Putin nie odpuszcza. Przedstawił długoterminowy plan

Władimir Putin ujawnił plany Rosji na najbliższe sześć lat.
Władimir Putin Putin nie odpuszcza. Przedstawił długoterminowy plan
Władimir Putin / Wikipedia - Council.gov.ru/ CC BY-SA 4.0

Władimir Putin zapowiedział, że do 2030 roku Rosja połączy okupowane tereny Ukrainy z Rosją. Wskazał tu na "kluczowe obszary", które muszą koniecznie zostać "zintegrowane".

Odkąd Rosja zaatakowała Ukrainę, pod jej okupacją znalazła się część obwodów zaporoskiego, chersońskiego i mikołajowskiego. Prezydent Rosji podkreślił, że okupowane terytoria muszą w ciągu najbliższych sześciu lat osiągnąć "poziom ogólnorosyjski". 
Instytut Studiów nad Wojną jest zdania, że Putin nie cofnie się przed niczym, a to, że chce realizować plany długoterminowe, wskazuje jedynie na jego nieustępliwość i zapędy imperialistyczne. Analitycy nie mają złudzeń, że słowa rosyjskiego prezydenta mają przede wszystkim na celu sprowokowanie Zachodu do podjęcia negocjacji z Rosją oczywiście na jej warunkach.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Leszczyna będzie musiała przeprosić

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prezydent Duda reaguje na słowa Tuska: Niech pan premier tak nie straszy

Putin nie przestaje straszyć

Jak informuje agencja TASS prezydent Rosji, który uczestniczył ostatnio w forum "Wszystko dla zwycięstwa!" poinformował, że Rosjanom udało się prawie całkowicie zmodernizować strategiczne siły nuklearne. Polityk wyraził nadzieję, że dobre rezultaty zostaną osiągnięte także w kwestii wyposażenia armii.

- Strategiczne siły nuklearne Rosji zostały prawie całkowicie odnowione - o 95 proc., a ich morski komponent - o prawie 100 proc

- oświadczył dyktator. 

Wojna na Ukrainie

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Atak rozpoczął się nocą, kiedy ok. 200 tys. rosyjskich żołnierzy najechało naszego wschodniego sąsiada. Przeprowadzono ataki rakietowe praktycznie w całym kraju, również w Iwano-Frankowsku i Łucku. Są to miejscowości położone ok. 100 km od naszej granicy, co dodatkowo wzbudzało ogrom niepokoju. Rosjanie od pierwszych dni wojny dopuszczali się okrutnych czynów i szli na całość. W planach mieli błyskawiczne zajęcie Kijowa, sprawy potoczyły się jednak inaczej. Rosjanie nie spodziewali się tak zdecydowanego odwetu i problemów w realizacji swojego planu. Od samego początku nazywali inwazję na Ukrainę „specjalną operacją wojskową".

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jaki zapowiada: Wszyscy, którzy organizują ten cyrk, poniosą odpowiedzialność karną

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Protesty w kolejnym kraju UE. Włoscy rolnicy wyszli na ulice


 

POLECANE
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych, wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta” z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta”

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

REKLAMA

Putin nie odpuszcza. Przedstawił długoterminowy plan

Władimir Putin ujawnił plany Rosji na najbliższe sześć lat.
Władimir Putin Putin nie odpuszcza. Przedstawił długoterminowy plan
Władimir Putin / Wikipedia - Council.gov.ru/ CC BY-SA 4.0

Władimir Putin zapowiedział, że do 2030 roku Rosja połączy okupowane tereny Ukrainy z Rosją. Wskazał tu na "kluczowe obszary", które muszą koniecznie zostać "zintegrowane".

Odkąd Rosja zaatakowała Ukrainę, pod jej okupacją znalazła się część obwodów zaporoskiego, chersońskiego i mikołajowskiego. Prezydent Rosji podkreślił, że okupowane terytoria muszą w ciągu najbliższych sześciu lat osiągnąć "poziom ogólnorosyjski". 
Instytut Studiów nad Wojną jest zdania, że Putin nie cofnie się przed niczym, a to, że chce realizować plany długoterminowe, wskazuje jedynie na jego nieustępliwość i zapędy imperialistyczne. Analitycy nie mają złudzeń, że słowa rosyjskiego prezydenta mają przede wszystkim na celu sprowokowanie Zachodu do podjęcia negocjacji z Rosją oczywiście na jej warunkach.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Leszczyna będzie musiała przeprosić

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prezydent Duda reaguje na słowa Tuska: Niech pan premier tak nie straszy

Putin nie przestaje straszyć

Jak informuje agencja TASS prezydent Rosji, który uczestniczył ostatnio w forum "Wszystko dla zwycięstwa!" poinformował, że Rosjanom udało się prawie całkowicie zmodernizować strategiczne siły nuklearne. Polityk wyraził nadzieję, że dobre rezultaty zostaną osiągnięte także w kwestii wyposażenia armii.

- Strategiczne siły nuklearne Rosji zostały prawie całkowicie odnowione - o 95 proc., a ich morski komponent - o prawie 100 proc

- oświadczył dyktator. 

Wojna na Ukrainie

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Atak rozpoczął się nocą, kiedy ok. 200 tys. rosyjskich żołnierzy najechało naszego wschodniego sąsiada. Przeprowadzono ataki rakietowe praktycznie w całym kraju, również w Iwano-Frankowsku i Łucku. Są to miejscowości położone ok. 100 km od naszej granicy, co dodatkowo wzbudzało ogrom niepokoju. Rosjanie od pierwszych dni wojny dopuszczali się okrutnych czynów i szli na całość. W planach mieli błyskawiczne zajęcie Kijowa, sprawy potoczyły się jednak inaczej. Rosjanie nie spodziewali się tak zdecydowanego odwetu i problemów w realizacji swojego planu. Od samego początku nazywali inwazję na Ukrainę „specjalną operacją wojskową".

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jaki zapowiada: Wszyscy, którzy organizują ten cyrk, poniosą odpowiedzialność karną

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Protesty w kolejnym kraju UE. Włoscy rolnicy wyszli na ulice



 

Polecane
Emerytury
Stażowe