Sekretarz Stanu USA odwołał zaproszenie dla Sikorskiego. Fala komentarzy w sieci

O przesunięciu zaplanowanej na 6–11 lutego wizyty Sikorskiego polski resort spraw zagranicznych poinformował w komunikacie na swej stronie internetowej.
MSZ przekazało, że wizyta została przesunięta "z uwagi na pilne obowiązki Sekretarza Stanu USA Antonego Blinkena i związaną z nimi nieobecność w Waszyngtonie".
CZYTAJ TAKŻE: Jest kandydat PiS na prezydenta Warszawy
Jak podano, w innym terminie odbędą się również zaplanowane w ramach wizyty polsko-amerykańskie konsultacje w ramach dialogu strategicznego. "O nowym terminie wizyty poinformujemy w komunikacie" - podał polski resort dyplomacji.
Fala komentarzy w sieci
We wtorek Sikorski poinformował, że w pierwszym tygodniu lutego uda się z wizytą do Waszyngtonu. Szef polskiej dyplomacji przekazał wówczas, że jego spotkania w Izbie Reprezentantów i w Senacie mają dotyczyć m.in. dalszego wsparcia dla Ukrainy.
CZYTAJ TAKŻE: Rozwód w Pałacu Buckingham. Wcześniej Meghan Markle obrączkę odesłała pocztą
Tuż po informacji o tym, że wizyta została przesunięta w sieci rozpętała się prawdziwa burza:
Panie Redaktorze,
— Marcin Przydacz (@marcin_przydacz) February 2, 2024
1. Wizyta była ogłoszona. Ogłosił ją sam min. Sikorski (research!).
2. Skoro jest „przekładana” i temat jest dyskutowany publicznie, to była przygotowywana.
3. Powodem jest decyzja strony amerykańskiej. Na wskazane przez min. Sikorskiego 6 dni wizyty (sam… https://t.co/uIMtaP84a1
Dziwicie się, że Amerykanie odwołali Sikorskiemu spotkanie? A myślicie, że oni naprawdę zapomnieli, że Sikorski dał paliwo rosyjskiej propagandzie poprzez sugerowanie udziału USA w wysadzeniu Nord Stream?
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) February 3, 2024
Pilne odwołanie przez Waszyngton wizyty Sikorskiego i nie wskazanie innej daty, ale "na bliżej nieokreślony termin" - to strzał w pysk. Tak z liścia.
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) February 3, 2024
Ale warszawskim mediom wystarczy pierdololo Pawła Kowala o wizycie Blinkena na B. Wschodzie. Zero refleksji.
Debatują za to nie…
Sekretarz Stanu USA niechętnie spotyka się z ludźmi działającymi na korzyść Rosji, takimi jak Radosław Sikorski. Amerykanie mają długą pamięć. pic.twitter.com/HtAYrFEWu6
— JacekJustyn (@JacekJustyn) February 3, 2024
Radosław Sikorski po wizycie w Berlinie i ostentacyjnej demonstracji uległości zamierzał odwiedzić Waszyngton. A tu niespodzianka: "pilne obowiązki Antonego Blinkena nie pozwalają mu na spotkanie". W dyplomacji to znaczy: jesteś personą non grata, przytrzemy ci nos. Szef MSZ
— Gutab ن (@BatugWojciech) February 3, 2024
Minister Radosław Sikorski czeka na ustalenie nowego terminu wizyty w USA. pic.twitter.com/Nzi13fuNA1
— Wiktor Kos (@Vito82488734) February 3, 2024