USA: Senat opublikował projekt ustawy z pomocą dla Ukrainy. Republikanie odpowiadają

Po miesiącach negocjacji Senat USA opublikował w niedzielę projekt ustawy zawierającej pakiet 118 mld dolarów na wsparcie Ukrainy, Izraela i Tajwanu i zabezpieczenie granic USA wraz z reformami polityki imigracyjnej. Nieco ponad połowa funduszy to wydatki związane z pomocą dla Ukrainy. Do uchwalenia projektu wezwał prezydent Joe Biden, lecz przyszłość ustawy stoi pod znakiem zapytania, bo liderzy Republikanów w Izbie Reprezentantów już odrzucili możliwość jej przyjęcia.
Prezydent USA Joe Biden USA: Senat opublikował projekt ustawy z pomocą dla Ukrainy. Republikanie odpowiadają
Prezydent USA Joe Biden / PAP/EPA/DAVID BECKER

"Ponadpartyjne porozumienie Senatu jest wielkim krokiem w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa narodowego Ameryki za granicą i wewnątrz naszych granic. To jeden z najpotrzebniejszych i najważniejszych projektów legislacyjnych, jakie zgłoszono w Kongresie od lat, by zapewnić przyszłą pomyślność i bezpieczeństwo Ameryki" - oznajmił w oświadczeniu lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer. Jego republikański odpowiednik, Mitch McConnell, również wezwał do poparcia projektu, twierdząc, że "przyszedł czas, by zmusić prezydenta do zaczęcia sprzątania swojego bałaganu" na południowej granicy oraz sprostać wyzwaniom stawianym przez przeciwników Ameryki.

Czytaj również: Gdzie jest Donald Tusk? Znany dziennikarz twierdzi, że wie

60 mld dla Ukrainy

Porozumienie zawarte po miesiącach negocjacji między przedstawicielami obydwu partii w Senacie przewiduje łącznie 118 mld dodatkowych wydatków budżetowych, z czego ok. 60 mld to wydatki związane z pomocą Ukrainie. W kwotę tę wchodzi niemal 20 mld na zastąpienie w arsenałach USA sprzętu wojskowego przekazywanego Ukrainie, 13,8 mld na zakup broni dla Ukrainy, 14,8 mld na szkolenia wojskowe i wsparcie wywiadowcze. Dodatkowo projekt daje prezydentowi uprawnienia do przekazania sprzętu wartości 8 mld dol., oraz 1,6 mld w pożyczkach lub grantach dla Ukrainy i innych krajów regionu na zakup amerykańskiego uzbrojenia. Pakiet zawiera też nieco mniejszą, niż wnosił Biały Dom kwotę pomocy finansowej - 7,85 mld zamiast 11,8 mld - oraz kolejne 1,5 mld na "pomoc w budowie przyszłości samodzielnej ukraińskiej gospodarki w priorytetowych sektorach", w tym sektorze prywatnym, transporcie i energetyce.

Dodatkowo projekt przewiduje wydatek ponad 14 mld dol. na wsparcie wojskowe i finansowanie zakupu uzbrojenia dla Izraela, niemal 2 mld na uzupełnienie broni przekazywanej Tajwanowi oraz 3,3 mld na wsparcie przemysłu budowy okrętów podwodnych na wsparcie partnerstwa AUKUS.

Czytaj także: Ekspert: „Odpolitycznienie” prokuratury przez Bodnara polega na wszczęciu śledztwa przeciwko przeciwnikom politycznym

Zmiany w polityce imigracyjnej

Najbardziej kontestowaną częścią projekty są zmiany w polityce imigracyjnej. Projekt daje administracji specjalne uprawnienia do "zamknięcia" granicy dla ubiegających się o azyl, jeśli liczba usiłujących przekroczyć granicę wyniesie średnio powyżej 5 tys. dziennie w ciągu tygodnia, lub 8,5 tys. w ciągu jednego dnia. Dodatkowo zaostrzone zostaną kryteria dla złożenia wniosku o azyl i zakończona zostanie polityka wypuszczania do kraju migrantów oczekujących na rozstrzygnięcie wniosku azylowego. Jednocześnie ułatwione zostają pewne elementy legalnej imigracji, w tym pozwolenia na prace dla krewnych obywateli USA, czy zwiększenie liczby wydawanych wiz.

"Doszliśmy do zgody w sprawie ponadpartyjnego porozumienia dotyczącego bezpieczeństwa narodowego, które zawiera najtwardszy i najsprawiedliwszy zestaw reform granicznych od dekad" - oznajmił w niedzielę w oświadczeniu prezydent Joe Biden. Wcześniej zapowiedział, że zamierza "zamknąć granicę" już pierwszego dnia od podpisania ustawy. Prezydent zwrócił też uwagę na konieczność dalszego wspierania Ukrainy.

"Tak jak mówiłem wcześniej, jeśli nie powstrzymamy apetytu Putina do uzyskania władzy i kontroli na Ukrainie, nie ograniczy się tylko do Ukrainy, a koszt dla Ameryki tylko wzrośnie" - ostrzegł prezydent.

Lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer zapowiedział, że pierwsze proceduralne głosowanie nad projektem odbędzie się w środę. Do jego przyjęcia potrzebne będzie 60 głosów w 100-miejscowym Senacie, co oznacza, że muszą za nim zagłosować senatorowie obydwu partii. Choć oczekuje się, że inicjatywa przejdzie przez Senat, to dalsze losy projektu są niepewne.

Liderzy Republikanów przeciw

Do jego odrzucenia jeszcze przed zawarciem porozumienia nawoływał były prezydent Donald Trump, zaś spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson - który konsultował się z Trumpem w tej sprawie - wielokrotnie sugerował, że kompromisowe rozwiązania w sprawie granicy nie mają szans w Izbie. W sobotę zapowiedział z kolei, że Izba wkrótce przegłosuje osobny pakiet środków dla Izraela, bez pieniędzy dla Ukrainy i reform imigracyjnych, zaś ustawą Senatu nie zajmie się szybko. W niedzielę poparł go polityk nr 2 w partyjnej hierarchii w Izbie, lider większości Steve Scalise.

"Niech wyrażę się jasno: ustawa graniczna Senatu nie zostanie poddana pod głosowanie w Izbie. Oto, co ludzie naciskający na to +porozumienie+ wam nie mówią: akceptuje ono 5 tys. nielegalnych imigrantów dziennie i daje automatyczne pozwolenia na pracę dla tych, którzy otrzymują azyl - to magnes dla dalszej nielegalnej imigracji" - oznajmił polityk na portalu X. Scalise odpowiada za ustalanie harmonogramu głosowań w Izbie.

Demokraci i część republikańskich senatorów oskarżają Johnsona i jego stronników o to, że nie chcą rozwiązać problemu na granicy, bo kryzys imigracyjny jest głównym tematem kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Według republikańskiego współautora porozumienia, senatora Jamesa Lankforda, część jego kolegów partyjnych kryje się za krytyką rzekomo zbyt słabych restrykcji granicznych, lecz tak naprawdę chce wstrzymania pomocy dla Ukrainy.

Nieformalna liderka antyukraińskiego skrzydła partii, Marjorie Taylor Greene, groziła Johnsonowi pozbawienia go funkcji, jeśli pozwoli na przegłosowanie dodatkowych pieniędzy na pomoc Ukrainie. I choć ocenia się, że znacząca większość deputowanych w obu partiach i obu izbach Kongresu opowiada się za wsparciem Kijowa, to ostatecznie decyzja o tym, czy dopuścić do głosowania nad legislacją należy do przewodniczącego Izby.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


 

POLECANE
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce z ostatniej chwili
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce

Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Powód jest prosty. Dzisiejsza KPP wprost nawiązuje do swojej poprzedniczki z II RP o tej samej nazwie. Przedwojenni komuniści dążyli do likwidacji polskiego państwa, dokonywali aktów dywersji i terroru, i przynajmniej dwukrotnie próbowali zamordować marszałka Józefa Piłsudskiego.

Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy! pilne
Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy!

Po raz kolejny Fundacja Kwartalnika „Wyklęci” organizuje konferencję „Życie i myśl Feliksa Konecznego” poświęconą wybitnemu polskiemu historykowi i historiozofowi. Tegoroczna edycja odbędzie się 15 listopada w auli Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka

Generał Herbert Norman Schwarzkopf Jr., dowódca wojsk koalicji antysaddamowskiej z czasów I wojny w Zatoce Perskiej napisał kiedyś, że w tym samym dniu, w którym oficer otrzymuje pierwszą generalską gwiazdkę natychmiast skokowo wyostrza mu się poczucie humoru, albowiem wszyscy jego podwładni zaczynają bardzo głośno śmiać się z opowiadanych przez niego dowcipów, nawet tych najbardziej idiotycznych, a uwaga z jaką go słuchają jest wręcz wzorcowa.

Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w piątek ostrzeżenie przed partią boczku rolowanego w plastrach, w której stwierdzono obecność bakterii Listeria monocytogenes. Spożycie żywności zanieczyszczonej bakterią może prowadzić do choroby zwanej listeriozą – dodał.

Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji pilne
Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji

Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji, nie będę podpisywał nadregulacji dotyczących kwestii klimatycznych - mówił w piątek prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania podsumowującego 100 dni jego prezydentury. Podkreślił też, że stara się reaktywować Grupę Wyszehradzką.

Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'” z ostatniej chwili
Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'”

Jeżeli dojdzie do pęknięcia bańki inwestycyjnej wokół sektora AI, będzie to najbardziej przewidywana finansowa implozja w historii, ale mało kto myśli o jej konsekwencjach. Jeśli nawet nie przyniesie głębokiej recesji, to osłabi gospodarczą hegemonię USA - prognozuje „Economist”.

Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+ z ostatniej chwili
Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+

Firma Apple potwierdziła w tym tygodniu, że na prośbę władz w Pekinie usunęła ze swojego sklepu z aplikacjami w Chinach dwie popularne aplikacje randkowe LGBT+. Decyzja ta wpisuje się w politykę tego kraju wobec amatorów nieheteronormatywności.

REKLAMA

USA: Senat opublikował projekt ustawy z pomocą dla Ukrainy. Republikanie odpowiadają

Po miesiącach negocjacji Senat USA opublikował w niedzielę projekt ustawy zawierającej pakiet 118 mld dolarów na wsparcie Ukrainy, Izraela i Tajwanu i zabezpieczenie granic USA wraz z reformami polityki imigracyjnej. Nieco ponad połowa funduszy to wydatki związane z pomocą dla Ukrainy. Do uchwalenia projektu wezwał prezydent Joe Biden, lecz przyszłość ustawy stoi pod znakiem zapytania, bo liderzy Republikanów w Izbie Reprezentantów już odrzucili możliwość jej przyjęcia.
Prezydent USA Joe Biden USA: Senat opublikował projekt ustawy z pomocą dla Ukrainy. Republikanie odpowiadają
Prezydent USA Joe Biden / PAP/EPA/DAVID BECKER

"Ponadpartyjne porozumienie Senatu jest wielkim krokiem w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa narodowego Ameryki za granicą i wewnątrz naszych granic. To jeden z najpotrzebniejszych i najważniejszych projektów legislacyjnych, jakie zgłoszono w Kongresie od lat, by zapewnić przyszłą pomyślność i bezpieczeństwo Ameryki" - oznajmił w oświadczeniu lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer. Jego republikański odpowiednik, Mitch McConnell, również wezwał do poparcia projektu, twierdząc, że "przyszedł czas, by zmusić prezydenta do zaczęcia sprzątania swojego bałaganu" na południowej granicy oraz sprostać wyzwaniom stawianym przez przeciwników Ameryki.

Czytaj również: Gdzie jest Donald Tusk? Znany dziennikarz twierdzi, że wie

60 mld dla Ukrainy

Porozumienie zawarte po miesiącach negocjacji między przedstawicielami obydwu partii w Senacie przewiduje łącznie 118 mld dodatkowych wydatków budżetowych, z czego ok. 60 mld to wydatki związane z pomocą Ukrainie. W kwotę tę wchodzi niemal 20 mld na zastąpienie w arsenałach USA sprzętu wojskowego przekazywanego Ukrainie, 13,8 mld na zakup broni dla Ukrainy, 14,8 mld na szkolenia wojskowe i wsparcie wywiadowcze. Dodatkowo projekt daje prezydentowi uprawnienia do przekazania sprzętu wartości 8 mld dol., oraz 1,6 mld w pożyczkach lub grantach dla Ukrainy i innych krajów regionu na zakup amerykańskiego uzbrojenia. Pakiet zawiera też nieco mniejszą, niż wnosił Biały Dom kwotę pomocy finansowej - 7,85 mld zamiast 11,8 mld - oraz kolejne 1,5 mld na "pomoc w budowie przyszłości samodzielnej ukraińskiej gospodarki w priorytetowych sektorach", w tym sektorze prywatnym, transporcie i energetyce.

Dodatkowo projekt przewiduje wydatek ponad 14 mld dol. na wsparcie wojskowe i finansowanie zakupu uzbrojenia dla Izraela, niemal 2 mld na uzupełnienie broni przekazywanej Tajwanowi oraz 3,3 mld na wsparcie przemysłu budowy okrętów podwodnych na wsparcie partnerstwa AUKUS.

Czytaj także: Ekspert: „Odpolitycznienie” prokuratury przez Bodnara polega na wszczęciu śledztwa przeciwko przeciwnikom politycznym

Zmiany w polityce imigracyjnej

Najbardziej kontestowaną częścią projekty są zmiany w polityce imigracyjnej. Projekt daje administracji specjalne uprawnienia do "zamknięcia" granicy dla ubiegających się o azyl, jeśli liczba usiłujących przekroczyć granicę wyniesie średnio powyżej 5 tys. dziennie w ciągu tygodnia, lub 8,5 tys. w ciągu jednego dnia. Dodatkowo zaostrzone zostaną kryteria dla złożenia wniosku o azyl i zakończona zostanie polityka wypuszczania do kraju migrantów oczekujących na rozstrzygnięcie wniosku azylowego. Jednocześnie ułatwione zostają pewne elementy legalnej imigracji, w tym pozwolenia na prace dla krewnych obywateli USA, czy zwiększenie liczby wydawanych wiz.

"Doszliśmy do zgody w sprawie ponadpartyjnego porozumienia dotyczącego bezpieczeństwa narodowego, które zawiera najtwardszy i najsprawiedliwszy zestaw reform granicznych od dekad" - oznajmił w niedzielę w oświadczeniu prezydent Joe Biden. Wcześniej zapowiedział, że zamierza "zamknąć granicę" już pierwszego dnia od podpisania ustawy. Prezydent zwrócił też uwagę na konieczność dalszego wspierania Ukrainy.

"Tak jak mówiłem wcześniej, jeśli nie powstrzymamy apetytu Putina do uzyskania władzy i kontroli na Ukrainie, nie ograniczy się tylko do Ukrainy, a koszt dla Ameryki tylko wzrośnie" - ostrzegł prezydent.

Lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer zapowiedział, że pierwsze proceduralne głosowanie nad projektem odbędzie się w środę. Do jego przyjęcia potrzebne będzie 60 głosów w 100-miejscowym Senacie, co oznacza, że muszą za nim zagłosować senatorowie obydwu partii. Choć oczekuje się, że inicjatywa przejdzie przez Senat, to dalsze losy projektu są niepewne.

Liderzy Republikanów przeciw

Do jego odrzucenia jeszcze przed zawarciem porozumienia nawoływał były prezydent Donald Trump, zaś spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson - który konsultował się z Trumpem w tej sprawie - wielokrotnie sugerował, że kompromisowe rozwiązania w sprawie granicy nie mają szans w Izbie. W sobotę zapowiedział z kolei, że Izba wkrótce przegłosuje osobny pakiet środków dla Izraela, bez pieniędzy dla Ukrainy i reform imigracyjnych, zaś ustawą Senatu nie zajmie się szybko. W niedzielę poparł go polityk nr 2 w partyjnej hierarchii w Izbie, lider większości Steve Scalise.

"Niech wyrażę się jasno: ustawa graniczna Senatu nie zostanie poddana pod głosowanie w Izbie. Oto, co ludzie naciskający na to +porozumienie+ wam nie mówią: akceptuje ono 5 tys. nielegalnych imigrantów dziennie i daje automatyczne pozwolenia na pracę dla tych, którzy otrzymują azyl - to magnes dla dalszej nielegalnej imigracji" - oznajmił polityk na portalu X. Scalise odpowiada za ustalanie harmonogramu głosowań w Izbie.

Demokraci i część republikańskich senatorów oskarżają Johnsona i jego stronników o to, że nie chcą rozwiązać problemu na granicy, bo kryzys imigracyjny jest głównym tematem kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Według republikańskiego współautora porozumienia, senatora Jamesa Lankforda, część jego kolegów partyjnych kryje się za krytyką rzekomo zbyt słabych restrykcji granicznych, lecz tak naprawdę chce wstrzymania pomocy dla Ukrainy.

Nieformalna liderka antyukraińskiego skrzydła partii, Marjorie Taylor Greene, groziła Johnsonowi pozbawienia go funkcji, jeśli pozwoli na przegłosowanie dodatkowych pieniędzy na pomoc Ukrainie. I choć ocenia się, że znacząca większość deputowanych w obu partiach i obu izbach Kongresu opowiada się za wsparciem Kijowa, to ostatecznie decyzja o tym, czy dopuścić do głosowania nad legislacją należy do przewodniczącego Izby.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe