[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Hodowla tumanów

Mój śp. Tata był nauczycielem, a ja byłem uczniem, nie mojego Taty, ale innych nauczycieli. I jak to w życiu bywa, nauczycieli miałem różnych, ale miałem również takich, którzy w trudnym dla mnie okresie życia byli nie tylko nauczycielami przypisanych sobie przedmiotów, ale też wychowawcami, nauczycielami życia, opiekunami. I tymi, którzy czasem dawali mi coś do jedzenia, kiedy nie miałem co jeść. Dlatego wyjątkowo zawód nauczyciela szanuję.
Żarówka. Ilustracja poglądowa
Żarówka. Ilustracja poglądowa / Freepik.com

Jestem ojcem trzech synów w różnym wieku i obserwatorem życia publicznego i kierunek, w którym od lat zmierza szkoła, napawa mnie przerażeniem. Już hasła o tym, że „ma uczyć umiejętności, a nie wiedzy” wzbudzały mój niepokój. Chyba uzasadniony, bo z moich obserwacji laika wynika, że skutkiem nie jest ani nauka wiedzy, ani umiejętności, a raczej czegoś w rodzaju „umiejętności rozwiązywania testów”. A postulatem, który słychać najczęściej, jest „odchudzanie przeładowanej podstawy programowej”, która – mam wrażenie – i tak obejmuje od dawna ułamek tego, czego uczono nas.

Kryzys wizerunku nauczyciela

Jako ojcu uczniów wydaje mi się, że krokiem w bardzo złym kierunku były gimnazja. W konsekwencji latami uczeń powtarzał to samo, nie idąc naprzód, a jeszcze nie miał okazji do zagrzania w żadnej szkole miejsca na dłużej, trawiąc czas i energię na przystosowywanie się do coraz to nowych. Na szczęście gimnazja zostały zlikwidowane. Niestety, choć oczywiście nadal z zewnątrz, obserwuję pewną ewolucję pośród części nauczycieli, pośród których poglądy polityczne, czy szerzej – modne światopoglądy, w coraz większym stopniu wpływają na to, w jakim kierunku prowadzą uczniów. Szokiem był dla mnie zorganizowany przez ZNP protest, który nie tylko odbył się kosztem uczniów, ale również przy użyciu środków – mówiąc oględnie – destrukcyjnych dla wizerunku zawodu nauczyciela, żeby nie napisać żenujących.

Zmiany, zmiany zmiany…

Z drugiej strony, może nie jest jednak jeszcze tak źle, skoro polscy uczniowie są tak wysoko oceniani w międzynarodowych rankingach. Być może to właśnie jest powodem, dla którego nowa, „nowoczesna” minister Barbara Nowacka zapowiedziała, że w szkole będzie mniej fizyki, chemii, geografii, biologii, historii i języka polskiego. A czego będzie więcej? Zapewne permisywnej edukacji seksualnej, według propedofilskich „standardów WHO”. Po co polskie dzieci mają osiągać w międzynarodowych rankingach wyniki wyższe niż dzieci niemieckie? Wystarczy, że szkoła wykształci ich do poziomu zbieraczy szparagów i „tirówek”. Ktoś może uznać, że użyłem zbyt mocnych określeń. OK, przyjmuję do wiadomości. Ale niech w wtedy, w ramach rewanżu, przyjmie do wiadomości, że jako ojciec trzech uczniów nie martwię się wyłącznie ogólnie o „kierunek, w jakim zmierza świat”, tylko martwię się o swoich Synów. Choć jako obywatelowi zatroskanemu o swoją Ojczyznę pomysł na hodowlę „świadomych seksualnie” tumanów również mi nie odpowiada.

 

 

 


 

POLECANE
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada we wtorek i środę w Polsce przewagę dużego zachmurzenia, opady deszczu w wielu regionach oraz porywisty wiatr w górach.

Co zrobi Tusk? Nowy sondaż partyjny z ostatniej chwili
Co zrobi Tusk? Nowy sondaż partyjny

Koalicja Obywatelska utrzymuje pozycję lidera z 32,8 proc. poparcia – wynika z badania United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Taką pozostanie w naszej pamięci. Żałoba w małopolskiej policji Wiadomości
"Taką pozostanie w naszej pamięci". Żałoba w małopolskiej policji

Małopolska Policja przekazała smutną informację o śmierci Honoraty Domin, pracownicy Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach. Kobieta zmarła 5 grudnia, miała 48 lat i przez 26 lat była związana z Policją.

Zełenski zaprosił Karola Nawrockiego na Ukrainę. Jest odpowiedź Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski zaprosił Karola Nawrockiego na Ukrainę. Jest odpowiedź Pałacu Prezydenckiego

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz poinformował w poniedziałek, że ustalana jest data spotkania prezydentów Polski i Ukrainy – Karola Nawrockiego oraz Wołodymyra Zełenskiego – w Warszawie.

Nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego USA szansą dla Polski tylko u nas
Nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego USA szansą dla Polski

Stany Zjednoczone ogłosiły nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego. USA są najpotężniejszym ekonomicznie i militarnie państwem świata, trzeba więc poważnie potraktować ten tekst. I odczytywać nie tylko to, co jest tam napisane wprost, ale także to, co jest między wierszami.

Nowe tanie połączenia kolejowe między Holandią a Niemcami Wiadomości
Nowe tanie połączenia kolejowe między Holandią a Niemcami

Holenderski startup GoVolta od marca uruchomi tanie połączenia kolejowe z Amsterdamu do Berlina i Hamburga. Dzięki cenom biletów przewoźnik ma być pierwszą realną konkurencją dla Nederlandse Spoorwegen i Deutsche Bahn na tych trasach.

Prokurator Ewa Wrzosek ukarana dyscyplinarnie z ostatniej chwili
Prokurator Ewa Wrzosek ukarana dyscyplinarnie

Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego podtrzymała karę dyscyplinarną w postaci upomnienia dla prokurator Ewy Wrzosek za jej dwa wpisy na platformie X z lat 2022-2023.

Dobra wiadomość dla fanów Rancza. To już oficjalne Wiadomości
Dobra wiadomość dla fanów "Rancza". To już oficjalne

Po latach przerw i nieporozumień wiadomo to już oficjalnie: „Ranczo” doczeka się finałowego sezonu. Informację potwierdził producent serialu, Maciej Strzembosz. To właśnie on ogłosił przełom w mediach społecznościowych: „Właśnie dogadaliśmy się z TVP, będzie ostatni sezon 'Rancza', 6 odcinków. Więcej niebawem oficjalnymi kanałami TVP” - napisał na Facebooku.

Wołodymyr Zełenski zaprosił prezydenta Karola Nawrockiego na Ukrainę z ostatniej chwili
Wołodymyr Zełenski zaprosił prezydenta Karola Nawrockiego na Ukrainę

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w poniedziałek, że zaprosił prezydenta Polski Karola Nawrockiego do złożenia wizyty na Ukrainie. Wyraził też gotowość do odwiedzenia Polski.

Orban: „Bruksela próbuje zmusić Węgry do płacenia jeszcze więcej” Wiadomości
Orban: „Bruksela próbuje zmusić Węgry do płacenia jeszcze więcej”

Węgry nie przyjmą ani jednego migranta, ani za żadnego nie zapłacą - napisał w poniedziałek na platformie X premier Węgier Viktor Orban, komentując wstępne zatwierdzenie przez szefów MSW państw członkowskich UE planu Komisji Europejskiej, dotyczącego mechanizmu solidarnościowego.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Hodowla tumanów

Mój śp. Tata był nauczycielem, a ja byłem uczniem, nie mojego Taty, ale innych nauczycieli. I jak to w życiu bywa, nauczycieli miałem różnych, ale miałem również takich, którzy w trudnym dla mnie okresie życia byli nie tylko nauczycielami przypisanych sobie przedmiotów, ale też wychowawcami, nauczycielami życia, opiekunami. I tymi, którzy czasem dawali mi coś do jedzenia, kiedy nie miałem co jeść. Dlatego wyjątkowo zawód nauczyciela szanuję.
Żarówka. Ilustracja poglądowa
Żarówka. Ilustracja poglądowa / Freepik.com

Jestem ojcem trzech synów w różnym wieku i obserwatorem życia publicznego i kierunek, w którym od lat zmierza szkoła, napawa mnie przerażeniem. Już hasła o tym, że „ma uczyć umiejętności, a nie wiedzy” wzbudzały mój niepokój. Chyba uzasadniony, bo z moich obserwacji laika wynika, że skutkiem nie jest ani nauka wiedzy, ani umiejętności, a raczej czegoś w rodzaju „umiejętności rozwiązywania testów”. A postulatem, który słychać najczęściej, jest „odchudzanie przeładowanej podstawy programowej”, która – mam wrażenie – i tak obejmuje od dawna ułamek tego, czego uczono nas.

Kryzys wizerunku nauczyciela

Jako ojcu uczniów wydaje mi się, że krokiem w bardzo złym kierunku były gimnazja. W konsekwencji latami uczeń powtarzał to samo, nie idąc naprzód, a jeszcze nie miał okazji do zagrzania w żadnej szkole miejsca na dłużej, trawiąc czas i energię na przystosowywanie się do coraz to nowych. Na szczęście gimnazja zostały zlikwidowane. Niestety, choć oczywiście nadal z zewnątrz, obserwuję pewną ewolucję pośród części nauczycieli, pośród których poglądy polityczne, czy szerzej – modne światopoglądy, w coraz większym stopniu wpływają na to, w jakim kierunku prowadzą uczniów. Szokiem był dla mnie zorganizowany przez ZNP protest, który nie tylko odbył się kosztem uczniów, ale również przy użyciu środków – mówiąc oględnie – destrukcyjnych dla wizerunku zawodu nauczyciela, żeby nie napisać żenujących.

Zmiany, zmiany zmiany…

Z drugiej strony, może nie jest jednak jeszcze tak źle, skoro polscy uczniowie są tak wysoko oceniani w międzynarodowych rankingach. Być może to właśnie jest powodem, dla którego nowa, „nowoczesna” minister Barbara Nowacka zapowiedziała, że w szkole będzie mniej fizyki, chemii, geografii, biologii, historii i języka polskiego. A czego będzie więcej? Zapewne permisywnej edukacji seksualnej, według propedofilskich „standardów WHO”. Po co polskie dzieci mają osiągać w międzynarodowych rankingach wyniki wyższe niż dzieci niemieckie? Wystarczy, że szkoła wykształci ich do poziomu zbieraczy szparagów i „tirówek”. Ktoś może uznać, że użyłem zbyt mocnych określeń. OK, przyjmuję do wiadomości. Ale niech w wtedy, w ramach rewanżu, przyjmie do wiadomości, że jako ojciec trzech uczniów nie martwię się wyłącznie ogólnie o „kierunek, w jakim zmierza świat”, tylko martwię się o swoich Synów. Choć jako obywatelowi zatroskanemu o swoją Ojczyznę pomysł na hodowlę „świadomych seksualnie” tumanów również mi nie odpowiada.

 

 

 



 

Polecane