"W marcu Putin ogłosi zawieszenie broni na Ukrainie"

Władimir Putin w związku z wyborami prezydenckimi w marcu 2024 r. ogłosi jednostronne zawieszenie broni, zwycięstwo w tzw. operacji specjalnej i nazwie się "gołębiem pokoju". To nie oznacza końca wojny - mówił w poniedziałek w Studiu PAP b. dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
Władimir Putin
Władimir Putin / Wikipedia - Kremlin.ru/ CC BY-SA 4.0

Skrzypczak w Studiu PAP pytany o to, czy spodziewa się, że 2024 rok może przynieść przełom w wojnie na Ukrainie, zaatakowanej w 2022 r. przez Rosję, odpowiedział że na polu militarnym na pewno nie należy liczyć na żaden przełom. Jego zdaniem, punkt zwrotny może się dokonać raczej w aspekcie politycznym.

"Putin będzie dążył do zakończenia operacji specjalnej"

"Wydaje się, że Władimir Putin będzie dążył do zakończenia operacji specjalnej. Będzie to związane z wyborami prezydenckimi (w marcu 2024 r. - PAP) w Rosji. Moim zdaniem Putin ogłosi zwycięstwo w +operacji specjalnej+, bo ile można ją prowadzić? To będzie koniec tej +operacji+, natomiast nie oznacza to, że będzie koniec wojny" - powiedział.

Pytany o to, czy może to oznaczać zamrożenie konfliktu stwierdził, że Putin może chcieć "wykonać gest dla narodu rosyjskiego" i ogłosić zwycięstwo w tzw. operacji specjalnej. Zdaniem byłego dowódcy wojsk lądowych byłoby to jednostronne ogłoszenie zawieszenia broni i ogłoszenie się przez Putina "gołębiem pokoju".

"Naród rosyjski odetchnie, zachód też, a szczególnie zachodni politycy, którzy są tą wojną zmęczeni i już jej nie chcą. Widać to wyraźnie po działaniach wielu Europejskich stolic" - powiedział.

Czytaj także: Klęska ppłk. Sienkiewicza. Jest decyzja sądu ws. likwidacji Polskiego Radia

"Ani NATO ani Unia Europejska nie wymyśliły jeszcze strategii"

Gen. Skrzypczak na pytanie o to jak długo może trwać taki zamrożony konflikt odpowiedział: "Na pewno przez lata". Dodał, że Putin dalej będzie szukał innych punktów zapalnych na wschodniej granicy NATO. Zwrócił uwagę na Mołdawię oraz Kraje Bałtyckie gdzie "łatwym kąskiem na pewno jest Łotwa, w której mieszka duża mniejszość rosyjska i prorosyjska".

"Putin będzie szukał takich miejsc, gdzie będzie mógł zadawać ciosy niekoniecznie wojskami, ale wojną informacyjną, wojną hybrydową, jak ma to miejsce w Polsce. Ani NATO ani Unia Europejska nie wymyśliły jeszcze strategii czy antystrategii przeciwko wojnie hybrydowej której jesteśmy ofiarą i przedmiotem ataków. Pilnujemy płotu (na granicy z Białorusią - PAP), trzymamy 10 tysięcy żołnierzy w lasach przeciwko Putinowi, a przecież on jeszcze nawet nie zaangażował potencjału militarnego" - podsumował.

Czytaj również: [WIDEO] "Pan przychodzi do pracy i nie wie co robi?" Ciężka przeprawa Bartoszewskiego u red. Mazurka


 

POLECANE
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada z ostatniej chwili
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował w niedzielę, że z meldunków otrzymanych m.in. od wojewodów i służb wynika, że jesteśmy w pełni gotowi do wprowadzenia od północy tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami oraz Litwą.

Niemcy: odparliśmy atak polskiego drona z ostatniej chwili
Niemcy: "odparliśmy atak polskiego drona"

Niemiecka policja federalna przekazała, że powstrzymała drona nadlatującego z Polski. Policja rozważa postępowanie karne i administracyjne wobec operatora drona.

Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje z ostatniej chwili
Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje

W Kędzierzynie-Koźlu pali się hurtownia ze sprzętem elektrycznym. Na miejscu pracuje już ponad stu strażaków. Dwóch ratowników jest poszkodowanych. Ogłoszono alert RCB z apelem, by w promieniu kilometra od pożaru zamykać okna.

Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami z ostatniej chwili
Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami

Podczas konferencji szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Rosówku na granicy polsko-niemieckiej doszło do incydentu – policja wyprowadziła jednego z prowokatorów.

Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski z ostatniej chwili
Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Prezes PZPN Cezary Kulesza wybrał już selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski – informują media. Jak przekazało Radio Zet, trwa ustalanie warunków i wkrótce ma zostać wydany komunikat w sprawie następcy Michała Probierza. Dokładna data nie jest znana.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 7 lipca kolejne zwężenia i objazdy na S11 pod Poznaniem – sprawdź, gdzie zwolnić i jak ominąć remont.

Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu Wiadomości
Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu

W niedzielę, 6 lipca, w Kędzierzynie-Koźlu wybuchły dwa pożary. Strażacy najpierw gasili las, potem halę z rowerami i hulajnogami.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Wschodnia, Południowa oraz zachodnie krańce będą pod wpływem wyżów, a pozostała część kontynentu - pod wpływem niżów znad Skandynawii oraz północnych Włoch z pofalowanym frontem atmosferycznym.

Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska? z ostatniej chwili
Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska?

Grupa „bodnarowców” ma już gotową ustawę bezkarnościową! Miałaby ona zapewnić bezkarność środowisku związanym z obecną władzą w związku z ich bezprawnymi działaniami po 15 października 2023 roku – przekazał dziennikarz Michał Karnowski na antenie Telewizji wPolsce24.

Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka Wiadomości
Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka

Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotni wieczór, 5 lipca, nad jeziorem Długie w Rzepinie. Służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu 12-letniej dziewczynki po godzinie 18. Na miejsce natychmiast skierowano duże siły ratownicze – w tym strażaków, ratowników medycznych i policję.

REKLAMA

"W marcu Putin ogłosi zawieszenie broni na Ukrainie"

Władimir Putin w związku z wyborami prezydenckimi w marcu 2024 r. ogłosi jednostronne zawieszenie broni, zwycięstwo w tzw. operacji specjalnej i nazwie się "gołębiem pokoju". To nie oznacza końca wojny - mówił w poniedziałek w Studiu PAP b. dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
Władimir Putin
Władimir Putin / Wikipedia - Kremlin.ru/ CC BY-SA 4.0

Skrzypczak w Studiu PAP pytany o to, czy spodziewa się, że 2024 rok może przynieść przełom w wojnie na Ukrainie, zaatakowanej w 2022 r. przez Rosję, odpowiedział że na polu militarnym na pewno nie należy liczyć na żaden przełom. Jego zdaniem, punkt zwrotny może się dokonać raczej w aspekcie politycznym.

"Putin będzie dążył do zakończenia operacji specjalnej"

"Wydaje się, że Władimir Putin będzie dążył do zakończenia operacji specjalnej. Będzie to związane z wyborami prezydenckimi (w marcu 2024 r. - PAP) w Rosji. Moim zdaniem Putin ogłosi zwycięstwo w +operacji specjalnej+, bo ile można ją prowadzić? To będzie koniec tej +operacji+, natomiast nie oznacza to, że będzie koniec wojny" - powiedział.

Pytany o to, czy może to oznaczać zamrożenie konfliktu stwierdził, że Putin może chcieć "wykonać gest dla narodu rosyjskiego" i ogłosić zwycięstwo w tzw. operacji specjalnej. Zdaniem byłego dowódcy wojsk lądowych byłoby to jednostronne ogłoszenie zawieszenia broni i ogłoszenie się przez Putina "gołębiem pokoju".

"Naród rosyjski odetchnie, zachód też, a szczególnie zachodni politycy, którzy są tą wojną zmęczeni i już jej nie chcą. Widać to wyraźnie po działaniach wielu Europejskich stolic" - powiedział.

Czytaj także: Klęska ppłk. Sienkiewicza. Jest decyzja sądu ws. likwidacji Polskiego Radia

"Ani NATO ani Unia Europejska nie wymyśliły jeszcze strategii"

Gen. Skrzypczak na pytanie o to jak długo może trwać taki zamrożony konflikt odpowiedział: "Na pewno przez lata". Dodał, że Putin dalej będzie szukał innych punktów zapalnych na wschodniej granicy NATO. Zwrócił uwagę na Mołdawię oraz Kraje Bałtyckie gdzie "łatwym kąskiem na pewno jest Łotwa, w której mieszka duża mniejszość rosyjska i prorosyjska".

"Putin będzie szukał takich miejsc, gdzie będzie mógł zadawać ciosy niekoniecznie wojskami, ale wojną informacyjną, wojną hybrydową, jak ma to miejsce w Polsce. Ani NATO ani Unia Europejska nie wymyśliły jeszcze strategii czy antystrategii przeciwko wojnie hybrydowej której jesteśmy ofiarą i przedmiotem ataków. Pilnujemy płotu (na granicy z Białorusią - PAP), trzymamy 10 tysięcy żołnierzy w lasach przeciwko Putinowi, a przecież on jeszcze nawet nie zaangażował potencjału militarnego" - podsumował.

Czytaj również: [WIDEO] "Pan przychodzi do pracy i nie wie co robi?" Ciężka przeprawa Bartoszewskiego u red. Mazurka



 

Polecane
Emerytury
Stażowe