Mariusz Kamiński rozpoczyna protest głodowy. Szokujący komentarz wiceminister sprawiedliwości [WIDEO]
![Maria Ejchart Mariusz Kamiński rozpoczyna protest głodowy. Szokujący komentarz wiceminister sprawiedliwości [WIDEO]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/115619/1704884835e226a3ce80da855df6ee79.jpg)
„Każdy ma prawo nie jeść i nie pić”
Każdy ma prawo nie jeść i nie pić, to jest decyzja indywidualna, na tym polega prawo do wolności osobistej
– powiedziała wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart, pytana o deklarację byłego szefa MSWiA o podjęciu strajku głodowego w areszcie.
Dodała, że gdy ktoś jest skazany i przebywa pod opieką państwa, a taki jest obecnie status byłych ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, taka osoba jest poddawana szczegółowym badaniom lekarskim, pomiarom ciała i innym procedurom, by ustalić, jak organizm reaguje na odstawienie pożywienia.
Może zostać umieszczony w izbie chorych lub szpitalu
– dodała. Zapytana o o ewentualne „przymusowe karmienie” w takiej sytuacji, odparła, że „tylko sąd może o tym zdecydować”.
Wiceminister sprawiedliwości o głodówce Mariusza Kamińskiego:
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) January 10, 2024
„Każdy ma prawo nie jeść i nie pić”
Nic więcej już ta pani mówić nie musi. pic.twitter.com/TkNhqgPmL9
„Od pierwszego dnia mojego uwięzienia rozpoczynam protest głodowy”
Oświadczam, że skazanie mnie za walkę z korupcją oraz podjęcie bezprawnych działań dotyczących pozbawienia mnie mandatu poselskiego traktuję jako akt zemsty politycznej. W związku z tym jako więzień polityczny od pierwszego dnia mojego uwięzienia rozpoczynam protest głodowy. Żądam natychmiastowego zwolnienia z więzienia wszystkich członków byłego kierownictwa CBA objętych aktem łaski wydanym w 2015 roku przez Prezydenta RP
– brzmi treść oświadczenia Mariusza Kamińskiego, który odczytał w środę jego bliski współpracownik Błażej Poboży. Oświadczenie skierowane jest do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.
Czytaj więcej: Mariusz Kamiński: Rozpoczynam protest głodowy
Szokujące sceny w Pałacu Prezydenckim
We wtorek wieczorem w Pałacu Prezydenckim policja zatrzymała posłów Prawa i Sprawiedliwości – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Sprawa budzi ogromne emocje w opinii publicznej, a media społecznościowe rozgorzały od fali komentarzy.
Grażyna Ignaczak-Bandych, szef Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zdradziła szokujące kulisy zatrzymania polityków.
Żadnych dokumentów nie przedstawiono, po prostu wtargnięto do Kancelarii i aresztowano gości prezydenta, gości głowy państwa. Pan prezydent w tym czasie miał spotkanie z białoruską opozycją, z więźniami politycznymi, i to też jest chyba bardzo istotne. Mogę jeszcze powiedzieć jedną rzecz: kiedy pan prezydent został poinformowany, co dzieje się w Pałacu, chciał natychmiast wracać, ale wyjazd z Belwederu został zastawiony autobusem komunikacji miejskiej
– powiedziała prezydencka minister. Zaznaczyła, że „musimy wszyscy zdać sobie sprawę z tego, że zostały uruchomione mechanizmy niebezpieczne dla państwa”.
To złamanie wszelkich zasad i norm. Nie będzie na to zgody Prezydenta RP
– podkreśliła.
Czytaj również: Zatrzymanie posłów Kamińskiego i Wąsika. Pilne oświadczenie prezydenta Dudy