Śledztwo ws. skazania Tomasza Komendy. Zaskakujący finał

To już koniec śledztwa ws. głośnej sprawy Tomasza Komendy. Pojawiły się nowe informacje dotyczące postępowania. 
Tomasz Komenda Śledztwo ws. skazania Tomasza Komendy. Zaskakujący finał
Tomasz Komenda / Screen YouTube SuperWizjer TVN

Sprawa Tomasza Komendy badana była ponad 5 lat i budziła mnóstwo emocji. Jak podaje Onet, prokuratura, która miała za zadanie wyjaśnić, kto stoi za niesłusznym skazaniem Komendy, umorzyła całe postępowanie. W praktyce oznacza to, że nikt nie poniesienie odpowiedzialności za cierpienie mężczyzny, włącznie z kwestią znęcania się nad nim w czasie odbywania całej kary. Prokuratura jako argument podała niemożność ustalenia i wykrycia sprawców, a także brak dowodów, które uzasadniałyby podejrzenie popełnienia wspomnianych czynów. Umorzono również kwestię przekroczenia uprawnień przez strażników więziennych, którzy mieli znęcać się nad Komendą. Jako przyczynę również podano niewykrycie sprawców. 

Zaskakujący finał postępowania

Wiadomo, że postępowanie zostało umorzone ze względu na „brak znamion czynu zabronionego”. Zapewniono przy tym, że praca prokuratorów, którzy oceniali materiał dowodowy, została wykonana w prawidłowy sposób. Umorzono także kwestię związaną z rzekomym niedopełnieniem obowiązków przez sędziów Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. 

Nikt nie będzie pociągnięty do odpowiedzialności karnej

– przekazano w łódzkiej prokuraturze.

Umorzony został wątek w zakresie niedopełnienia obowiązków służbowych przez prokuratorów Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu poprzez zatajanie dowodów niewinności Tomasza Komendy, skierowanie postępowania przeciwko niemu, pozbawienie go wolności, a następnie fałszywe oskarżenie i doprowadzenie do jego prawomocnego skazania

– wyjaśnił prok. Tomasz Szczepanek. 

Postępowanie umorzono także w zakresie niedopełnienia obowiązków służbowych przez sędziów i ławników Sądu Okręgowego we Wrocławiu poprzez niedokonanie prawidłowej i wnikliwej oceny materiału dowodowego, a w szczególności opinii biegłych i w konsekwencji dokonanie błędnych ustaleń faktycznych co do rzekomego dopuszczenia się przestępstwa zarzucanego Tomaszowi Komendzie

– dodał prokurator.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wyższa płaca minimalna, wyłączenie ostatniego dodatku, emerytury pomostowe. Zmiany w prawie pracy, które weszły w Nowy Rok

Sprawa Tomasza Komendy – kontekst

Tomasz Komenda trafił niesłusznie do więzienia, będąc oskarżonym o gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgorzaty Kwiatkowskiej. To była ostatnia impreza w życiu nastolatki, która razem z koleżanką postanowiła spędzić sylwestra w klubie Alcatraz w Miłoszycach. 1 stycznia 1997 r. dziewczyna została brutalnie wykorzystana i pozostawiona na pastwę losu nieopodal budynku, w którym odbywała się zabawa. W wyniku wychłodzenia organizmu i odniesionych obrażeń zmarła.

W sprawie został oskarżony Tomasz Komenda, który trafił do więzienia. Spędził w nim 18 lat. Po wyjściu na wolność przyznano mu odszkodowanie w wysokości 13 milionów złotych. Jego tragiczną historię przedstawiono w filmie „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”.

16 maja 2018 roku Tomasz Komenda został uniewinniony ws. zarzutu zabójstwa Małgorzaty Kwiatkowskiej. Po opuszczeniu więzienia mężczyzna próbował na nowo ułożyć sobie życie. Odnowił kontakty z rodziną i poznał partnerkę Annę Walter, z którą doczekał się syna. Szybko jednak okazało się, że powrót do normalności jest dla niego bardzo trudny. Problemy zaczęły pojawiać się zarówno na gruncie rodzinnym, jak i związkowym. W pewnym momencie Tomasz odsunął się od swoich najbliższych, a szczególnie od matki, która regularnie odwiedzała go w więzieniu i towarzyszyła na rozprawach. 

Niestety wraz z upływem czasu sytuacja nie uległa poprawie. W niedawnej rozmowie z Onetem Teresa Klemańska mówiła:

Dopóki mieszkał z nami, było wszystko OK. Teraz Tomek ma złych doradców. W ogóle się już do nas nie odzywa. Udaje, że nas nie zna. Nie chce mieć z nami nic wspólnego. Jeżeli może, to niech usunie tatuaż z rękawa z napisem „Kocham cię, mamo”, bo jest nieprawdziwy i fałszywy. To jest kłamstwo. Po co ten napis? Przecież ja już dla niego umarłam. On mnie pochował żywcem

– przyznała kobieta. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Siłowe przejęcie mediów publicznych. Nowe informacje


 

POLECANE
FT: Ukraina zgodziła się na ograniczenie liczebności armii Wiadomości
"FT": Ukraina zgodziła się na ograniczenie liczebności armii

Ukraina zgodziła się na zmniejszenie liczebności swoich sił zbrojnych do 800 tys. żołnierzy — poinformował we wtorek korespondent „Financial Times” Christopher Miller, powołując się na wysokich rangą urzędników z otoczenia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Niebieski paszport z unijnymi gwiazdami już wkrótce? KE zarejestrowała nową Europejską Inicjatywę Obywatelską z ostatniej chwili
Niebieski paszport z unijnymi gwiazdami już wkrótce? KE zarejestrowała nową Europejską Inicjatywę Obywatelską

Komisja Europejska zarejestrowała Europejską Inicjatywę Obywatelską (EIO) zatytułowaną ‘EU Stars On My Passport (STAR-PASS)".

Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Pomorza z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Pomorza

Mieszkańcy województwa pomorskiego muszą przygotować się na kolejne przerwy w dostawie energii elektrycznej. Energa opublikowała harmonogram wyłączeń, które obejmą m.in. Gdańsk, Kartuzy, Kościerzynę, Starogard Gdański, Tczew, Wejherowo oraz wiele okolicznych gmin. Poniżej przedstawiamy listę lokalizacji i dat, w których wystąpią przerwy.

Radosław Sikorski nie znalazł czasu na rozmowę z ambasadorem Izraela, bo... promuje swoją książkę? gorące
Radosław Sikorski nie znalazł czasu na rozmowę z ambasadorem Izraela, bo... promuje swoją książkę?

„Minister Radosław Sikorski nie znalazł dziś czasu na spotkanie z ambasadorem Izraela. Mamy przełom ws. Ukrainy, jego rzecznik sugeruje, że właśnie tym zajmuje się jego przełożony. Tymczasem… Sikorski reklamuje swoje książki i ma dzisiaj spotkanie autorskie w Krakowie” - napisała na X eurodeputowana Anna Bryłka (Konfederacja).

W Niemczech rozpoczął się proces członków Antify.  Atakowali ludzi młotkami Wiadomości
W Niemczech rozpoczął się proces członków Antify. Atakowali ludzi młotkami

Siedem osób stanęło przed sądem w Dreźnie pod zarzutami udziału w brutalnej działalności skrajnie lewicowej grupy Antifa Ost. Niedawno Stany Zjednoczone uznały tę organizację za terrorystyczną.

Macron: Jest szansa na postęp ku dobremu pokojowi z ostatniej chwili
Macron: Jest szansa na postęp ku dobremu pokojowi

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział we wtorek, na początku wideokonferencji państw należących do tzw. koalicji chętnych, że „nareszcie jest szansa na realny postęp ku dobremu pokojowi” między Ukrainą i Rosją, ale jego warunkiem są gwarancje bezpieczeństwa dla Kijowa - relacjonuje AFP.

PE dał zielone światło pierwszemu w historii europejskiemu programowi przemysłu obronnego z ostatniej chwili
PE dał zielone światło pierwszemu w historii europejskiemu programowi przemysłu obronnego

Przyjęte we wtorek przez PE rozporządzenie oficjalnie ma na celu wzmocnienie unijnego przemysłu obronnego, wspieranie wspólnych europejskich zamówień w dziedzinie obronności, zwiększenie produkcji obronnej i zwiększenie wsparcia dla Ukrainy.

Ważny komunikat. Alert RCB wysłany do kilku województw z ostatniej chwili
Ważny komunikat. Alert RCB wysłany do kilku województw

We wtorek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed gwałtownym pogorszeniem pogody. W nocy z 26 na 27 listopada spodziewane są intensywne opady śniegu, które mogą znacznie utrudnić warunki na drogach i chodnikach. Alert RCB trafił do mieszkańców aż dziewięciu województw.

Zaskakujące zmiana w sondażach Politico na Węgrzech. Oskarżenia o rażącą manipulację z ostatniej chwili
Zaskakujące zmiana w sondażach Politico na Węgrzech. Oskarżenia o "rażącą manipulację"

Portal Politico został skrytykowany przez polityków węgierskiego Fideszu. Chodzi o zaskakującą zmianę wyników „sondażu sondaży” dla Węgier. Korekta ta odwróciła wcześniejsze wskazanie prowadzenia koalicji Fidesz–KDNP i wywołała zarzuty o manipulację danymi.

Komisje PE wzywają do stworzenia „wojskowej strefy Schengen” gorące
Komisje PE wzywają do stworzenia „wojskowej strefy Schengen”

Posłowie do Parlamentu Europejskiego ds. transportu i obrony pilnie wzywają do łatwiejszego przemieszczania wojsk i sprzętu wojskowego przez UE poprzez usunięcie granic wewnętrznych i modernizację infrastruktury.

REKLAMA

Śledztwo ws. skazania Tomasza Komendy. Zaskakujący finał

To już koniec śledztwa ws. głośnej sprawy Tomasza Komendy. Pojawiły się nowe informacje dotyczące postępowania. 
Tomasz Komenda Śledztwo ws. skazania Tomasza Komendy. Zaskakujący finał
Tomasz Komenda / Screen YouTube SuperWizjer TVN

Sprawa Tomasza Komendy badana była ponad 5 lat i budziła mnóstwo emocji. Jak podaje Onet, prokuratura, która miała za zadanie wyjaśnić, kto stoi za niesłusznym skazaniem Komendy, umorzyła całe postępowanie. W praktyce oznacza to, że nikt nie poniesienie odpowiedzialności za cierpienie mężczyzny, włącznie z kwestią znęcania się nad nim w czasie odbywania całej kary. Prokuratura jako argument podała niemożność ustalenia i wykrycia sprawców, a także brak dowodów, które uzasadniałyby podejrzenie popełnienia wspomnianych czynów. Umorzono również kwestię przekroczenia uprawnień przez strażników więziennych, którzy mieli znęcać się nad Komendą. Jako przyczynę również podano niewykrycie sprawców. 

Zaskakujący finał postępowania

Wiadomo, że postępowanie zostało umorzone ze względu na „brak znamion czynu zabronionego”. Zapewniono przy tym, że praca prokuratorów, którzy oceniali materiał dowodowy, została wykonana w prawidłowy sposób. Umorzono także kwestię związaną z rzekomym niedopełnieniem obowiązków przez sędziów Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. 

Nikt nie będzie pociągnięty do odpowiedzialności karnej

– przekazano w łódzkiej prokuraturze.

Umorzony został wątek w zakresie niedopełnienia obowiązków służbowych przez prokuratorów Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu poprzez zatajanie dowodów niewinności Tomasza Komendy, skierowanie postępowania przeciwko niemu, pozbawienie go wolności, a następnie fałszywe oskarżenie i doprowadzenie do jego prawomocnego skazania

– wyjaśnił prok. Tomasz Szczepanek. 

Postępowanie umorzono także w zakresie niedopełnienia obowiązków służbowych przez sędziów i ławników Sądu Okręgowego we Wrocławiu poprzez niedokonanie prawidłowej i wnikliwej oceny materiału dowodowego, a w szczególności opinii biegłych i w konsekwencji dokonanie błędnych ustaleń faktycznych co do rzekomego dopuszczenia się przestępstwa zarzucanego Tomaszowi Komendzie

– dodał prokurator.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wyższa płaca minimalna, wyłączenie ostatniego dodatku, emerytury pomostowe. Zmiany w prawie pracy, które weszły w Nowy Rok

Sprawa Tomasza Komendy – kontekst

Tomasz Komenda trafił niesłusznie do więzienia, będąc oskarżonym o gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgorzaty Kwiatkowskiej. To była ostatnia impreza w życiu nastolatki, która razem z koleżanką postanowiła spędzić sylwestra w klubie Alcatraz w Miłoszycach. 1 stycznia 1997 r. dziewczyna została brutalnie wykorzystana i pozostawiona na pastwę losu nieopodal budynku, w którym odbywała się zabawa. W wyniku wychłodzenia organizmu i odniesionych obrażeń zmarła.

W sprawie został oskarżony Tomasz Komenda, który trafił do więzienia. Spędził w nim 18 lat. Po wyjściu na wolność przyznano mu odszkodowanie w wysokości 13 milionów złotych. Jego tragiczną historię przedstawiono w filmie „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”.

16 maja 2018 roku Tomasz Komenda został uniewinniony ws. zarzutu zabójstwa Małgorzaty Kwiatkowskiej. Po opuszczeniu więzienia mężczyzna próbował na nowo ułożyć sobie życie. Odnowił kontakty z rodziną i poznał partnerkę Annę Walter, z którą doczekał się syna. Szybko jednak okazało się, że powrót do normalności jest dla niego bardzo trudny. Problemy zaczęły pojawiać się zarówno na gruncie rodzinnym, jak i związkowym. W pewnym momencie Tomasz odsunął się od swoich najbliższych, a szczególnie od matki, która regularnie odwiedzała go w więzieniu i towarzyszyła na rozprawach. 

Niestety wraz z upływem czasu sytuacja nie uległa poprawie. W niedawnej rozmowie z Onetem Teresa Klemańska mówiła:

Dopóki mieszkał z nami, było wszystko OK. Teraz Tomek ma złych doradców. W ogóle się już do nas nie odzywa. Udaje, że nas nie zna. Nie chce mieć z nami nic wspólnego. Jeżeli może, to niech usunie tatuaż z rękawa z napisem „Kocham cię, mamo”, bo jest nieprawdziwy i fałszywy. To jest kłamstwo. Po co ten napis? Przecież ja już dla niego umarłam. On mnie pochował żywcem

– przyznała kobieta. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Siłowe przejęcie mediów publicznych. Nowe informacje



 

Polecane
Emerytury
Stażowe