Marian Panic: Odpowiedzią na polskie żądania reperacji będzie produkcja tego rodzaju tendencyjnych treści

Należy się spodziewać, że odpowiedzią na polskie żądania reperacyjne będzie coraz liczniejsza produkcja tego rodzaju skrajnie tendencyjnych tekstów w niemieckich maistremowych mediach. Tutaj kolejny już artykuł (niedawno ukazał się podobny bodaj w SZ) o powojennym eksodusie Żydów z Polski do Niemiec i pogromach w powojennej Polsce dokonanych przez "polskich sąsiadów".
 Marian Panic: Odpowiedzią na polskie żądania reperacji będzie produkcja tego rodzaju tendencyjnych treści
/ screen YT
Rzecz charakterystyczna - wszyscy sprawcy nazywani są po narodowości z wyjątkiem oczywiście samych Niemców. Niemcy - owszem - występują z nazwy, ale jedynie jako kraj powojennego schronienia Żydów. Co prawda użyto sformułowania "kraj morderców" ale ujęto to skwapliwie w cudzysłów. Poza tym w tekście występują wyłącznie "narodowi socjaliści" tudzież "naziści", Polska zaś wyłącznie jako miejsce permanentnego cierpienia Żydów, a "polscy sąsiedzi" jako sprawcy pogromów. Ba, nawet nie oszczędzono Amerykanów, którzy jakoby na początku obchodzili się z żydowskimi uchodźcami niewiele lepiej niż naziści, tyle że ich nie mordowali.

"Zapomniana powojenna epoka"
"Gdy Żydzi uciekali do Niemiec"

Po II Wojnie Światowej pogromy Żydów w Europie Wschodniej twały nadal. Setki tysięcy Żydów w panice uciekało na zachód. Również Lea Waks i jej rodzina szukały schronienia - akurat w "kraju morderców".

"Gdy Aron i Lea padli sobie (już jako narzeczeni) w ramiona, ich historia ucieczki z Polski dobiegła szczęśliwie końca. Przynajmniej na razie. Oboje przeżyli terror w getcie ich rodzinnej Łodzi, by po zakończeniu wojny być wystawionym na nienawiść polskich sąsiadów. Wraz z rodziną Lesser, Aron Waks, którego cała rodzina wymordowana została w Treblince, przygotowywał się do drogi na Zachód - do Niemiec, pod opiekę amerykańskich władz okupacyjnych. Uciekali pojedynczo, jeden po drugim, ponownie spotkawszy się dopiero w Ziegenheim.
Począwszy od roku 1946 do tej miejscowości w Hesji trafiło blisko 2000 uchodźców. Tutaj i w wielu innych obozach w Niemczech, wkrótce po tym, gdy narodowi socjaliści spustoszyli wielkie obszary Europy dopuszczając się wszędzie niewyobrażalnych zbrodni, polując na Żydów, upokarzając ich i mordując, ocalałym z holokaustu Żydom Europy Wschodniej znów przyszło szukać schronienia i to akurat w "kraju morderców"- jak określiła to Lea Waks. 


- czytamy w artykule na spiegel.de.
 

(...) Jako polska Żydówka, któregoś ranka, w lutym 1940, 11 letnia Lea Lesser obudziła się w getcie Litzmannstadt - jak nazywali wówczas Łódź naziści. Ojcu Lei wraz z matką i rodzeństwem udało się jakoś ujść obławie, ale Lea przebywała w tym momencie u ciotki, gdy w ciągu jednej nocy całą jedną dzielnicę Łodzi przekształcono w zamkniętą strefę getta. (...) Po zakończeniu wojny jej rodzice, Leib i Ester Lesser, wraz z resztą dzieci powrócili ze Związku Sowieckiego. Cała rodzina odnalazła się z powrotem w Łodzi. Ale cierpienia bynajmniej się nie skończyły. Teraz polscy Żydzi, z których 90 procent z ogólnej liczby 3,5 mln zostało wymordowanych, wystawieni zostali na agresywny antysemityzm w ich kraju. Wkrótce eskalowało to do morderczych pogromów. "
W mieście Kielce w południowej Polsce, na początku lipca 1946 roku, przez cały dzień trwał pogrom Żydów, podczas którego zamordowanych zostało brutalnie 42 ludzi. W innych polskich miastach również doszło do tego rodzaju ekscesów. Z powodu tej nowej powojennej fali nienawiści, wielu Żydów zdecydowało się na ucieczkę na Zachód, a po pogromie kieleckim liczba ta gwałtownie wzrosła. W sumie 250 jeśli nie 300 tys, uchodźców trafiło do powojennych Niemiec. Przybywali głównie z Polski, Węgier, Rumunii i Czechosłowacji". 


- piszą autorzy.
 

(...) Chcieliśmy wszyscy do Amerykanów - wyjaśnia Lea Waks cel wszystkich ocalonych z holokaustu. Ale na początku były wielkie problemy także u Amerykanów. Earl G. Harrison, doradca amerykańskiego prezydenta, po pewniej podróży inspekcyjnej po Zachodnich Niemczech, miał zakomunikować, iż "ich własne wojska traktują Żydów tak, jak czynili to naziści, z tą jedynie różnicą, że ich nie zabijają" (...)


- czytamy.

źródło: spiegel.de

Marian Panic

 

POLECANE
GIS ostrzega: Szkło w butelkach popularnej wody mineralnej z ostatniej chwili
GIS ostrzega: Szkło w butelkach popularnej wody mineralnej

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ważny komunikat dla konsumentów. W naturalnej wodzie mineralnej gazowanej „Krystynka” mogą znajdować się fragmenty szkła. Spożycie wadliwego produktu wiąże się z ryzykiem połknięcia ciała obcego i poważnymi skutkami zdrowotnymi.

Eksplozja na Lubelszczyźnie. Jest nagranie pilne
Eksplozja na Lubelszczyźnie. Jest nagranie

W miejscowości Osiny w pow. łukowskim na Lubelszczyźnie doszło do niecodziennej sytuacji. Na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, który wybuchł. Wojsko wydało komunikat w tej sprawie. W sieci pojawiło się też nagranie.

Eksplozja na polu na Lubelszczyźnie. Jest komunikat armii pilne
Eksplozja na polu na Lubelszczyźnie. Jest komunikat armii

W miejscowości Osiny w pow. łukowskim na Lubelszczyźnie doszło do niecodziennej sytuacji. Na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, który wybuchł. Wojsko wydało komunikat w tej sprawie.

Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. Skandaliczny wpis wywołał burzę gorące
Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. Skandaliczny wpis wywołał burzę

Anna Maria Żukowska zamieściła na platformie X wpis, w którym szydzi z papieża Jana Pawła II. "Nie ma granic żenady, której obecna „uśmiechnięta koalicja” nie przekroczy…" - czytamy m.in. w komentarzach oburzonych internautów.

Niezidentyfikowany obiekt spadł na pole na Lubelszczyźnie i eksplodował z ostatniej chwili
Niezidentyfikowany obiekt spadł na pole na Lubelszczyźnie i eksplodował

W miejscowości Osiny w pow. łukowskim na Lubelszczyźnie doszło do niecodziennej sytuacji. Na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, który wybuchł.

USA: Powstała nowa komisja ds. Ukrainy. Marco Rubio na czele z ostatniej chwili
USA: Powstała nowa komisja ds. Ukrainy. Marco Rubio na czele

Utworzono wspólną amerykańsko-europejsko-ukraińską komisję, która ma sformułować propozycję dotyczącą gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy – podał we wtorek amerykański serwis Axios. Według źródeł na jej czele stoi sekretarz stanu USA Marco Rubio.

To jest dywersja. Szokujące doniesienia ws. polskich F-35 z ostatniej chwili
"To jest dywersja". Szokujące doniesienia ws. polskich F-35

Serwis Niezależna.pl poinformował o poważnych zastrzeżeniach dotyczących infrastruktury dla polskich myśliwców F-35. Według ustaleń portalu przy budowie hangarów w bazie w Łasku zastosowano materiały tańsze i słabsze niż te, które zalecał producent samolotów – firma Lockheed Martin. Amerykanie mieli nie wyrazić zgody na takie zmiany, co – jak twierdzi Niezależna – stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo maszyn oraz warunki gwarancyjne.

Rozgrywka Trump - Putin - Zełenski. Trzy kluczowe punkty tylko u nas
Rozgrywka Trump - Putin - Zełenski. Trzy kluczowe punkty

Najpierw miało być Monachium/Jałta w Anchorage, podczas spotkania prezydentów USA i Rosji. Konferencja prasowa, bardzo krótka i sucha, chyba zawiodła wszelkich zwolenników tezy o zaprzedaniu się Donalda Trumpa Moskwie. Ale i tak pisali o zdradzie Stanów Zjednoczonych i o tym, że Rosja przez 20 lat nie podbiła Ukrainy, no ale teraz ma po swej stronie Trumpa. Głosili, że o Monachium/Jałcie dowiemy się dopiero podczas rozmów Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim i liderami Europy. No i znów nie wyszło. Jak żyć?

Prezydent Karol Nawrocki szykuje ogromne zmiany w konstytucji. Powstanie specjalna rada z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki szykuje ogromne zmiany w konstytucji. Powstanie specjalna rada

Na przełomie września i października prezydent Karol Nawrocki powoła specjalną radę, która zajmie się opracowaniem projektu nowej konstytucji – ustalił reporter RMF FM Jakub Rybski. To jedna z najpoważniejszych inicjatyw politycznych od lat.

Pilny komunikat Białego Domu ws. spotkania Zełenski–Putin z ostatniej chwili
Pilny komunikat Białego Domu ws. spotkania Zełenski–Putin

W wydanym we wtorek po południu komunikacie Biały Dom informuje, że prezydent Rosji Władimir Putin wyraził zgodę na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Podkreślono, że pozwala to na rozpoczęcie następnego etapu pokojowego. Równocześnie serwis Politico informuje nieoficjalnie, że Biały Dom widzi Budapeszt jako miejsce rozmów pokojowych Trump–Zełenski–Putin.

REKLAMA

Marian Panic: Odpowiedzią na polskie żądania reperacji będzie produkcja tego rodzaju tendencyjnych treści

Należy się spodziewać, że odpowiedzią na polskie żądania reperacyjne będzie coraz liczniejsza produkcja tego rodzaju skrajnie tendencyjnych tekstów w niemieckich maistremowych mediach. Tutaj kolejny już artykuł (niedawno ukazał się podobny bodaj w SZ) o powojennym eksodusie Żydów z Polski do Niemiec i pogromach w powojennej Polsce dokonanych przez "polskich sąsiadów".
 Marian Panic: Odpowiedzią na polskie żądania reperacji będzie produkcja tego rodzaju tendencyjnych treści
/ screen YT
Rzecz charakterystyczna - wszyscy sprawcy nazywani są po narodowości z wyjątkiem oczywiście samych Niemców. Niemcy - owszem - występują z nazwy, ale jedynie jako kraj powojennego schronienia Żydów. Co prawda użyto sformułowania "kraj morderców" ale ujęto to skwapliwie w cudzysłów. Poza tym w tekście występują wyłącznie "narodowi socjaliści" tudzież "naziści", Polska zaś wyłącznie jako miejsce permanentnego cierpienia Żydów, a "polscy sąsiedzi" jako sprawcy pogromów. Ba, nawet nie oszczędzono Amerykanów, którzy jakoby na początku obchodzili się z żydowskimi uchodźcami niewiele lepiej niż naziści, tyle że ich nie mordowali.

"Zapomniana powojenna epoka"
"Gdy Żydzi uciekali do Niemiec"

Po II Wojnie Światowej pogromy Żydów w Europie Wschodniej twały nadal. Setki tysięcy Żydów w panice uciekało na zachód. Również Lea Waks i jej rodzina szukały schronienia - akurat w "kraju morderców".

"Gdy Aron i Lea padli sobie (już jako narzeczeni) w ramiona, ich historia ucieczki z Polski dobiegła szczęśliwie końca. Przynajmniej na razie. Oboje przeżyli terror w getcie ich rodzinnej Łodzi, by po zakończeniu wojny być wystawionym na nienawiść polskich sąsiadów. Wraz z rodziną Lesser, Aron Waks, którego cała rodzina wymordowana została w Treblince, przygotowywał się do drogi na Zachód - do Niemiec, pod opiekę amerykańskich władz okupacyjnych. Uciekali pojedynczo, jeden po drugim, ponownie spotkawszy się dopiero w Ziegenheim.
Począwszy od roku 1946 do tej miejscowości w Hesji trafiło blisko 2000 uchodźców. Tutaj i w wielu innych obozach w Niemczech, wkrótce po tym, gdy narodowi socjaliści spustoszyli wielkie obszary Europy dopuszczając się wszędzie niewyobrażalnych zbrodni, polując na Żydów, upokarzając ich i mordując, ocalałym z holokaustu Żydom Europy Wschodniej znów przyszło szukać schronienia i to akurat w "kraju morderców"- jak określiła to Lea Waks. 


- czytamy w artykule na spiegel.de.
 

(...) Jako polska Żydówka, któregoś ranka, w lutym 1940, 11 letnia Lea Lesser obudziła się w getcie Litzmannstadt - jak nazywali wówczas Łódź naziści. Ojcu Lei wraz z matką i rodzeństwem udało się jakoś ujść obławie, ale Lea przebywała w tym momencie u ciotki, gdy w ciągu jednej nocy całą jedną dzielnicę Łodzi przekształcono w zamkniętą strefę getta. (...) Po zakończeniu wojny jej rodzice, Leib i Ester Lesser, wraz z resztą dzieci powrócili ze Związku Sowieckiego. Cała rodzina odnalazła się z powrotem w Łodzi. Ale cierpienia bynajmniej się nie skończyły. Teraz polscy Żydzi, z których 90 procent z ogólnej liczby 3,5 mln zostało wymordowanych, wystawieni zostali na agresywny antysemityzm w ich kraju. Wkrótce eskalowało to do morderczych pogromów. "
W mieście Kielce w południowej Polsce, na początku lipca 1946 roku, przez cały dzień trwał pogrom Żydów, podczas którego zamordowanych zostało brutalnie 42 ludzi. W innych polskich miastach również doszło do tego rodzaju ekscesów. Z powodu tej nowej powojennej fali nienawiści, wielu Żydów zdecydowało się na ucieczkę na Zachód, a po pogromie kieleckim liczba ta gwałtownie wzrosła. W sumie 250 jeśli nie 300 tys, uchodźców trafiło do powojennych Niemiec. Przybywali głównie z Polski, Węgier, Rumunii i Czechosłowacji". 


- piszą autorzy.
 

(...) Chcieliśmy wszyscy do Amerykanów - wyjaśnia Lea Waks cel wszystkich ocalonych z holokaustu. Ale na początku były wielkie problemy także u Amerykanów. Earl G. Harrison, doradca amerykańskiego prezydenta, po pewniej podróży inspekcyjnej po Zachodnich Niemczech, miał zakomunikować, iż "ich własne wojska traktują Żydów tak, jak czynili to naziści, z tą jedynie różnicą, że ich nie zabijają" (...)


- czytamy.

źródło: spiegel.de

Marian Panic


 

Polecane
Emerytury
Stażowe