Od kilku dni powtarzają się zakłócenia GPS-u w Polsce. Problem w naszym kraju narasta jednak tak naprawdę od połowy grudnia. 

Obecne zakłócenia 

Na ten moment zakłócenia są mniejsze niż jeszcze na przykład dzisiaj rano, ale wciąż występuje na terenie Polski:

Tak sytuacja wyglądała natomiast 16 stycznia: 

Obserwować zakłócenia GPS można na tej stronie - TUTAJ. 

Co na to MON? 

Mimo tego, że zakłócenia GPS-u w Polsce występują już od miesiąca, próżno szukać jakiegokolwiek klarownego komunikatu ze strony polskiego rządu. Dotychczas przedstawiciela Ministerstwa Obrony Narodowej wypowiadając się na ten temat, starały się unikać jakichkolwiek konkretów.

-  Mogę powiedzieć to, co jest jawne. Tego typu zakłócenia mogą być wywołane zarówno przez budowane zdolności przez Rosjan, jak i przez czynniki meteorologiczne. Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że cyberbezpieczeństwo, kwestie łączności, to są kwestie kluczowe, kiedy dochodzi do konfliktu. Zdajemy sobie z tego sprawę i trzymamy rękę na pulsie

- mówił dzisiaj wiceszef resortu Cezary Tomczyk na antenie TOK FM. 

Szwedzi mówią wprost 

Dużo poważniej do sprawy ciągłych zakłóceń sygnału GPS w krajach nadbałtyckich podchodzi Szwecja, które także borykają się z podobnymi problemami, a które w przeciwieństwie do polskich władz wprost mówią, że odpowiedzialna za to jest Rosja. 

- Tego rodzaju obserwacje dokonywaliśmy wcześniej w związku z rosyjskimi ćwiczeniami wojskowymi. Uważam, że jest to przykład działania hybrydowego, którego celem jest tworzenie niepewności

- powiedział szef Wojskowej Służby Wywiadu i Bezpieczeństwa MUST Thomas Nilsson .

Czytaj także: NATO mobilizuje 90 tysięcy żołnierzy

Czytaj także: Prezydent Duda: Widzimy odrodzenie rosyjskiego imperializmu, Putin chce podpalić świat