„To może spowodować rewolucję”. Przewodniczący „S” w T-Mobile o unijnej dyrektywie

W ocenie Radosława Pyszczka z Solidarności unijna dyrektywa, która ma zagwarantować lepszą ochronę praw osób zatrudnionych za pośrednictwem platform internetowych, może spowodować rewolucję na polskim rynku pracy.
/ pixabay.com

Przewodniczący Solidarności w T-Mobile Polska Radosław Pyszczek był 4 stycznia gościem Radia dla Ciebie, gdzie wypowiadał się między innymi na temat układów zbiorowych pracy.

– Polska jest daleko w tyle, jeśli chodzi o układy zbiorowe pracy. Te układy gwarantują pracownikom więcej, niż to wynika z ustawy, dlatego jest to dla nas – związków zawodowych – takie istotne. Układy te można negocjować na przykład na poziomie branżowym, jak dzieje się to w innych krajach. Takim wzorem jest np. Austria, gdzie właściwie wszystkie układy zbiorowe negocjuje się na tym poziomie branżowym i to przedstawiciele związków zawodowych negocjują je od razu dla wszystkich przedsiębiorstw w danej branży, gwarantując ponadstandardowe warunki pracy. Można też negocjować tego typu umowy na poziomie przedsiębiorstw. W Polsce nie mamy takich układów wiele. My mamy układy, które negocjowaliśmy w czasach, kiedy nasza gospodarka przechodziła transformacje, prywatyzując jakiś obszar czy zmieniając go – mówił przewodniczący Pyszczek.

– Zobaczmy, jak wygląda sektor handlu w takich krajach jak Niemcy czy Austria. Tam pracownicy handlu mają zagwarantowane to, że nie pracują w każdą niedzielę, bo to wynika z układu zbiorowego pracy – układu negocjowanego na poziomie branżowym, czyli od razu dotyczącego całej branży – wskazywał.

Rewolucja na rynku pracy?

W czasie audycji poruszono również temat unijnej dyrektywy, której celem ma być ochrona praw osób zatrudnionych za pośrednictwem platform internetowych.

– Ona może spowodować rewolucję na polskim rynku pracy i chyba tego obawiają się pracodawcy. Główny problemem, który występuje w tym rodzaju pracy, jest to, że Ci ludzie pracują tak, jakby pracowali na etacie, a tak naprawdę ich praca jest traktowana jak praca nieetatowa. Ci ludzie są zatrudniani np. na samozatrudnieniu. Jeżeli ustawodawca w tym obszarze potraktuje ten rodzaj pracy jako etat, to również będzie musiał podejść do tego w taki sam sposób w innych obszarach. Mnóstwo ludzi w Polsce jest zatrudnionych na umowach B2B związanych z samozatrudnieniem w IT. I teraz co się stanie z rynkiem IT? Czy wszyscy Ci pracownicy, którzy obecnie siedzą w biurach, a ich praca wygląda tak samo jak praca pracowników etatowych –  czy my będziemy ich traktować w ten sam sposób? Czy oni będą musieli przejść na etat? To może spowodować rewolucję – ocenił Pyszczek.


 

POLECANE
Nowy zwyczaj w Pałacu Prezydenckim. Jest decyzja z ostatniej chwili
Nowy zwyczaj w Pałacu Prezydenckim. Jest decyzja

Od 1 stycznia 2026 r. o godz. 12:00 w Pałacu Prezydenckim rusza cotygodniowa, sobotnia uroczysta zmiana biało-czerwonej flagi – poinformowała Kancelaria Prezydenta

Nie żyje Brigitte Bardot z ostatniej chwili
Nie żyje Brigitte Bardot

W wieku 91 lat zmarła słynna aktorka Birgitte Bardot – poinformowała tuż przed godz. 11 francuska agencja AFP, powołując się na oświadczenie wydane przez Fundację Brigitte Bardot.

Śmiertelna bójka przed dyskoteką na Podlasiu. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Śmiertelna bójka przed dyskoteką na Podlasiu. Są nowe informacje

Sąd zgodził się na trzy miesiące aresztu dla jednego z mężczyzn podejrzanych o udział w bójce przed dyskoteką w miejscowości Wnory-Wiechy, gdzie wskutek obrażeń zmarł 18-latek – poinformowała w niedzielę policja. Drugi z podejrzanych ma m.in. dozór policji.

IMGW wydał ostrzeżenia. Osiem województw zagrożonych z ostatniej chwili
IMGW wydał ostrzeżenia. Osiem województw zagrożonych

IMGW wydał ostrzeżenia 1. stopnia przed silnym wiatrem. W ośmiu województwach północnej i wschodniej Polski porywy mogą dochodzić do 85 km na godz.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W okolicach Elbląga przekroczono stany ostrzegawcze na trzech wodowskazach. W mieście obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe, a służby raportują szczelne wały i działania zabezpieczające przy silnym wietrze.

Delegacja z Zełenskim przybyła do USA. Dziś rozmowy z Trumpem z ostatniej chwili
Delegacja z Zełenskim przybyła do USA. Dziś rozmowy z Trumpem

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył w sobotę wieczorem do USA. W niedzielę na Florydzie ukraiński lider rozmawiać będzie na temat planu pokojowego i zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej z prezydentem USA Donaldem Trumpem – poinformowały w nocy ukraińskie media.

Pogotowie przeciwpowodziowe w Elblągu. Przekroczony stan ostrzegawczy z ostatniej chwili
Pogotowie przeciwpowodziowe w Elblągu. Przekroczony stan ostrzegawczy

Prezydent Elbląga Michał Missan wprowadził w nocy z soboty na niedzielę stan pogotowia przeciwpowodziowego, po tym jak poziom wody w rzece Elbląg przekroczył stan ostrzegawczy – poinformowały służby miasta.

Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte” Wiadomości
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte”

Władimir Putin powtórzył w sobotę, że Rosja osiągnie wszystkie wyznaczone cele „drogą zbrojną”, jeśli Ukraina nie chce rozwiązać konfliktu pokojowo - poinformowała agencja Reutera. Putin wypowiadał się podczas narady w jednym z punktów dowodzenia sił zbrojnych.

Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze Wiadomości
Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze

Polscy turyści schodzący w sobotę Doliną Mięguszowiecką w słowackiej części Tatr usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że 21-letni Węgier utknął na skalnym filarze w rejonie Żabich Stawów – konieczna była ewakuacja z użyciem śmigłowca - poinformowali słowaccy ratownicy górscy.

18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje Wiadomości
18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje

Dwóch mężczyzn podejrzanych jest o udział w bójce przed dyskoteką w miejscowości Wnory-Wiechy (Podlaskie), gdzie wskutek obrażeń zmarł 18-latek - poinformowała w sobotę prokuratura. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

REKLAMA

„To może spowodować rewolucję”. Przewodniczący „S” w T-Mobile o unijnej dyrektywie

W ocenie Radosława Pyszczka z Solidarności unijna dyrektywa, która ma zagwarantować lepszą ochronę praw osób zatrudnionych za pośrednictwem platform internetowych, może spowodować rewolucję na polskim rynku pracy.
/ pixabay.com

Przewodniczący Solidarności w T-Mobile Polska Radosław Pyszczek był 4 stycznia gościem Radia dla Ciebie, gdzie wypowiadał się między innymi na temat układów zbiorowych pracy.

– Polska jest daleko w tyle, jeśli chodzi o układy zbiorowe pracy. Te układy gwarantują pracownikom więcej, niż to wynika z ustawy, dlatego jest to dla nas – związków zawodowych – takie istotne. Układy te można negocjować na przykład na poziomie branżowym, jak dzieje się to w innych krajach. Takim wzorem jest np. Austria, gdzie właściwie wszystkie układy zbiorowe negocjuje się na tym poziomie branżowym i to przedstawiciele związków zawodowych negocjują je od razu dla wszystkich przedsiębiorstw w danej branży, gwarantując ponadstandardowe warunki pracy. Można też negocjować tego typu umowy na poziomie przedsiębiorstw. W Polsce nie mamy takich układów wiele. My mamy układy, które negocjowaliśmy w czasach, kiedy nasza gospodarka przechodziła transformacje, prywatyzując jakiś obszar czy zmieniając go – mówił przewodniczący Pyszczek.

– Zobaczmy, jak wygląda sektor handlu w takich krajach jak Niemcy czy Austria. Tam pracownicy handlu mają zagwarantowane to, że nie pracują w każdą niedzielę, bo to wynika z układu zbiorowego pracy – układu negocjowanego na poziomie branżowym, czyli od razu dotyczącego całej branży – wskazywał.

Rewolucja na rynku pracy?

W czasie audycji poruszono również temat unijnej dyrektywy, której celem ma być ochrona praw osób zatrudnionych za pośrednictwem platform internetowych.

– Ona może spowodować rewolucję na polskim rynku pracy i chyba tego obawiają się pracodawcy. Główny problemem, który występuje w tym rodzaju pracy, jest to, że Ci ludzie pracują tak, jakby pracowali na etacie, a tak naprawdę ich praca jest traktowana jak praca nieetatowa. Ci ludzie są zatrudniani np. na samozatrudnieniu. Jeżeli ustawodawca w tym obszarze potraktuje ten rodzaj pracy jako etat, to również będzie musiał podejść do tego w taki sam sposób w innych obszarach. Mnóstwo ludzi w Polsce jest zatrudnionych na umowach B2B związanych z samozatrudnieniem w IT. I teraz co się stanie z rynkiem IT? Czy wszyscy Ci pracownicy, którzy obecnie siedzą w biurach, a ich praca wygląda tak samo jak praca pracowników etatowych –  czy my będziemy ich traktować w ten sam sposób? Czy oni będą musieli przejść na etat? To może spowodować rewolucję – ocenił Pyszczek.



 

Polecane