Co zamierza zrobić prezydent ws. Kamińskiego i Wąsika? Marcin Mastalerek odpowiada

– To, że zrobiło się coś w sposób legalny, to nie znaczy, że zrobiło się to w sposób taki, jak powinno to wyglądać – powiedział w czwartek w RMF FM szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek, mówiąc o zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Marcin Mastalerek Co zamierza zrobić prezydent ws. Kamińskiego i Wąsika? Marcin Mastalerek odpowiada
Marcin Mastalerek / screen YT - RMF24

We wtorek policja zatrzymała polityków PiS, byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy przebywali wówczas w Pałacu Prezydenckim. Politycy zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową. W 2015 roku zostali jednak ułaskawieni w tej sprawie przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Czytaj również: Nieoficjalnie: Maciej Wąsik nagle wywieziony z aresztu na drugi koniec województwa

Co zamierza zrobić prezydent?

Mastalerek był pytany, czy prezydent - choć uważa, że jego ułaskawienie Kamińskiego i Wąsika obowiązuje - zamierza coś zrobić w ich sprawie, na przykład wydać ponowna decyzję o ułaskawieniu.

"Nie ma osoby bardziej przejętej panami parlamentarzystami niż prezydent. Spotkał się z nimi wielokrotnie i proszę zwrócić uwagę, że wczoraj mówiła małżonka Mariusza Kamińskiego w TV Republika, że musiałaby mieć w ogóle zgodę na to, żeby wystąpić o ułaskawienie, bo Kamiński nigdy o drugie nie występował" - podkreślił Mastalerek.

Jak zaznaczył, prezydent "zdaje sobie sprawę z dramatyzmu sytuacji", w jakiej znajdują się Kamiński i Wąsik. Zapewnił, że "ta sprawa od strony prawnej nie jest jeszcze zakończona". Dopytywany, jakie środki prezydent może jeszcze podjąć podkreślił, że nie chce zapowiadać co prezydent zrobi, "po to, by te działania były skuteczne".

Czytaj także: "Widzimy się o 16 pod Sejmem!" Już dziś w stolicy Protest Wolnych Polaków

"To, że zrobiło się coś w sposób legalny, nie znaczy, że zrobiło tak, jak powinno to wyglądać"

Mastalerek odniósł się także do słów szefa BBN Jacka Siewiery, który w środę w TVN 24 ocenił, że procedura zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Wąsika była prawidłowa. Szef BBN pytany o zachowanie policjantów powiedział, że "rozkazy dowódców Służby Ochrony Państwa, policji, były wykonywany zgodnie z zasadami użycia funkcjonariuszy - jako narzędzia". Dodał, że od momentu wydania postanowienia sądu o doprowadzeniu skazanych do zakładu penitencjarnego procedura odbyła się prawidłowo i "była realizowana w sposób spokojny, merytoryczny".

"To, że zrobiło się coś w sposób legalny, to nie znaczy, że zrobiło się to w sposób taki, jak powinno to wyglądać, ale też Jacek Siewiera, szef BBN, jest byłym żołnierzem i ma trochę inną wrażliwość" - ocenił szef Gabinetu Prezydenta RP.

"Warto tu wspomnieć o słowach przyjaciela Donalda Tuska"

Mastalerkowi przypomniano wypowiedź wiceminister sprawiedliwości Marii Ejchart, która pytana o deklarację byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego o podjęciu strajku głodowego w areszcie odparła, że "każdy ma prawo nie jeść i nie pić, i to jest decyzja indywidualna na tym polega prawo do wolności osobistej". Dziennikarz RMF FM ocenił, że ta wypowiedź przypomina słowa Jerzego Urbana.

"To, co pan powiedział o tym obrzydliwym rzeczniku - myślę, że warto tu wspomnieć o słowach przyjaciela Donalda Tuska (...) Jan Rokita w felietonie dla +Teologii Politycznej+ mówi, że obóz władzy z Donaldem Tuskiem na czele, w swoim ataku na praworządność proceduralną, posuwa się do wprowadzania w Polsce swego rodzaju ograniczonego stanu wyjątkowego, po to by przeprowadzać rewolucję jaka nie miała miejsca nawet w III Rzeszy, czyli w Związku Radzieckim. To są słowa byłego kandydata PO na premiera i myślę, że nie można przejść obok nich obojętnie" - powiedział Mastalerek.

Pytany o planowaną na czwartek po południu manifestację organizowaną przez PiS, Mastalerek podkreślił, że "prezydent jako człowiek, który jest wielkim demokratą, jest za tym, żeby właśnie w sposób spokojny móc demonstrować swoje poglądy, swój sprzeciw lub to, za czym się jest". Wyraził też nadzieję, że w związku z manifestacją nie dojdzie do żadnej prowokacji.

Zamieszanie wokół Kamińskiego i Wąsika

W marcu 2015 r. Kamiński i Wąsik - były szef CBA i jego zastępca - zostali skazani nieprawomocnie na kary 3 lat więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych za przekroczenie uprawnień w związku z akcją CBA dotyczącej tzw. afery gruntowej. W procesie byłych szefów CBA sąd uznał, że Kamiński zaplanował i zorganizował prowokację CBA, choć brak było podstaw prawnych i faktycznych do wszczęcia akcji CBA w resorcie rolnictwa, kierowanym przez wicepremiera Andrzeja Leppera. Skazanych nieprawomocnie byłych szefów CBA ułaskawił jeszcze w 2015 r. prezydent Duda.

Sprawa wróciła na wokandę w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego z czerwca 2023 r. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta prawem łaski i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności. (PAP)


 

POLECANE
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego tylko u nas
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego

Więzień niemieckiego obozu śmierci, Samuel Willenberg tak wspominał po latach: "Nadszedł pamiętny dzień 2 sierpnia 1943 r. Było upalnie i słonecznie. Nad całym obozem Treblinka roznosił się odór spalonych, rozkładających się ciał tych, którzy przedtem zostali zagazowani. Ten dzień był dla nas dniem wyjątkowym. Mieliśmy nadzieję, że spełni się w nim to, o czym od dawna marzyliśmy. Nie myśleliśmy, czy pozostaniemy przy życiu. Jedyne, co nas absorbowało, to myśl, aby zniszczyć fabrykę śmierci, w której się znajdowaliśmy".

Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej z ostatniej chwili
Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej

W poniedziałek wieczorem doszło do poważnego wypadku na kolejce górskiej Kolorowa w Karpaczu na Dolnym Śląsku – przekazała RMF FM.

Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury z ostatniej chwili
Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury

Prezydent Andrzej Duda w ostrych słowach wypowiedział się na temat ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. – To jest wstyd po prostu, że ktoś, kto ma niby wykształcenie prawnicze i jeszcze w dodatku przez lata należał do stanu sędziowskiego, opowiada takie bzdury – powiedział na antenie Polsat News.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany z ostatniej chwili
Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany

Minister klimatu i środowiska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych – przekazał resort w poniedziałek wieczorem.

Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. Wycofał się z ostatniej chwili
Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. "Wycofał się"

W poniedziałek wieczorem prezydent Andrzej Duda miał spotkać się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Do spotkania jednak nie dojdzie.

Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji

Nie żyje Maciej Mindak, gwiazda TVN, znana m.in. z programu "House Hunters. Odszedł nagle w wieku 38 lat.

MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź

Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek nie podjęła decyzji w sprawie wniosku MSWiA dotyczącego komisarzy wyborczych.

Nowe informacje ws. Mieszka R. Sąd zdecydował o zabójcy z Uniwersytetu Warszawskiego Wiadomości
Nowe informacje ws. Mieszka R. Sąd zdecydował o zabójcy z Uniwersytetu Warszawskiego

Areszt tymczasowy dla Mieszka R., podejrzanego o morderstwo na terenie Uniwersytetu Warszawskiego, został przedłużony do lutego 2026 roku. Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie skomentował m.in. adwokat Maciej Zaborowski. - Wynik dzisiejszego posiedzenia sądu nie jest dla nikogo zaskoczeniem - stwierdził. Podejrzany ma zostać także poddany badaniom psychiatrycznym.

Ambasador USA przy NATO mówił o Putinie. Nie gryzł się w język z ostatniej chwili
Ambasador USA przy NATO mówił o Putinie. Nie gryzł się w język

Nie sposób pojąć, co jest w umyśle Putina, bo jest chory, pokręcony i nielogiczny - powiedział ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker. Dyplomata stwierdził, że podczas wizyty w Moskwie wysłannik prezydenta Steve Witkoff dostarczy Putinowi ultimatum, a amerykańskie sankcje mogą pozbawić Rosję głównego źródła finansowania wojny.

Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego

W województwie świętokrzyskim od 1 sierpnia 2025 r. ulegają zmianie warunki taryfowe ofert: "Bilet Świętokrzyski" oraz "Bilet dobrych relacji" – informuje spółka POLREGIO.

REKLAMA

Co zamierza zrobić prezydent ws. Kamińskiego i Wąsika? Marcin Mastalerek odpowiada

– To, że zrobiło się coś w sposób legalny, to nie znaczy, że zrobiło się to w sposób taki, jak powinno to wyglądać – powiedział w czwartek w RMF FM szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek, mówiąc o zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Marcin Mastalerek Co zamierza zrobić prezydent ws. Kamińskiego i Wąsika? Marcin Mastalerek odpowiada
Marcin Mastalerek / screen YT - RMF24

We wtorek policja zatrzymała polityków PiS, byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy przebywali wówczas w Pałacu Prezydenckim. Politycy zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową. W 2015 roku zostali jednak ułaskawieni w tej sprawie przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Czytaj również: Nieoficjalnie: Maciej Wąsik nagle wywieziony z aresztu na drugi koniec województwa

Co zamierza zrobić prezydent?

Mastalerek był pytany, czy prezydent - choć uważa, że jego ułaskawienie Kamińskiego i Wąsika obowiązuje - zamierza coś zrobić w ich sprawie, na przykład wydać ponowna decyzję o ułaskawieniu.

"Nie ma osoby bardziej przejętej panami parlamentarzystami niż prezydent. Spotkał się z nimi wielokrotnie i proszę zwrócić uwagę, że wczoraj mówiła małżonka Mariusza Kamińskiego w TV Republika, że musiałaby mieć w ogóle zgodę na to, żeby wystąpić o ułaskawienie, bo Kamiński nigdy o drugie nie występował" - podkreślił Mastalerek.

Jak zaznaczył, prezydent "zdaje sobie sprawę z dramatyzmu sytuacji", w jakiej znajdują się Kamiński i Wąsik. Zapewnił, że "ta sprawa od strony prawnej nie jest jeszcze zakończona". Dopytywany, jakie środki prezydent może jeszcze podjąć podkreślił, że nie chce zapowiadać co prezydent zrobi, "po to, by te działania były skuteczne".

Czytaj także: "Widzimy się o 16 pod Sejmem!" Już dziś w stolicy Protest Wolnych Polaków

"To, że zrobiło się coś w sposób legalny, nie znaczy, że zrobiło tak, jak powinno to wyglądać"

Mastalerek odniósł się także do słów szefa BBN Jacka Siewiery, który w środę w TVN 24 ocenił, że procedura zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Wąsika była prawidłowa. Szef BBN pytany o zachowanie policjantów powiedział, że "rozkazy dowódców Służby Ochrony Państwa, policji, były wykonywany zgodnie z zasadami użycia funkcjonariuszy - jako narzędzia". Dodał, że od momentu wydania postanowienia sądu o doprowadzeniu skazanych do zakładu penitencjarnego procedura odbyła się prawidłowo i "była realizowana w sposób spokojny, merytoryczny".

"To, że zrobiło się coś w sposób legalny, to nie znaczy, że zrobiło się to w sposób taki, jak powinno to wyglądać, ale też Jacek Siewiera, szef BBN, jest byłym żołnierzem i ma trochę inną wrażliwość" - ocenił szef Gabinetu Prezydenta RP.

"Warto tu wspomnieć o słowach przyjaciela Donalda Tuska"

Mastalerkowi przypomniano wypowiedź wiceminister sprawiedliwości Marii Ejchart, która pytana o deklarację byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego o podjęciu strajku głodowego w areszcie odparła, że "każdy ma prawo nie jeść i nie pić, i to jest decyzja indywidualna na tym polega prawo do wolności osobistej". Dziennikarz RMF FM ocenił, że ta wypowiedź przypomina słowa Jerzego Urbana.

"To, co pan powiedział o tym obrzydliwym rzeczniku - myślę, że warto tu wspomnieć o słowach przyjaciela Donalda Tuska (...) Jan Rokita w felietonie dla +Teologii Politycznej+ mówi, że obóz władzy z Donaldem Tuskiem na czele, w swoim ataku na praworządność proceduralną, posuwa się do wprowadzania w Polsce swego rodzaju ograniczonego stanu wyjątkowego, po to by przeprowadzać rewolucję jaka nie miała miejsca nawet w III Rzeszy, czyli w Związku Radzieckim. To są słowa byłego kandydata PO na premiera i myślę, że nie można przejść obok nich obojętnie" - powiedział Mastalerek.

Pytany o planowaną na czwartek po południu manifestację organizowaną przez PiS, Mastalerek podkreślił, że "prezydent jako człowiek, który jest wielkim demokratą, jest za tym, żeby właśnie w sposób spokojny móc demonstrować swoje poglądy, swój sprzeciw lub to, za czym się jest". Wyraził też nadzieję, że w związku z manifestacją nie dojdzie do żadnej prowokacji.

Zamieszanie wokół Kamińskiego i Wąsika

W marcu 2015 r. Kamiński i Wąsik - były szef CBA i jego zastępca - zostali skazani nieprawomocnie na kary 3 lat więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych za przekroczenie uprawnień w związku z akcją CBA dotyczącej tzw. afery gruntowej. W procesie byłych szefów CBA sąd uznał, że Kamiński zaplanował i zorganizował prowokację CBA, choć brak było podstaw prawnych i faktycznych do wszczęcia akcji CBA w resorcie rolnictwa, kierowanym przez wicepremiera Andrzeja Leppera. Skazanych nieprawomocnie byłych szefów CBA ułaskawił jeszcze w 2015 r. prezydent Duda.

Sprawa wróciła na wokandę w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego z czerwca 2023 r. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta prawem łaski i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe