. o postawieniu w stan likwidacji: Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A" - czytamy

"Decyzja polskiego rządu o postawieniu spółek mediów publicznych w stan likwidacji jest bezprawna i godzi w wolność słowa, podstawowe wartości europejskie, prawa podstawowe, wolności obywatelskie, prawo do różnorodności, pluralizm medialny i rządy prawa. Polskie media publiczne funkcjonują na podstawie ustaw i według obowiązujących przepisów prawa, które nie przewidują możliwości postawienia ich w stan likwidacji. Decyzja Ministra Kultury jest działaniem na szkodę spółek mediów publicznych, zniszczeniem ich pozycji rynkowej i dorobku kulturowego Polski" - podkreśla w piśmie KRRiT.

Jak zaznaczono, "polskie media publiczne stanowią źródło informacji dla zagranicznych odbiorców o sytuacji na wschodniej granicy Unii Europejskiej, szczególnie po agresji Rosji na Ukrainę". "Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa Minister Kultury pełniący funkcje właścicielskie nie może postawić w stan likwidacji Spółek publicznych mediów, ponieważ według lex specialis - ustawy o radiofonii i telewizji nie ma do tego uprawnień. Jego działanie ma charakter nieuprawnionego rozszerzania kompetencji i jest wprost naruszeniem zasady legalizmu wynikającej z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej" - wskazuje KRRiT.

Czytaj także: "Financial Times": Zachód coraz bliżej wykorzystania zamrożonych aktywów Rosji na rzecz Ukrainy

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa

W piśmie przypomniano też, że w środę 27 grudnia przewodniczący KRRiT Maciej Świerki złożył do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa "na szkodę Telewizji Polskiej S.A. m.in. w związku z zaprzestaniem nadawania programu TVP INFO". "KRRiT informuje o zaistniałym wydarzeniu, ponieważ jego drastyczność i bezprecedensowość narusza ład medialny w Polsce i Unii Europejskiej. Takie działania są niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa i naruszają zasady praworządności jakimi kieruje się Unia Europejska" - czytamy w piśmie skierowanym do ERGA.

Komunikat został podpisany przez szefa KRRiT Macieja Świrskiego, jego zastępcę Agnieszkę Glapiak oraz członków Rady Hannę Karp i Marzenę Paczuską.

Skandal wokół siłowego przejęcia mediów publicznych

Sejm podjął w ubiegły wtorek uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, wzywającej Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.

Prezydent Andrzej Duda ocenił to działanie jako sprzeczne z konstytucją; podobnie sytuację ocenili politycy PiS, którzy rozpoczęli serię interwencji w siedzibach TVP i PAP oraz protestów przeciwko zmianom w kierownictwie mediów. W sobotę prezydent Duda poinformował, że zawetował przygotowaną przez nowy rząd ustawę budżetową, która przewidywała m.in. środki dla mediów na następnych rok. Jak uzasadnił prezydent, jego decyzja wiązała się z "rażącym łamaniem konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" w mediach publicznych.

Po prezydenckim wecie szef MKiDN podjął w środę decyzję o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela – podano w komunikacie MKiDN.(PAP)


 

POLECANE
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów z ostatniej chwili
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów

Kazik Staszewski znów nie gryzł się w język. Muzyk opublikował wideo, na którym wykonuje wulgarną piosenkę skierowaną bezpośrednio do europosła Lewicy Roberta Biedronia. To reakcja na jego bulwersujący komentarz dotyczący zdjęcia prezydentów Karola Nawrockiego i Donalda Trumpa.

Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok tylko u nas
Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok

- Sprawozdawcą aktu prawnego w Parlamencie Europejskim dot. celu klimatycznego na rok 2040 została moja grupa. Dlaczego? Bo dostaliśmy poparcie Europejskiej Partii Ludowej na zablokowanie aktu, a nie może tego zrobić EPL. Oni poprą zablokowanie, ale sami nie mogą być inicjatorami. To byłaby dla nich kompromitacja - zdradza Anna Bryłka, eurodeputowana do PE z ramienia Konfederacji w rozmowie z Konradem Wernickim.

Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej z ostatniej chwili
Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej

Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej poinformował o poważnym incydencie na terenie poligonu wojskowego w Warszawie-Rembertowie. Doszło tam do eksplozji ładunku wybuchowego. Ranne zostały dwie osoby cywilne.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

W niedzielę, 7 września, w Gdańsku odbędzie się 63. Bieg Westerplatte – najstarszy i najdłużej organizowany bieg uliczny w kraju na dystansie 10 km. Na trasie zobaczymy około 4 tys. uczestników, co oznacza spore zmiany w ruchu drogowym i komunikacji miejskiej.

Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający z ostatniej chwili
Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający

W miejscowości Majdan-Sielec na Lubelszczyźnie doszło do niepokojącego zdarzenia: na ziemię spadł niezidentyfikowany obiekt latający, prawdopodobnie dron. Okoliczności wypadku badają służby.

Gorąco pod Abotakiem. Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life z ostatniej chwili
"Gorąco pod Abotakiem". Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life

Przed kliniką aborcyjną „Abotak” w Warszawie doszło do skandalicznego incydentu. Podczas protestu środowisk pro-life czarnoskóry mężczyzna zaatakował wolontariuszkę Fundacji Życie i Rodzina. O całej sytuacji poinformował Krzysztof Kasprzak, członek zarządu fundacji.

Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie z ostatniej chwili
Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie

Na Białorusi zatrzymano 27-letniego zakonnika z Polski, którego tamtejsze władze oskarżają o szpiegostwo. Zakon karmelitów wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, a polskie służby podkreślają, że to kolejna prowokacja reżimu Aleksandra Łukaszenki. 

W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. Ofiary z dwóch stron z ostatniej chwili
W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. "Ofiary z dwóch stron"

W sobotę odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach na zachodzie Ukrainy. W czasie uroczystości ukraińskie władze ponownie próbowały relatywizować winy, mówiąc o krzywdach „dwóch stron” i „tragedii dwóch narodów”.

Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni z ostatniej chwili
Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni

Dzisiaj odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach. Podczas prac znaleziono szczątki co najmniej 42 osób – kobiet, mężczyzn i dzieci. Zbrodnia w Puźnikach to jedna z wielu masakr dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów.

Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z amerykańską stacją ABC zaproponował Kijów jako miejsce spotkania z Władimirem Putinem. Wcześniej rosyjski przywódca wcześniej zasugerował, że rozmowy mogłyby się odbyć w Moskwie.

REKLAMA

Postawienie mediów publicznych w stan likwidacji. Jest reakcja KRRiT

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poinformowała w czwartek o informacji wysłanej do Europejskiej Grupy Regulatorów Audiowizualnych Usług Medialnych (ERGA) ws. "bezprawnej likwidacji spółek mediów publicznych". "Takie działania są niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa" - podkreśla KRRiT.
 Postawienie mediów publicznych w stan likwidacji. Jest reakcja KRRiT
/ Tysol.pl

O wysłaniu pisma do Europejskiej Grupy Regulatorów Audiowizualnych Usług Medialnych (ERGA) KRRiT poinformowała w czwartek; na stronie KRRiT została zamieszczona treść pisma do ERGA.

Czytaj również: Kłopoty Polsatu. Potężna kara od UOKiK

"Decyzja jest bezprawna"

"Polski regulator rynku audiowizualnego - Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji informuje, że po niepowodzeniu niezgodnej z prawem próby powołania zarządów spółek mediów publicznych w Polsce, następnym krokiem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego była decyzja z dnia 27 grudnia 2023 r. o postawieniu w stan likwidacji: Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A" - czytamy

"Decyzja polskiego rządu o postawieniu spółek mediów publicznych w stan likwidacji jest bezprawna i godzi w wolność słowa, podstawowe wartości europejskie, prawa podstawowe, wolności obywatelskie, prawo do różnorodności, pluralizm medialny i rządy prawa. Polskie media publiczne funkcjonują na podstawie ustaw i według obowiązujących przepisów prawa, które nie przewidują możliwości postawienia ich w stan likwidacji. Decyzja Ministra Kultury jest działaniem na szkodę spółek mediów publicznych, zniszczeniem ich pozycji rynkowej i dorobku kulturowego Polski" - podkreśla w piśmie KRRiT.

Jak zaznaczono, "polskie media publiczne stanowią źródło informacji dla zagranicznych odbiorców o sytuacji na wschodniej granicy Unii Europejskiej, szczególnie po agresji Rosji na Ukrainę". "Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa Minister Kultury pełniący funkcje właścicielskie nie może postawić w stan likwidacji Spółek publicznych mediów, ponieważ według lex specialis - ustawy o radiofonii i telewizji nie ma do tego uprawnień. Jego działanie ma charakter nieuprawnionego rozszerzania kompetencji i jest wprost naruszeniem zasady legalizmu wynikającej z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej" - wskazuje KRRiT.

Czytaj także: "Financial Times": Zachód coraz bliżej wykorzystania zamrożonych aktywów Rosji na rzecz Ukrainy

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa

W piśmie przypomniano też, że w środę 27 grudnia przewodniczący KRRiT Maciej Świerki złożył do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa "na szkodę Telewizji Polskiej S.A. m.in. w związku z zaprzestaniem nadawania programu TVP INFO". "KRRiT informuje o zaistniałym wydarzeniu, ponieważ jego drastyczność i bezprecedensowość narusza ład medialny w Polsce i Unii Europejskiej. Takie działania są niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa i naruszają zasady praworządności jakimi kieruje się Unia Europejska" - czytamy w piśmie skierowanym do ERGA.

Komunikat został podpisany przez szefa KRRiT Macieja Świrskiego, jego zastępcę Agnieszkę Glapiak oraz członków Rady Hannę Karp i Marzenę Paczuską.

Skandal wokół siłowego przejęcia mediów publicznych

Sejm podjął w ubiegły wtorek uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, wzywającej Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.

Prezydent Andrzej Duda ocenił to działanie jako sprzeczne z konstytucją; podobnie sytuację ocenili politycy PiS, którzy rozpoczęli serię interwencji w siedzibach TVP i PAP oraz protestów przeciwko zmianom w kierownictwie mediów. W sobotę prezydent Duda poinformował, że zawetował przygotowaną przez nowy rząd ustawę budżetową, która przewidywała m.in. środki dla mediów na następnych rok. Jak uzasadnił prezydent, jego decyzja wiązała się z "rażącym łamaniem konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" w mediach publicznych.

Po prezydenckim wecie szef MKiDN podjął w środę decyzję o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela – podano w komunikacie MKiDN.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe