Trybunał Konstytucyjny 15 stycznia 2024 roku wydał postanowienie tymczasowe, w którym postawił nakazać Prokuratorowi Generalnemu i wszystkim organom władzy publicznej powstrzymanie się od jakichkolwiek działań uniemożliwiających wykonywanie przez Dariusza Barskiego uprawnień, zadań i kompetencji przysługujących prokuratorowi Prokuratury Krajowej w stanie czynnym oraz pełnienia funkcji prokurator krajowego

– przekazała w komunikacie prasowym Prokuratura Krajowa.

Jak dodano, „jednocześnie Trybunał Konstytucyjny postanowił wstrzymać wykonanie decyzji Prezesa Rady Ministrów z 12 stycznia 2024 roku o powołaniu prokuratora Jacka Bilewicza do pełnienia obowiązków prokuratora krajowego”.

Czytaj także: Jasne stanowisko TK! Nakazał Bodnarowi wstrzymanie się od działań ws. Barskiego

Co więcej, Trybunał zdecydował zakazać prokuratorowi Bilewiczowi „podejmowania czynności i działań stanowiących realizację uprawnień, zadań i kompetencji Prokuratora Krajowego przez osobę powołaną do pełnienia obowiązków Prokuratora Krajowego bez podstawy prawnej”.

Patryk Jaki komentuje

Zaskoczony tą decyzją nie jest europoseł Suwerennej Polski, pełniący funkcję przewodniczącego kolegium tej formacji Patryk Jaki, który w rozmowie z portalem Tysol.pl przyznał, że jego zdaniem każdy, „kto zna jakieś podstawowe zasady prawa, rozumie, że Trybunał nie mógł podjąć innej decyzji”.

Myślę, że dla wszystkich jest oczywiste, że komunikat prasowy i opinia prawna nie są wyżej w polskim prawie niż ustawy, dlatego należało spodziewać się takiej decyzji, jaka zapadła

– ocenił.

Dopytaliśmy go o to, czy jego zdaniem decyzja TK zostanie uszanowana przez nowy rząd, czy teraz będziemy obserwować podważanie legalności decyzji Trybunału.

– Tusk z Bodnarem wprowadzili już taką „bandyterkę”, że trudno oczekiwać, aby nagle zaczęli przestrzegać prawa. Niemniej jest to kolejna sprawa do ich akt. Im więcej ludzi będą w to angażowali, tym więcej ludzi prędzej czy później za to wszystko odpowie – stwierdził.

Kontekst

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar uznał, że przywrócenie prokuratora Dariusza Barskiego do służby czynnej w 2022 r. dokonano bez podstawy prawnej.

Resort sprawiedliwości ocenił, że powoduje to, iż od 12 stycznia br., nie będąc już w służbie czynnej, nie spełnia on przesłanek do bycia prokuratorem krajowym i od piątku nie pełni tej funkcji i zdecydował, że prokurator Prokuratury Krajowej Jacek Bilewicz został pełniącym obowiązki prokuratora krajowego.

Czytaj także: Ast dla Tysol.pl o działaniach Bodnara: To jest „putinizacja” Polski