Gwiazdor „Królowych życia” nie żyje. Zaskakujący zwrot w sprawie

W listopadzie ub. r. media informowały o śmierci gwiazdora "Królowych życia". Celebryta Gabriel Seweryn tuż przed najgorszym opublikował nagranie, które wzbudziło wiele kontrowersji. Sprawa z biegiem tygodni nabrała rozpędu, a za sprawą dużego zainteresowania opinii publicznej zdecydowano się na podjęcie nowych kroków.
Gabriel Seweryn
Gabriel Seweryn / Screen profil Gabriela Seweryna

Kilka tygodni temu poinformowano o sprawie Gabriela Seweryna, który zgłosił się do szpitala. Okoliczności sprawy wciąż owiane są tajemnicą. 

- Około godziny 15.30 pacjent został przyjęty na SOR z objawami bólu w klatce piersiowej. Wykonano badania laboratoryjne, podłączono pacjentowi płyny i podano mu leki. Po około dwóch godzinach, kiedy się już wydawało, że będzie lepiej, doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Mimo podjętej reanimacji, która trwała długo, nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny

- informowała w dniu jego śmierci Ewa Todorov, rzecznik Głogowskiego Szpitala Specjalistycznego.

Szokujący film z Sewerynem

Jak się okazuje, wcześniej mężczyzna nagrał szokujący film, który umieścił w mediach społecznościowych.

- Ja sobie nie wymyślam! Przyjechali i co! Przyjechało pogotowie i cyrki odstawia, zamiast mi pomóc, k…a! Mnie tu dusi, ja naprawdę umrę! Chcę, żeby ludzie wiedzieli, jakie ja mam problemy! Jak mnie szykanują! Pokaż mnie, niech zobaczą, że to ja jestem! Tu mnie dusi!

- apelował na dramatycznym nagraniu gwiazdor "Królowych życia".

Śledztwo przejmuje inna prokuratura

W związku z emocjami, jakie narosły wokół śmierci celebryty, a także ze względu na "wielowątkowość" sprawy podjęto nowe kroki. O szczegółach poinformowało Radio ZET.

- Po dwóch miesiącach od śmierci Gabriela Seweryna śledztwo przejmuje Prokuratura Okręgowa w Legnicy. Śledczy nadal nie mają opinii biegłych o przyczynach śmierci celebryty, wyników badań toksykologicznych czy oceny pracy pogotowia

- przekazano.

Wiadomo, że projektant mody, który pozostawał w związku z młodszym od siebie partnerem zmagał się z pewnymi problemami. Jego śmierć wciąż budzi wiele pytań i wątpliwości. Otoczenie artysty potwierdziło, że nie stronił on od środków psychoaktywnych. Od pewnego czasu miał być również bezrobotny i zmagać się z zadłużeniem finansowym. 

- Jego panaceum na to zło były niestety narkotyki. Głównie zażywali metamfetaminę. W ich mieszkaniu cały czas były imprezy. Bardzo często zmieniali towarzystwo, bo jak ktoś nie brał, to był odsuwany. Często wzywana była policja i pogotowie. Gabryś był w dużym nałogu i na pewno przyczyniło się to do jego śmierci

- ujawniała przyjaciółka zmarłego. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niemieccy rolnicy zablokowali przejście graniczne z Polską

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Skandal w Niemczech. Prorosyjskie korespondencje niemieckich dziennikarzy z Ukrainy


 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

Gwiazdor „Królowych życia” nie żyje. Zaskakujący zwrot w sprawie

W listopadzie ub. r. media informowały o śmierci gwiazdora "Królowych życia". Celebryta Gabriel Seweryn tuż przed najgorszym opublikował nagranie, które wzbudziło wiele kontrowersji. Sprawa z biegiem tygodni nabrała rozpędu, a za sprawą dużego zainteresowania opinii publicznej zdecydowano się na podjęcie nowych kroków.
Gabriel Seweryn
Gabriel Seweryn / Screen profil Gabriela Seweryna

Kilka tygodni temu poinformowano o sprawie Gabriela Seweryna, który zgłosił się do szpitala. Okoliczności sprawy wciąż owiane są tajemnicą. 

- Około godziny 15.30 pacjent został przyjęty na SOR z objawami bólu w klatce piersiowej. Wykonano badania laboratoryjne, podłączono pacjentowi płyny i podano mu leki. Po około dwóch godzinach, kiedy się już wydawało, że będzie lepiej, doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Mimo podjętej reanimacji, która trwała długo, nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny

- informowała w dniu jego śmierci Ewa Todorov, rzecznik Głogowskiego Szpitala Specjalistycznego.

Szokujący film z Sewerynem

Jak się okazuje, wcześniej mężczyzna nagrał szokujący film, który umieścił w mediach społecznościowych.

- Ja sobie nie wymyślam! Przyjechali i co! Przyjechało pogotowie i cyrki odstawia, zamiast mi pomóc, k…a! Mnie tu dusi, ja naprawdę umrę! Chcę, żeby ludzie wiedzieli, jakie ja mam problemy! Jak mnie szykanują! Pokaż mnie, niech zobaczą, że to ja jestem! Tu mnie dusi!

- apelował na dramatycznym nagraniu gwiazdor "Królowych życia".

Śledztwo przejmuje inna prokuratura

W związku z emocjami, jakie narosły wokół śmierci celebryty, a także ze względu na "wielowątkowość" sprawy podjęto nowe kroki. O szczegółach poinformowało Radio ZET.

- Po dwóch miesiącach od śmierci Gabriela Seweryna śledztwo przejmuje Prokuratura Okręgowa w Legnicy. Śledczy nadal nie mają opinii biegłych o przyczynach śmierci celebryty, wyników badań toksykologicznych czy oceny pracy pogotowia

- przekazano.

Wiadomo, że projektant mody, który pozostawał w związku z młodszym od siebie partnerem zmagał się z pewnymi problemami. Jego śmierć wciąż budzi wiele pytań i wątpliwości. Otoczenie artysty potwierdziło, że nie stronił on od środków psychoaktywnych. Od pewnego czasu miał być również bezrobotny i zmagać się z zadłużeniem finansowym. 

- Jego panaceum na to zło były niestety narkotyki. Głównie zażywali metamfetaminę. W ich mieszkaniu cały czas były imprezy. Bardzo często zmieniali towarzystwo, bo jak ktoś nie brał, to był odsuwany. Często wzywana była policja i pogotowie. Gabryś był w dużym nałogu i na pewno przyczyniło się to do jego śmierci

- ujawniała przyjaciółka zmarłego. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niemieccy rolnicy zablokowali przejście graniczne z Polską

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Skandal w Niemczech. Prorosyjskie korespondencje niemieckich dziennikarzy z Ukrainy



 

Polecane