18-latek zaatakował 80-letniego księdza. Obaj staną przed sądem

80-letni ksiądz i 18-letni chłopak, który zaatakował duchownego na ulicy w Pionkach obok Radomia, staną przed sądem. Młody mężczyzna w związku z atakiem na duchownego. Kapłan z powodu zarzutu dotyczącego seksualnego wykorzystania małoletniego w 2012 r.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / fot. YouTube

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska poinformowała PAP w piątek, że śledczy skierowali do Sądu Rejonowego w Kozienicach w woj. mazowieckim dwa akty oskarżenia. Jeden dotyczący 18-latka, drugi emerytowanego księdza z Pionek.

Sprawa dotyczy wydarzenia, do którego doszło w maju w Pionkach. 18-letni chłopak zaatakował wówczas wracającego z posługi od chorych 80-letniego księdza. Z ustaleń śledczych wynikało, że w pewnym momencie 18-latek uderzył duchownego w okolicę lędźwiową pleców, na skutek czego kapłan przewrócił i doznał niewielkich obrażeń w postaci powierzchownych urazów głowy i stłuczenia.

W trakcie przesłuchania młody mężczyzna wyjaśniał śledczym motywy swojego zachowania.

CZYTAJ TAKŻE: Koniec narady w BBN. Wiadomo, co wleciało w polską przestrzeń powietrzną

Obaj staną przed sądem

– Z uwagi na złożone przez niego obszerne wyjaśnienia, zostały wyłączone materiały do odrębnego postępowania dotyczącego doprowadzenia małoletniego poniżej 15. roku życia do innej czynności seksualnej, czego kapłan miał dopuścić się 11 lat temu – powiedziała PAP prok. Borkowska.

Efektem prowadzonych postępowań prokuratorskich są dwa akty oskarżenia. Młodemu mężczyźnie postawiono zarzut spowodowania u księdza obrażeń ciała. Prokurator zakwalifikował także ten czyn jako występek chuligański, w związku z czym grozi za to kara do 3,5 roku pozbawienia wolności.

Duchowny będzie natomiast odpowiadał za doprowadzenia osoby małoletniej poniżej 15. roku życia do innej czynności seksualnej. Zarzut ten dotyczy wydarzenia z jesieni 2012 r. w Pionkach.

Dla dobra pokrzywdzonego, prokuratura nie ujawnia, kto był ofiarą księdza. Duchowny nie przyznaje się do zarzuconego mu czynu. Grozi mu kara od 2 do 12 lat więzienia.

CZYTAJ TAKŻE: Ekspert: "Likwidacji TVP" w praktyce nie ma. Uchwała Sienkiewicza jest nieważna


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

18-latek zaatakował 80-letniego księdza. Obaj staną przed sądem

80-letni ksiądz i 18-letni chłopak, który zaatakował duchownego na ulicy w Pionkach obok Radomia, staną przed sądem. Młody mężczyzna w związku z atakiem na duchownego. Kapłan z powodu zarzutu dotyczącego seksualnego wykorzystania małoletniego w 2012 r.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / fot. YouTube

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska poinformowała PAP w piątek, że śledczy skierowali do Sądu Rejonowego w Kozienicach w woj. mazowieckim dwa akty oskarżenia. Jeden dotyczący 18-latka, drugi emerytowanego księdza z Pionek.

Sprawa dotyczy wydarzenia, do którego doszło w maju w Pionkach. 18-letni chłopak zaatakował wówczas wracającego z posługi od chorych 80-letniego księdza. Z ustaleń śledczych wynikało, że w pewnym momencie 18-latek uderzył duchownego w okolicę lędźwiową pleców, na skutek czego kapłan przewrócił i doznał niewielkich obrażeń w postaci powierzchownych urazów głowy i stłuczenia.

W trakcie przesłuchania młody mężczyzna wyjaśniał śledczym motywy swojego zachowania.

CZYTAJ TAKŻE: Koniec narady w BBN. Wiadomo, co wleciało w polską przestrzeń powietrzną

Obaj staną przed sądem

– Z uwagi na złożone przez niego obszerne wyjaśnienia, zostały wyłączone materiały do odrębnego postępowania dotyczącego doprowadzenia małoletniego poniżej 15. roku życia do innej czynności seksualnej, czego kapłan miał dopuścić się 11 lat temu – powiedziała PAP prok. Borkowska.

Efektem prowadzonych postępowań prokuratorskich są dwa akty oskarżenia. Młodemu mężczyźnie postawiono zarzut spowodowania u księdza obrażeń ciała. Prokurator zakwalifikował także ten czyn jako występek chuligański, w związku z czym grozi za to kara do 3,5 roku pozbawienia wolności.

Duchowny będzie natomiast odpowiadał za doprowadzenia osoby małoletniej poniżej 15. roku życia do innej czynności seksualnej. Zarzut ten dotyczy wydarzenia z jesieni 2012 r. w Pionkach.

Dla dobra pokrzywdzonego, prokuratura nie ujawnia, kto był ofiarą księdza. Duchowny nie przyznaje się do zarzuconego mu czynu. Grozi mu kara od 2 do 12 lat więzienia.

CZYTAJ TAKŻE: Ekspert: "Likwidacji TVP" w praktyce nie ma. Uchwała Sienkiewicza jest nieważna



 

Polecane