Tyrada Wypija na posiedzeniu komisji śledczej. Jabłoński: „Mnóstwo sprzeczności w zeznaniach”

Przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych stawił się były poseł Porozumienia Michał Wypij. Ujawnił m.in. szczegóły spotkania, do którego miało dość w willi przy ul. Parkowej w Warszawie z udziałem m.in. Jarosława Kaczyńskiego i Mariusza Kamińskiego. Były szef MSWiA miał „wpaść w furię”, gdy usłyszał sprzeciw wobec organizacji wyborów i zagrozić więzieniem. Politycy PiS twierdzą, że świadek nie jest wiarygodny, a zeznania są sprzeczne.
Michał Wypij w trakcie przesłuchania
Michał Wypij w trakcie przesłuchania / screen Youtube/Sejm

W piątek na kolejnym posiedzeniu zebrali się członkowie sejmowej komisji śledczej ds. organizacji „wyborów kopertowych”. Przesłuchiwany był m.in. były poseł Porozumienia Michał Wypij. Polityk powiedział, że już pod koniec marca 2020 roku publicznie sprzeciwiał się organizacji wyborów prezydenckich w czasie pandemii. 

Michał Wypij opowiedział o spotkaniu, do którego miało dojść w willi przy ul. Parkowej w Warszawie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, Mariusza Kamińskiego, Jacka Sasina, Tomasza Zdzikota (ówczesny prezes Poczty Polskiej) czy byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz. Spotkanie dotyczyło wątpliwości wokół wyborów, politycy Porozumienia mieli zwracać uwagę na problemy techniczne i prawne związane z organizacją wyborów. 

Największe wrażenie w tej dyskusji, która miała zdecydowanie napięty charakter, ale trzymała się w ramach kulturalnej, twardej rozmowy osób, które – jak wtedy wierzyłem – myślą tylko i wyłącznie o interesie Polski, było zachowanie pana Mariusza Kamińskiego, ówczesnego szefa MSWiA. Nie wiem dlaczego, ale w pewnym momencie wpadł w furię, lekko wstając, aż wyskoczył, zaczął mówić, że nasze zachowanie nadaje się do więzienia, powinniśmy zostać zniszczeni, a nasza działalność jest działalnością antypaństwową i za nią odpowiemy. Zszokowało mnie to, bo nie tego się spodziewałem po polityku doświadczonym, tak poważnym, zwłaszcza że rozmawialiśmy o kwestiach natury prawnej. 

Dopytywany przez przewodniczącego komisji Dariusza Jońskiego opowiedział także o naciskach, jakie miały być wywierane na jego ojca, i spotkaniu, do którego miało dojść na stacji benzynowej w Pasymiu. 

Jeden z doradców prezydenta Andrzeja Dudy poprosił o spotkanie mojego ojca i udał się do miejsca, gdzie moi rodzice przebywali. Ten Pan był zainteresowany tym, czy jest szansa na zmianę mojej decyzji. 

Czytaj więcej: Wybory prezydenckie. Wiadomo, czy Donald Tusk wystartuje

PiS: Świadek jest niewiarygodny, a zeznania sprzeczne

W przerwie przesłuchania świadka posłowie PiS Paweł Jabłoński oraz Przemysław Czarnek krytykowali sposób, w jaki prowadzone są obrady przez przewodniczącego Jońskiego i stwierdzili, że mają bardzo dużo pytań do świadka.

Pan Wypij powiedział, że były naciski, że jakaś osoba z jego rodziny może stracić pracę. Interesuje nas, kto to jest. W poprzednim tygodniu Pan Gowin mówił o jakiejś osobie, która do niego przychodziła – zamaskowany człowiek, nikt go nie widział, nie zna jego danych. Dzisiaj kolejna taka sytuacja, kolejna tajemnicza osoba. To jest sytuacja przedziwna. Jeszcze bardziej dziwne jest to, że Pan Joński nagle przerywa przesłuchanie i nie chce doprowadzić do tego, żeby świadek odpowiedział na to pytanie. Nie mamy nic do ukrycia

– powiedział poseł PiS Paweł Jabłoński. 

Premier Tusk ogłosił termin wyborów samorządowych. Kiedy się odbędą?

Politycy zapowiedzieli także powołanie na świadków innych byłych polityków Porozumienia, Michała Cieślaka i Kamila Bortkiewicza. Podważyli także wiarygodność świadka Michała Wypija. 

Możemy zrobić posiedzenie zamknięte, natomiast tych pytań do świadka jest bardzo dużo, bo jest mnóstwo sprzeczności w jego zeznaniach. On może mieć interes polityczny w uzyskaniu poparcia Koalicji Obywatelskiej, musimy zweryfikować wiarygodność świadka

– dodał Paweł Jabłoński.

W trakcie piątkowego posiedzenia komisji śledczej przesłuchiwany jest także Artur Soboń z Prawa i Sprawiedliwości.


 

POLECANE
Będzie weto prezydenta Nawrockiego? Nieoficjalne doniesienia z ostatniej chwili
Będzie weto prezydenta Nawrockiego? Nieoficjalne doniesienia

Prezydent Karol Nawrocki zapowiada weto dla ustawy o "statusie osoby najbliższej", jeśli projekt nie zostanie zmieniony w Sejmie – wynika z doniesień RMF FM.

Komunikat dla mieszkańców Olsztyna z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Olsztyna

Miasto Olsztyn apeluje: zostaw auta, jedź komunikacją miejską. Nie będzie kontroli biletów do odwołania. Po nocnej śnieżycy możliwe 60 cm śniegu, a część ulic będzie utrzymywana tylko w jednym pasie – czytamy w komunikacie.

Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne z ostatniej chwili
Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne

Ponad 62 proc. Polaków jest przeciw wejściu Polski do strefy euro w ciągu najbliższych dziesięciu lat – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej.

Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji

Na drodze ekspresowej S7 w powiecie ostródzkim w kierunku Warszawy samochody powoli jadą. Na drodze w kierunku do Gdańska ruch samochodów jest niewielki i płynny. Policja wciąż monitoruje sytuację – poinformował w środę rzecznik KWP w Olsztynie.

Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

REKLAMA

Tyrada Wypija na posiedzeniu komisji śledczej. Jabłoński: „Mnóstwo sprzeczności w zeznaniach”

Przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych stawił się były poseł Porozumienia Michał Wypij. Ujawnił m.in. szczegóły spotkania, do którego miało dość w willi przy ul. Parkowej w Warszawie z udziałem m.in. Jarosława Kaczyńskiego i Mariusza Kamińskiego. Były szef MSWiA miał „wpaść w furię”, gdy usłyszał sprzeciw wobec organizacji wyborów i zagrozić więzieniem. Politycy PiS twierdzą, że świadek nie jest wiarygodny, a zeznania są sprzeczne.
Michał Wypij w trakcie przesłuchania
Michał Wypij w trakcie przesłuchania / screen Youtube/Sejm

W piątek na kolejnym posiedzeniu zebrali się członkowie sejmowej komisji śledczej ds. organizacji „wyborów kopertowych”. Przesłuchiwany był m.in. były poseł Porozumienia Michał Wypij. Polityk powiedział, że już pod koniec marca 2020 roku publicznie sprzeciwiał się organizacji wyborów prezydenckich w czasie pandemii. 

Michał Wypij opowiedział o spotkaniu, do którego miało dojść w willi przy ul. Parkowej w Warszawie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, Mariusza Kamińskiego, Jacka Sasina, Tomasza Zdzikota (ówczesny prezes Poczty Polskiej) czy byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz. Spotkanie dotyczyło wątpliwości wokół wyborów, politycy Porozumienia mieli zwracać uwagę na problemy techniczne i prawne związane z organizacją wyborów. 

Największe wrażenie w tej dyskusji, która miała zdecydowanie napięty charakter, ale trzymała się w ramach kulturalnej, twardej rozmowy osób, które – jak wtedy wierzyłem – myślą tylko i wyłącznie o interesie Polski, było zachowanie pana Mariusza Kamińskiego, ówczesnego szefa MSWiA. Nie wiem dlaczego, ale w pewnym momencie wpadł w furię, lekko wstając, aż wyskoczył, zaczął mówić, że nasze zachowanie nadaje się do więzienia, powinniśmy zostać zniszczeni, a nasza działalność jest działalnością antypaństwową i za nią odpowiemy. Zszokowało mnie to, bo nie tego się spodziewałem po polityku doświadczonym, tak poważnym, zwłaszcza że rozmawialiśmy o kwestiach natury prawnej. 

Dopytywany przez przewodniczącego komisji Dariusza Jońskiego opowiedział także o naciskach, jakie miały być wywierane na jego ojca, i spotkaniu, do którego miało dojść na stacji benzynowej w Pasymiu. 

Jeden z doradców prezydenta Andrzeja Dudy poprosił o spotkanie mojego ojca i udał się do miejsca, gdzie moi rodzice przebywali. Ten Pan był zainteresowany tym, czy jest szansa na zmianę mojej decyzji. 

Czytaj więcej: Wybory prezydenckie. Wiadomo, czy Donald Tusk wystartuje

PiS: Świadek jest niewiarygodny, a zeznania sprzeczne

W przerwie przesłuchania świadka posłowie PiS Paweł Jabłoński oraz Przemysław Czarnek krytykowali sposób, w jaki prowadzone są obrady przez przewodniczącego Jońskiego i stwierdzili, że mają bardzo dużo pytań do świadka.

Pan Wypij powiedział, że były naciski, że jakaś osoba z jego rodziny może stracić pracę. Interesuje nas, kto to jest. W poprzednim tygodniu Pan Gowin mówił o jakiejś osobie, która do niego przychodziła – zamaskowany człowiek, nikt go nie widział, nie zna jego danych. Dzisiaj kolejna taka sytuacja, kolejna tajemnicza osoba. To jest sytuacja przedziwna. Jeszcze bardziej dziwne jest to, że Pan Joński nagle przerywa przesłuchanie i nie chce doprowadzić do tego, żeby świadek odpowiedział na to pytanie. Nie mamy nic do ukrycia

– powiedział poseł PiS Paweł Jabłoński. 

Premier Tusk ogłosił termin wyborów samorządowych. Kiedy się odbędą?

Politycy zapowiedzieli także powołanie na świadków innych byłych polityków Porozumienia, Michała Cieślaka i Kamila Bortkiewicza. Podważyli także wiarygodność świadka Michała Wypija. 

Możemy zrobić posiedzenie zamknięte, natomiast tych pytań do świadka jest bardzo dużo, bo jest mnóstwo sprzeczności w jego zeznaniach. On może mieć interes polityczny w uzyskaniu poparcia Koalicji Obywatelskiej, musimy zweryfikować wiarygodność świadka

– dodał Paweł Jabłoński.

W trakcie piątkowego posiedzenia komisji śledczej przesłuchiwany jest także Artur Soboń z Prawa i Sprawiedliwości.



 

Polecane